Dodany: 02.08.2007 10:09|Autor: dansemacabre

Książka: Futbol ery Manen
Ōe Kenzaburō

1 osoba poleca ten tekst.

Mysz snuje swą opowieść...


Kenzaburō Ōe na kartach swojej powieści przenosi nas w mroczny świat doznań i przeżyć z traumatyczną historią rodzinną w tle. Chyba żadna powieść nie wywołała we mnie podczas lektury tak skrajnych uczuć – kilkadziesiąt stron potrafiło znużyć, kilkanaście zachwycić, parę rozdziałów wywołało niepokój, a całość odcisnęła niezatarte piętno. Bo nie jest to książka, wobec której można pozostać obojętnym. I chociaż utrudnieniem percepcyjnym są ustawiczne odniesienia do obcej Europejczykowi kultury i obyczajowości japońskiej, to jednak „Futbol ery Manen” niesie w sobie dużo uniwersalnego przesłania i potrafi zafrapować na tyle, że kilka wieczorów intensywnej lektury będzie z pewnością przeżyciem wartym zapamiętania.

Głównym bohaterem i narratorem opowieści jest Mitsu, mężczyzna zagubiony we współczesnym świecie, melancholik i pesymista, ustawicznie porównujący swą naturę do natury myszy. Stoi gdzieś obok realnego życia i stale cofa się w głąb siebie, bojąc się wyjść zdarzeniom naprzeciw.

Już na samym początku dowiadujemy się, iż przyjaciel Mitsu popełnia samobójstwo. Wizja tego czynu, ustawicznie powracająca w myślach bohatera, zdeterminuje jego myśli i działania oraz wymusi na nim egzystencjalną zadumę nad ludzkim losem. Mitsu zmaga się także z ciężarem ojcostwa, jego upośledzone dziecko zostanie oddane do zakładu opiekuńczego. Obok niego niczym cień współistnieje popadająca w alkoholizm żona, jej jedynym lekarstwem na ból istnienia jest butelka whisky, z którą praktycznie się nie rozstaje.

Diametralnych zmian w życiu małżeństwa dokona przybycie z wędrówki po Ameryce brata Mitsu, Takashiego. On to bowiem namówi ich na sentymentalną podróż do pewnej doliny, w której wychowali się bracia i która kryje wiele mrocznych tajemnic związanych z ich dzieciństwem i młodością. Życie mieszkańców doliny toczy się swoim własnym rytmem. Otaczający ją las stanowi barierę nie do przebycia, wywołuje lęk zwłaszcza w żonie Mitsu. Dolina stanie się z czasem areną zdarzeń, które doprowadzą do tragedii i zmian w życiu bohaterów.

Takashi stać będzie w ustawicznej opozycji wobec Mitsuburo, a powieść w pewnym momencie stanie się zapisem pojedynku na charaktery między braćmi. Taka wywoła w dolinie anarchistyczny bunt skierowany wobec przejawów rozwijającego się w ówczesnej Japonii kapitalizmu i będący krzykiem niezgody na ingerencję świata zewnętrznego w dotychczas panujący ład obyczajów. Bunt ten rozwijać się będzie w rytm opętańczego i zniewalającego wszystkich tańca nembutsu. Zafascynowana poglądami i działaniami Takashiego, żona Mitsu z czasem podzieli z nim nie tylko racje, ale także łóżko… Zderzeniu braci towarzyszyć będzie także nieustanne tarcie o siebie historii i teraźniejszości. Dramat rodzinny współistnieć będzie z dramatem odzierania doliny z tego wszystkiego, co kształtowało jej dotychczasową tożsamość.

„Futbol ery Manen” kipi wręcz od znaczeń i tropów interpretacyjnych. Pokrótce zarysowane przeze mnie wątki to jedynie preludium do lektury wymagającej i trudnej w odbiorze. Zawiła składnia, zbyt częste dygresje, nazbyt rozbudowane wypowiedzi bohaterów i poetycki chwilami ton narracji powodują, iż książka wymaga skupienia i otwarcia umysłu na inność. Jednocześnie obcowanie z tą książką będzie przeżyciem dość mocno eksploatującym emocjonalnie, dlatego warto mieć na uwadze, iż Ōe od czytającego wymaga bardzo wiele.

Dojmujący smutek, rozczarowanie i ból istnienia – to przede wszystkim poczuje uważny czytelnik „Futbolu ery Manen”. Niemniej zakończenie tej przygnębiającej powieści przyniesie niewątpliwie ulgę dla duszy czytającego.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2471
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: