Użytkownik: in_dependent 07.05.2012 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Przebyłam podobną drogę. Millenium przeczytałam we wrześniu zeszłego roku. Do tej pory nie znalazłam właściwie, co dorównałoby trylogii Larssona.

Dla mnie bliskie ideału są kryminały Marinina Aleksandra (właśc. Aleksiejewa Marina), a konkretniej seria o Anastazji Kamieńskiej, ale trzeba przygotować się na to, iż jest to jednak zupełnie inna lektura.

Użytkownik: in_dependent 07.05.2012 23:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Przebyłam podobną drogę. ... | in_dependent Oczywiście powinno być: "Do tej pory nie znalazłam właściwie nic, co dorównałoby trylogii Larssona." Przepraszam za pomyłkę.

Użytkownik: marciniaq84 08.05.2012 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Przebyłam podobną drogę. ... | in_dependent Dzieki za odpowiedzi. Narazie przeczytalem "Morderce bez twarzy" Mankella, bo ze tak sie wyraze byl na stanie w biblioteczce u mamy, ale satysfakcja z czytania raczej mizerna w porownaniu do Larssona.

Użytkownik: in_dependent 08.05.2012 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzieki za odpowiedzi. Nar... | marciniaq84 Mankella nie czytałam, ale polegając na opinii koleżanki, która właśnie poleciła mi Marininę, jestem świadoma, że nie wszystkie książki tego autora są dobre, zdarzają się mu słabsze momenty - może właśnie na taki natrafiłeś?

Larssona ciężko przebić. Marinina nie dorównała mu, ale pozwoliła mi choć na chwilę zapomnieć :)

Użytkownik: kolorowedrogi 28.10.2013 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Przebyłam podobną drogę. ... | in_dependent polecam ksiązki Yrsy Sigurdardottir. Na pewno nie zawiedziesz się!

Użytkownik: nainala 07.05.2012 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 A może Kamuflaż Ewy Ostrowskiej?

Użytkownik: jakozak 08.05.2012 08:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Utracona (Fossum Karin)
Analityk (Katzenbach John)

Użytkownik: jakozak 08.05.2012 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Utracona Analityk | jakozak
Łzy smoka (Koontz Dean R.)
Milczenie owiec (Harris Thomas)
Srebrny błysk śmierci (Roberts Nora (pseud. Robb J. D., właśc. Robertson Eleanor Marie))

Te pięć tytułów to. moim zdaniem, najlepsze książki sensacyjne.

Użytkownik: Annvina 08.05.2012 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Mnie po Millenium nic się nie podobało, a już na pewno nie mogłam czytać nic podobnego. Musiałam odpocząć od beletrystyki - czytałam coś niecoś popularnonaikowego, a potem, żeby pozostać w klimacie szwedzkim, ale w zupełnie innym stylu - Axelson.

Kryminał, współczesny, seks, sledztwo, dziennikarze i Szwecja to może Lackberg - mnie się jej ksiązki podobają, choć to nieco poniżej poziomu Larssona.

Użytkownik: TheNaturat 08.05.2012 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Poczytaj książki Yrsy Sigurdardottir :)

Użytkownik: in_dependent 08.05.2012 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Poczytaj książki Yrsy Sig... | TheNaturat Co do Yrsy w pełni się zgadzam :)

Użytkownik: janmamut 08.05.2012 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Najbliższy treściowo byłby jakiś katalog Ikei plus ulotki supermarketu, ale tego nie można wprowadzać do katalogu.

Użytkownik: gosiaw 08.05.2012 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Najbliższy treściowo byłb... | janmamut Wprawdzie nie zgadzam się z Twoją oceną Millennium, ale komentarz ubawił mnie ogromnie. :)

Użytkownik: janmamut 09.05.2012 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wprawdzie nie zgadzam się... | gosiaw :-)

Użytkownik: sowa 08.05.2012 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Może cykl "Olga Riazancewa" Polakowej? (Polakowa Tatiana).
"Żenia i Anfisa" też bardzo dobre (dla odmiany - na wesoło, trochę jak Chmielewska).

Użytkownik: Anna 46 10.05.2012 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Po Millennium chyba każdy tak miał, ja też. :-)

Może:
Läckberg Camilla (właśc. Läckberg Jean Edith) i jej cykl "Erika Falck, Patrik Hedström" - nie jest to Stieg Larsson i poziom poszczególnych tomów jest nierówny, ale czyta się dobrze

Trzy (Dekker Ted)

Zmierzch (Theorin Johan)
Nocna zamieć (Theorin Johan)

Dzień Szakala (Forsyth Frederick) - klasyka i jeśli nie czytałeś polecam bardzo

Użytkownik: marciniaq84 10.05.2012 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Po Millennium chyba każdy... | Anna 46 Läckberg Camilla i jej cykl "Erika Falck, Patrik Hedström" - "Ksiezniczka z Lodu" wzialem to do podrozy i w zasadzie tylko dlatego przeczytalem do konca. Nie zebym mial cos przeciwko pisarkom, ale za bardzo czuc, ze te ksiazke napisala kobieta. Za duzo watkow obyczajowo-serialowych, zagadka za plytka i za malo rozbudowana, zero dynamicznej akcji, watek milosny jak z jakiegos Harlequina (chociaz w sumie zadnego nie czytalem, watek milosny jak z bajki tylko ksiaze jest rozwiedziony), malomiasteczkowa sceneria oklepana jak rumunska tirowka, a nieustanne biadolenie bohaterow o swojej tuszy doprowadza do szalu...

Moze za surowo oceniam, ale na biblionetce dalem 4. Gdybym byl plci pieknej i lubil lzawe historie to bym pewnie dal 5.

Użytkownik: Anna 46 11.05.2012 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Läckberg Camilla i jej cy... | marciniaq84 Przecież mówiłam, że to n i e Larsson. :-)
"Księżniczka z lodu" i "Latarnik" to akurat (wg mnie) najsłabsze tomy cyklu. Pozostałe nieźle się czyta, właśnie dla tych wątków obyczajowych, scenerii małego miasteczka (czemu oklepane? miasteczka takie bywają), babskich (i nie tylko) kłopotów i rozterek. Mnie się tło obyczajowe podoba; jeśli mam ochotę na kryminał najczystszej wody - biorę Agatkę Christie. Herkules Poirot to mój faworyt. :-)

Użytkownik: Annvina 11.05.2012 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież mówiłam, że to n... | Anna 46 O właśnie! Podpisuję się wszystkimi kończynami :)
To własnie atmosfera tego małego szwedzkiego miasteczka i cała otoczka obyczajowa sprawia, że sięgam po kolejne tomy cyklu, wątek kryminalny jest trochę na boku, choć w niektórych częściach jest dość przyzwoity.
Najbardziej podobał mi się Niemiecki bękart - pewnie to historia jakich wiele, a jednak poruszyła mnie!

Użytkownik: marciniaq84 12.05.2012 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: O właśnie! Podpisuję się ... | Annvina Atmosfera malego szwedzkiego misateczka jest taka sama jak atmosfera innych malych miasteczek w 100 innych ksiazkach, filmach itd. Mieszkancy zawsze musza byc starsi niz reszta spoleczenstwa, nudza sie, koniecznie musi byc jakas "babcia" niemila dla swojego meza. Wszystko wydaje sie spokojne i mile, istna idylla, ale to tylko pozory. W rzeczywistosci mieszkancy ukrywaja straszna zbrodnie, a jeden niepokrny czlowiek lub grupa takich ludzi cierpia z powodu skrzywionej moralnosci ogolu mieszkancow. Musi sie zatem pojawic ktos ( tu wstaw glownego bohatera ), ktory nie moze zrozumiec, ze najwazniejsze jest co powie sasiad.

Bla bla bla. Juz chyba nie mozna byc mniej kreatywnym.

Użytkownik: aleutka 10.05.2012 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Z mniej znanych - Smilla w labiryntach sniegu.

Jest lepsze warsztatowo niz Larsson. I powiem rewolucyjnie - jesli mialabym wybierac to Smilla jest dla mnie wieksza buntowniczka niz Lisbeth. I jest duzo ciekawsza (moze dlatego ze dla mnie Lisbeth jako hakerka jest kompletnie nieprzekonujaca, a umiejetnosci Smilli bardzo mi imponuja).

Problem tej ksiazki to byl klasyczny zly czas. Gdyby wydano ja teraz, reklamujac jako "nowego Larssona" odnioslaby ogromny sukces (mam nadzieje...)

Użytkownik: Anna 46 11.05.2012 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Z mniej znanych - Smilla ... | aleutka To ja też skorzystam - Smilla w labiryntach śniegu (Høeg Peter) już w schowku.
Dzięki.

Użytkownik: Juana 13.05.2012 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 A może kryminały Nesbø Jo? Też skandynawskie, detektyw z problemami, czyta się nieźle i jest tego parę tomów...

Użytkownik: Scorpionica 13.05.2012 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 A ja proponuję islandzkiego Arnaldura Indridasona "W bagnie", "Grobowa cisza", "Głos". Mroczne i o dosyć ciężkiej tematyce, ale mnie się je dobrze i szybko czytało.

Użytkownik: dzafi 05.09.2012 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 A ja proponuje Maxime Chattam Trylogia

Otchłań zła (L’Ame Du Mal, 2002)
W ciemnościach strachu (In Tenebris, 2003)
Diabelskie zaklęcia (Maléfices, 2004)

i najnowsza Obietnica mrok 2009

coś po czym Stieg Larsson (którego książki ubóstwiam) wydaje się niewinną lekturą...

a na deser Jeffery Deaver cykl o Lincolnie Rhyme

pozdrawiam i czekam jak ktoś mi wskaże drogę ;-) co po Larssonie

Użytkownik: kim1980 23.01.2013 01:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 "Blue monday" French Nicci pierwszy tom z serii bardzo dobrze się zapowiada. Kryminał psychologiczny, jest również silna postać kobieca. Jedyny minus nie wiem czy przetłumaczono na polski ale podejrzewam ze wcześniej czy później tak się stanie. Polecam.

Użytkownik: hanna53 11.05.2013 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 miałam to samo po Larsonie nic mi się nie podobało. w grudniu 2012 w bibliotece znalazłam ksiąźke "Pierwszy śnieg" Jo Nesbo. przeczytałam ja jednym tchem. wcześniej nie znałam tego autora. dowiedziałam się, źe napisał więcej ksiąźek. niestety w bibliotece nie było innych do wypoźyczenia. zakupiłam wszystkie ksiąźki przez internet i tak wspaniale spędziłam styczeń tego roku. nie mogłam sie od tych ksiąźek oderwać. bardzo się cieszyłam gdy widziałam stos zamówionych ksiąźek czekających na przeczytanie / piękne grube tomiska - to była radość /. Znowu czuje smutek, źe to juź poza mną. co wezmę do ręki to mi się nie podoba. moźe ktos poleci coś skandynawskiego? wiem, źe będzie nakręcony film wg jednej z ksiąźek Jo Nesbo. pozdrawiam wszystkich miłośników literatury skandynawskiej.
Hanna
p.s.
ksiąźki podarowałam córce i teraz jej rodzina się "zaczytuje " po nocach

Użytkownik: kasia011 15.06.2013 02:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Cała trylogia Larssona jest rewelacyjna, nie da się ukryć. Dla miłośników kryminałów i książek trzymających w napięciu polecam poczytać coś autora - Harlan Coben. Przeczytałam kilka, są równie fantastyczne jak i nasza ukochana trylogia. Szczególnie polecam dwa tytuły - "Obiecaj mi" oraz "Klinika śmierci".
Czekam też, aż weszcie do mnie dotrze, nowa książka o tytule "Śnieżka musi umrzeć" - na bilbordach zapowiada się świetnie.

pozdrawiam

Użytkownik: Michael Glomb 11.07.2013 09:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Miałem podobny problem po przeczytaniu trylogii Larssona. Próbowałem Yrsy Sigurðardóttir (średnie), Camilli Läckberg (kiepskie), Åke Edwardsona (jeszcze gorzej) i Mankella (na tle innych tu było dużo lepiej, ale i tak nie to). W końcu trafiłem na Nesbø Jo i jego mogę polecić z pełnym przekonaniem. Wciąga jak Larsson.

Użytkownik: Kociarz87 12.07.2013 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Po lekturze Larsona warto się zabrać za "Szweda, który zniknął" Roberta Karjela. To nie tylko kryminał w sensie rozwiązywania zagadki, czy śledztwa, tylko lektura z drugim dnem. Co się docenia tak samo jak u Larsona. Karjel podchodzi jednak troszkę do wątków związanych z terroryzmem, albo może nawet tym, jak traktujemy tzw. "obcych". Jego bohater, który przyjeżdża do USA pomagać w przesłuchaniach innego Szweda podejrzewanego o zamachy, sam staje się szybko obiektem zainteresowania amerykańskich służb.

Użytkownik: jariszka 19.07.2013 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Po lekturze Larsona warto... | Kociarz87 Ja próbowałam Lackeberg ale bardzo słabo, także nie polecam. Zdecydowanie to nie to co Larsson :(. A Karjela nie kojarzę zupełnie, chyba mało popularny pisarz u nas? Ale zainteresowało mnie to tło, W trylogii Millenium bardzo dużo tego było i takich rzeczy szukam w kryminałach własnie.

Użytkownik: wikaG 07.08.2013 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja próbowałam Lackeberg a... | jariszka To jest nowy autor u nas. Wyszła dopiero jego pierwsza ksiązka - "Szwed, który zniknął" - a wydał już 3 albo 4, ale nie jestem pewna dokładnie ile ;) Jestem świeżo po lekturze, zabrałam "Szweda..." ze soba na wakacje. To solidny, dobrze napisany kryminał. Podobno na świecie jest bestsellerem, myślę, że autor/książka ma spore szanse na to, aby stać sie równie poczytna u nas. W 3 słowach o książce i autorze - Karjel to podpułkownik w siłach powietrznych, pilot helikoptera. Jako jedyny szwedzki wojskowy odbył przeszkolenie w amerykańskiej piechocie morskiej i pilotował amerykańskie śmigłowce szturmowe. Dowodził dywizjonem helikopterów zwalczających somalijskich piratów - życie więc raczej miał ciekawe :) co widać w książce. Głównym bohaterem jest Ernst Grip – pracownik szwedzkiej Policji Bezpieczeństwa. Zostaje on zaangażowany w dochodzenie prowadzone przez FBI. Na zlecenie swoich przełożonych leci do Stanów, by tam przy wsparciu miejscowych agentów, przesłuchać więźnia podejrzanego o terroryzm, o którym wiadomo tylko tyle, że może być Szwedem. Nie jest to jakaś tam zwykła historyjka, bo skoro mamy amerykański rząd i specjalne zlecenie, to wiadomo, że przedsięwzięcie ma skalę globalną. Nie ma nic oficjalnego, a to, że pomagasz, nie czyni cię nietykalnym… Więc dość szybko wychodzi na jaw, że dla FBI nie tylko osadzony jest interesującym celem. Ernest Grip sam do świętoszków nie należał, więc i on musi się mieć tu na baczności. Książka jest na tyle fajna, że napisałam o niej na swoim blogu ;) Nie wiem czy mozna wklejać na to forum linki, nie wklejam, bo nie wiem :)

Użytkownik: Kociarz87 07.08.2013 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest nowy autor u nas.... | wikaG Wiem, bo też o tym pisałem wyżej, ale jestem ciekawy co piszesz o książce. :) Teraz jak już patrzę na nią z dystansem, to jej urok widzę w zakończeniu, albo bardziej ostatniej 1/3 książki, mimo że sporo się dzieje cały czas. Wielu autorów pali swój pomysł puentą, wszystko się dzieje w jednej scenie na ostatnich 10 stronach, a tu jest inaczej.

Użytkownik: wikaG 07.08.2013 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, bo też o tym pisałe... | Kociarz87 To prawda :) Nie zdradzajmy jednak za dużo :)
A tu moja recenzja http://louloublog.pl/szwed-ktory-zniknal-robert-karjel/
Czyta się fanie, więc życzę miłej zabawy.

Użytkownik: nowinka34 26.08.2013 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: To prawda :) Nie zdradzaj... | wikaG Ciężko jest znaleźć książkę, która choć 40% dorówna trylogii Milenium. ja ze względu na swoje zamiłowania do literatury fantasy zacząłem czytać "Grę o Tron"... ale co kto lubi ;)

Użytkownik: bigosik 02.02.2014 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Ja również polecam Jo Nesbo. Dwie pierwsze książki z cyklu o Harrym Hole są moim zdaniem poniżej przeciętnej autora ("Człowiek nietoperz" i "Karaluchy"), ale w kolejnych częściach wciąga coraz bardziej. Zwłaszcza polecam "Pierwszy śnieg", "Pancerne serce", "Upiory" i "Policję".

Użytkownik: zamileo 03.09.2015 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Ja polecam Jo Nesbo oraz Mankella.

Użytkownik: Majko90 14.06.2019 09:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Juz dawno zadna ksiazka t... | marciniaq84 Jo Nesbo -moje nowe odkrycie z Empika. Na pewno nie polecam Ci Camilli. Słabo pisze ostatnio.