Dodany: 01.05.2012 16:42|Autor: TrNw
Proszę o pomoc! Nie mogę za nic przypomnieć sobie nazwy książki!
Proszę wszystkich biblionetkowiczów o pomoc w dość nietypowej sprawie. Wiele lat temu przeczytałem książkę, która wydawała mi się wtedy sztampowa i nieprzystępna. To były dość odległe czasy i po prostu nie dojrzałem do podobnych lektur. Chciałem odświeżyć kontakt z tym utworem i.. tutaj potrzebna jest wasza pomoc, otóż nie pamiętam tytułu! Byłem wtedy bardzo młody, pamiętam tylko szczegóły, ale wspólnymi siłami powinno nam się udać odkryć jej tożsamość :D Oto fragmenty, które mogę opisać. Niestety wyszukiwarki internetowe na niewiele się zdały.
- Główny bohater zostaje zaproszony razem z żoną do państwa (lub miasta) swojego przyjaciela (który jest jego przywódcą).
- Miasto jest o tyle nietypowe, że składa się w całości z różnych elementów ściąganych (przeniesione budynki itp.) z całego świata, jest w pewnym sensie zlepkiem architektury, kultury i sztuki.
- Na początku wszystko wydaje się jasne i klarowne. Z każdym dniem narasta jednak atmosfera.. absurdu. Miasto się rozpada, dosłownie i w przenośni. Budynki kruszeją, w dzielnicach szerzy się przemoc i zło. Jest to spowodowane osłabnięciem sił metafizycznych, które spajały tę społeczność. Ich wyrazicielem, a nawet konstruktorem był właśnie przyjaciel (lub znajomy) głównego bohatera.
- Z każdym rozdziałem dostrzegamy coraz dziwniejsze i niewytłumaczalne sceny. Wyobraźcie sobie najbardziej wyszukany pomysł ekspresjonistów zrealizowany na ulicach miasta. To właśnie ta książka.
- Finał: do miasta przybywa mężczyzna, który sypie dolarami na lewi i prawo (o ile mnie pamięć nie myli, to również miało wpływ na tę czarodziejską metamorfozę).
- Pamiętam również, że autor był malarzem a to właściwie jego jedyne znane dzieło literackie. Prawdopodobnie był Niemcem, ale nie chce wprowadzić w błąd, więc ostatni szczegół proszę traktować jako przypuszczenie.
Jeżeli przypomnę sobie jeszcze jakieś szczegóły, na pewno o tym wspomnę. Bardzo proszę o pomoc. Zależy mi na tej książce. Czy wam również wielokrotnie nie przytrafiała się sytuacja, gdy nagle powróciły wspomnienia związane z książką, o której kiedyś tylko słyszeliście lub przeczytaliście jako nastolatkowie?