Buntownik, cyklista, kosmopolak: O Andrzeju Bobkowskim i jego twórczości (antologia;
< praca zbiorowa / wielu autorów >)
"Człowiek to wieczny pożar" ("Szkice piórkiem" Bobkowski)
"Pozwolić człowiekowi ŻYĆ - oto jedyny system i ideologia. Pozwolić żyć, a nie KAZAĆ żyć, zostawić mu wybór celu jego życia, a nie narzucać mu go z góry. I skończyć z gloryfikacją śmierci" (jw.)
"Może ja sam jestem takim koralikiem, co urwał się ze sznurka" (jw.)
"Pochłania mnie życie, to soczyste życie" (jw.)
"z tym samym impetem, z jakim inni stawiają czoła śmierci, on rzuca się na życie" ("Wielki spokój" Zieliński)
"pragnie intensywnie chłonąć życie, odwracając się równocześnie od przeszłości i najzupełniej nie interesując przyszłością" ("Buntownik, cyklista...")
"człowiek jest wolny, dopóki sam decyduje o tym, co go dotyczy, to znaczy dopóki nie jest kierowany przez społeczeństwo, narzucające mu służalczość i konformizm" (jw.)
"Nie wolno nie być sobą" ("Tobie zapisuję Europę. Listy Andrzeja Bobkowskiego do Jarosława Iwaszkiewicza" Zieliński (oprac.))
"ciągnie mnie po prostu, po ludzku, do innego świata, klimatu, ludzi, przyrody. [...] jest we mnie coś, co się pręży i pnie do słońca, a czuję, że to było zagrożone" ("Ode mnie przynajmniej listy są coś warte. O listach Andrzeja Bobkowskiego do rodziny" Zieliński)
"Żal jest najgłupszym uczuciem, smutek obezwładnia. (...) życie kipi tam wewnątrz i śmieje się" ("Szkice piórkiem" Bobkowski)
"Tylko poczucie "teraz" daje mi prawdziwy odpoczynek" ("Z dziennika podróży" Bobkowski)
""Odpoczynek" wiąże się z doświadczeniem "bezczasu" i "bezobowiązkowości"; zawieszeniem pomiędzy rytmem życia codziennego (uwikłanego w rozmaite serwituty) a swoistością jakby "zawiśnięcia" w podróży. Powtórzmy: czas przemieszczania się jest jedyny w swoim rodzaju. Oferuje oderwanie się od codzienności i poczucie uwolnienia od obowiązków, zobowiązań i restrykcji związanych z bytowaniem w uwikłaniach zawodowych oraz rodzinnych. Podróż, jak ją widzi Bobkowski, to czas absolutnej wolności - to znaczy absolutnego wyzwolenia się. Doświadczanie "teraz" jako odpoczynku egzystencjalnego stanowi synonim zatopienia się w chwilowym trwaniu (bez uwzględniania kontekstów). Podróżowanie zatem wiąże się z doświadczeniem wolności jako takiej, z doświadczeniem uwolnienia od spraw tego świata. To sen i marzenie jednocześnie mające status momentalnego spełnienia" ("Buntownik, cyklista...")
"w ciągu krótkiej podróży nie można niczego poznać. Można tylko odnieść bardzo ogólne wrażenie" ("Z dziennika podróży" Bobkowski)
"polega ono [szczęście] raczej na rozpoznawaniu tego, co jest, niż na dążeniu do czegoś odległego i niepewnego" ("Buntownik, cyklista...")
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.