Dodany: 23.04.2012 10:24|Autor: [Kalais]
Jak ważny jest lektor?
Lubię czytać książki, ale nigdy nie miałem na to zbyt wiele czasu. Mam go teraz jeszcze mniej jak urodziła mi się córka. Dlatego zaciekawiłem się audiobookami. Moje pierwsze podejście do takiej wersji książki było nieudane ponieważ zrezygnowałem ze słuchania ówczesnej pozycji przed końcem pierwszego rozdziału. Myślę że nie chodziło o fabułę tylko o lektora. Zero emocji przy czytaniu, intonacji i ogólnie jakiś smutny głos skutecznie mnie zniechęcił. Bardzo jednak brakowało mi przygód bohaterów literackich więc postanowiłem spróbować ponownie. Tym razem pozycja po którą sięgnąłem pt. "Księga bez tytułu" bardzo mi się spodobała, a ściślej mówiąc lektor który ją czytał. Był nim Artur Barciś. Uśmiałem się co niemiara słuchając tej książki. Od tego czasu zdążyłem przesłuchać kilka książek. Do moich ulubionych lektorów mógł bym teraz dopisać Jacka Rozenka który czytał "Pan Lodowego ogrodu", Mariana Czarkowskiego "Władca pierścieni" i Grzegorza Pawlaka "Kroniki Jakuba Wędrowycza". Nadal czytam normalne książki ale w momentach gdy mam mniej czasu chętnie sięgam po audiobooki. Czy też słuchacie książek? Macie swoich ulubionych lektorów? A może jest ktoś kto waszym zdaniem nie nadaje się do udzielania głosu w tego typu projektach?