Dodany: 15.04.2012 22:20|Autor: edward56

Czytatnik: Mnie się nie wolno denerwować

2 osoby polecają ten tekst.

Nie bójmy się raka. Nie bójmy się chorób serca!


Jest to podtytuł książki "Od lekarza do grabarza" Jerzego Maslanky. Dlaczego autor tak zatytułował swoją książkę. Warto przeczytać-tam jest odpowiedź.

Dlaczego warto przeczytać? Niech autor sam odpowie.

"Od lekarza do grabarza" jest więc próbą uczciwego przeciwstawienia się masowej dezinformacji medycznej, którą obwiniam za moją rodzinną tragedię, jak i wiele innych rozgrywających się każdego dnia na całym świecie"*

"Oskarżam kompanie farmaceutyczne o to,że przedkładają zysk nad profilaktykę, swój sukces ponad ludzkie życie, pieniądze ponad śmiertelność,chytrość ponad wyleczenia"*

"Nie jest to jedyny zarzut stawiany pod odresem tego przemysłu. Inne o podobnej treści napływają między innymi z Australii, Szwajcarii, Kanady, Niemiec, Austrii i Belgii. Ostatnio pojawiły się także w Polsce, która również przeżywa poważne problemy-niewystarczający budżet służby zdrowia... , wzrost liczby zgonów wśród młodych ludzi.
Długo nie dawałem wiary poglądom Karla Lorena ani jemu podobnym. Atakowany codziennie doniesieniami o medycznym postępie, kolejnych przełomach, wierzyłem w lansowaną teorię genów.2
Nadszedł czas, gdy musiałem zadać sobie fundamentalne pytania i sam poszukać odpowiedzi. Dlaczego, na przykład, miażdżycę oficjalnie traktuje się jako chorobę nieuleczalną, skoro nobliści mówią o jej względnie latwej wyleczalności? Podobnie jak i o reumatyźmie, osteoporozie, astmie czy alergiach. Dlaczego tak skrupulatnie bada się poziom cholesterolu, choć dawno udowodniono, że jego rola w procesie miażdżycy jest praktycznie żadna? Dlaczego totalna wojna wydana mu w latach osiemdziesiątych ubieglego wieku nie obniżyła liczby zgonow z powodu zawałów serca i wylewów krwi do mózgu, a wręcz przeciwnie? Dlaczego testy, które mogą precyzyjnie określić kondycję naszego ukladu kwionośnego, nie są wykonywane rutynowo, ale musimy się ich domagać i dodatkowo za ich wykonywanie płacić? Dlaczego onkolodzy reprezentujący medycynę konwencjonalną koncentrują się na nowotworowych guzach, skoro są one jedynie symptomem choroby od co najmniej pięciu lat? Są przecież proste precyzyjne i tanie testy, które potrafią wychwycić ją zanim zaatakuje, niewymagające pomocy tomografów czy powodujących przerzuty mamografów czy biopsji. Dlaczego nie są stosowane? Dlaczego leki farmaceutyczne refunduje się, a za bardziej skuteczne leki ortomolekularne musimy płacić? Kto zepchnął naukę zwaną biochemią do alternatywnego podziemia?"*

Książka napisana jest językiem prostym i ciekawym. Swoją treścią przedstawia praktyczną wartość dla tych, którzy szukają pomocy w walce z chorobą, a którym medycyna konwencjonalna, klasyczna /akademicka/ nie jest w stanie pomóc. Jako stały bywalec od nastu lat gabinetów lekarskich POZ i prywatnch, książka uświadomiła mi jak dalece różni się praktyka lekarska od odkryć lekarzy noblistów. Motto nasuwające się po przeczytaniu książki. Uczy brać zdrowie w swoje ręce. Lekarzu zwalczaj przyczyny chorób, a nie skutki.

* cytaty pochodzą z omawianej książki str. 5-8.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 830
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: