Dodany: 26.07.2007 15:16|Autor: Wilku
Czarnoksiężnie o Potterze?
Od razu odpowiadam na pytanie. Nie. Tytuł nie jest spojlerem. Czytatka ta pozbawiona jest jakichkolwiek spojlerów.
Tak. Właśnie skończyłem czytać ostatni tom siedmiotomwej sagi pani Rowlling. Muszę przyznać, że spodobały mi się intrygi ujawinone w tym tomie. Niezwykłe jest to jak te wszystkie błache historie połączyły się w całość i pokazały wszystko o Potterze w nowym świetle. Było kilka 'rzeczy' w Deathly Hallows, które były przewidywalne, ale było wiele nieprzewidywalnych, co sprawiło mi ogromną radość czytając tą książkę. Z całą pewnością jest to najmroczniejsza z wszystkich części...
Nie chciałbym też aby ludzie pomyśleli, że moja ocena książki bierze się stąd, że jestem fanem Pottera, bo fakt faktem jestem jego fanem, ale stąd, że ta książka jest naprawdę dobra. Domyślam się, że ludzie którzy nie lubili Pottera, nie polubią go i tutaj, bo ciężko by jeden tom zmienił zdanie o całej sadze, ale wydaje mi się, że ten tom przypadnie im najbardziej do gustu. Jest to na pewno najdorzajlsza z opowieści o Harrym. Widać, że z Potterem dorastała również pani Rowlling, co uważam za coś bardzo pozytywnego. No cóż, ale jest to baśń... Niektórzy lubią baśni, niektórzy nie, a każda baśń się kiedyś musi skończyć...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.