Użytkownik: Aquilla 06.04.2012 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście nie mam żadnyc... | benten A o co chodzi, bo ogłoszenie usunięto?

Użytkownik: benten 06.04.2012 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A o co chodzi, bo ogłosze... | Aquilla Ooo. To może uda Ci się na nie wejść boczną furtką przez http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,1149905​5,Pisarz_sprzedaje_auto__Ogloszenie_robi_furore_w_​sieci.html, tam na dole artykułu jest odsyłacz do ogłoszenia, które się wyświetla poprawnie.

Użytkownik: Michael Glomb 06.04.2012 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście nie mam żadnyc... | benten Faktycznie, ogłoszenie czyta się jak dobre opowiadanie. A i do kupna wybitnie zachęca

Użytkownik: agatatera 06.04.2012 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście nie mam żadnyc... | benten Wyśmienita lektura! :)

Ja czytałam tylko Epifania wikarego Trzaski (Twardoch Szczepan) - bardzo mi się podobało i z chęcią sięgnę po inne jego utwory. Nawet ogłoszenia ;)

Użytkownik: Marylek 07.04.2012 03:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyśmienita lektura! :) ... | agatatera O, wow, że tak powiem. Przeczytałam recenzję tomu opowiadań Twardocha i nie wiem, czy mam na niego samego ochotę. Taka recenzja, że też warto przeczytać! http://www.ultramaryna.pl/pzp/?p=892
"Po Pili­piuku i Kosiku wszystko prze­cież wydaje się sztuką." :-D

Użytkownik: agatatera 07.04.2012 10:07 napisał(a):
Odpowiedź na: O, wow, że tak powiem. Pr... | Marylek Zaczęłam czytać, ale nie mam teraz ochoty kontynuować. Wolę powyciągać z półek to, co zabieram ze sobą w poniedziałek do W-wy ;)

A ten urywek cytowany wydaje mi się lekko niesprawiedliwy, no ale cóż, ja Pilipiuka lubię. Dla mnie jego książki to czystej wody rozrywka, która nie pretenduje do sztuki, a już w ogóle do Sztuki. A z tego, co mi wiadomo, to Kosik tworzy całkiem szeroko cenioną literaturę dla dzieci (i nie tylko), ja zamierzam przeczytać, bo nasłuchałam się pochwał od osób, które znam i którym ufam. No, ale może mi i ultramarynie nie pokrywają się gusta. Albo mam zwyczajnie bardziej plebejski gust :D:D:D

Użytkownik: Marylek 07.04.2012 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczęłam czytać, ale nie ... | agatatera Kosika nie znam więc sie nie wypowiadam. Natomiast Pilipiuka nie trawię. Dla mnie to nie rozrywka, ale męczarnia.

A recenzja naprawdę zabawna. :)

Użytkownik: benten 07.04.2012 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Kosika nie znam więc sie ... | Marylek Jego pierwsza książka, którą przeczytałam "Dzień Wskrzeszenia" była dla mnie dużą przyjemnością w kategorii rozrywki. Jakub Wędrowycz to koszmar. A jeśli pomyliłam autorów, to trudno, nie rozeznaję się w polskich fantastach. Ale dam mu jeszcze szansę, i przeczytam te ileśtam ileś kroków.

Użytkownik: Marylek 07.04.2012 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Jego pierwsza książka, kt... | benten Ja tylko "Kroniki Jakuba Wędrowycza" przemęczyłam i dziękuję bardzo panu autorowi. Masz rację, koszmar. Jeśli to jest zabawne, to ja nie mam poczucia humoru, w ogóle.

Użytkownik: agatatera 07.04.2012 11:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko "Kroniki Jakuba ... | Marylek Ależ Pilipiuk ma dużo więcej "na koncie" niż JW, więc może spróbuj inny cykl lub opowiadania? A jak nie, to też nic się nie stanie, każdy utwór ma swoich zwolenników i przeciwników.

Ja tam nawet JW polubiłam, taki warchoł prześmiewczy, przy użyciu którego autor puszcza oko do nas wyśmiewając różne sprawy. Albo to zwyczajnie mój poziom :D:D:D

Użytkownik: Marylek 07.04.2012 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ Pilipiuk ma dużo wię... | agatatera No, wiem, że ma więcej na koncie, ale zaczęłam od JW i się zraziłam. Wyjątkowo obmierzła była dla mnie ta postać. Nie mówię, że nigdy, może kiedyś dam Pilipiukowi jeszcze jedną szansę, ale na razie skorajrzenie wędrowyczowe jest dla mnie zbyt silne, nie przełamię go. :(

Użytkownik: benten 07.04.2012 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No, wiem, że ma więcej na... | Marylek To na przyszłość pamiętaj: Operacja "Dzień Wskrzeszenia". Bo też bym po JW nie dała szansy, gdyby nie ta pierwsza przeczytana książka. Ku pamięci, jeśli będziesz dawała szansę ;>

Użytkownik: Marylek 07.04.2012 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: To na przyszłość pamiętaj... | benten OK, dzięki! :)

Użytkownik: exilvia 07.04.2012 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Kosika nie znam więc sie ... | Marylek Marylku, czytałam Vertical (Kosik Rafał) ]i z mojej dewianckiej perspektywy raportuję, co następuje:
- książka raczej dla młodzieży
- ale mądra książka dla młodzieży
- jako że zawsze zwracam uwagę na wątki filozoficzne --> tutaj coś takiego wystąpiło (wątki filozoficzne czyt. coś ponad fabułę, jakiś dylemat etyczny, czy inna próba odniesienia się/skomentowania na bardzo ogólnym poziomie do/- naszej rzeczywistości; tutaj: poprzez stworzenie alternatywnej rzeczywistości)
- bo to takie SF, w całkiem wymyślonym świecie, nieokreślonej przyszłości czy coś
- utopia, a może raczej antyutopia
- oceniłam na 4, bo dobra, choć nie jestem w targecie
To jedyny Kosik, którego czytałam (choć pewnie jakieś opowiadanie kiedyś w którymś z miesięczników fantastycznych mi wskoczyło, ale nie pamiętam..). Pilipuka pewnie też jakieś opowiadanie (na 100%, bo coś mi tam się przypomina, ale nie przypomnę sobie coś) i pewnie dlatego intuicyjnie się trzymam z daleka.

Użytkownik: exilvia 07.04.2012 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kosika nie znam więc sie ... | Marylek Z Twardochem czytam wywiady, jego felietony i wydaje się bardzo ciekawym człowiekiem. Mam ochotę przeczytać Wieczny Grunwald: Powieść zza końca czasów (Twardoch Szczepan), ale że nie ma w żadnej pobliskiej bibliotece, a nie mam ochoty kupować, to nie czytałam jeszcze. Recenzji nie czytam, póki nie przeczytam książki (oprócz wybranych autorów, których recenzje czytam dla nich samych).