Dodany: 24.07.2007 08:59|Autor: julcyk

Skrytobójca, Żywostatki, Złotoskóry...


Cześć,
w teh chwili kończę powoli trylogię "Kupcy i ich Żywostatki", a za sobą mam 2 pozostałe trylogie. Jestem zauroczona. A co Wy na ten temat sądzicie?
Myślę, ze autorka bardzo zgrabnie połączyła te trylogię jedną postacią.

Podzielcie się Waszymi spostrzezeniami dotyczącymi ksiazek tej autorki. Chętnie podyskutuję na ten temat;)
Wyświetleń: 20049
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 40
Użytkownik: Korniszon13 24.07.2007 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć, w teh chwili końc... | julcyk
Nie czytałem zbyt wielu książek Hobb, ale te, które znam - zrobiły na mnie dobre wrażenie. Historie są ciekawe, postaci bardzo wyraźne. Czyta się przyjemnie, styl autorki jest prosty, zrozumiały, choć nie prostacki. Smakuje bardzo dobrze. :)

I coś czuję, że zaraz sie Nisha odezwie, oddana wielbicielka twórczość Hobb. :P
Użytkownik: nisha 24.07.2007 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czytałem zbyt wielu k... | Korniszon13
Korniszon: Twórczości, nie twórczość! Uch, albo jestem zbyt przewidywalna, albo Koty z Cheshire mają zbyt dobrą intuicję. :>

Zaczęło się od "Ucznia skrytobójcy", którego zabrałam ze sobą dwa lata temu do Niemiec. Tak mnie zachwycił, że czytałam po jednym-dwóch rozdziałach dziennie, żeby starczyło na cały pobyt. Od tego czasu Nisha faktycznie z oddaniem twórczość Hobb wielbi, choć do pełni uwielbienia brakuje jej jeszcze "Przeznaczenia Błazna" i wszystkich trzech tomów "Kupców...". A za co wielbi? Za klimat, za styl, za ostateczne przekonanie mnie do fantastyki, za Rozumienie, za Bastarda i Błazna, za wielmożną panią Tymianek - za wszystko. :)
Użytkownik: Korniszon13 24.07.2007 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Korniszon: Twórczości, ni... | nisha
Nisha: wiesz, że jestem roztrzepany. :P

O klimacie nie napisałem (jestem roztrzepany przecież, wybacz), a to źle, bo warto wspomnieć o nim. Niesamowity, Hobb bardzo wprawnie buduje napięcie, atmosferę, a w zdarzenia wchodzi się razem z bohaterem. Czuje się zapachy, dotyka się kamieni i trawy, głaszcze wilka. :) Otoczenie i bohaterowie, przedmioty i zwierzęta - wszystko jest bardzo wyraźne. (O postaciach chyba już pisałem :P)

Też nie mam "Przeznaczenia Błazna". A by się przydał. Ale wierzę, w Ciebie, Nishaku. :P Poza tym właśnie wciągnąłem chyba w Hobb kumpla. Nagabuje mnie ciągle, żebym kupił "Przeznaczenie...". A ja jego. xD
Użytkownik: julcyk 24.07.2007 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nisha: wiesz, że jestem r... | Korniszon13
Ja mam wszystkie części - pochwalę się nieskromne;) Moja koleżanka uważa, ze statki są napisane lepszym językiem. Ja nie potrafię tego jednoznacznie stwierdzić.
To co mi się podoba u Robin Hobb, to to, że zawsze mnie potrafi zaskoczyć. Już mi się wydaje, że wiem jak się dana przygoda zakończy, a tu suprise!, pojawia się zupełnie coś nieoczekiwanego.
Poza tym uważam, ze stworzenie nowego świata niezwiązanego z żadnym wcześniej stworzonym to wyczyn!

Nisha i korniszonie, kto jest Waszym ulubionym bohaterem? Mój to chyba Błazen. Ta jego tajemniczość. [jego..?]
Użytkownik: Korniszon13 24.07.2007 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam wszystkie części -... | julcyk
Błazen i Cierń. :)
Jeśli chodzi o język - wiele zależy zapewne od tłumacza. A statków nie czytałem, więc nie będę porównywał.
Co do tworzenia świata - dobry pisarz fantastyki to według mnie taki, który tworzy coś nowego, oryginalnego. Sceneria jest, dla mnie, w powieściach fantasy bardzo ważna. Hobb zadowala pod tym względem i daje coś więcej - bo świat przez nią przedstawiony jest unikalny, ciekawy. A mechanizmy nim rządzące - owiane tajemnicą. Lubię snuć własne domysły, a nie wiem też jak wiele się wyjaśnia, bo żadnego cyklu nie skończyłem. :P
Użytkownik: nisha 25.07.2007 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam wszystkie części -... | julcyk
Przecież już się wygadałam, że Bastard i Błazen. A, i Ślepun jeszcze. :P
Użytkownik: julcyk 25.07.2007 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież już się wygadała... | nisha
Według mnie Cierń się robi za bardzo zrzędliwy i chce mieć wszystko pod kontrolą w "Złotoskórym". Nie podoba mi się to. No ale nie można być ideałem.

Ślepun jest niezastąpiony;)
Użytkownik: nisha 25.07.2007 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie Cierń się rob... | julcyk
Cierń nie chce zaakceptować faktu, że się starzeje, ciało go nie słucha, a pamięć już nie ta. Nieudane próby korzystania z Mocy też go irytują. Nie mówiąc już o tym, że nie podoba mu się powierzanie części obowiązków młodszym, więc woli mieć wszystko pod kontrolą. Zwłaszcza, że nie może sobie pozwolić na błędy. Dlatego zdarza mu się pozrzędzić. Zresztą, Bastard już również nie ten sam, coraz częściej rozpamiętuje przeszłość. A ja i tak go lubię. ;)

Niezastąpiony - o taak, strasznie mi go brakowało w "Złocistym Błaźnie". Kochany, mądry Ślepun...
Użytkownik: Korniszon13 25.07.2007 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Cierń nie chce zaakceptow... | nisha
Właśnie ta zrzędliwość i gderliwość mi się w Cierniu podobają. Sympatyczny się robi. Ot, taki staruszek. ;)
Użytkownik: Korniszon13 26.07.2007 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam wszystkie części -... | julcyk
Skończyłem właśnie "Ucznia skrytobójcy". I jestem zmuszony dołożyć do mojej galerii postaci ulubionych Ketriken i Cierpliwą. Za charaktery. ;)
Użytkownik: julcyk 28.07.2007 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Skończyłem właśnie "... | Korniszon13
Cierpliwa jest bardzo ciekawą postacią, zważywszy na wszelkie miłosne perypetie...
a Ketriken podziwiam za cierpliwość i stanowczość.
Użytkownik: Korniszon13 29.07.2007 15:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Cierpliwa jest bardzo cie... | julcyk
Mnie najbardziej spodobała się niezależność tych postaci - niezależność światopoglądu, ich spontaniczność. A także odmienność - bo przeciętne i banalne nie były. Miały swoje specyficzne zachowania, pasje styl bycia. Zachwyciła mnie atmosfera przytulnego nieładu, jaką roztaczała wokół siebie Cierpliwa. :)
Użytkownik: majorex 28.07.2007 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam wszystkie części -... | julcyk
A i ja również się wtrącę do rozmowy. Przeczytałem tylko 2 pierwsze tomy Złotoskórego. Ulubiona postać... chyba Sumienny najbardziej, no i może Traf. Są prawie moimi rówieśnikami i podoba mi się odgrywana przez nich rola. Sam jak byłem młodszy ( i chyba większość boyów ) marzyłem by przenieść się w świat smoków, rycerzy itp.
Użytkownik: julcyk 29.07.2007 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A i ja również się wtrącę... | majorex
według mnie Traf jest dość nierówną postacią. Z jednej strony jest opisywany jako dobry i grzeczny chłopak, a potem lata za dziewczynami [doszedłeś do tgeo?]. Z jednej strony niekonsekwencja albo po prostu wpływ dużego miasta na chłopaka. W każdym bądź razie podoba mi się to, jaki się stał Traf pod koniec książki.
W "Złotoskórym" najbardziej podoba mi się tytułowa postać właśnie. Błazen jest postacią tak skomplikowaną i wielowarstwową, że można sobie wymyślać rózne teorie dotyczace jego osoby;)
Użytkownik: nisha 30.07.2007 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: według mnie Traf jest doś... | julcyk
Wpływ dużego miasta, tak myślę. Wolności i swobody w dużym mieście, a jeszcze wieku dojrzewania i samych dziewczyn, których wcześniej właściwie nie miał gdzie zauważyć.
Użytkownik: Korniszon13 29.07.2007 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć, w teh chwili końc... | julcyk
A ja dopiero teraz zauważyłem. Napisałaś: "Myślę, ze autorka bardzo zgrabnie połączyła te trylogię jedną postacią." Którą? :)
Użytkownik: julcyk 30.07.2007 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja dopiero teraz zauważ... | Korniszon13
Jeśli ktoś nie przeczytał całości jeszcze i nie chce się dowiedzieć, to niech zamknie oczy...

Mam na myśli Błazna, który w trylogii o Żywostatkach był kobietą - Amber. W "Złotoskórym" jest do tego nawiązanie, gdy przyjeżdża delegacja z Miasta Wolnego Handlu. Błazen pojawia się w każdej części i ma bardzo ważną rolę. Stara się popchnąć świat w nowe koleiny historii. Takie, które będą lepsze.

Uważam, ze to wspaniała postać, bo pomimo odpowiedzialności, która na nim spoczywa, potrafi żyć w miarę normalnie, ma przyjaciół...
Użytkownik: nisha 30.07.2007 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli ktoś nie przeczytał... | julcyk
Ha, tak przypuszczałam! :) Nie przeczytałam całości, ale o przeszłości Błazna dowiedziałam się trochę ze "Złocistego Błazna", więc wydawał mi się najbardziej prawdopodobny jako owa postać.
Użytkownik: Korniszon13 12.08.2007 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha, tak przypuszczałam! :... | nisha
I mnie. :P Ale wolałem się upewnić. xff
Użytkownik: julcyk 16.08.2007 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: I mnie. :P Ale wolałem si... | Korniszon13
Wróciłam;)
I jak tam idzie Wam czytanie tej wspaniałej trylogii? Moja siostra właśnie skończyła "Skrytobójcę" i też jej się podoba;)
Użytkownik: nisha 16.08.2007 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Wróciłam;) I jak tam idz... | julcyk
A ja zarzuciłam na razie, na korzyść innych książek. Czekam, aż się "Przeznaczenie Błazna" ukaże na podaju. :)
Użytkownik: Korniszon13 16.08.2007 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Wróciłam;) I jak tam idz... | julcyk
A ja czekam aż Nisha już znajdzie na Podaju "Przeznaczenie...", to wtedy pożyczę. :>
"Skrytobójcę" odbieram dziś od kolegi (przynajmniej jakąś jego część xD) i zaczynam czytać "Królewskiego...", jak tylko skończę Tokarczuk.
Użytkownik: nisha 16.08.2007 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja czekam aż Nisha już ... | Korniszon13
Typowe, Ty już w moim czekaniu korzyść dla siebie wietrzysz. :P Pożyczę, a jakże.
Użytkownik: shure 27.08.2007 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Typowe, Ty już w moim cze... | nisha
Robin Hobb pisze cudownie. Jest to najpiękniejsza literatura fantasy i bardzo bardzo chętnie mówię, że to literatura piękna.
Użytkownik: nisha 28.08.2007 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Robin Hobb pisze cudownie... | shure
:)
Użytkownik: joanka70 18.07.2009 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: :) | nisha
jestem po lekturze Ucznia skrytobójcy i mnie również ta książka zauroczyła. Mam ochotę przeczytać wszystko.
Czy ktoś mógłby napisać, w jakiej kolejności należy czytać te trylogie? Że są powiązane, to już zauważyłam. Kolejność czytania jest istotna?
Co najpierw- skrytobójca, żywostatki czy złotoskóry? Kto pomoże?
Użytkownik: nisha 28.07.2009 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: jestem po lekturze Ucznia... | joanka70
Według chronologii: "Skrytobójca", "Kupcy i ich żywostatki", "Złotoskóry". Ja jednak czytam "Kupców..." dopiero teraz, jako ostatnich, ponieważ ich akcja toczy się w innej części świata wykreowanego przez autorkę i pośród zupełnie nowych bohaterów (z jednym wyjątkiem, o czym jednak czytelnik szybko się nie dowie). Również klimat tej trylogii jest całkiem inny. "Kupcy..." wyjaśniają wprawdzie parę wątków "Złotoskórego", ale w ogóle nie przeszkadzało mi to w zrozumieniu jego fabuły.
Użytkownik: Raladan 22.06.2010 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Według chronologii: "Skry... | nisha
Wracając do spoilerów i osoby łączącej 3 cykle, to w pewnym momencie Niezrównany prosi Amber by ta wyrzeźbiła mu twarz którą mogłaby pokochać. Ta rzeźbi mu twarz swojej utraconej miłości, młodzieńca ze złamanym nosem (na co zwraca uwagę Arogant), jak się wszyscy domyślany jest to twarz Bastarda Rycerskiego ;)
Użytkownik: nisha 25.08.2010 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Wracając do spoilerów i o... | Raladan
Jest jeszcze w drugim tomie "Szalonego statku" moment, gdy Amber zapytana o swój kolczyk odpowiada, że dostała go od swojej największej miłości. ;]
Użytkownik: Ciachoo 30.07.2013 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć, w teh chwili końc... | julcyk
Nie wiem czy się orientujecie, ale Wydawnictwo Mag będzie wznawiało cykl Skrytobójcy i 25-ego października,w nowej szacie pojawi się "Uczeń skrytobójcy". Ja co prawda nie czytałem nic od tej Pani, ale cieszę się ze wznowienia, bo chciałem akurat po tę trylogię sięgnąć i będę mógł ją w końcu przeczytać. :)
Użytkownik: ksenia13 06.12.2014 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy się orientuj... | Ciachoo
Przeczytałam trylogię o Bastardzie, teraz kończę Żywostatki - bardzo mi się podoba literatura tworzona przez R. Hobb:) Jestem pod wrażeniem! Tylko czy ktoś może mi wyjaśnić kim są Inni vel Szkarady vel Ohydztwa? Uwięzili "Tę, która pamięta" więc chyba nie są żadnym z wcieleń smoków w ich cyklu rozrodczym;) Został mi tylko Statek przeznaczenia i co będę czytać później? Jakieś sugestie, coś zbliżonego klimatem i treścią?
Użytkownik: Ciachoo 08.12.2014 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam trylogię o B... | ksenia13
Hm, może Ci podejdzie pióro Tada Williamsa i jego cykl "Pamięć, smutek i cierń":
Pamięć, Smutek i Cierń

Na wcześniejsze pytanie nie znam odpowiedzi, bo tam jeszcze nie dotarłem. Obecnie jestem na 2-gim tomie "Skrytobójcy" i jestem bardzo na Tak. Świetnie pani Hobb pisze. :)
Użytkownik: LadyTifa 16.12.2014 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, może Ci podejdzie pió... | Ciachoo
Zaczełam chyba intuicyjnie, od skrytobójcy. W tej chwili zaczynam ostatni tom żywostatków czyli "Statek przeznaczenia". Niestety mam problem, ostatni tom ma zupełnie inne tłumaczenia i zmienione imiona np Malta została Słodką, co powoduje u mnie całkowity metlik.
Ksiazki sa z tej samej serii i dlatego zupełnie tego nie rozumiem.
Czy ktos może mi pomóc?
Użytkownik: amaze 19.09.2017 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć, w teh chwili końc... | julcyk
Dołączyłam do Waszego forum, bo czytam właśnie "Kupców i ich żywostatki" (obecnie jestem na "Statku przeznaczenia"), lata temu przeczytałam "Złotoskórego" i "Skrytobójcę" (niestety w tej kolejności, ale to już trudno). I mam wielką potrzebę rozmowy o tej serii, a tu widzę, że ostatni post jest sprzed lat. Nie znam Was, nie wiem... czy jest jeszcze na tym forum jakiś fan twórczości Robin Hobb? Czy ktoś planuje przeczytać "Skrytobójcę Błazna"? (Dla niewtajemniczonych - jest już kolejna książka!) A może ktoś ma już tę lekturę za sobą?
Objawcie się, bardzo ładnie proszę :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 20.09.2017 07:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dołączyłam do Waszego for... | amaze
Widzę, że zaczęłaś od tego, co ja kilkanaście lat temu, czyli od znalezienia paru interesujących wątków i podzielenia się własnymi doświadczeniami, ale jak na razie nikt nie zdążył Ci odpowiedzieć. No to ja Cię powitam w imieniu reszty: czuj się tu jak u siebie, dziel się przemyśleniami, pytaj, proponuj. Gdybyś potrzebowała wprowadzenia w Biblionetkowe arkana, pisz na PW (kliknij w mojego nicka, pokaże się mój profil, a w nim po prawej stronie mała rameczka "Narzędnik", gdzie jest polecenie: Wyślij wiadomość).

A teraz na temat.
Do poznania twórczości Hobb już mnie parę osób namawiało, ale przyznam szczerze, że miałam już w rękach "Misję Błazna" i spasowałam - odstraszyły mnie imiona/nazwiska postaci. Na "Kupców" nadal mam ochotę, więc jeśli natrafię w bibliotece lub u kogoś znajomego, to spróbuję.
Użytkownik: amaze 20.09.2017 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że zaczęłaś od teg... | dot59Opiekun BiblioNETki
Bardzo miło być powitaną :)
Tym bardziej, że dzięki temu widać, że forum żyje, nowe posty się pojawiają i jest szansa spotkać osoby o podobnych upodobaniach czytelniczych.
Szukałam wątku powitalnego, ale chyba nie ma. Albo nie znalazłam. Grunt, że już się rozglądam i mam nadzieję pozostać na dłużej.

Co do Robin Hobb, "Kupcy" są zdecydowanie urzekający. Już w "Skrytobójcy" i "Złotoskórym" znać było kobiecą rękę autorki - w najlepszym znaczeniu tego słowa. Wartka i niegłupia fabuła, fantastyczny, spójny świat były "tylko" pretekstami do ukazania głębii relacji między bohaterami, ich psychologii, rozwoju. "Kupcy" są kobiecy (choć absolutnie nie babscy) w jeszcze bardziej dosadny sposób. Można się zainspirować :)

Jeśli wpadnie Ci w ręce cokolwiek Robin Hobb - czytaj w tłumaczeniu Ewy Wojtczak. Nie ma tam tych dziwnie przetłumaczonych imion i w ogóle czyta się lepiej. Nie jestem pewna czy "Statek Przeznaczenia" wydano tylko w tym gorszym tłumaczeniu (poprzednie dwa tomy czytałam we właściwym), ale właśnie się z nim męczę. Pomimo, że historia nabrała już niezłego tempa, postaci jakby wyszły ze swoich kokonów i pokazują cały swój potencjał, to ja sie zmuszam do czytania, bo zniechęcają nie tylko imiona, ale też toporny język.

PS Serio, już kilkanaście lat? To dopiero wytrwałość!
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 20.09.2017 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo miło być powitaną ... | amaze
O, świetnie, dzięki za informacje! Ja też przywiązuję dużą wagę do osoby tłumacza, nie dlatego nawet, żebym uważała, że jedni są dobrzy, a drudzy źli, ale po prostu czasem tak jest, że ktoś mimo najlepszych chęci nie czuje języka danego autora, a ktoś inny ma do niego jakieś duchowe powinowactwo (to tak, jak Cholewa, który się urodził z darem absolutnego rozumienia i odczuwania Pratchetta).

Ja tu jestem dokładnie od 2005, ale wcale nie jestem rekordzistką - najstarsi mają po 15, 16 Biblionetkowych lat. To chyba nie kwestia wytrwałości, raczej tego, że tu znalazłam ludzi mówiących tym samym językiem, możliwość kulturalnego porozmawiania na tematy, które mnie interesują (bo z kilku innych forów książkowych wycofałam się, zrażona przez a/ niegrzeczne komentarze, nawet nie do mnie akurat kierowane, ale np. dotyczące nieżyjącego autora książki, b/ brak dbałości o poprawność wypowiedzi; literówka czy pojedynczy błąd gramatyczny może się przydarzyć każdemu, ale jeśli ludzie piszą posty, nie używając wielkich liter na początku zdania ani żadnych znaków interpunkcyjnych, to czytanie tego okrutnie męczy). Dzięki Biblionetce nie tylko czytam więcej, ale też lepiej dobieram lektury, bo z chwilą, gdy się człowiek zorientuje, kto ma podobny gust czytelniczy, to wie, przez kogo polecone książki najlepiej mu spasują.

Użytkownik: julcyk 24.09.2017 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Dołączyłam do Waszego for... | amaze
Cześć! Ja właśnie niedawno zobaczyłam, że jest nowa książka Robin Hobb i już przeczytałam.
Nie pamiętam szczegółów z poprzednich książek, ale to nie miało takiego wielkiego znaczenia. Książkę dobrze się czyta i fajnie jest znowu wejść w świat stworzony przez autorkę. Polecam.
Co do tłumaczenia, to ja czytałam ebook Agnieszki Ciepłowskiej. I wydaje mi się, że nazwy są takie same jak w poprzednich książkach, ale nie pamiętam w czyim tłumaczeniu czytałam.
Użytkownik: amaze 25.09.2017 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć! Ja właśnie niedawn... | julcyk
Właśnie dziś poleciłam mężowi kupić "Skrytobójcę Błazna", bo jechał do księgarni, ale się pomylił i kupił "Królewskiego Skrytobójcę". W tłumaczeniu Agnieszki Ciepłowskiej, jakieś nowe wydanie. Nie pamietam, prawdę mówiąc, jakie dokładnie tłumaczenia miałam przy okazji czytania "Skrytobójcy" i "Złotoskórego", podejrzewam, że Ewa Wojtczak się przewijała, natomiast to, z którym się teraz męczę i zmęczyć nie mogę, popełniła Agnieszka Sylwanowicz.

A powiedz mi, proszę, skoro przeczytałaś "Skrytobójcę Błazna" - czy jest tam przewidziana kontynuacja, jak w przypadku poprzednich serii?
Użytkownik: julcyk 05.11.2017 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie dziś poleciłam mę... | amaze
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. Rzadko wchodzę tutaj ostatnio.

Tak, jest przewidziana kontynuacja. Wydaje mi się, że to też ma być trylogia.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: