C Z E R W I E C

Ja (Martel Yann) Opowieść o człowieku, który odkrywa, że życie stanowi stanowi serię przemian, następujących jedna po drugiej, bez końca. Ocena 4,5.
Zakaz myślenia: Fundamentalizm w chrześcijaństwie i islamie (Mynarek Hubertus) Fundamentalizm i religijny, i polityczny i jakikolwiek inny jest największym i najbardziej rozpowszechnionym oszustwem świata, stwarza bowiem złudzenie, że może nam tu i teraz zapewnić nieomylne poznanie, ogarnięcie absolutu, doświadczenie metafizyki. Ocena 5.
Balzac: Biografia (Zweig Stefan) Rewelacja. Jakież biografie potrafi ten Zweigh pisać! Już "Maria Stuart" mnie zachwyciła, a teraz jego mistrzostwo tylko się potwierdza. Będzie ocena 6.
Kobiety i władza (Środa Magdalena) Książka napisana jest przystępnym językiem, czyli "dla każdego". Dodam, że język Magdaleny Środy potrafi być też bardzo cięty; kto ją słyszał, wie o co chodzi. Ocena 5.
Psychopata (McKay Gardner) Warsztat literacki bez zarzutu, to prawda, ale jak na mój gust środkowa część książki zbyt rozwlekła i przez to nudna, natomiast początek i (o dziwo!) zakończenie kapitalnie trzyma w napięciu. Ocena 4.
Kuzynka Nora (Siddons Anne Rivers) Piękne, lekkie czytadło dla pań, dokładnie w takim stylu, jaki lubię i napisane na odpowiadającym mi poziomie. Ma klimat słynnego "Zabić drozda". Ocena 5,5.
W świecie wszechmogącym: O przemocy, śmierci i Bogu (Mikołejko Zbigniew) Rozpiętość tematów oraz odwaga autora w poruszaniu tematów drażliwych - antysemityzm, zaściankowość polskiego katolicyzmu, tabu śmierci, prawda o ukrzyżowaniu Chrystusa - sprawia, że mimo wielu "wybojów" (trudny, kwiecisty i naszpikowany filozofią język) książkę warto było przeczytać. Ocena 4,5.
Zabiorę cię tam (Oates Joyce Carol (pseud. Smith Rosamond)) Pierwsza książka tej autorki. Trochę dziwna, ale na pewno jeszcze sięgnę po jakąś jej inną powieść. Ocena 4.
Marzenia i tajemnice (Wałęsa Danuta) Jest recenzja: Niespełnione marzenia, ujawnione tajemnice Ocena 5.
Prawda i fikcja w Kodzie Leonarda da Vinci (Ehrman Bart) Lektura obowiązkowa dla każdego, kto przeczytał książkę Dana Browna (obojętne czy z entuzjazmem, czy bez). Ocena 5,5.
Kobiety (Bragi Steinar) Autor próbuje opowiadać o istocie zła, prowokować, tworzyć satyrę na współczesne społeczeństwo islandzkie - w każdym razie coś w tym stylu. Ocena 2.
Prawo matki (Chamberlain Diane) Klasyczne czytadło "dla pań". Jest w nim wszystko, co należy: miłość, zdrada, trudne macierzyństwo, rodzinne sekrety, tragiczny w skutkach pożar, lekki wątek kryminalny (kto był sprawcą?) i... kilka totalnie zaskakujących zwrotów akcji. Ocena 5.
Zastąpić Carlę (Hines Joanna) Kryminał, powieść obyczajowa i romans w jednym. Najlepsza i najbardziej trzymająca w napięciu była pierwsza cześć książki, ta rozgrywająca się na greckiej wyspie, gdzie dwie przygodnie spotkane młode kobiety spędzały razem wakacje. Potem akcja trochę niepotrzebnie się rozwlekła, ale i tak oceniam na 5.
Papież Hitlera: Tajemnicza historia Piusa XII (Cornwell John) Dowiedziałam się mnóstwa ciekawych rzeczy: o podpisywaniu konkordatów, o historii Chorwacji, oczywiście wiele o Włoszech i kilku zdumiewających kulisach II wojny światowej, na dwudziestowiecznych dziejach Watykanu kończąc. Ocena 5.
Źródło Mamerkusa (Biały Leszek) Lekka powieść historyczna w stylu "dla straszych dzieci i młodzieży". Mnie od połowy zaczęła nudzić. Ocena 3.
Pozwól mi odejść (McDaniel Lurlene) Kolejna powieść młodzieżowa. Szkoła, pierwsza miłość, tragedia nieuleczalnej choroby. Świetnie mi się ją czytało. Ocena 5.
Mniej niż nic (Kim Elizabeth) Literacko tak sobie, ale wątki dotyczące indoktrynacji religijnej adoptowanego dziecko wstrząsające. Ocena 4.
Namiestnicy Chrystusa: Ciemna strona papiestwa (Rosa Peter de) Nie tylko strona "ciemna", ale też i ta "jasna", dotycząca na przykład Soboru Watykańskiego II. Ocena 5.

M A J

Dzieje wypraw krzyżowych (Runciman Steven) Czytam tom III. Jest bardziej ciekawy niż pierwsze dwa, które mnie "zmogły" w tamtym roku. Ocena 6.
Dzieje inkwizycji hiszpańskiej (Biały Leszek) Początek dobry, potem lekko mi się dłużyło z powodu nadmiaru faktów, dat, nazw, imion własnych. Po rewelacyjnych książkach Stephena O'Shea moje wymagania niebotycznie wzrosły. Ocena 4.
Herezja doskonała (O'Shea Stephen) Kapitalna książka o albigensach, ale nie tylko, bo jest to również opowieść o Francji z początku XIII wieku. Mrozi krew w żyłach. O'Shea kolejny raz zachwyca mnie sposobem pisania o historii. Ocena 6.
Morze wiary: Islam i chrześcijaństwo w świecie śródziemnomorskim doby średniowiecza (O'Shea Stephen) Jeszcze jeden dowód na to, że da się pisać profesjonalnie i przystępnie. Jestem pod wielkim wrażeniem. Książka opowiada o szeroko rozumianej rywalizacji chrześcijaństwa i islamu w obrębie Morza Śródziemnego. Od VII do XVI wieku. Nareszcie zaczyna mi się układać w głowie, jak to wszystko było. Ocena 6.
Wyznania patrycjusza (Márai Sándor) "Ta długa i kręta droga, która ze świata prowadzi do naszego wnętrza, pełna jest takich właśnie nieznośnych zakrętów, których sens i wagę przychodzi nam zrozumieć po latach." O tym jest ta książka, a przeczytałam ją zwabiona piękną recenzją dot59. Ocena 6.
Obwiniona (Rotenberg Robert) Kryminał sądowniczy. Ocena 4,5.
Trudna miłość (Shreve Anita) Do połowy książki było tak, jak być powinno; ciekawe, nieźle napisane babskie czytadło z zakazaną miłością w tle. A potem zaczął się spadek poziomu, żeby zlecieć do harlekinowatego, ogromnie naiwnego finału. Ocena 3.
Ciężki piasek (Rybakow Anatolij (Rybakow Anatol) (właśc. Aronow Anatolij)) Stylizowana na autobiografię historia żydowskiej rodziny z małego miasteczka na Czernihowszczyźnie. Piękna proza. Wstrząsające zakończenie, ale inne być nie mogło. Ocena 5.
To ja byłem Vermeerem: Narodziny i upadek największego fałszerza XX wieku (Wynne Frank) Spodoba się wszystkim miłośnikom malarstwa, szczególnie tym, którzy uwielbiają holenderskich mistrzów. A dla wielbicieli Vermeera, jest to wręcz lektura obowiązkowa. Ocena 5.
Opus Diaboli: Piętnaście bezkompromisowych esejów o pracy w winnicy Pańskiej (Deschner Karlheinz) Agresywny styl, mieszanie faktów z własnymi opiniami, wyraźna tendencyjność cytatów - to od razu rzuca się w oczy. Pewnie to wszystko prawda z tymi zbrodniami Kościoła, ale nie znoszę tego rodzaju zacietrzewienia. O wiele większe wrażenie robi na mnie "ostra jak żyleta", ale chłodna i logiczna krytyka. Ocena 3.
Przeinaczanie Jezusa: Kto i dlaczego zmieniał Biblię (Ehrman Bart) Trochę mnie śmieszyła "łopatologiczna" metoda tłumaczenia zawiłych spraw, ale wolę to, niż mądre naukowe dzieła, których nie jestem w stanie zrozumieć. Jest recenzja: Nie czy, ale kto i dlaczego zmieniał Nowy Testament?. Ocena 6.
Zaginione królestwa (Davies Norman) Z książek Normana Daviesa najbardziej podobało mi się "Powstanie 44". "Wyspy" mnie trochę rozczarowały. Natomiast to najnowsze opracowanie - opisujące dzieje czternastu europejskich państw/królestw, które zostały niemal zupełnie zapomniane - wydały mi się interesujące. Ich losy uczą nas, że wszystko przemija, a historia pisana jest zazwyczaj przez zwycięzców. Mam jednak taki zarzut, że eseje są nierówne; niektóre mnie zachwyciły, ale kilka jest jakichś takich poplątanych, mało klarownych. Ocena 5.
Służące (Stockett Kathryn) Światowy bestseller (co oznacza literaturę popularną), który się broni. Mało tego, w wersji czytanej przez trzy znakomite aktorki - Annę Seniuk, Annę Guzik i Karolinę Gruszkę - brzmi naprawdę interesująco. Mam podejrzenia, że gdybym sama czytała, to może by mi się aż tak nie podobało, bo miejscami książka robi się jednak trochę banalna. Miało być 5, ale będzie 4,5.
Półbrat (Christensen Lars Saabye) Rozczarowanie. Irytował mnie manieryczny styl - długie, dziwnie porwane zdania. Czy nowoczesna proza nie może być normalna? Według mnie może i taką najbardziej lubię... Ocena 3.

K W I E C I E N

Jesień średniowiecza (Huizinga Johan) Z wielkimi trudnościami przebrnęłam. Owszem, dla historyka albo innego naukowca zajmującego się średniowieczem może to być nie lada gratka. Dla mnie za trudne, napisane skomplikowanym, niedzisiejszym językiem, naszpikowane nudnymi faktami i opisami. Zdecydowanie wolę Le Goff Jacques z jego entuzjazmem, emocjonalnością i barwnością. Ocena 3.
Złote żniwa: Rzecz o tym, co się działo na obrzeżach Zagłady Żydów (Gross Jan Tomasz, Grudzińska-Gross Irena) Gross pisze: "Takie wyliczanie okrucieństw nie prowadzi do żadnego uogólnienia, że w sprzyjających warunkach każdy mógłby się tak zachować. Ale skłania do pokory." Ocena 4,5.
Barwy lata (Rice Luanne) Czasem harlekinowatość jest zakamuflowana i tak było w tym przypadku. Ocena 2.
Kartografia (Shamsie Kamila) Po doskonałych "Wypalonych cieniach" totalny zawód. Ksiązka słaba i nudna, choć jej egzotyka jest sporym plusem. Ocena 3.
Starszy brat, młodszy brat (Florian Filip, Florian Matei) Rozczarowanie. Porwana, lekko zwariowana opowieść gdzie rzeczywistość miesza się z fantazją. Dla miłośników takiego gatunku będzie jak znalazł. Dla mnie fruwający Chrystus był nie do strawienia. Ocena 2.
Wojna wdowy (Gunning Sally) Tylko 1 ocena w BiblioNETce, a więc żadnych punktów odniesienia. Czas i miejsce akcji powieści to połowa XVIII wieku, mała osada gdzieś koło Bostonu. Po przeczytaniu tej książki moje feministyczne poglądy uległy wzmocnieniu. Ocena 5.
Życie bez Lata (Griffin Lynne) Typowe babskie czytadło z dwoma kobietami w roli głównej. Jest strata dziecka, miłość, lekki wątek sensacyjny. Napisane na odpowiadającym mi poziomie. Ocena 5.
Niezwykłe akty prawdziwej miłości (Scheinmann Danny) O potędze miłości, a także o śmierci, rozpaczy i... fizyce kwantowej. Ocena 4,5.
Dom lalek (Dinur Yehi'el (pseud. Ka-tzetnik 1356330)) Holocaust. Okrutna opowieść oparta na prawdziwej historii. Ocena 4,5.
Zapomniany żołnierz (Mouminoux Guy (pseud. Sajer Guy, Dimitri, Lahache Dimitri)) Niezwykły dokument, chyba najlepszy jaki kiedykolwiek czytałam. Wspomnienia młodziutkiego, bo zaledwie 17-letniego chłopaka (pół-Francuza, pół-Niemca) wcielonego do Wermachtu w 1941 roku. Czytałam dniami i nocami nie mogąc się od tej książki oderwać. Ocena 6.
Do utraty tchu (Swärd Anne) Opowieść o niespełnionej miłości rozgrywająca się w krajobrazach szwedzkiej Skanii. Proza siląca się na poetyckość, z której nic nie wynika, to nie dla mnie. Ocena 3.
Strach: Antysemityzm w Polsce tuż po wojnie: Historia moralnej zapaści (Gross Jan Tomasz) Jest recenzja:Skąd wzięła się wrogość wobec Żydów w powojennej Polsce?. Ocena 5.
Matka Ryżu (Manicka Rani) Kolejne, egzotyczne czytadło rodem z Cejlonu i Malezji. Nie zawiodłam się i gdzieś do 3/4 książki naprawdę mi się podobała, ale poziom końcówki trochę rozczarowujący. Mimo to ocena 5.
Tułacze dzieci (Tyszkiewicz Maria Anna (pseud. Hort Weronika lub Ordonówna Hanka)) Raził mnie egzaltowany język, jakby żywcem wyjęty z czytanek dla grzecznych dzieci wydawanych 70 lat temu. Rozumiem, że taki styl wtedy obowiązywał, ale jakoś mi to nie za bardzo odpowiada. Ocena 3.

KĄCIK KRYMINALNY

Siostra (Lupton Rosamund) Świetny thriller, taki jakie lubię najbardziej, a więc z rozbudowanym wątkiem psychologicznym, inteligentny, doskonale napisany. Miejscami wzrusza, gdzie trzeba - zaskakuje, niesamowicie wciąga. Ocena 6.
Reżyser śmierci (Montanari Richard) Nie zauwazylam tez jakichs szokujacych opisow, brutalnosci, sadomasochistycznych scen jak sugrerowalaby to nota wydawcy. Ocena 4,5.
Śledzę cię (Rose Karen) Kryminał klasy B. Zupełnie nie w moim stylu. Ocena 1.