Dodany: 29.03.2012 11:24|Autor: norge

Mocna, trzyma w napięciu


Najnowsza książka Johna Katzenbacha zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Nie dość, że jest mocna i trzyma w napięciu, to była w stanie mnie tak wzruszyć, że przy zakończeniu polało się parę łez, co wziąwszy pod uwagę gatunek - kryminał/powieść sensacyjna - jest naprawdę ewenementem.

Ginie 15-letnia dziewczyna. Jedynym świadkiem, że to porwanie, a nie zwykła ucieczka z domu jest stary, emerytowany profesor psychologii, który cierpi na nieuleczalną chorobę z objawami podobnymi do alzheimera. Mimo braku sił, zaników pamięci i depresji staruszek postanawia pomóc w śledztwie.

Czy ktoś wie, co to takiego "filmy snuff"? Ja nie miałam pojęcia. To niesamowite, co ludzie korzystający z Internetu potrafią wymyślić, aby zarobić pieniądze! Fragmenty dotyczące tej właśnie działalności są najbardziej szokujące.

Za najsłabsze natomiast uważam nieco przydługie wątki poboczne dotyczące zmarłej rodziny tytułowego profesora. Tak czy inaczej, książka jest bardzo udana i miłośnicy gatunku koniecznie powinni po nią sięgnąć.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1672
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: reniferze 07.07.2014 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Najnowsza książka Johna K... | norge
A ja jestem zdruzgotana bzdurnym przedstawieniem otępienia. To oburzający pomysł - nie wiem, skąd autor go wytrzasnął, ale po prostu zwalił mnie tymi bzdurami z nóg. Sam pomysł był dobry, "snuff movies" są nośnym tematem, również dla filmu, ale nie zdzierżyłam tych przydługich i po prostu głupich fragmentów.
Użytkownik: reniferze 08.07.2014 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jestem zdruzgotana b... | reniferze
Uzupełnię, bo już trochę ochłonęłam.
Otępienie to straszna choroba, wyniszczająca zarówno chorego, jak i jego rodzinę. Tworzenie książki według założenia, że halucynacje w przebiegu demencji mogą być logiczne, twórcze i świadomie obserwowane przez chorego, jest piramidalną bzdurą. Halucynacje budzą lęk, burzą porządek, odbierają poczucie bezpieczeństwa. A otępienie nie przebiega wybiórczo - upośledza zarówno w drobiazgach (gdzie położyłem klucze?), ale również w złożonych procesach myślowych (np. prowadzenie śledztwa). Dlatego "Profesor" z założenia jest książkę pozbawioną sensu. Już wolałabym, żeby autor uczynił bohaterem medium - byłoby to zdecydowanie łatwiejsze do przyjęcia.
Użytkownik: norge 08.07.2014 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Uzupełnię, bo już trochę ... | reniferze
Myślę, że jest dużo racji w tym, co piszesz o demencji. Jakoś nie zwróciłam na to uwagi. Chyba zbyt pochłonąl mnie sam wątek kryminalny.
Użytkownik: reniferze 09.07.2014 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że jest dużo racji... | norge
I szkoda, że dla mnie ten całkiem dobry wątek został kompletnie przytłoczony błędną psychopatologią - to chyba mój zawodowy problem ;).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: