Dodany: 20.07.2007 11:24|Autor: dorsz

Losy Harry'ego już znane


Mimo absolutnie bezprecedensowych środków ostrożności podjętych przez wydawcę książek o Harrym Potterze, we wtorek w Internecie pojawiły się zdjęcia poszczególnych kartek ostatniego tomu, którego oficjalna publikacja (w oryginale angielskim) przewidziana jest na jutro. Również niektórzy sprzedawcy nie dotrzymali umowy i rozpoczęli wcześniejszą sprzedaż książki. Wczoraj dwie gazety amerykańskie, New York Times i Baltimore Sun, zamieściły recenzje "Harry Potter and the Deathly Hallows". W tej pierwszej Michiko Kakutani pisze, że saga otrzymała "staromodne zakończenie", a losy bohaterów zostały w epilogu starannie wyjaśnione. Według recenzentki Harry Potter jest tu jednocześnie nastolatkiem borykającym się z banalnymi kłopotami szkolnymi oraz prawdziwym epickim bohaterem w rodzaju młodego króla Artura lub Luke'a Skywalkera. J.K. Rowling złożyła swoje puzzle w całość z iście dickensowską wyobraźnią i pasją.

[Za Guardianem]
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 52
Użytkownik: dansemacabre 20.07.2007 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo absolutnie bezpreced... | dorsz
To kto tam na końcu ginie, hm? :D
Użytkownik: vinga9 20.07.2007 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: To kto tam na końcu ginie... | dansemacabre
NIECH MI SIĘ NIKT NIE WAŻY ODPOWIADAĆ NA TO PYTANIE :-)
Kto chce wiedzieć - niech przeczyta... i nie psuje innym radości czytania i odkrywania co, kto, gdzie, kiedy, jak i dlaczego.

Wczoraj (a może dzień przed) oglądałam "Fakty" a tu w pewnym momencie Durczok wsytrzelił "Treść nowego "Harry'ego Pottera" wyciekła do internetu i już wiadomo, że...". No myślałam, że mnie krew zaleje - jak na komendę zatkałam sobie uszy i wymaszerowałam z pokoju.

Zamierzam kupić tą książkę - jutro samego rana... jeśli już będzie w EMPiK-u, a jak nie to w poniedziałek. A niech mi ktoś spróbuje "uprzedzić fakty" - to jak Boga kocham - ZAGRYZĘ...
Użytkownik: dansemacabre 20.07.2007 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: NIECH MI SIĘ NIKT NIE WAŻ... | vinga9
Nie martw się, nie zdradzili kto ginie- wymazali i wypipali nazwiska bohaterów cytując i wizualizując ostatni akapit książki.
Ja natomiast bardzo chętnie poznam odpowiedź na zadanie pytanie, więc jakby co to via mail :)
Użytkownik: vinga9 20.07.2007 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie martw się, nie zdradz... | dansemacabre
NO :-)
To rozumiem... choć nie do końca :-), bo osobiście wprost nie znoszę, gdy ktoś zdradza mi zakończenie książki, którą zamierzam przeczytać. Albo też zaczyna opowiadać i nie da się go zastopować (to przywara mojej bratowej - brrr...). To samo tyczy się filmów.
Użytkownik: dansemacabre 20.07.2007 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: NO :-) To rozumiem... c... | vinga9
Ja nie napisałem, że zamierzam przeczytać tę książkę :)
Użytkownik: Oblat'ka 20.07.2007 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo absolutnie bezpreced... | dorsz
ja nie chce wiedzieć wole sama przeczytać, bo co to za przyjemność?
Użytkownik: jakozak 20.07.2007 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: ja nie chce wiedzieć wole... | Oblat'ka
Ano właśnie.
Mnie juz jakaś dobra dusza z Bnetki napisała, kto nie zda matury w Jeżycjadzie. Oj, kultura, kultura.
Użytkownik: verdiana 20.07.2007 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano właśnie. Mnie juz ja... | jakozak
Jeżycjadę zna się na pamięć, czyta co pół roku, a radość jest taka sama zawsze, albo i większa, za każdym razem. :-)

Kultury brak, jeśli ktoś się zapiera i streścić zakończenia nie chce - czemu mam się stresować? :(

Ja też chcę wiedzieć, kto zginął w Harrym, też poproszę, tak jak Jarek. :-)
Użytkownik: Anna 46 20.07.2007 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano właśnie. Mnie juz ja... | jakozak
Szczerze mówiąc, śmieszy mnie ta cała "tajemnicza tajemniczość" wokół książki.
Owszem, czytałam, ale pierwsze trzy tomy są najmilsze: mały Harry, bez rozterek i kłopotów dorastania.
A zakończeń się nie zdradza, masz rację Jolu.
I znowu sobie zawołam: Nie bądźmy złośliwi! Biblionetka zobowiązuje! :-)
Użytkownik: jakozak 20.07.2007 15:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc, śmieszy ... | Anna 46
:-))). Ratuj, Anno. Akurat na Harrym mi nie zależy, ale nie zgadzam się z tym, żeby mi zdradzano treść innych książek. Ja nie czytałam Jeżycjady i chciałabym się szczegółów dowiedzieć z lektury. Złości mnie takie podejście, że MUSZĘ je znać, bo ktoś nie może jęzora na wodzy utrzymać. Kiedyś nazywało się to kultura.
Użytkownik: Anna 46 20.07.2007 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))). Ratuj, Anno. Akura... | jakozak
Ratuję.
Na Harrym mi też nie zależy, ale na przykład za zdradzenie zakończenia dwóch Dysków, które mam zaległe i dobrego kryminału tudzież dreszczowca; nie wiem, nie wiem... chyba bym bluznęła słowem grubem.
Zdradzaczom zakończeń nasze katogoryczne: nie!!!
:-)))
Użytkownik: dorsz 20.07.2007 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc, śmieszy ... | Anna 46
"Tajemnicza tajemniczość" i cała otoczka jest przyczyną, dla której Rowling może sobie pozwolić na posiadanie o wielu więcej domów niż jakikolwiek inny pisarz. A z drugiej strony chyba w jakiś sposób na to zasłużyła, skoro ze dwa dni temu usłyszałam mojego kolegę (lat, było nie było, ze 30) mówiącego, że nigdy w życiu nie czytał książek, nie znosi tego, ale Pottera przeczytał całego. Pierwsze trzy tomy w tydzień, a teraz to może by coś jeszcze przeczytał...

Oczywiście przy okazji apeluję o niezdradzanie wszelkich zakończeń i innych ważnych detali, czy to dotyczących Pottera czy innych książek. W Biblionetce takie zachowania będziemy tępić.

Dorota
Użytkownik: jakozak 20.07.2007 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: "Tajemnicza tajemniczość"... | dorsz
Twoja mowa, DorSz, to najpiękniejsza muzyka dla moich uszu. :-)))
Użytkownik: bula 20.07.2007 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo absolutnie bezpreced... | dorsz
Każdy, kto chce znać wszystkie szczegóły dot. "Deathly Hallows" może je sobie znaleźć sam, używając wyszukiwarki internetowej.
Użytkownik: Noelle15 20.07.2007 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Każdy, kto chce znać wszy... | bula
To bądź tak łaskawa i podaj stronkę:)
Jeśli ty nie chcesz znać zakończenia to nie znaczy, że inni nie chcą.
Użytkownik: esterka 21.07.2007 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: To bądź tak łaskawa i pod... | Noelle15
Na stronie angielskiej Wikipedii jest streszczony cały tom ;)) na polskich stronach nie chciało mi się szukać.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Harry_Potter_and_the_​Deathly_Hallows
Użytkownik: Oblat'ka 20.07.2007 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo absolutnie bezpreced... | dorsz
jak będzie nazywać się ta część?
Użytkownik: Serenita 21.07.2007 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo absolutnie bezpreced... | dorsz
Ja też bym chciala wiedzieć czy harry umarł..jak się tego dowiedzieć????
Użytkownik: esterka 21.07.2007 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też bym chciala wiedzi... | Serenita
Skorzystać z Googole? ;>
Użytkownik: cheyenne 22.07.2007 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo absolutnie bezpreced... | dorsz
I po co komu wiedzieć jak się książka skończy przed jej przeczytaniem? to odbiera całą przyjemność przecież ;)
Przyznaję, że czasem czytam najpierw zakończenie książki, żeby wiedzieć co będzie, ale to tylko w tym wypadku kiedy ciekawi mnie jak do czegoś dojdzie, a nie jaki będzie efekt. Zresztą takich książek jest bardzo mało i wśród nich nie ma na pewno Harryego.
Użytkownik: Irish Dream 22.07.2007 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: I po co komu wiedzieć jak... | cheyenne
Oglądał ktoś wczoraj Teleekspres? zwłaszcza końcówkę? Podali zakończenie, ale takie, że łatwo można było się domyślić.
Użytkownik: Jean89 22.07.2007 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Oglądał ktoś wczoraj Tele... | Irish Dream
Oglądałam i słyszałam ;)
Użytkownik: Noelle15 22.07.2007 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Oglądałam i słyszałam ;) | Jean89
Chcecie wiedzieć? Jeśli tak to napiszcie:)
Użytkownik: Sprężynka 23.07.2007 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcecie wiedzieć? Jeśli t... | Noelle15
Ja chcę wiedzieć:) Przyjemności pochłonięcia Harry'ego i tak mi to nie zabierze.. Nie bądźcie tacy sztywni..
Użytkownik: aurico 24.07.2007 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja chcę wiedzieć:) Przyje... | Sprężynka
A nie możesz zajrzeć do Google? :-)
Użytkownik: Natii 13.08.2007 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja chcę wiedzieć:) Przyje... | Sprężynka
Ale może zabrać innym - więc wystarczy wejść na google czy jakiekolwiek forum poświęcone hp. Zajmie Ci to góra pięć minut.
Użytkownik: margot. 23.07.2007 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Oglądał ktoś wczoraj Tele... | Irish Dream
Ja wchodzę do domu i w radiu na RMF podają jak się kończy książka. Jak dla mnie to zakończenie było oczywiste, gdy Rowling powiedziała w którymś z wywiadów, że nie planuje już kontynuacji, ale nigdy nic nie wiadomo.
Użytkownik: Noelle15 24.07.2007 16:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja wchodzę do domu i w ra... | margot.
Słyszałam, podkreślam SŁYSZAŁAM, że Harry, Ron, Hermiona itd. a nawet Dumbeldore mają przeżyć. Dumbeldore ma "ożyć" dzięki jakiemuś eliksirowi chyba. Malfoy, Voldemord i Snape mają zginąć:)
PS: Nie róbcie takiej afery i tajemnicy z tego zakończenia! Nie bądźcie sztywni jak powiedziałą koleżanka:P
Użytkownik: dorsz 24.07.2007 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Słyszałam, podkreślam SŁY... | Noelle15
Biblionetka, jak sama nazwa wskazuje, jest serwisem o książkach, a nie o plotkach, więc proszę o zaprzestanie rozsiewania plotek.
Użytkownik: Noelle15 24.07.2007 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetka, jak sama naz... | dorsz
Wiesz co? Mam propozycję. Zjedź mnie i zabij za to, że napisałam coś o Harrym! A czy masz pewność, iż sieję plotki? Nie! Więc się bujaj.
Użytkownik: dorsz 25.07.2007 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz co? Mam propozycję.... | Noelle15
Mam pewność. Przeczytałam ostatni tom w sobotę.
Użytkownik: dudla 25.07.2007 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz co? Mam propozycję.... | Noelle15
Myślę, że z tym stylem wypowiedzi powinnaś się przenieść na forum onetu. Wyobraź sobie, że większość ludzi woli nie znać zakończenia książki przed jej przeczytaniem. A jeżeli ty koniecznie musisz znać, to jest wiele miejsc na internecie, gdzie w tej chwili można je znaleźć ze wszystkimi detalami. Jeżeli trochę wysilisz swoją inteligencję i użyjesz google'a to z pewnością je znajdziesz.
A to co mówiłaś to są plotki i tak wiemy to, bo niektórzy z nas jednak dowiadują się o zakończeniu książki w staromodny sposób, czyli czytając ją.
Oczywiście, nie ja tu jestem od moderowania, ale za twoją chamską wypowiedź powinnaś dostać co najmniej ostrzeżenie.
Użytkownik: hburdon 25.07.2007 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że z tym stylem wy... | dudla
Bo ty Dudla sztywna jesteś. A trzeba było Noelle po prostu powiedzieć, że Harry, Ron, Hermiona i DumbELdore przeżyli, DumbELdore ożył dzięki jakiemuś eliksirowi chyba, a Malfoy, VoldemorD i Snape zginęli. Miałabyś u niej plusa jak stąd do Hogwartu!
A teraz bardzo przepraszam, idę się pobujać.
Użytkownik: Natii 13.08.2007 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo ty Dudla sztywna jeste... | hburdon
Muahahaha. <rotfl> To ja Ci dotrzymam towarzystwa w bujaniu się, Haniu.
Użytkownik: imarba 24.07.2007 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetka, jak sama naz... | dorsz
Zgadzam się ale... nawet jeżeli to plotki, to od dawna było o tym słychać. ( sama słyszałam ) Jestem tu od niedawna (2 lata) ale też czasami myślę, że zbyt pochopnie odrzuca się nowych ludzi... Dobra są młodzi... Dobra, jeszcze nie wiedzą o co TU chodzi... ale jak mają się dowiedzieć, skoro nie mają tu wstępu?
Użytkownik: malenka773 24.07.2007 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetka, jak sama naz... | dorsz
Zgadzam się, że Biblionetka nie jest miejscem do podawania zakończeń. Większość ludzi tutaj czerpie radość z przeczytania książki od początku do końca, a jeśli ktoś wcześniej na siłę poda zakończenie, to odbiera tą radość.

Poza tym nie zgadzam się z wypowiedzią, że odrzuca się tutaj młodych ludzi. Sama jestem młoda (17 lat) i nigdy nie czułam się odrzucona. Chyba, że ktoś rzuca teksty w stylu "Więc się bujaj", to nic dziwnego, że większość takich ludzi odrzuca. W końcu to serwis dla ludzi z kulturą.

Pozdrawiam
Użytkownik: Sprężynka 25.07.2007 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się, że Biblionet... | malenka773
Widzę, że biblionetkowe forum nie różni się za bardzo od innych. Kłócicie się i robicie wielką sprawę z powodu zakończenia Harry'ego? Jej, jeśli to taki wielki problem, to poczekam na polską wersję (nie mam ochoty wydawać 100zł na oryginlaną), sama przeczytam i się dowiem jakie jest zakończenie. Pospekulować nawet nie można. Wyluzujcie trochę, nie przejmujcie się tak wszystkim - złość piękności szkodzi.

Pozdrawiam:)
Użytkownik: reniferze 25.07.2007 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że biblionetkowe f... | Sprężynka
Nie będę złośliwa, nie będę.. wyluzuję, a co mi tam, nie skomentuję..
Użytkownik: anne 25.07.2007 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo absolutnie bezpreced... | dorsz
Tak sobie śledzę ten temat i tak się zastanawiam, czy niektórzy ludzie nie wiedzą, że
NAJWIEKSZA ZBRODNIA DLA BIBLIOFILA TO UJAWNIANIE ZAKONCZENIA KSIAZKI, KTOREJ OW BIBLIOFIL NIE ZDAZYL PRZECZYTAC (jeszcze).

I mimo tego, że osobiście nie uważam "Harry'ego..." za książkę wyjątkową (jak dla mnie jest przeciętna, pomimo, że uwielbiam wszelką fantastykę - to moja opinia) to ujawnianie zakończeń to wredota w czystym wydaniu. Gdybym w czasie czytania "Chrzestu Ognia" dowiedziała się jak kończy się cała saga o Geralcie to zamordowałabym na miejscu.

Ot, taki offtopic.

Pozdrawiam
Użytkownik: verdiana 25.07.2007 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak sobie śledzę ten tema... | anne
A ja nie rozumiem. Może nie jestem bibliofilem. Z igły widły, o co cała afera? Ktoś zdradził zakończenie? No to co? Przyjemności to nie odbierze, a stresu nie będzie. Ktoś wspominał o kulturze. Podejście "Ja wiem, ale Wam nie powiem" jest bardzo kulturalne, nieprawdaż. No więc ja też już wiem, ale Wam nie powiem. :P
Użytkownik: anne 26.07.2007 08:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie rozumiem. Może n... | verdiana
No i dobrze. Mi chodzi o to, że niektórzy nie lubią znać zakończeń książek, więc tak chyba nie powinno się ich oznajmiać na publicznych forach... Ale mamy demokrację - więcej się nie wtrącam.

Pozdrawiam
Użytkownik: Agis 26.07.2007 08:28 napisał(a):
Odpowiedź na: No i dobrze. Mi chodzi o ... | anne
Nie wiem, może chodzi o sposób ujawniania, ale ja się zastanawiam gdzie np. pogadać mają Ci, którzy już książkę przeczytali i chcą sobie o niej podyskutować?
Użytkownik: verdiana 26.07.2007 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No i dobrze. Mi chodzi o ... | anne
A gdzie mają dyskutować? Zejść do podziemia? Dlaczego ci, którzy nie chcą znać, mają być uprzywilejowani? I dlaczego to oni się domagają specjalnego traktowania? Nie chcą znać, niech nie czytają, proste. Rozumiem brak tolerancji dla chamskich zachowań ("bujaj się" i różne takie inne wyżej) - wieszałabym konto za takie odzywki, z miejsca. Ale dla nierównego traktowania ludzi, którzy dyskutują kulturalnie i NA TEMAT (!!), bo przecież o książkach w miejscu do tego przeznaczonym, też tolerancji nie mam. TO jest chamskie. Wysyłanie takich ludzi w kosmos jest co najmniej dziwne i nie na miejscu. Szczególnie w Bnetce.

Z mojej strony EOT.
Użytkownik: dorsz 26.07.2007 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdzie mają dyskutować? ... | verdiana
Wydaje mi się, że mamy do czynienia z klasycznym nieporozumieniem. Zapraszam na forum, do działu Forum > Książki w szczególe. Proszę założyć nowy wątek zatytułowany na przykład "Harry Potter and the Deathly Hallows - SPOILERY!!!" (ważne jest wyraźne uprzedzenie, że będą spoilery) i tam proszę dyskutować do woli.

Przypominam przy okazji, że spoilery dopuszczalne są również w recenzjach książek, tylko należy o tym wyraźnie uprzedzić na początku recenzji, aby ktoś kto nie chce wiedzieć "kto zabił ogrodnika" nie musiał się o tym dowiadywać wbrew swojej woli.

Mam nadzieję, że teraz wszystko jest jasne.

Dorota
Użytkownik: verdiana 26.07.2007 10:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi się, że mamy do... | dorsz
Nie bardzo. Ja przecież dyskutować o tym nie chcę - jestem psem ogrodnika, wiem, ale nie powiem, szkoda mi czasu na Harry'ego. :P Pisałam czysto teoretycznie. Nie jest jasne, bo kiedy zaczyna się dyskusję, to przecież nie po to, żeby streścić książkę, tylko żeby o niej podyskutować, więc skąd wiadomo z góry, czy i ile będzie spoilerów? No i dlaczego tylko spoilery mają być oznaczane, a ich brak nie? To JEST nierówne. I przykre. Bo przecież to nie jest tak, że ktoś przychodzi i na dzień dobry umieszcza w poście streszczenie. Przynajmniej ja się z tym nie spotkałam.

"Dopuszczalne" wygląda, jakby miało brzmieć wspaniałomyślnie, że proszę, oto i innym pozwala się na coś złego, proszę jaka tolerancja dla spoilerów. I nazwa "spoiler" już jest nacechowana negatywnie, niezgodnie z prawdą - "psucz". To wszystko jest dla mnie dziwne. Nie tylko w kontekście Harry'ego. Nie czuję, że muszę o tym pamiętać, skoro nikt nie pamięta, żeby zaznaczać, że w danym tekście czy wątku spoilerów nie ma. Traktujmy się wzajemnie tak samo. Rozmawiajmy o wszystkim, co dotyczy książek, bez dzielenia, bez deprecjonowania jednych czytelników i wywyższania innych. Bez narzucania jednym (i tylko jednym, bo ci drudzy nic nie muszą, dlaczego?) dziwnych zachowań i niestosownych oznaczeń.

Nie zrozum mnie źle. Wiesz, że nie jestem konkretnie przeciwko Tobie. :-) Ale nie podobają mi się sztuczne podziały i ciągłe besztanie akurat tych, którzy nic złego nie robią, bez zauważania, co robią ci drudzy; bo brak "spoilerów" PSUJE radość z czytania, ale "psów ogrodnika" jakoś nikt za to nie beszta i nikt nie zarzuca im braku oznaczania postów.

Oznaczałam swoje spoilery trochę bezmyślnie - bo ktoś kiedyś tak powiedział, więc tak robiłam, bez zastanowienia. Ale po zastanowieniu widzę, że to nie spoilery powinno się oznaczać, ale ich brak. Albo przynajmniej jedno i drugie.
Użytkownik: hburdon 26.07.2007 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie bardzo. Ja przecież d... | verdiana
Dlaczego należy oznaczać spojlery, a nie ich brak? To proste: bo zakończenie zawsze możesz sobie doczytać, dopytać, dowiedzieć się; ale jeśli niechcący dowiedziałaś się zakończenia, którego znać nie chciałaś, to już się tego nie odwiesz, nie odczytasz, nie zapomnisz. Wiedzy łatwo jest dodać, ująć trudniej.
Użytkownik: verdiana 26.07.2007 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego należy oznaczać ... | hburdon
A dlaczego nie? :-)
Doczytać się niestety nie da. Tzn. Harry'ego być może tak. Ale pokaż mi streszczenia innych książek. Ja jeszcze nie znalazłam streszczenia żadnej, która mnie interesowała. Za to jak nie chcę znać treści/zakończenia jakiejś książki, to po prostu nie wchodzę w odpowiednie wątki. Bo jaką mam mieć gwarancję, że dla innych spoilerem jest to samo, co dla mnie, skoro już teraz z góry wiem, że tak nie jest?
Poza tym kiedy wchodzę do nieoznakowanego wątku, o książce, w której ważna jest fabuła i nic więcej w niej nie ma (dla mnie czymś takim jest np. Potter), i nie znajduję tam spoilera, to czuję się rozczarowana. Na pewno nie mniej niż ten, kto na własne życzenie wszedł w wątek nt. książki, której treści znać nie chciał. Czemu jego rozczarowanie ma być ważniejsze niż moje?

Inna kwestia to zasadność oznaczania. W recenzjach bnetkowych dość często widuję oznaczenie, że uwaga: spoiler, po czym to się okazuje nieprawdą. Nie ma tam bowiem niczego, co by spoilerowało = psuło potem czytanie, nie mówiąc o streszczeniu fabuły.
Użytkownik: anne 26.07.2007 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A dlaczego nie? :-) Docz... | verdiana
Ok, ODWOŁUJE wszystko, co powiedziałam. Błędem moim było zaczynanie tej dyskusji, pozostaje tylko żałować, że nie ma opcji "Usuń posta". Mnie HP obchodzi tyle samo co kupa szmat na podwórku w Uzbekistanie, za to interesuje mnie jak J. K. doszła do takiego sukcesu. PRZYZNAJE sie do zbrodni nie uszanowania czyichś poglądów. Uniżenie proszę o wybaczenie. Po prostu dla mnie książka traci połowę smaku, ale (powtarzam) to moja opinia. Na usprawiedliwienie dodam, że większość moich znajomych nie lubi opowiedzianego zakończenia.

P. S. Streszczenie 6 części znalazłam w internecie, więc powinna być tam też reszta - natknęłam się na nie przypadkiem - proszę o nie kamienowanie mnie).
Użytkownik: verdiana 26.07.2007 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok, ODWOŁUJE wszystko, co... | anne
Pomyliłaś posty. Ja właśnie NIE zamierzam kamienować za tzw. spoilery. Wręcz przeciwnie. :D
Użytkownik: Tinu_viel 28.07.2007 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak sobie śledzę ten tema... | anne
Nie wtrącam się do tej dyskusji, bo moim zdaniem jest ona poniżej poziomu, ale chciałam sprostować, że wyraz "chrzest" w dopełniaczu brzmi: "chrztu", a nie "chrzestu".
Użytkownik: anne 28.07.2007 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wtrącam się do tej dy... | Tinu_viel
Przepraszam, niezauważona literówka - wiem jak się odmienia "chrzest"
Użytkownik: Tinu_viel 09.08.2007 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam, niezauważona... | anne
A, no to dobrze.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: