Dodany: 16.09.2003 19:48|Autor: cutwell

bez tytułu


"Dziennik 1953-1969" Witolda Gombrowicza bardzo się różni od jego pozostałych dzieł (zarówno powieści, jak i dramatów), nie można powiedzieć że jest lepszy, albo gorszy, jest po porostu inny. Autor zapisuje tu swoje przemyślenia na różne tematy (w większości poruszane również w innych książkach, choć nie tylko) i jeśli pisze o własnych przeżyciach to najczęściej traktuje je jako materiał do rozmyślań.

Napisałem "przeżyciach", ale to chyba nie jest najlepsze słowo: wydarzenia opisane w "Dzienniku" są w większości albo "podrasowane literacko", albo całkowicie zmyślone, albo tak nieprawdopodobne, że trudno uwierzyć, że nie są fantazją autora. Nigdy nie wiadomo, kiedy Gombrowicz się zgrywa, a kiedy opisuje rzeczywiste zdarzenia (i o to w tym wszystkim chodzi, i to jest w tym wszystkim najlepsze :) ).

Zachęcam do lektury "Dziennika" zarówno miłośników Gombrowicza (może być pomocny przy interpretacji innych dzieł), jak i ludzi, którzy z tym autorem nie mieli nigdy kontaktu. A nawet tych, którzy kontakt mieli, a nie podobał im się styl, jakim zostały napisane powieści, bo tu jest on zupełnie inny.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8800
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: