„Długi marsz” Sławomira Rawicza to pozycja wyjątkowa. Przetłumaczona została na 18 języków. Rawicz jest polskim oficerem aresztowanym przez Sowietów. W tej książce opisuje pobyt w niewoli sowieckiej na początku II wojny światowej i heroiczną walkę o wolność i przetrwanie. Więziony, przesłuchiwany i skazany, został wysłany pociągiem na Syberię. Stamtąd udało mu się zbiec z kilkoma współwięźniami. Ich długi marsz z niewoli radzieckiej trwał 1,5 roku. Przemierzyli 4000 mil, aby dostać się do Indii, gdzie zaopiekowały się nimi brytyjskie władze wojskowe.

Uciekinierzy przeszli przez piekło głodu, zimna, pragnienia, brudu i zmęczenia. Stali się wolni dzięki odwadze wręcz heroicznej i wielkiej wytrwałości. Po wojnie Rawicz nie wrócił do Polski. Ożenił się z obywatelką Wielkiej Brytanii i zamieszkał tam. Zaczął życie od nowa, chociaż ciążyła na nim przeszłość, której nie zapomniał nigdy. Dzielił się swoimi przeżyciami, na ich podstawie powstał „Długi marsz”.

Książka wciąga od pierwszych stron, śledzimy losy jej bohaterów aż do końca z zapartym tchem, ucząc się z niej, czym jest wytrwałość w dążeniu do celu. Książka jest przestrogą, że wszelki totalitaryzm to zło, które prowadzi do tragedii narodów i jednostek.