Dodany: 08.03.2012 21:51|Autor: catyfish

Książki i okolice> Książki w szczególe> Bikini (Wiśniewski Janusz Leon)

1 osoba poleca ten tekst.

Powrócić i zakupić


Niewiele książek w mojej biblioteczce zasługuje na to miano:"Powrócić i zakupić".
"Bikini"; nie przeczytałam jednym tchem i raczej ciężko to zrobić.Pierwsza i najtrudniejsza część książki jest swoistym sprawdzianem.Sprawdzianem Naszej chęci czytania opisów.Długich lecz jak się później okazuje niezmiernie ważnych.
Czytelniczkami z reguły są kobiety a te jak ogólnikowo oceniono nie lubią tematów wojennych.Tych opisów samolotów ,statków ,rang i właściwości poszczególnych materiałów użytych do zagłady.W miarę czytania przestaje się to jednak dłużyć.Fabuła opisana obrazem jest dużo ciekawsza niż słowem.
Wysmakowana do końca staje się krzykiem jednostki w obronie piękna.
Tak !Jest pełna patosu ale pozwala na chwilę zapomnienia i refleksji nad bogiem porządkiem i wartościami.
Niebywała stylistyka i zabawa językiem pozwala całkowicie oddać się i zatracić w woli autora.Panie Wiśniewski.Wielki szacun.Podołał Pan zadaniu zmierzenia się z mitem autora Jednej książki.

Książkę w kilku słowach można streścić jako próbę pokazania różnych punktów widzenia obrazu bombardowanego Drezna oraz życia w zniszczonym mieście.
Dwoje głównych bohaterów to wyśmienici fotografowie a łączy ich robienie zdjęć zniszczonego miasta.Obraz Drezna kobiety ,której wojna zabrała wszystko oraz przebojowego fotografika najlepszego amerykańskiego dziennika diametralnie się różnią i dzięki temu tych dwoje się odnajduje.
Dramatyczne ujęcia uchwycone sercem utrwalone kliszą otwierają jej drogę do american dream.Ale łatwe rozwiązania nie sprawdzają się u Wiśniewskiego i na koniec częstuje Nas prawdziwym dramatycznym zakończeniem.
Książka wzruszająca od samego początku aż do ostatnich linijek,zaskakująca w wyrazie i bardzo pięknie odmalowana.
Proszę o zarezerwowanie sobie kilku godzin wolnych bo naprawdę ciężko się oderwać.
Wyświetleń: 4896
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: exilvia 08.03.2012 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele książek w mojej ... | catyfish
Ja bym powiedziała, że czytelniczkami zawsze są kobiety. Ew. dziewczyny/ki. ;-)
Użytkownik: catyfish 08.03.2012 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym powiedziała, że cz... | exilvia
Wydaje mi się że dziewczynka nie do końca zrozumie sens tej książki:)
Użytkownik: mirosinski 06.11.2012 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym powiedziała, że cz... | exilvia
Jestem przykładem, że czytelnikami nie zawsze bywają kobiety. Bo to książka nie tylko o miłości, a moim zdaniem przede wszystkim nie o miłości. Miłosny wątek dla mnie jest tylko dodatkiem osładzającym inne przykre obrazy, dającym nadzieję na przyszłość. Dla mnie jest to książka przede wszystkim o człowieczeństwie ale i o jego utracie, gdy spełnione lub wymuszone są odpowiednie warunki zewnętrzne.
Użytkownik: exilvia 08.03.2012 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele książek w mojej ... | catyfish
"Fabuła opisana obrazem jest dużo ciekawsza niż słowem." - czyli książka zawiera reprodukcje zdjęć/rysunków/obrazów?
Użytkownik: catyfish 08.03.2012 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "Fabuła opisana obrazem j... | exilvia
Tak ,jeżeli wyobraźnia czytelnika jest na tyle plastyczna aby odwzorować zdjęcia z opisu.
Opisy Wiśniewskiego są na tyle realistyczne ,że jesteś w stanie wizualizować je kiedy chcesz.
Użytkownik: espinka 27.01.2013 07:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele książek w mojej ... | catyfish
Książka cegła.
Książka modliszka.
Pochłania i nie wypuszcza do ostatniej strony.
Rewelacyjna.
Poruszająca.
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 16.08.2014 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Niewiele książek w mojej ... | catyfish
To już moje trzecie czytanie "Bikini". Pierwszy raz wchłonąłem tę powieść. Czytałem ją, jak gdybym był w amoku. Po czym napisałem krótką recenzję. Po raz drugi wybierałem moim zdaniem najbardziej poruszające fragmenty. Chyba zrobiłem sobie trochę krzywdy, bo w oderwaniu od całości tekstu stawały się jakieś płaskie. Teraz wróciłem do "Bikini" po raz trzeci. I zaczęły się ukazywać fenomenalne podteksty: Anna i Luckas, Anna i skrzypce, Anna i koty. Nawroty bólu, obsesji i rozpaczy. Przejmujące. I jeszcze wielkość autora, który potworności wojny nie przeżył.
Teraz czas na przerwę, ale zapewne znowu powrócę do tej lektury. Już zawsze od początku do końca.
Użytkownik: fixelus08 03.09.2014 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: To już moje trzecie czyta... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Ja niestety nie mogę się do tej książki przekonać. Kilka podejść za mną i w zasadzie żadne nieudane.
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 04.09.2014 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja niestety nie mogę się ... | fixelus08
Czy możesz wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje? Nie chcę bronić Wiśniewskiego, ale chętnie dowiem się, co w niej takiego odstręczającego. Nie ukrywam, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie i to nie tylko pod względem fabuły, ale także zaskakującej estetyki, próby opisu uczuć obrazem i - jak zwykle - konfrontacją dwu kultur.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: