Dodany: 04.03.2012 16:32|Autor: Zbojnica

"Poznaj swojego wroga" : akcja czytelnicza


Ten temat jest przeniesieniem mojej czytatki, po tym jak okazało się, że nie tylko ja mam masochistyczne zapędy czytelnicze ;)

Wymyśliłam sobie własną, prywatną akcję czytania książek autorów powszechnie uznawanych za doskonałych, dobrych lub po prostu bardzo popularnych, a z którymi łączą mnie do tej pory jak najgorsze wspomnienia :D. Może się przecież okazać, że moja niechęć jest nieuzasadniona, wynika z nieznania się na rzeczy albo ze zwykłego uprzedzenia. I może w ten sposób tracę kawał dobrej literatury.
Jeżeli się tak jednak nie okaże, to przynajmniej umocnię się w swojej krytyce i zyskam dodatkowe argumenty do dyskusji :).

Wróg na marzec to "Popioły" Żeromskiego.
Wyświetleń: 39455
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 109
Użytkownik: Jabłonka 04.03.2012 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Staję z Tobą do boju :D Hajda na 'Popioły' :D
Użytkownik: Zbojnica 04.03.2012 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Staję z Tobą do boju :D H... | Jabłonka
...a może : Wajda na 'Popioły' ?:D
Użytkownik: Jabłonka 04.03.2012 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: ...a może : Wajda na 'Pop... | Zbojnica
Eeee... spokojnie, może najpierw książka a potem film :P
Użytkownik: goszka89 04.03.2012 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Tak jak pisałam w czytatce, przyłączam się do akcji. Mój wróg na marzec to "Solaris".
Użytkownik: gosiaw 04.03.2012 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Nie przyłączę się, bo mi jakoś z żadnymi akcjami nie jest po drodze (uważam, że jeśli chodzi o dobór lektur to gospodarka bezplanowa sprawdza mi się najlepiej), ale ta akcja ogromnie mi się podoba. Świetny pomysł!
Użytkownik: Zbojnica 04.03.2012 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie przyłączę się, bo mi ... | gosiaw
Ja tę akcję traktuję z przymrużeniem oka. Nie wiem po prostu jak często będzie mi się chciało czytać pisarzy, których nie lubię ;). Inna sprawa, że każdy zasługuje na drugą szansę, nawet jeśli jest Pratchettem albo Chmielewską ;).
Użytkownik: nainala 04.03.2012 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
A ja bym chciała skończyć Sto lat samotności i co nie wezmę do ręki, to zasypiam. Chyba zacznę na stojąco.
Użytkownik: Zbojnica 04.03.2012 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bym chciała skończyć... | nainala
Po pierwszym przeczytaniu "Stu lat samotności" byłam książką zachwycona, po dwóch kolejnych było coraz gorzej, więc obiecałam sobie, że już nigdy do niej nie wrócę, żeby sobie całkowicie pierwszego wrażenia nie zepsuć ;).
Użytkownik: Agella 10.03.2012 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bym chciała skończyć... | nainala
Wspaniały pomysł. Też muszę spróbować. Cieszę się, że nie tylko ja miałam problemy z przebrnięciem przez tę książkę.
Użytkownik: nainala 11.03.2012 01:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniały pomysł. Też mus... | Agella
To znaczy, że nie tylko ja jestem " nienormalna" w oczach ludzi, którzy zachwycają się tą książką. Dziękuję.
Użytkownik: kasiunia2 21.03.2012 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bym chciała skończyć... | nainala
Mam taki sam problem.Przeczytałam 1/3 i ani rusz dalej:(
Użytkownik: nainala 22.03.2012 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam taki sam problem.Prze... | kasiunia2
Zakupiłam i przeczytałam Miłość w czasach zarazy. Moim zdaniem piękna. Może po niej będzie mi łatwiej sięgnąć do Stu lat... I jak tu opierać się na rankingach. Tak wiele osób oceniło bardzo wysoko, a ja nie mogę przebrnąć. Chyba coś ze mną jest nie tak?
Użytkownik: Annvina 23.03.2012 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakupiłam i przeczytałam ... | nainala
Na rankingach nie można się opierać - jednego zachwyca to, innego tamto, tych jest więskzość, tamtych mniejszość. Ja miałam tak z Mistrzem i Małgorzatą - przebrnęłam, bo wypada, ale zachwycać się?! Nie. Podobnie Gra w klasy - zupełnie nie łapię o co w tej książce chodzi, dla mnie to bełkot (wybaczcie wielbiciele).
Nie przejmuj się Marquezem i rankingami :)
Użytkownik: Zbojnica 23.03.2012 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Na rankingach nie można s... | Annvina
Racja, racja :). Ja mam podobny problem ze "Zbrodnią i karą". Większość się zachwyca, a ja ledwo przebrnęłam, zgrzytając zębami i wyrywając włosy z głowy. Co ciekawe, doceniam to jak Dostojewski pisze, nie trawię natomiast samej historii, postaci, okoliczności i wszystkiego innego :P. Hmm, chyba wciągnę Dostojewskiego na listę Wrogów, może kolejne spotkanie z nim okaże się ciekawsze :).
Użytkownik: nainala 24.03.2012 02:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Na rankingach nie można s... | Annvina
Dziękuję za pocieszenie, to dla mnie bardzo ważne.
Użytkownik: jakozak 04.03.2012 20:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Podziwiam Cię i życzę Ci powodzenia. :-)
Ja nie chcę. Po cóż czytać to, czego nie lubię? Czytam dla przyjemności.
Użytkownik: Zbojnica 04.03.2012 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Podziwiam Cię i życzę Ci ... | jakozak
Czytanie pewnych autorów zarzuciłam kilka lat temu. Czuję, że od tego czasu zmieniło się moje podejście do literatury, na co innego zwracam uwagę, inne wartości literackie stały się nadrzędnymi..Po prostu jestem ciekawa mojego obecnego odbioru nie lubianych autorów :). Zwłaszcza, że dużo częściej zdarza mi się słuchać entuzjastycznych opinii np. o Pratchecie, niż głosów krytyki. Ba, te ostatnie właściwie się nie zdarzają. Więc może wcale ten Pratchett nie pisze tak źle jak mi się wydawało?:)
Użytkownik: jakozak 04.03.2012 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytanie pewnych autorów ... | Zbojnica
No możliwe. U mnie faktycznie tylko w jednym przypadku była odmiana na lepsze. Przy Mistrzu i Małgorzacie. Inne nie chwyciły. Dlatego już nie próbuję.
Użytkownik: Zbojnica 04.03.2012 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: No możliwe. U mnie faktyc... | jakozak
Ale jednocześnie tym "Mistrzem i Małgorzatą" dajesz dowód, że jednak warto spróbować :). Co mnie podbudowuje:).
Użytkownik: ulaluna 05.03.2012 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale jednocześnie tym "Mis... | Zbojnica
Ja kilka razy podchodzilam do S.Kinga, mialam paro-letnia przerwe i myslalam ze z czasem zmienie nastawienie. Tymczasem jeszcze bardziej sie zrazilam, a szkoda bo jesli wszyscy go tak chwala to musi w jego ksiazkach cos byc..moze za kilka lat sprobuje jeszcze raz.
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Czasami warto do czegoś takiego wrócić... Ja po moim pierwszym Pratchetcie powiedziałam "nigdy więcej!" A teraz - ternięcie maksymalne :)
Może też powinnam wrócić do Żeromskiego...
Ale Masłowskiej i tak nie będę czytać, nie i koniec!
Użytkownik: norge 06.03.2012 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasami warto do czegoś t... | Annvina
Annvino, mnie tez przechodzi przez glowe ten Zeromski. Moze by tak te "Popioly" jeszcze raz sprobowac? W grupie zawsze razniej:)
Użytkownik: hburdon 06.03.2012 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, mnie tez przecho... | norge
"Popioły" to bardzo dobra książka. Tylko bardzo źle napisana.
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Popioły" to bardzo dobra... | hburdon
Jak większość twórczości Żeromskiego :) Ja go naprawdę bardzo lubię... oglądać na ekranie :) Gdyby te same fabuły ubrać w inne słowa, inny styl, to by naprawdę były dobre książki ;)
Użytkownik: hburdon 06.03.2012 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak większość twórczości ... | Annvina
O, to, to! Bo sama historia Rafała na wojnie jest naprawdę przejmująca, a pacyficzne przesłanie "Popiołów" w porównaniu z naiwnością takiego na przykład "Potopu" stawiałoby je w dużo wyższej lidze - gdyby dało się to czytać.
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to, to! Bo sama histor... | hburdon
Przez Przedwiośnie (książkę) przebrnęłam ledwo, ledwo, a film ogladałam kilka razy i naprawdę mi się podobał :)

"gdyby dało się to czytać" :D:D:D Nic dodać, nic ująć :D
Użytkownik: Alexandria 08.03.2012 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak większość twórczości ... | Annvina
Ja jestem, wnioskuję, jakaś dziwna, albo oryginalna, bo mi się Żeromskiego dobrze czyta... ale to chyba przez mamę bibliotekarza...której ulubioną książką jest " Lalka " B. Prusa ... może to genetyczne....
Użytkownik: hburdon 08.03.2012 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja jestem, wnioskuję, jak... | Alexandria
Haha, a ja właśnie rozmawiałam wczoraj z moją mamą o tym, że z pisarzy tego okresu Prus najlepiej wypada, bo ani stylem się nie zestarzał, ani treścią. "Lalka" jest jedną z jej ulubionych książek, ale o Żeromskim ma taką samą opinię jak ja. :)
Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Haha, a ja właśnie rozmaw... | hburdon
Ja się pod tym podpisuję wszystkimi łapkami i klawiaturą :). Chociaż i z Prusem miało się problemy, jak trzeba było przez "Faraona" przebrnąć. Nadal szczerze nienawidzę tej książki :). Ale za "Lalkę" i "Emancypantki" wybaczam wszystko, bo to jedne z najlepszych naszych rodzimych powieści :).
Użytkownik: Zbojnica 06.03.2012 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: "Popioły" to bardzo dobra... | hburdon
O bardzo mi się podoba to stwierdzenie :D
Po stu stronach "Popiołów" nadal nie bardzo widzę, co ma być celem tej książki ;) Póki co same opisy przyrody z użyciem jakichś dziwacznych neologizmów, plus przeżycia wewnętrzne bohatera, nie do końca przekonująco opisane. Że o partiach erotycznych nie wspomnę ;).
Ale bliskie memu sercu są miejsca w Górach Świętokrzyskich, o których pisze Żeromski. I to mnie najbardziej trzyma przy lekturze.
Zobaczymy co dalej :).
Użytkownik: Eida 06.03.2012 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: "Popioły" to bardzo dobra... | hburdon
Lepiej bym tego nie ujęła. Próbowałam. Poległam ;)
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, mnie tez przecho... | norge
Do popiołów się jeszcze nie zabierałam, ale póki co, zamiast wyszukiwać sobie nowych-starych wrogów, muszę zająć się nowymi przyjaciółmi, którzy raczej pozostaną przyjaciółmi na bardzo, bardzo długo - muszę się wybrać do koleżanki po Taniec ze smokami :)
Wobec tego wszystko inne idzie w kąt!
Użytkownik: Zbojnica 06.03.2012 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Do popiołów się jeszcze n... | Annvina
Hihi, ja sobie "Taniec ze smokami" zostawiłam jako nagrodę za przebrnięcie przez "Popioły" :D
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi, ja sobie "Taniec ze... | Zbojnica
Och nie, silna wola nie jest moja mocną stroną :) Wystarczy, że się chwilowo odchudzam - nie jestem w stanie jednocześnie odmawiać sobie i słodyzcy i Westeros ;)
Użytkownik: hburdon 06.03.2012 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Och nie, silna wola nie j... | Annvina
Ćwicz, ćwicz. http://www.innatthecrossroads.com/
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ćwicz, ćwicz. http://www.... | hburdon
Och, Ty podła sadystko! A kysz, a kysz!!!
Użytkownik: alva 06.03.2012 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ćwicz, ćwicz. http://www.... | hburdon
O, jak apetycznie:) Jak dobrze, że się nie odchudzam:P A patrząc na te zdjęcia nabrałam ochoty na przeczytanie Pieśni Lodu i Ognia. Ona by się nawet wpisała w tę akcję, bo kilka lat temu próbowałam czytać Martina, ale poległam gdzieś tak w jednej trzeciej. Może w tym roku..?
Użytkownik: Neelith 06.03.2012 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: O, jak apetycznie:) Jak d... | alva
Alva, to Ty Martina nie czytasz? A mnie się wydawało, że to będzie coś w Twoim guście. Bardzo Ci polecam w takim razie i jeśli podejmiesz wyzwanie to będę kibicować! ;)
Użytkownik: alva 06.03.2012 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Alva, to Ty Martina nie c... | Neelith
No jakoś mi on nie podszedł. Początkowo pomstowałam na spora liczbę bohaterów, ale to idiotyzm, przecież mnie się nawet Buendiowie nie mylili! Potem zrozumiałam, że spodziewałam się czegoś w rodzaju Koła Czasu Roberta Jordana, a to przecież kompletnie różne rzeczy. No, ale ponieważ już byłam nastawiona na jedno, nie mogłam przełknąć drugiego.
Ale... spróbuję na pewno. Bo aż mi trochę głupio, że nie znam:)
Użytkownik: hburdon 06.03.2012 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: No jakoś mi on nie podsze... | alva
Buendiowie ci się nie mylili? Nie wierzę. To niemożliwe. ;)

Mnie liczba bohaterów u Martina nie przeszkadza. Natomiast na początku też czułam się rozczarowana; za dużo ochów i achów było pod jego kierunkiem, i wychwalania, że to najlepszy cykl fantasy wszechczasów. Spodziewałam się fajerwerków i w rezultacie tak się rozczarowałam, że w ogóle nie miałam zamiaru sięgać po drugi tom. Tylko że ku własnemu zdumieniu odkryłam, że przywiązałam się do bohaterów i muszę się koniecznie dowiedzieć, co się z nimi dalej działo. A potem retrospektywnie podciągnęłam pierwszemu tomowi ocenę w BiblioNETce.

Pierwszy tom Jordana mam na półce...
Użytkownik: Neelith 06.03.2012 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ćwicz, ćwicz. http://www.... | hburdon
Kapitalna strona! Co za pomysł! Jestem pod wrażeniem, choć wiele propozycji wygląda jednak mało zachęcająco (patrz: ciasto w kształcie czardrzewa).
Co do akcji czytelniczej to po policzeniu wrogów wypadałoby się przyłączyć, ale chyba na razie nie zrobię sobie tego :-)
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Kapitalna strona! Co za p... | Neelith
Ja z pewnością będę przepisy próbować - choćby Grzane Wino Starego Niedźwiedzia - ale to raczej zimą :)
I słynne ciatseczka cytrynowe :)
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Kapitalna strona! Co za p... | Neelith
Chyba nam się zrobił mały off-topic...
Użytkownik: Neelith 06.03.2012 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba nam się zrobił mały... | Annvina
A tam, w końcu do walki z wrogiem warto zaopatrzyć się w jakieś smakowite co nieco - tak na pocieszenie ;)
Użytkownik: Zbojnica 06.03.2012 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A tam, w końcu do walki z... | Neelith
Zdecydowanie tak :D Bez czekolady do wroga książkowego nie podchodź :D
Użytkownik: Annvina 06.03.2012 15:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie tak :D Bez c... | Zbojnica
Marchewki!!! Nie czekolady :) I jeszcze pietruszki pieczonej z rozmarynem :) Ewentualnie selera naciowego z jogurtem czosnkowym...
Ech, dlaczego mężczyźni nie mają takich problemów?
Bo nie noszą sukienek ani bikini ;)
Użytkownik: alva 06.03.2012 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Marchewki!!! Nie czekolad... | Annvina
Dobra marchewka nie jest zła:) Tarkowana i z jabłkiem, na ten przykład. Albo taka zwykła, do chrupania (podobno podczas chrupania marchewki traci się więcej kalorii niż nabywa po jej zjedzeniu). Byle nie gotowana!
Użytkownik: Eida 08.03.2012 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Marchewki!!! Nie czekolad... | Annvina
Mężczyźni nie noszą bikini, to prawda.
Gorzej jeśli zachce im się całkiem ściągnąć koszulkę w upalne czerwcowe popołudnie...

Innymi słowy: marchewka dobra dla wszystkich ;)
Użytkownik: lady P. 08.03.2012 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasami warto do czegoś t... | Annvina
Hm, to może ja też jeszcze raz spróbuję czytać Pratchetta?
Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, to może ja też jeszcz... | lady P.
Pratchett to mój wróg na kwiecień :D.
Użytkownik: lady P. 08.03.2012 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Pratchett to mój wróg na ... | Zbojnica
Chyba mam skłonność do masochizmu, bo jak już zacznę jakąś książkę, to staram się przeczytać do końca, nawet jak mi się nie podoba. ;) Wypożyczę któryś z tomów "Świata Dysku". :) Najcieńszy. ;))
Użytkownik: Marylek 08.03.2012 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba mam skłonność do ma... | lady P.
Nie! Proszę, nie! Najcieńszy jest "Eryk", ale też chyba najgorszy. Zrazisz się i po co Ci to? Wypożycz lepiej "Ruchome obrazki", powiadam Ci! :)
Użytkownik: lady P. 08.03.2012 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie! Proszę, nie! Najcień... | Marylek
Dzięki za radę, tak zrobię. :)
Użytkownik: jakozak 16.03.2012 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki za radę, tak zrobi... | lady P.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin biblionetkowych. :-)
Użytkownik: lady P. 19.03.2012 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkiego najlepszego z... | jakozak
Dziękuję! :)
Użytkownik: lady P. 21.03.2012 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie! Proszę, nie! Najcień... | Marylek
Już mam "Ruchome obrazki"! Myślę, że zacznę pojutrze. :)
Użytkownik: Marylek 21.03.2012 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Już mam "Ruchome obrazki"... | lady P.
Mam wielką nadzieję, że Ci się spodobają. Daj znać, proszę. :-)
Użytkownik: lady P. 14.04.2012 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam wielką nadzieję, że C... | Marylek
Dopadł mnie ostatnio kryzys czytelniczy, dlatego do tej pory nie pisałam o "Ruchomych obrazkach", ale obiecuję, że jak tylko skończę, to się odezwę. :)
Użytkownik: lady P. 20.04.2012 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam wielką nadzieję, że C... | Marylek
Skończyłam i niestety nie pokochałam Świata Dysku. Piszę niestety, bo do tej pory pamiętam, jak bardzo zazdrościłam terniętemu pasażerowi pociągu, którym jechałam kilka lat temu - czytał "Na glinianych nogach" i co chwilę wybuchał głośnym śmiechem. Też chciałam poczytać coś tak zabawnego, więc kilka dni później wypożyczyłam "Na glinianych..." i... nie mogłam zrozumieć z czego się śmiał. ;)) "Ruchome obrazki" oceniłam jednak nieco wyżej; na 3,5. To 0,5 za jedyny fragment, który rozbawił mnie do łez, czyli rozmowę Victora z Gaspodem, Nie-Tuptusiem, Nie-Pipem. ;))
Użytkownik: Marylek 20.04.2012 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Skończyłam i niestety nie... | lady P.
Uch, albo nie jesteś w odpowiednim okresie życia teraz na Terry'ego, albo, niestety, należych do tych, do których on nie trafia. :( Ale próbowałaś i wiesz, o co chodzi! :)

Spobuj może za kilka lat, jeśli chcesz mu dać jeszcze jedną szansę, teraz na razie chyba niekoniecznie. :-)
Użytkownik: lady P. 25.04.2012 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Uch, albo nie jesteś w od... | Marylek
Nie zniechęciłam się do Pratchetta, więc na pewno za kilka lat sięgnę po "Trzy wiedźmy". :) Może będzie tak samo, jak z Jeżycjadą. Jako 15-latka dostałam od Mamy "Idę sierpniową". Po kilku stronach schowałam ją głęboko w szafce. Kilka lat później przeczytałam i bez wielkich emocji oceniłam na 4. A teraz oceniam na 5,5 i nie wyobrażam sobie sierpnia bez Idusia (i w ogóle życia bez Jeżycjady;)) ).
Użytkownik: misiabela 20.04.2012 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Skończyłam i niestety nie... | lady P.
Hi, hi, ja tak miałam z Chmielewską. Moja współlokatorka w akademiku czytała ją namiętnie i śmiała się w głos, więc też szybko wypożyczyłam sobie "Lesia", po czym jeszcze szybciej go rzuciłam w kąt, nie mogąc zrozumieć, co ją, do licha, tak śmieszyło... No cóż, trzeba się pogodzić z tym, że różne są gusty i różne poczucia humoru :-)
Użytkownik: livka 20.04.2012 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, ja tak miałam z C... | misiabela
Uff... Jak miło! Bałam, że tylko mnie "Lesio" nie śmieszy :-)))
Użytkownik: Zbojnica 21.04.2012 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Uff... Jak miło! Bałam, ż... | livka
Mnie też nie śmieszył o ile pamiętam ;). Dlatego Chmielewska będzie majowym wyzwaniem, może się coś zmieni w jej odbiorze :D.
Użytkownik: lady P. 25.04.2012 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, ja tak miałam z C... | misiabela
W moim przypadku różnie z Chmielewską bywa: "Lesio" bardzo mi się podobał i śmieszył, uwielbiam też Janeczkę i Pawełka. Za to np. "Wszystko czerwone" znacznie mniej mi się podobało - na 4.
Użytkownik: Jabłonka 06.03.2012 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Byłam dziś w bibliotece :D uwielbiam to miejsce - same skarby, mówię oczywiście o Paniach Bibliotekarkach :P
I mam problem, bo owszem 'Popioły' wypożyczyłam i szczery zamiar mam zabrać się do czytania... tylko dorwałam pachnący farbą jeszcze 'Taniec ze smokami'... i co teraz? Chyba poproszę Miśka coby schował gdzieś czy co ;)
I po przemyśleniu sprawy stwierdzam, że moim najgorszym wrogiem to chyba 'Granica' jest... :( Pamiętam zgrzytanie i bóle zębów przy konsumpcji dzieła tegoż :P to by chyba był mój plan kwietniowy, nie?
Użytkownik: Zbojnica 06.03.2012 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam dziś w bibliotece :... | Jabłonka
A u mnie dwa tomy "Tańca.." stoją na półce i szczerzą się ironicznie :D. Ale, jak już się rzekło, zostawiam je sobie jako nagrodę za wytrwałość :P. I nie ma co brać więcej niż jednego wroga na miesiąc, bo to już by i dla zdrowia psychicznego groźne było ;). I dla higieny czytelniczej takoż ;).
Użytkownik: Jabłonka 06.03.2012 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: A u mnie dwa tomy "Tańca.... | Zbojnica
Co racja, to racja :D
Zabieram się do czytania :D bo właśnie skończyłam kolejną książkę Tochmana... oceniłam na sześć - to tak jeśli o reportażach jeszcze :P
Użytkownik: Zbojnica 06.03.2012 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Co racja, to racja :D Z... | Jabłonka
A tak, tak - coś słyszałam, że jest taki gatunek ;)
Użytkownik: librarian 06.03.2012 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Jakoś nie bardzo potrafiłam się zabrać do Lema, a tymczasem po przejrzeniu Listów (do i od Mrożka) poczułam się zachęcona, i postanowiłam pokonać tę zupełnie irracjonalną niechęć. Bo przecież bywa, że czytam z wielką przyjemnością fantastykę naukową, może nie za często, ale uważam się za czytelniczkę wszystkich gatunków. Na pierwszy ogień poszła jedna z pierwszych rzeczy - Powrót z gwiazd. Fajnie się czytało, szczególnie o optonach i lektonach, które właśnie mamy w ręku na codzień. Jestem zdziwiona tym,że pomijając intelektualne czy emocjonalne zmagania bohaterów (czasami ciut męczące)- właśnie czytam drugą pozycję - Szpital Przemienienia, zauważyłam że Lem bardzo ładnie pisze. A zatem nie taki diabeł straszny....
Użytkownik: hburdon 06.03.2012 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakoś nie bardzo potrafił... | librarian
Ach, to dlatego ostatnio czytasz Lema! :)

Mam wrażenie, że w bogatej twórczości Lema trzeba odnaleźć swoje miejsce. Ja ogólnie Lema bardzo, ale na przykład "Bajki robotów" zupełnie do mnie nie trafiają.
Użytkownik: joanna.syrenka 07.03.2012 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakoś nie bardzo potrafił... | librarian
Też postanowiłam "pokonać" książki Lema, i też zaczęłam od "Powrotu z gwiazd". I... nie zaskoczyło. Męczące, niejasne, nie wiem jak to nazwać - po prostu nie zaskoczyło. Doszło do absurdu: bardzo chcę znać jego książki, ale nie mogę ich przeczytać!
Użytkownik: Fiona54 07.03.2012 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
A ja nie mam masochistycznych zapędów i pani Kalicińskiej więcej czytać nie zamierzam. Trudno, życie jest za krótkie:( a pięknych książek tak wiele, że nie będę się poświęcać:)
Użytkownik: Anna 46 08.03.2012 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
No, w życiulku! Nie jest tajemnicą, że moim nieprzejednanym wrogiem jest Nad Niemnem, jedyna przeczytana po łebkach lektura. I Ślepy Io mi świadkiem, że nie wrócę do niej. Co to jestem, sadystka na siebie?
Wróg nieustający to niejaki Marcelek Proust; czytam I tom od jakiegoś czasu i jak utknęłam na 32 stronie, tak stoję. Tu się tak całkiem-całkowicie nie zarzekam, bo kto wie, może z wiekiem (hłe hłe hłe) rozsmakuję się w pięknie marcelkowej prozy.

Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 13:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No, w życiulku! Nie jest ... | Anna 46
A kto to jest Ślepy Io ?:D
Użytkownik: Anna 46 08.03.2012 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A kto to jest Ślepy Io ?:... | Zbojnica
Zapraszam do pana Pratchettowego Świata Dysku. :-D

Przywódca bogów Dysku, odpowiedzialny za ciskanie gromów.
Ślepy Io
"Otrzymał swoje imię, ponieważ w miejscach, gdzie powinny być oczodoły, były tylko dwa obszary gładkiej skóry. Oczy, których posiada niezwykłą liczbę, prowadzą własne, częściowo niezależne życie. Kilka z nich unosiło się właśnie nad stołem."
Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam do pana Pratche... | Anna 46
Na Eru miłosiernego!! :D
Przez moment miałam wrażenie, że to opis Człowieka Bez Oczu z filmu "Labirynt Fauna", który to człowiek do najmilszych nie należał ;).
Poczułam się przyparta do muru ;). Niech więc kwiecień upłynie pod znakiem Pratchetta ;).
Użytkownik: Anna 46 08.03.2012 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Na Eru miłosiernego!! :D ... | Zbojnica
"Niech więc kwiecień upłynie pod znakiem Pratchetta ;)."
Popieram bardzo. Wybrałaś, co na pierwsze starcie? Powyższy cytat jest z tego Ostatni bohater (Pratchett Terry)
Jeśli t o, to wyłącznie z ilustracjami!
Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: "Niech więc kwiecień upły... | Anna 46
Mój Małż wniósł w swoim posagu literackim kilka tytułów Pratchetta :). W tej chwili nie pamiętam, które to są dokładnie, ale początek Świata Dysku chyba :). Już raz podchodziłam do "Koloru Magii" i, bodaj, "Eryka" i było ciężko..Ale skoro Żeromskiemu dałam drugą szansę, to czemu nie Pratchettowi?:D
Użytkownik: Marylek 08.03.2012 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój Małż wniósł w swoim p... | Zbojnica
No masz ci los, znowu to samo! Nie zaczynaj od "Eryka", bo się zrazisz; on nie jest reprezentatywny, a poza tym jest słabszy, niż inne częsci.
Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: No masz ci los, znowu to ... | Marylek
Dobra, to "Eryka" odpuszczę :). Popatrzę która z posiadanych przeze mnie książek ma najwyższą ocenę na Biblionetce i od niej zacznę :).
Użytkownik: Anna 46 08.03.2012 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój Małż wniósł w swoim p... | Zbojnica
Popieram Marylka! N i e Eryk i n i e Kolor magii - albo wiedźmy, albo Miejska Straż.
Tu masz wszystkie cykle
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat_Dysku
Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Popieram Marylka! N i e E... | Anna 46
O, zdaje się, że Trzy Wiedźmy mam :D Mogą być na start?
Użytkownik: Marylek 08.03.2012 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: O, zdaje się, że Trzy Wie... | Zbojnica
O, tak! "Trzy wiedźmy" są świetne! Lubisz "Makbeta"? Bo jeśli tak, to będą jeszcze świetniejsze. ;)
Użytkownik: Zbojnica 08.03.2012 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: O, tak! "Trzy wiedźmy" są... | Marylek
"Makbeta" uwielbiam, zatem plan ustalony :D.

Tymczasem nadal toczę nierówny bój z Żeromskim;).Jak on ładnie unieszczęśliwia swoich bohaterów...
Użytkownik: Anna 46 08.03.2012 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: O, zdaje się, że Trzy Wie... | Zbojnica
Tak tak tak! :-)))
I to, co rzecze Marylek: jeśli lubisz Szekspira to jeszcze bardziej TAK.
Użytkownik: Zbojnica 10.03.2012 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
No i proszę, "Popioły" przeczytane :).
Cóż, utwierdziłam się w przekonaniu, że Żeromski pisać nie potrafił, udawało mu się nawet od czasu do czasu sięgnąć wyżyn grafomanii. Ale oddać mu muszę, że miał niezłe pomysły, spójną koncepcję wizji świata (historii, polityki, rewolucji itd), a jego powieściom ciężko zarzucić tendencyjność.
Nadal nie lubię Żeromskiego, głównie za styl i te nieszczęścia, jakie spotykają bohaterów jego powieści. Sami bohaterowie nie są także najlepiej skonstruowani.
Mimo wszystko nie żałuję, że "Popioły" przeczytałam. Nie mam poczucia straconego czasu nad książką, trafiła do mnie jej pacyfistyczna wymowa. Podpisuję się pod tym, co parę postów wyżej stwierdziła Hania: "To bardzo dobra książka, tylko bardzo źle napisana".
I nawet chyba wybaczyłam władzom mego rodzinnego miasta, że główną i najbardziej reprezentacyjną ulicę nazwali nazwiskiem pisarza :D.
Użytkownik: Jabłonka 11.03.2012 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: No i proszę, "Popioły" pr... | Zbojnica
Gratuluję :D Ja nadal męczę... niestety jestem w połowie i coraz trudniej wytrwać mi w postanowieniu przeczytania :( nawet mnie nie ciekawi co dalej... mam tylko nadzieję, że skończę w tym miesiącu :P
Użytkownik: misiabela 11.03.2012 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję :D Ja nadal męc... | Jabłonka
O matko! Po co się tak męczyć? Z wrogiem trzeba krótko i treściwie :-)
Użytkownik: MELCIA 11.03.2012 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: O matko! Po co się tak mę... | misiabela
A ja będę inna :) i powiem, że lubię styl Żeromskiego. Bo lubię. Taki poetycki, a zarazem "ludzki" (naturalizm w połączeniu z ogromem metafor... mniam!). "Popioły" mają atmosferę, zwłaszcza jak się dojdzie do tych masonów. Ale czytałam ładnych parę lat temu, więc pewnie nie wszystko pamiętam...

Popieram akcję, bo w wakacje sama sobie zrobiłam taką maleńką, jednoosobową. Zmierzyłam się powtórnie z "Krzyżakami" i "Panem Tadeuszem". W obydwu przypadkach nastąpiły pozytywne zmiany w postrzeganiu i zmiana oceny (na lepsze, oczywiście). Myślę, że dobrze jest się zmierzyć powtórnie z lekturami szkolnymi, do których mamy zły stosunek li i jedynie dlatego, że były omawiane w szkole i musieliśmy czytać na przymus...
Użytkownik: benten 11.03.2012 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
A to może ktoś mi podrzuci jakieś przyzwoite popularno-naukowe książki dotyczące fizyki? Odnoszę wrażenie, że jakoś w pierwszym tygodniu nauki fizyki coś mi umknęło, i potem już się nigdy nie podniosłam z fizycznego upadku, pomijając krótkie przebłyski świadomości na optyce. A chyba dorosłam do takiej wiedzy i chętnie bym się czegoś dowiedziała... najchętniej na literaturze dziecięcej albo książkach do fizyki dla cudzoziemców uczących się polskiego.
Użytkownik: Czajka 11.03.2012 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A to może ktoś mi podrzuc... | benten
Chętnie Ci podrzucę, mam Hiperprzestrzeń: Wszechświaty równoległe, pętle czasowe i dziesiąty wymiar (Kaku Michio), jeszcze nie czytałam, ale wygląda na ciekawą i jest świetny wstęp, a także rozdział o płaszczakach. Mam też Fizyka popularna (Katscher Friedrich), czytałam ją w podstawówce i bardzo mi się podobała. :)
Użytkownik: benten 11.03.2012 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Chętnie Ci podrzucę, mam ... | Czajka
Jeśli ręczysz, że to dla takich półdebili jak ja, to chętnie pożyczę. Zwłaszcza, że na spotkaniu oddam Twoje książki. Dionizos: Archetyp życia niezniszczalnego (Kerényi Karl) świetny, i dużo lingwistycznych rzeczy, to co tygryski lubią. Drugą jeszcze czytam.
Użytkownik: Marylek 11.03.2012 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: A to może ktoś mi podrzuc... | benten
Cały Michio Kaku jest świetny!
Użytkownik: Zbojnica 11.03.2012 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A to może ktoś mi podrzuc... | benten
A to łap na zachętę :). Może nie ściśle fizyczne, ale godne uwagi :D
http://www.youtube.com/watch?v=XGK84Poeynk&feature​=relmfu
Użytkownik: Jabłonka 21.03.2012 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Przeczytałam :( tróję dałam... może i nie powinnam oceniać tak nisko, bo wiadomo, że Żeromski - wielkim pisarzem był - ale ledwo przebrnęłam... język mnie męczył - tak jak np. u Gołubiewa smakowałam każde słowo, oblizywałam się po kolejnym opisie - tak tu popiół, popiół i żadnego smaku... nawet o wrażeniach nie chce mi się pisać. Dobrze, że udało mi się skończyć... Ale chyba to moja pierwsza i ostatnia potyczka z wrogiem... Wolę jednak obracać się w gronie przyjaciół... za grosz we mnie żyłki wojownika :P
Użytkownik: Zbojnica 22.03.2012 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam :( tróję dał... | Jabłonka
Trója to nie taka zła ocena ;). "Zdawalna" , że się tak wyrażę ;).
Użytkownik: Zbojnica 12.04.2012 09:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Jako się rzekło, kwietniowym wrogiem mianuję Pratchetta, a za namową Marylka będę się do niego przekonywała zaczynając od "Trzech Wiedźm". A zatem - do dzieła :D
Użytkownik: imarba 12.04.2012 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako się rzekło, kwietnio... | Zbojnica
Doskonała decyzja,przyznam, że kiedyś ja sama też uznałam Prachetta za wroga ( nawet zaczytatkowałam), ale pokonał mnie błyskawicznie, a teraz do niego wracam ( mam 21 tomów własnych) co kilka miesięcy...
Użytkownik: Qball 12.04.2012 23:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Chetnie bym się przyłączył gdyby nie fakt, że jestem pewien tego że nie dam rady Proustowi. Poległem po jakichś 200 stronach "w stronę Swanna" i mam dość na kilka lat.
Użytkownik: CyklonKathrina 13.04.2012 02:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Kiedyś powiedziałem sobie, że przeczytam to czym tak bardzo świat się zachwycił ostatnio. Nigdy mi nie było po drodze, może więc teraz? Wrogiem moim na kwiecień mianuję "Zmierzch". Przynajmniej zyskam jakieś argumenty o tej książce.

Pozdrawiam
Użytkownik: rzersei 13.04.2012 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
"W poszukiwaniu straconego czasu"
Użytkownik: Arahenien 13.04.2012 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Proszę o wyrozumiałość wielbicieli, ale moim wrogiem nr 1 jest niejaki pan Coelho. Mordęga - to delikatne określenie.
Ale staje do boju! "11 minut" drżyjcie!!
Użytkownik: Marylek 13.04.2012 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę o wyrozumiałość wi... | Arahenien
No, nie jestem przekonana, że ten właśnie autor powszechnie uważany jest za doskonałego. ;-p
Skoro mordęga, a autor doprawdy mierny, to właściwie po co?
Użytkownik: Arahenien 13.04.2012 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: No, nie jestem przekonana... | Marylek
Cóż, ja niestety spotykam się z samymi zachwytami w kierunku tego Pana - co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe.
A po to, żeby dołączyć do powyższej akcji czytelniczej <odsyłam do tytułu>, która bardzo mi przypadła do gustu.
Może jednak zmienię zdanie? Kto wie:D
Użytkownik: Marylek 13.04.2012 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, ja niestety spotykam... | Arahenien
Hi, hi, ma ten pan sporą grupę przeciwników (do których się zaliczam). Nawet za dopłatą nie chciałabym go czytać.
A zdanie zawsze można zmienić, a co! :)
Użytkownik: garncarz 13.04.2012 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
"Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej- wciąż odkładana jako "do przeczytania":). Kwieciste opisy, bujne i pełne porównania, zdania mające 4 linijki- jakoś nie mogę przez to przebrnąć.

Kilka podejść robiłam także do " Gry w klasy" i nigdy nie doczytałam do końca. Może czas spróbować ponownie.
Użytkownik: treemore 13.04.2012 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Bardzo ciekawa akcja. Chętnie dołączę, ale pewnie dopiero po maturze... Chociaż, kto wie? Może starczy mi czasu, by przed matura powalczyć z Sienkiewiczem (i jego Potopem), który jest moim wrogiem numer jeden. Pożyjemy, zobaczymy :).
Użytkownik: Zbojnica 17.04.2012 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten temat jest przeniesie... | Zbojnica
Niestety, Pratchett nie wypalił. Przeczytałam, ale bez większej przyjemności, chociaż przyznaję, że tytułowe wiedźmy trzy to bardzo zacne niewiasty. Ale fabuła mnie nie zainteresowała ani trochę. Ponieważ to kolejna książka Pratchetta z którą mam podobny problem, pora na smutną prawdę: Pratchett jest nie dla mnie i w związku z tym zmuszać się więcej nie będę. ;)
Zobaczymy jak pójdzie w maju z Chmielewską ;).
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: