Użytkownik: mafia 19.02.2012 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Rusza Facebookowy konkurs... | k_ret Podoba mi się. A najbardziej pomysł szukania odpowiedniego cytatu. :)

Użytkownik: Cirilla 21.02.2012 00:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Rusza Facebookowy konkurs... | k_ret A ja nie chcę brać udziału w konkursie ani tej reklamy z prawej strony. Da się to załatwić?

Użytkownik: gosiaw 21.02.2012 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie chcę brać udział... | Cirilla Jest tam link "Ukryj". I działa. :)

Edit:
Dodam jeszcze, że:
- Reklama wyświetla się 3 razy, a potem znika.
- Jeżeli ktoś chce, żeby reklama znikła NATYCHMIAST, a nie dopiero po 3 odsłonach, to może skorzystać z linku "Ukryj".

Użytkownik: Cirilla 21.02.2012 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest tam link "Ukryj". I ... | gosiaw Faktycznie działa. Dzięki! :))

Użytkownik: gosiaw 21.02.2012 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Faktycznie działa. Dzięki... | Cirilla To skoro kwestie techniczne już mamy wyjaśnione, warto jeszcze może przybliżyć motywację. :) - Podsumowanie "akcji opiekuńczej"

Użytkownik: Cirilla 21.02.2012 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To skoro kwestie technicz... | gosiaw Gosiaczku, napiszę na prv jak będę miała spokojną głowę. I jak wrócę z pracy i się wyśpię (bo raczej nie zanosi się na spokój w ostatki)... :( Spróbuję się choć trochę wytłumaczyć - ok?

Użytkownik: gosiaw 22.02.2012 08:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Gosiaczku, napiszę na prv... | Cirilla Pokorespondować zawsze można, zwłaszcza, że dawno nie było ku temu okazji. :) Natomiast nie wiem czy koniecznie na musimy kontynuować ten temat, bo ja osobiście nie czuję takiej potrzeby. Chyba, że jeszcze mogę coś wyjaśnić, jeżeli potrafię.

Użytkownik: Bubol 21.02.2012 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie chcę brać udział... | Cirilla Jak nie chcesz brać udziału w konkursie - to nie bierz. Genialne w swojej prostocie, prawda? W końcu nikt Cię nie zmusza...

Użytkownik: janmamut 21.02.2012 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak nie chcesz brać udzia... | Bubol A mnie jakoś dziwnie się wydaje, że w podanym kontekście pytanie należy rozumieć jako: czy użytkownik może usunąć z widoku treści, których sobie nie życzy? Zwłaszcza to aktualne po kolejnych zwisach BiblioNETki, gdy nie ma podstawowej funkcjonalności, co każe się zastanawiać, czy nie jest to efektem ubocznym kolejnego, zniechęcającego, wodotrysku typu prób integracji z [cenzura: nie używamy brzydkich słów].

Genialne w swojej prostocie, prawda?

Użytkownik: Bubol 21.02.2012 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie jakoś dziwnie się ... | janmamut Na podobnej zasadzie to się możesz do wszystkiego przyczepić:
- dlaczego wyświetla mi się konkursowe logo BN, skoro nie biorę udziału w konkursie?
- dlaczego widzę wiadomości z dotyczące tego, co się dzieje w Warszawie, skoro w Warszawie nie mieszkam i nie zamierzam?
- dlaczego wyświetla mi się Literadar skoro nie czytam?
- dlaczego wyświetlaja mi się recenzje książek fantasy, skoro mnie to nie interesuje?

To jest portal, jeśli dobrze rozumiem, przeznaczony dla miłośników książek i z książkami związany. Ma trafiać w gusta i zapotrzebowania większości użytkowników, ale oczywiście zawsze się znajdzie ktoś, komu coś tam się nie podoba i ma pretensje do całego świata o to, że jej się wyświetla link do konkursu. Jeśli coś mnie na Biblionetce nie interesuje, to tego po prostu tego nie czytam. Nigdy by mi nie przyszło do głowy mieć pretensje do kogoś, że zamieszcza komentarz, czy informację na temat czegoś, co akurat nie leży w kręgu moich zainteresowań.

A jeśli chodzi o "zwisy" w Biblionetce, jak je określasz, to zdarzały się w Biblionetce już wcześniej i zdarzać się pewnie i będą. To pewnie bardziej kwestia serwera (zwłaszcza jeśli porównasz BN z innymi serwisami tego typu - to jest dopiero wodotrysk!), niż tego, że ktoś zorganizuje konkurs na fejsie i wklei informację o nim.

Użytkownik: Cirilla 21.02.2012 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Na podobnej zasadzie to s... | Bubol Warto czytać także mniejszą czcionkę tudzież nie zapominać o regulaminie:
"Pamiętaj! Dyskutujemy o książkach, nie o osobach, które je czytają."
Słowa "ale oczywiście zawsze się znajdzie ktoś, komu coś tam się nie podoba i ma pretensje do całego świata o to, że jej się wyświetla link do konkursu." mogłeś sobie, szanowny użytkowniku, darować. Niczym Ciebie nie upoważniłam do takiej wypowiedzi.

Co do, jak to określasz, "konkursu na fejsie", w zupełności wystarczy odnośnik "na fejsie". Zwłaszcza, że link do "fejsa" jest zawsze widoczny i bez problemu każdy zainteresowany może się tam przenieść - genialne w swej prostocie, prawda?

Skoro, jak piszesz, zwisy "zdarzały się w Biblionetce już wcześniej i zdarzać się pewnie i będą" to i walczyć z nimi nie ma sensu. Tym bardziej, że odpowiada za nie siła wyższa - SERWER. To też jest genialne i równie proste. No popatrz, a mnie ponad pięć lat stażu w bNETce nie starczyło, by to ogarnąć...

Użytkownik: Eida 22.02.2012 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto czytać także mniejs... | Cirilla Szkoda nerwów...

Użytkownik: Cirilla 21.02.2012 00:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Rusza Facebookowy konkurs... | k_ret A poza tym nie mam i nigdy nie miałam konta na facezboku. Czemu w ogóle mi się to wyświetla?

Użytkownik: Eida 21.02.2012 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A poza tym nie mam i nigd... | Cirilla Informacja o konkursie wyświetla się wszystkim, niezależnie od tego czy mają, czy nie mają konta na facebooku

Użytkownik: embar 24.02.2012 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Informacja o konkursie wy... | Eida Niepokoi mnie wszechobecna moda na konkursy na FB- nie można go zorganizować na stronie nie wiem, wydawnictwa, firmy itp.? Koniec? Wszyscy którzy chcą wziąć udział muszą automatycznie zostać niewolnikiem Marka Z.?

Użytkownik: gosiaw 21.02.2012 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: A poza tym nie mam i nigd... | Cirilla W BiblioNETce o użytkownikach niewiele wiemy. Znamy rok urodzenia, płeć i adres mailowy do wiadomości redakcji. O nic więcej nie pytamy, bo też i nic więcej nie jest nikomu do niczego potrzebne. Dlatego też nie ma sposobu, by stwierdzić, że ktoś nie ma konta na FB. :)