Użytkownik: janmamut 05.02.2012 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio przeczytałam " I... | emma95 Ulisses (Joyce James)

Użytkownik: koczowniczka 05.02.2012 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ulisses | janmamut Do janmamuta: dlaczego "Ulisses" jest podobny do "Intruza"?
Do Emmy: witaj w biblionetce, bo widzę, że dopiero dziś założyłaś konto.

Użytkownik: benten 05.02.2012 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Do janmamuta: dlaczego "U... | koczowniczka Mamut jest chyba ostatnio w przewrotnym nastroju.
A z Ulissesem bym trochę jeszcze poczekała na Twoim miejscu, Emmo. Odnoszę wrażenie, że do tej książki trzeba mieć bardzo wyćwiczone literackie muskuły.

Użytkownik: koczowniczka 05.02.2012 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamut jest chyba ostatnio... | benten Właśnie. Polecanie "Ulissesa" bardzo młodej osobie wydaje mi się nieco... niepoważne.

Użytkownik: janmamut 05.02.2012 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie. Polecanie "Uliss... | koczowniczka Zastanawiałem się, po czym kobiety rozpoznają wiek na odległość. Jak rozumiem, to 95 należy traktować jako rocznik? To rzeczywiście trochę wcześnie: jednak byłem o rok starszy, gdy to czytałem. :-)

Użytkownik: hburdon 05.02.2012 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawiałem się, po czy... | janmamut Jeżeli 95 to rocznik, to moim zdaniem nie należy właścicielki tego rocznika traktować protekcjonalnie. W tym wieku człowiek ma najbardziej chłonny umysł i właśnie powinien czytać "Ulissesa". To na starość nudzą nam się nowinki i wolimy zanurzyć się w ciepłej pianie kolejnego rozlewiska.

Użytkownik: janmamut 05.02.2012 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli 95 to rocznik, to ... | hburdon Toż dlatego polecam! Owszem, jak zazwyczaj u mnie, nieco paradoksalnie, ale z drugim dnem. Uważam, że akurat "Ulisses" jest dobry, bo nawet, jeśli się zostanie pokonanym (a jak można nie zostać, choćby częściowo?), to ujmy to nie przynosi, a otwiera oczy na zupełnie inny rodzaj pisania. No, i miało być podobnie, więc mamy właśnie ludzkie postacie wypełnione inną, domyślną treścią, nie polecałem zatem np. narzucającego się gatunkowo Lema. Choć docelowo: oczywiście!

Użytkownik: koczowniczka 06.02.2012 09:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli 95 to rocznik, to ... | hburdon A kto traktuje Emmę protekcjonalnie, bo nie rozumiem sensu Twojej wypowiedzi?
Emma prosiła o polecenie książek podobnych do "Intruza"; "Ulisses" podobny nie jest.
Ja kieruję się taką zasadą: jeśli młoda osoba życzy sobie, by polecić jej najsmaczniejsze lody, nie polecam smażonej kaszanki argumentując, że młody żołądek wszystko wchłonie i w tym wieku powinien właśnie trawić kaszankę.

Użytkownik: hburdon 06.02.2012 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A kto traktuje Emmę prote... | koczowniczka Wypowiedź: "Polecanie "Ulissesa" bardzo młodej osobie wydaje mi się nieco... niepoważne" odebrałam protekcjonalnie. Czy można argumentować, że ktoś w wieku lat 17 jest za młody na kaszankę?
Natomiast prośbę o polecenie książek "tak samo wciągających" można bardzo różnie interpretować - i nadinterpretować. Bo przecież to, że komuś smakowały lody, a teraz prosi o polecenie czegoś "tak samo smacznego", nie oznacza, że już do końca życia ma zamiar jeść wyłącznie lody?

Użytkownik: koczowniczka 06.02.2012 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wypowiedź: "Polecanie "Ul... | hburdon Jeżeli moją wypowiedź uważasz za protekcjonalną, to dlaczego nie napisałaś tego do mnie, tylko do Mamuta? Takie zachowanie kojarzy mi się z obmawianiem kogoś za plecami. Czy nie zasługuję na to, by zarzuty stawiać mi wprost?
Jeżeli napiszesz do mnie wprost, będę miała szansę się wytłumaczyć. Jeżeli piszesz o mnie do kogoś innego, Twojej wypowiedzi mogę nie zauważyć, bo nie czytam wszystkich postów, jakie ukazują się w biblionetce (po prostu brakuje mi na to czasu). A może chciałaś, bym Twojej wypowiedzi nie zauważyła? Nie wiem.
Uważam, że moja wypowiedź nie była protekcjonalna. Emma prosiła o polecenie zwykłych, wciągających książek, a nie najtrudniejszych dzieł światowej literatury.

Użytkownik: hburdon 06.02.2012 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli moją wypowiedź uwa... | koczowniczka Odpowiedziałam pod postem Mamuta, bo odnosiłam się bezpośrednio do jego pytania o rocznik.

Użytkownik: koczowniczka 06.02.2012 11:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Odpowiedziałam pod postem... | hburdon Rozumiem, proszę jednak, by w przyszłości posty zawierające krytykę mojego zachowania kierować do mnie bezpośrednio.

Użytkownik: hburdon 06.02.2012 11:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem, proszę jednak, ... | koczowniczka Nie zajmuję się krytyką zachowań. Odwiedzam forum, żeby napisać coś publicznie, do wszystkich. Wpisuję się pod ostatnim (najnowszym) postem, do którego nawiązuję. EOT.

Użytkownik: Szeba 19.02.2012 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli moją wypowiedź uwa... | koczowniczka To ja chyba też obraziłam za plecami, Jana...
Nie, myślę, że nikt nie miał nic złego na myśli, a zrobiło się dość niesympatycznie.
Forum jest rzeczywiście otwarte, a każdy poleca to, co uznaje za stosowne, z tym że legenda i to, jak jest podana też jest ważne?

Czytelniczka nie pytała raczej o podobieństwo fabularne, ale też nie o rzecz podobną w formie, napisała: "chciałabym teraz sięgnąć po równie wciągającą i ciekawą książkę", dopowiadam sobie, że coś robiącego wrażenie, jak to piszą na forach - co się czyta jednym tchem ;) Tylko że to sprawa bardzo indywidualna, tak samo jak wszelkich porównań - można je robić, ale serio, to raczej na własny użytek, bo obiektywnie, to zawsze będzie trochę śmieszne, a czasem drażniące wręcz (trochę inna kwestia, ale na przykład te wszystkie "polskie Nory Roberts", albo "Cobeny w spódnicy" itp., koszmar).
Już mówię, o co mi chodzi - takie pytania jak wyżej zawsze będą odbierane jako... dziwne, a odpowiedzi na nie od Sasa do Lasa.

Aby napisać coś w temacie ;) ja bym poleciła inne książki tej autorki, potem kując póki gorące - "Zmierzch i filozofię", dalej Rice oraz Harris, a na deser Tarantula (Jonquet Thierry) ;) i tradycyjnie Iselin i wilkołak (Hauger Torill Thorstad) :)

Użytkownik: koczowniczka 20.02.2012 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja chyba też obraziłam... | Szeba Ja chyba nie potrafię odróżnić, kiedy janmamut żartuje, a kiedy jest poważny... Z pewnością nikt nie miał niczego złego na myśli. Po prostu staraliśmy się polecić nowej użytkowniczce biblionetki jak najlepsze książki.

Użytkownik: Szeba 05.02.2012 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie. Polecanie "Uliss... | koczowniczka Niekoniecznie.
Nie wiem jakie intencje miał Janmamut, choć dziwnie też podejrzewam, że niecne ;) ale tu, może równie przewrotnie, nie byłabym tak kategoryczna w sądach.

"Ulissesa" nie, ale już "Dublińczyków" i parę innych książek paru innych pisarzy, uważanych za tych bardziej ambitnych, klasycznych, czy z kanonu, albo znów "rewolucjonistów", w każdym razie takich, których ponoć trzeba (warto) znać przeczytałam lub czytałam ;) tuż po, albo w płodozmianie z typową młodzieżówką, głównie przygodówką, obyczajówką, komiksami - kiedy? - w końcówce podstawówki i na przełomie ze szkoła średnią. Uważam, że to w jakiś sposób naturalne - nie tylko proste zaczynanie i poznawanie literatury od najłatwiejszych rzeczy, ale już szukanie swojego miejsca i swojego tonu, głosu, siebie - poprzez zadawanie pytań (czy one się nie pojawiały same?..) i szukanie odpowiedzi na nie (że się nie znajduje, to inna sprawa). Verne, Szklarski, czy Musierowicz to czasem za mało.

Młody umysł jest też... specyficzny - z tendencją do buntu, niestereotypowego myślenia i widzenia świata itd.
Najwyżej to nie będzie to i spróbuje czytelniczka czegoś innego, potem kiedyś może jeszcze wróci, może nie.

Użytkownik: janmamut 05.02.2012 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Do janmamuta: dlaczego "U... | koczowniczka 1. I jedno, i drugie przetwarza w całkiem inny sposób znany motyw literacki z dzieła z kanonu literatury światowej.
2. Oba budzą skrajne reakcje.

A fundamentalne różnice, oczywiście, znamy.

Użytkownik: benten 05.02.2012 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. I jedno, i drugie prze... | janmamut Ale myślę, że sporo osób może się z Tobą nie zgodzić, jeśli będziesz chciał opisać Ulissesa jako książkę "wciągającą i ciekawą"

Użytkownik: janmamut 05.02.2012 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale myślę, że sporo osób ... | benten No, jakże: człowiek jest ciekawy, czy cokolwiek zrozumie i tak go to wciąga, że na trzy dni odkłada wszystko inne. :-)

Użytkownik: koczowniczka 06.02.2012 09:07 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. I jedno, i drugie prze... | janmamut Tylko dwa podobieństwa? To ja pomogę i podam jeszcze dwa:
- tytuły obu tych książek zaczynają się samogłoską,
- nazwiska autorów obu książek składają się z pięciu liter :-)

Użytkownik: littleangel_ 06.02.2012 10:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio przeczytałam " I... | emma95 Wiedzę, że niezła dyskusja się tu wywiązała ale wszyscy trochę odbiegli od głównego tematu.

Mi również bardzo podobała się książka "Intruz". Jeżeli chodzi ci o książki w podobnym stylu to bardzo podobały mi się:
- W pół drogi do grobu (Frost Jeaniene)
- Mroczne szaleństwo (Moning Karen Marie)
- Miasto kości (Clare Cassandra (właśc. Rumelt Judith A.))
- Akademia wampirów (Mead Richelle)

I wiele wiele innych.

Pozycje wymienione przeze mnie są o trochę innej tematyce ale myślę, że powinny ci się spodobać. Jeśli chcesz dowiedzieć się o nich więcej albo poznać więcej podobnych pozycji to pisz na priv ;).

Użytkownik: emma95 06.02.2012 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiedzę, że niezła dyskusj... | littleangel_ Wielkie dzięki za tytuły przydadzą się :)

Faktycznie nawiązała się tutaj obszerna dyskusja.

Użytkownik: janmamut 06.02.2012 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielkie dzięki za tytuły ... | emma95 A zdradzisz, czy 95 to rzeczywiście rocznik, więc dzieła podobnie długie, lecz nieco gęstsze można Ci już polecać?

Użytkownik: emma95 06.02.2012 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A zdradzisz, czy 95 to rz... | janmamut Tak 95 to mój rocznik :)
I polecajcie wszystko, wybiorę to co faktycznie będzie pasować do mojego gustu.

Użytkownik: berserkerka 06.02.2012 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio przeczytałam " I... | emma95 Nie czytałam Intruza więc nie wiem czy to podobne, ale mojej siostrze która jest w tym samym wieku podobało się 13 małych błękitnych kopert (Johnson Maureen) a i mi wydaje się że jest całkiem fajna, mimo że jestem troszkę starsza.

Użytkownik: m@ggie_7 29.03.2013 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio przeczytałam " I... | emma95 Hej. Czy mógłby ktoś coś jeszcze polecić? Najlepiej żeby książka była w stylu "Intruza", a nie "Zmierzchu" (mam już dość wampirów :P). Z góry dzięki. :)