Dodany: 05.07.2007 14:16|Autor: cheyenne
Głupoty czy literatura piękna?
Słyszałam kilkukrotnie już jak ludzie na widok książek niniejszej autorki prychali z pogardą i określali je jako literaturę dla znerwicowanych i naiwnych kur domowych. Zawsze na takie teksty reaguję nerwowo, no bo przepraszam bardzo: nie ocenia się książki po okładce!!!To, że coś sprzedawane jest jako literatura dla kobiet, oprawione jest czasem w cukierkowe kolorki, nie oznacza, że są to jakieś głupoty. Należy najpierw przeczytać a potem oceniać, prawda? Jednak jak mogą czytać takie książki mężczyźni uznający siebie za macho i twardziela, albo znerwicowane pracoholiczki nie widzące poza swoim komputerem nic innego.
Ja osobiście czytam książki Amandy Quick nałogowo i dobrze mi z tym. Mam się wstydzić tego, że czytam romanse? Mowy nie ma.
Co Państwo na to?