Dodany: 13.10.2004 14:43|Autor: villena

Kosmiczna baśń


Historia rozpoczyna się jak tradycyjna rosyjska bajka – zwyczajny chłopak ratuje z opresji piękną dziewczynę. Wtedy jeszcze nie wie, że to księżniczka, ani tym bardziej, że pochodzi z odległej planety Tar. Dalej też jest jak w bajce – zakochany chłopak, nie bacząc na niebezpieczeństwa, rusza na pomoc dziewczynie i jej planecie. Bo choć może nie warto umierać za księżniczkę, na pewno warto umrzeć za miłość. Ta zasada obowiązuje w każdej bajce. Nieważne, że rumaki dzielnych rycerzy zastąpiły kosmiczne ścigacze, a pojedynki rozgrywa się za pomocą atomowych mieczy. Tyle że nie tak prędko przeczytamy zdanie „i żyli długo i szczęśliwie”. Być może nie nastąpi to wcale, bo przecież w prawdziwym świecie nikt nie powierzy władania planetą nieznanemu chłopcu z nieliczącej się w kosmicznej polityce planety.

Opowieść stale zaskakuje kolejnymi zwrotami akcji, zmianami sytuacji. Razem z Siergiejem podróżujemy nie tylko poprzez przestrzeń, ale i czas. Poznajemy kolejne planety, tak odmienne od Ziemi, a przecież mające tak wiele wspólnych cech, że zaczynamy podejrzewać, że nie może być to dziełem przypadku. Stopniowo odsłaniają się przed nami kolejne tajemnice, kolejne warstwy skomplikowanej historii. Kim są tajemniczy Siewcy, którzy na każdej planecie pozostawili dysponujące ogromną mocą Świątynie? Na każdej prócz Ziemi – planety, której położenia nikt nie zna. Nawet rozwiązanie tej zagadki nie odkryje wszystkich tajemnic, za to ujawni nowe. Zresztą może lepiej byłoby, gdyby niektóre z nich pozostały niewyjaśnione. Gdyby Siewcy pozostali na zawsze mitycznym ludem, którego czas minął tysiące lat temu. Wtedy świat mógłby nadal wydawać się prosty i czarno-biały. Nie trzeba byłoby zastanawiać się, kto tak naprawdę jest naszym wrogiem, a kto przyjacielem, czy komukolwiek można zaufać.

Nawet nie wiadomo kiedy bajka o bohaterze ratującym z opresji księżniczkę zmienia się w trochę smutną baśń o naturze człowieka, jego egoizmie, ale i odwadze, nieustępliwości i nadziei, które każą nigdy się nie poddawać. Baśń na pewno wartą przeczytania.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3335
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: