Slowo "układ" zostało uznane za Antysłowo IV RP. Przez cztery tygodnie czytelnicy "Polityki" i Onet.pl lustrowali język naszych polityków. Szukali słów, które najskuteczniej manipulują rzeczywistością i oddalają od prawdy. Jury w składzie prof. Andrzej Markowski, prof. Michał Głowiński, prof. Jerzy Bralczyk wyłoniło antysłowo nr 1.
"Układ" został wybrany - za największą uniwersalność, zaraźliwość i samodzielność. Antywyróżnienia otrzymały słowa: "odzyskiwanie państwa" – bo w jaskrawy sposób ujawnia mentalność ludzi władzy i "udoskonalanie wolności mediów" – najbardziej wyrafinowane zafałszowanie pierwotnego znaczenia.

Jurorzy wskazywali również na takie słowa jak: "rewolucja moralna", "nagonka na rząd", "oczyszczanie państwa", czy "Włoszczowa". Największą popularnością wśród internautów cieszyły się takie słowa jak: "wykształciuchy", "oczywista prawda", "porażające fakty" i "dowód nieudowodniony".

Propozycje do antysłowo wybranego przez "Politykę", zgłaszali czytelnicy tygodnika oraz internauci Onet.pl, którzy nadesłali kilka tysięcy propozycji.

Źródło: wiadomości Onet.pl - http://wiadomosci.onet.pl/1565047,11,item.html


Nie wiem jak Wy, ale ja zgadzam się, że słowo "układ" nabrało w IV RP wielu całkowicie nowych znaczeń.
A teraz do "układu" doszli jeszcze "szatani". Przed tym "układem szatanów" może nas tylko obronić Ojciec Dyrektor ;D.