Dodany: 16.01.2012 21:49|Autor: Tygrysica

Czytatnik: Czytatki Agatki

Podwieczorek w "Cukierni pod Amorem"


Chwyciłam za ten cykl ze względu na świetne opinie, które ma tu i tam. Na początku lektura bardzo mnie wciągnęła, ale zakończenie I tomu rozczarowało kompletnie. Zrobiła się z tego jakaś taka telenowela... Druga część poprawiła się gdzieś za połową, na trzecią czekam, aż pojawi się w bibliotece.
Denerwuje mnie też sposób prowadzenia akcji. Fragmenty dotyczące roku 1995 i przeszłości przeplatają się dość dowolnie, bez żadnego ładu, co początkowo było nawet ciekawe, ale z czasem, kiedy Iga rozwija swoje "śledztwo", zaczęłam się gubić, nagle okazywało się, że bohaterka nie zna faktów, które, byłam pewna, że powinna znać.
Czekam na poznanie zakończenia całej sagi, bo to ono określi, czy jest to ciekawa saga rodzinna, czy raczej przyjemna, ale jednak telenowela.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1486
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: norge 17.01.2012 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Chwyciłam za ten cykl ze ... | Tygrysica
Mam bardzo podobne wrazenia. Tez na poczatku ksiazka mnie wciagnela, ale juz pod koniec pierwszego tomu cos mi sie zaczelo nie grac. Druga czesc sagi byl juz totalnie rozczarowujaca i gdzies od polowy zaczelam prze nią b r n ą ć. Mysle, ze "telenowela" to akuratne okreslenie dla tego cyklu.
Użytkownik: Tygrysica 05.10.2012 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam bardzo podobne wrazen... | norge
Po zakończeniu cyklu podsumowuję podobnie jak Diana: bardzo przyjemna telenowela.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: