Użytkownik: winky 24.02.2012 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo podoba mi się opis... | emejsiajidżej Ze swojej strony mogę powiedzieć jedynie: Boże broń. To najgorsza powieść spod znaku polskiej fantastyki, jaką miałam w rękach. Ani nie jest dobrze napisana, ani nie ma dobrej historii, a wkurza przy lekturze tak niepomiernie, że o mało nie podarłam swojego egzemplarza na strzępy.

Użytkownik: emejsiajidżej 24.02.2012 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ze swojej strony mogę pow... | winky Wielkie dzięki za odpowiedź:) Ostatnio widziałem tę książkę na półce w księgarni
i kusiło mnie żeby kupić, ale jednak sobie odpuszczę.

Użytkownik: KsiazkowyCzytacz 21.04.2012 09:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo podoba mi się opis... | emejsiajidżej Po wielu zasłyszanych pozytywnych opiniach w końcu znalazłem czas, żeby zabrać się za "Achaję". W ubiegłym roku przeczytałem ponad 50 książek (od razu zaznaczę, że mało która miała poniżej 300 stron) i "Achaję" zaliczyłbym do najsłabszych, a na pewno najgorzej napisanych.

Czytam sporo fantasy i to różnego kalibru - od lekkich parodii do wielotomowych, wielowątkowych sag. "Achaja" nie zachwyca w zasadzie na żadnej płaszczyźnie. Styl i język autora momentami budzą wręcz zażenowanie i ciężko uwierzyć, że pisał to ktoś dojrzały. Wiele aspektów jest płaskich, bez polotu, bez żadnego "pisarskiego" połysku, nawet nieudolnych. Humor raczej na poziomie ulicznicy. Poza tym, ani fabuła, ani akcja, ani cokolwiek... nic się nie wyróżnia, nie błyszczy. Niemal w każdym rozdziale jakieś motywy odnoszące się do sexu i ględzenie o "dawaniu dupy", sikaniu albo szczegółach kobiecego ciała (do tego chyba większość ilustracji przedstawia nagie kobiety - być może ma to powiedzieć co nieco o poziomie?). W każdym razie, to chyba najbardziej kolokwialnie napisana książka, z jaką się zetknąłem.

Tak się złożyło, że "Achaję" czytałem między tomami sagi o wiedźminie. Jeśli porównywać jakość... lepiej przemilczę. Mógłbym pisać jeszcze długo, ale po co? Jest naprawdę wiele innych książek wartych uwagi.

Użytkownik: LMGray 28.06.2015 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Po wielu zasłyszanych poz... | KsiazkowyCzytacz Szanowni Przedmówcy,

Niestety nie mogą się z Wami zgodzić.
Otóż moim zdaniem cykl "Achaja" (a także jej kontynuacja) należą do jednych z najlepszych, a przynajmniej najciekawszych dzieł polskiej fantastyki.
Oczywiście książka jest napisana kolokwialnym językiem, znajdziemy w niej wulgaryzmy oraz być może nazbyt brutalne opisy (przy czym znacznie bardziej naturalistyczną narrację znajdziemy np. u Jacka Piekary). Lecz co najważniejsze, cała opowieść nie jest liniowa i należy do tych wspaniałych utworów, gdzie bohaterowie doznają w takim samym stopniu porażek, jak i sukcesów. To właśnie fakt, iż nie wiemy, czy główne postacie odniosą sukces, wyjdą bez szwanku z tarapatów, a nawet czy przeżyją daną przygodę sprawia, iż tego typu książki czyta się z ogromną przyjemnością.

Powyższe odróżnia także ten cykl od wspomnianego wcześniej Wiedźmina, gdzie narracja prowadzona jest interesująco, lecz główny bohater jest pewnego rodzaju "superbohaterem" mogącym zmierzyć się z całym złem świata. Mnie to nie przekonuje i nuży.

Reasumując, każdy z tytułów Achai pochłonąłem błyskawicznie i nie mogłem oderwać się od niego, zanim nie przewróciłem ostatniej strony.

Każdy z nas może lubić inny styl i podejście autora do fabuły. Ja preferuję styl Martina, Ziemiańskiego, czy Remarqua (to już oczywiście nie fantastyka), a nie Sapkowskiego.


PS. Doskonale wiemy, iż użytkownicy Biblionetki raczej są osobami, które pasjonują się literaturą, więc zaznaczanie na wstępie "jak dużo czytam i jaki jestem mądry" raczej nie wpływa pozytywnie na postrzeganie Pana w dalszej dyskusji.


Serdecznie pozdrawiam

Użytkownik: [Kalais] 03.07.2015 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo podoba mi się opis... | emejsiajidżej Przeczytałem cykl o Achai i pierwszy tom pomnika. Pierwszy tom Achai bardzo dobry, drugi dobry a trzeci słaby. Pomnik jak dla mnie to pomytłka. Nie podoba mi się wogóle fabuła. Język i sposób pisania w żadnaj z książek mi nie przeszkadzał. Radzę mimo wszystko przeczytać i samemu sobie wyrobić opinię. Zwolenników i przeciwników tych ksiażek jest mniej więcej po połowie. Może okazać się że będziesz należał do tej pierwszej połowy. Słowo jeszcze o Wiedźminie. Może sposób pisania Sapkowski ma niezły (Trylogia Husycka była super i uważam ją za najlesze książki Pana Andrzeja) ale jak dla mnie Wiedźmin jest nudny. Sama postać Geralta fajna ale jego przygody wogóle mi nie przypadły do gustu.

PS. Polecam Pana Lodowego Ogrodu Grzędowicza jeśli nie czytałeś. Wg mnie to najlepsza polska fantastyka z jaką się zetknąłem.