Użytkownik: [Kalais] 29.06.2012 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc ta książk... | emejsiajidżej Zgadzam się w zupełności. Książka przeciętna. Pomysł bardzo dobry. Myślę że trzeba ją jednak traktować jako część całości Sagi o wiedźminie. Książka wyraźnie kończy się w punkcie gdzie niezbędna jest kontynuacja. Nie czytałem jeszcze kolejnych części sagi ale wydaje mi się że cała historia może się na tyle rozwinąć że w całości będzie warta tej noty ponad 5.
Jednak na biblionetce traktowana jest jako osobna książka i wg mnie tak powinna być oceniana. W tej postaci zdecydowanie nie zasługuje na tak wysoką notę. Dla przykładu książka Grzędowicza Pan lodowego ogrodu też jest w częściach ale tu mogę powiedzieć że jej pierwsza cześć zasługuje na taką notę jaką ma (też ponad 5).
Tak więc stwierdzam że Krew elfów jedzie na ogólnej opinii Sagi o wiedźminie a nie na walorach jej samej.
Oczywiście jest to moja subiektywna opinia.

Użytkownik: emejsiajidżej 30.06.2012 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się w zupełności.... | [Kalais] Miałem ogromne oczekiwania co do tej książki. Ten post, na który odpisałeś/aś napisałem na początku stycznia. Byłem wtedy świeżo po przeczytaniu ,,Pieśni lodu i ognia" Georga Martina. Spodziewałem się, że ,,Wiedźmin" będzie do niej podobny. Jak bardzo się myliłem! Przeczytałem pierwszy raz i byłem bardzo zawiedziony. Minęły jakieś dwa miesiące, a ja spróbowałem jeszcze raz. Powoli wczytywałem się w dialogi, opisy itd. Muszę przyznać, że spodobała mi się tak bardzo, że kupiłem drugą część. Do połowy było niesamowicie, a potem straciłem wątek ale doczytałem do końca. Nie poddałem się!Czytam teraz 3 część i jest jak dotąd najlepsza. Teraz żałuję, że nie lubiłem książek Sapkowskiego. Może spróbuj przeczytać KE jeszcze raz, a potem zabierz się za pozostałe części.

Użytkownik: KriStyle 02.07.2012 08:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc ta książk... | emejsiajidżej "Wieża Jaskółki" aktualnie jestem właśnie przy tej części, aczkolwiek do tej pory najlepiej podobała mi się część pt. "Chrzest Ognia". Powiedziałem sobie, że nie tknę żadnej innej książki dopóki nie skończę Wiedźmina, całe szczęście, że trafiła w mój gust :D Jedyny minus jak dla mnie to za mało Wiedźmina w Wiedźminie, jeżeli mogę się tak wyrazić. Niby wszystko to o Wiedźminie ale dla mnie mało go w tych książkach, brakuje mi jego dialogów, mogło by być tego więcej.

Użytkownik: kliva 02.07.2012 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc ta książk... | emejsiajidżej Mi się z całego cyklu stosunkowo najmniej podobała, jednak muszę przyznać, że całą serię czytałam z przyjemnością. Wieża jaskółki zdecydowanie najlepsze, akcja, świetny wątek z Ciri, a do tego Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.

Użytkownik: googel6 08.03.2013 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc ta książk... | emejsiajidżej Ta część bardzo mi się podobała, historia Ciri wciągnęła mnie dość mocno. Po Ostanim Życzeniu i Mieczu Przeznaczenia brakowało mi cały czas jakiejś spójnej opowieści, no i się zaczęła właściwa część. Czytając, że to jedna z słabszych części zacieram ręce na kolejne. :)