Użytkownik: exilvia 26.06.2007 07:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przez wielu twórczość Sta... | predram Powinien był. Szkoda, że tak się nie stało.

A co do postrzegania literatury Lema, to ja miałam przeciewne do CIebie wrażenie - że nie da się jego literatury oddzielić od filozofii a poza tym, że on wychodzi nawet poza getto fantastyki - dociera do osób, które nie siegają po fantastykę. Wg mnie jego literatura jest filozofią. Np. u Dicka łatwo rozdzielić akcję i filozofię, a u Lema jest to prawie niewykonalne!

Użytkownik: Korniszon13 26.06.2007 09:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Powinien był. Szkoda, że ... | exilvia Nie mam dużego z Lemem doświadczenia, ale... chyba znowu się z Tobą zgodzę. :)))

Użytkownik: Irish Dream 26.06.2007 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam dużego z Lemem do... | Korniszon13 Szkoda, że Nobli nie przyznaje się również pośmiertnie. (*) Lem był genialnym pisarzem.

Użytkownik: Kuba Grom 30.06.2007 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda, że Nobli nie przy... | Irish Dream Podobno któryś krytyk powiedział:"Jeśli Lem nie dostanie Nobla w ciągu następnych 20 lat to dlatego, że ktoś powiedział komisji noblowskiej, że pisze fantastykę" cytuję z głowy. Miał Lem spory wpływ na fantastykę, dzięki niemu Polska nie leżała na jakimś literackim zad... ale była w centrum uwagi. Inspirował też innych autorów, choćby do tego aby zaczęli pisać, choć słyszałem, że trudno było się przebić przez jego autorytet twórcom inaczej pojmowanej fantastyki.

Użytkownik: venomik 28.02.2010 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Podobno któryś krytyk po... | Kuba Grom Lem nie mógł dostać Nobla z dwóch powodów:
1. Pisze fantastykę, więc w oczach wielu jakiś podrzędny gatunek pisarstwa
2. On swego czasu powiedział co myśli o tej nagrodzie. Włączając w to stwierdzenia, że komisja najpierw ołówkiem na mapie wybiera jakiemu państwu by tu przyznać nagrodę i dopiero później ocenia kandydata. Powiedział też, że nagrody nie chce, bo i mu się jechać po nią by nie chciało ;)
Cóż, Lem podróżować nie lubił.

Co do głównego zagadnienia w temacie - to kwestia małej popularności Lema u nas. Nazwisko zna większość, ale książek raczej się nie czyta. Coś tam w głowie dudni jakiś romans na stacji kosmicznej (bo był sfilmowany) i coś o bijących się robotach, zupełnie bez sensu (bo czytanie za dziecka Cyberiady jest bez sensu - my w podstawówce coś omawialiśmy i chyba właśnie Wielkie Lanie).
Natomiast tam gdzie się go więcej czyta (Rosja, Niemcy) jest inaczej, tam występuje nie jako pisarz, ale jako filozof i futurolog ubierający swoje idee w beletrystykę.

Użytkownik: junix 04.03.2010 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przez wielu twórczość Sta... | predram Jak czytam wasze opinie to w większości w samych pozytywach wypowiadacie się o Lemie. On naprawdę jest taki dobry? Ostatnio postanowiłem spróbować czytać klasykę s-f. Czytam teraz S.Kinga, zamierzam przeczytać Trylogie Tolkiena. Czy następny w tej kolejności powinien być właśnie Lem?

Użytkownik: inheracil 04.03.2010 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak czytam wasze opinie t... | junix Zależy czego się spodziewasz. Na pewno Lem jest wielkim pisarzem i warto po niego sięgnąć. Mogą polecić wspaniałą "Cyberiadę". Ogromna wyobraźnia, zabawy słowem, filozoficzny poziom jego dzieł sprawiają, że są naprawdę niezwykłe. Problemem może być to, że pomiędzy Kingiem i Tolkienem a Lemem nie ma zbyt wielu punktów zaczepienia.

Użytkownik: junix 05.03.2010 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zależy czego się spodziew... | inheracil Dziękuje za odpowiedzi. Mi nie chodzi żeby miał coś wspólnego z autorami których teraz czytam, wręcz przeciwnie. Z tego powodu ostatnio polubiłem Kinga, bo jego książki są zupełnie czymś czego wcześniej nie czytałem.
Mnie, z tego co wyczytałem najbardziej zainteresowała w Lemie jego, jak wy to mówicie, filozofia, którą lubię jeżeli znajduje się w książkach.

Użytkownik: [Kalais] 05.03.2010 08:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Przez wielu twórczość Sta... | predram Ja osobiście przeczytałem jedną książkę Lema, były to "Dzienniki gwiazdowe". Szczerze mówiąc trochę się zawiodłem. Nie powiem bo ma coś w sobie. Czytając ją miałem wrażenie, że osoba, która to pisała ma talent literacki i jest obdarzona wielką inteligencją, jednak sama książka nie dała mi tego czego oczekiwałem. Niczym mnie nie zaskoczyła. Jak dla mnie niektóre historie były przekombinowane i nie pozwalały czytelnikowi wczuć się w postać głównego bohatera. Tak jak bym przeszedł trochę obok tego o czym czytałem, a ja wolał bym w tym uczestniczyć. Nie potrafiłem się wczuć w te książkę. Na pewno nie zniechęcę się całkowicie do Lema i kiedyś sięgnę po inne jego dzieło, ale nie prędko.

Użytkownik: Gumbas 02.09.2012 02:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Przez wielu twórczość Sta... | predram Nobla rzeczywiście powinien dostać, ale jak już wcześniej zauważono, akademia postrzega fantastykę (sf także) jako podrzędny gatunek.Także w najbliższej przyszłości nie ma na to szans (o ile w ogóle się kiedyś pojawią).