Dodany: 24.06.2007 13:56|Autor: psulina

Książka: Mag
Fowles John

"...wieczny zwycięzca w wojnie, w której zwyciężają przegrani"*


- tak mówi o sobie główny bohater - Nicholas Urfe. "Mag" pokazuje ludzi charakterem podobnych do Nicholasa - dumnych, zawziętych, pragnących być niezależnymi, a ja cenię sobie wszelkie portrety charakterologiczne. Dzięki temu, że bohatera można polubić, przy odrobinie empatii poznajemy i siebie, odbywając wraz z nim wizyty u Conchisa. Obszernie przedstawiana fabuła sprawia, ze nie tylko Nicholas uzależnia się od całej "maskarady", ale i czytelnik nie może pozwolić, by nawet nie kolejny weekend, ale jakakolwiek nadarzająca się wolna chwila minęła niewypełniona magią Bourani. Czasem denerwuje niewiedza, irytuje postępowanie bohaterów, ale wtedy przy lekturze trzyma świadomość, że można natrafić na takie chocby perełki - sentencje:

"(...) humor. Jest manifestacją wolności. Tam, gdzie jest wolność, pojawia się uśmiech. Nie istnieje on tylko w totalitarnym świecie"*.

"Im lepiej zrozumiesz, na czym polega wolność, tym mniej będziesz z wolności korzystał"*.

"bo bywają chwile, kiedy i milczenie jest wierszem"*.

"Istnieją sytuacje, w których każda pociecha zagraża równowadze wypracowanej przez czas"*.

"Człowiekowi udaje się uciec tylko wtedy, gdy staje się ofiarą, czyli kiedy odkrywa, że wymykając się, wcale nie można się wymknąć. Przestaje się istnieć, przestaje się być wolnym. Oto czego nie rozumie większość naszych bliźnich. Ludzkość będzie musiała to stale na nowo odkrywać"*.

I moja ulubiona: "Najistotniejszych odległości nie mierzy się kilometrami"*.



---
John Fowles, "Mag", tłum. Ewa Fiszer, wyd. Zysk i S-ka, 1996.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1780
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: