Dodany: 01.01.2012 18:37|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Czytatnik: Czytam, bo żyję

2 osoby polecają ten tekst.

Podliczamy bilans 2011


Ogółem przeczytane 278 tytułów (prawdopodobnie, bo liczyłam ze 6x i za każdym razem wychodziło mi co innego ), w tym 2 opowiadania ściągane luzem z biblioteki online i dlatego traktowane jako odrębne pozycje.
Moje gatunki niekoniecznie się pokrywają z katalogowymi.

Oceny:
6 – 4
5,5 – 16
5 - 80
4,5 – 35
4- 63
3,5 – 33
3- 24
2,5- 5
2 - 11
1,5 - 3
1 - 1
nieskończone, brak oceny – 2
powtarzane bez zmiany oceny - 4

Gatunkowo (wg liczebności):
thriller, sensacja, kryminał – 44
fantastyka – 36 (w tym 2 SF i 7 wampiryczne)
proza współczesna obca – 36
biografie, wspomnienia, listy – 27
literatura faktu, publicystyka polityczna/ historyczna – 25
proza współczesna polska – 22
popularnonaukowe – 16
geografia, podróże – 14
literatura dziecięca/ młodzieżowa – 13
publicystyka literacka, eseje, nauka o języku i literaturze – 11
klasyka obca – 12 (5 powieść, 2 opowiadania, 3 dramat, 2 kryminał)
klasyka polska – 11 (1 powieść, 1 dziennik, 1 kronika, 1 dramat, 3 geografia/podróże, 4 poezja)
poezja współczesna – 8
religia, filozofia – 2
poradniki – 3

Gatunkowo (wg ocen):
popularnonaukowe –śr.5,06
biografie, wspomnienia, listy– śr.4,85
geografia, podróże – śr.4,52
religia, filozofia –śr.4,5
literatura faktu, publicystyka polityczna/ historyczna –śr.4,36
publicystyka literacka, eseje, nauka o języku i literaturze –śr.4,36
proza współczesna obca –śr.4, 31
fantastyka –śr. 4,14 (a jak odliczyć dwie sagi wampiryczne, to 4,46)
poezja współczesna –śr.4,06
klasyka polska –śr.4,0
literatura dziecięca/ młodzieżowa –śr.4,0
klasyka obca – śr. 3,87 (tak działa statystyka małych liczb – trafiły się 2 marne sztuki, a średnia niższa o pół stopnia…)
thriller, sensacja, kryminał –śr. 3,76
proza współczesna polska – 22 – śr.3,73
poradniki – 3 – śr. 3,16 (znów statystyka - jeden piątkowy, dwa do bani )

Językowo:
po polsku – 275
po angielsku – 2 opowiadania kryminalne
po chorwacku – 1 powieść (równolegle z polskim tłumaczeniem)

Źródła:
- własne 125
w tym zakupione, otrzymane w prezencie lub pobrane z darmowych serwisów online 55 - śr. 4,52
otrzymane do recenzji 70 – śr. 4,38
- pożyczone 147
w tym od Biblionetkowiczów 82 – śr. 4,14
z biblioteki 52 – śr. 3,60
od rodziny i znajomych z pracy 13 śr. 4,53
- czytane online bez ściągania 6 – śr. 3,1

Na refleksje będzie jeszcze czas...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2947
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 13
Użytkownik: agatatera 01.01.2012 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogółem przeczytane 278 ty... | dot59Opiekun BiblioNETki
"(prawdopodobnie, bo liczyłam ze 6x i za każdym razem wychodziło mi co innego )"

Też tak miałam wcześniej :) I dlatego od tego roku mam listę (oprócz czytatek miesięcznych tutaj) także w Excelu - jeden rok to jeden arkusz. Fantastycznie spełnia swą rolę przy statystykach różnorakich.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.01.2012 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "(prawdopodobnie, bo licz... | agatatera
Chyba się w końcu przekonam do Excela, bo to liczenie "na piechotę" jest nieco irytujące :-).
Użytkownik: janmamut 01.01.2012 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba się w końcu przekon... | dot59Opiekun BiblioNETki
Jeżeli tylko zapisujesz je sobie w jakimś pliku, wcale nie potrzeba arkusza kalkulacyjnego, by je zliczyć. Wystarczy, że przy każdej wprowadzonej dasz znak, którego na pewno nie ma w danych pozycji, np. *. Później tylko zliczasz tez znaki, a to zrobi choćby prosty edytor.
Użytkownik: janmamut 01.01.2012 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli tylko zapisujesz j... | janmamut
No, widzę,że napisałem dosyć niezrozumiale. Cóż, dzicz tłukąca się po nocy zrobiła swoje. To może wrsja poprawiona:

Jeżeli tylko zapisujesz je sobie w jakimś pliku, wcale nie potrzeba arkusza kalkulacyjnego, by je zliczyć. Wystarczy, że przy każdej wprowadzonej dasz znak, którego na pewno nie ma w danych bibliograficznych pozycji, np. *. Później tylko zliczasz te znaki, a to zrobi choćby zwykły edytor tekstowy.

Użytkownik: agatatera 01.01.2012 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: No, widzę,że napisałem do... | janmamut
Ja nadal nie rozumiem :D
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.01.2012 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No, widzę,że napisałem do... | janmamut
Żeby policzyć wszystkie, to nawet tego nie trzeba - wystarczy zrobić listę numerowaną. I z tej listy wyszło mi 278.
Żeby sobie policzyć gatunki, to właśnie zrobiłam coś podobnego, jak doradzasz, tylko zastosowałam oznaczenia literowe - np. klasyka obca - KO. Po czym skorzystałam z funkcji edycji "znajdź", tylko że wtedy mi wyszukało nie tylko duże "KO", ale także małe "ko" w tytułach i nazwiskach. I jak zaczęłam odliczać właściwe od niewłaściwych przy każdym gatunku, to mi się zsumowana ilość nie zgadzała z początkowym wyliczeniem.
Z ocenami to samo - jak miało znaleźć "4,5", to znalazło 4,5, ale jak "5", to mi wyrzucało i 5, i wszystkie połówki.
Użytkownik: agatatera 01.01.2012 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba się w końcu przekon... | dot59Opiekun BiblioNETki
Oj jest, dlatego Excel wygrywa. Tym bardziej, że ja jeszcze się bawię liczeniem średnich ocen, ilości stron i średniej ilości stron. Więc oszalałabym, jakbym to miała robić "ręcznie" ;)
Użytkownik: benten 01.01.2012 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj jest, dlatego Excel wy... | agatatera
No wiesz co? Byś poświęciła ten czas na przeczytanie książki ;D
Użytkownik: agatatera 01.01.2012 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No wiesz co? Byś poświęci... | benten
Ale ja to lubię robić :) No i wpisanie przeczytanej książki na listę zajmuje tak mało czasu, że dużo to bym sobie nie poczytała. A potem Excel praktycznie sam wszystko liczy ;)

O dziwo, takie beztalencie matematyczno-ścisłe uwielbia wszelkie statystyki, podsumowania etc., sama siebie zaskakuję ;)
Użytkownik: anek7 01.01.2012 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogółem przeczytane 278 ty... | dot59Opiekun BiblioNETki
Łał...

Ty czasami sypiasz Dorotko?

A mnie się wydawało, że moje 180 to bardzo dużo jest:((
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.01.2012 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Łał... Ty czasami sypi... | anek7
Sypiam, choć rzadko się wysypiam :-) na skutek brutalnej ingerencji budzika w mój rytm biologiczny.
A w tym roku jakoś mi tego dużo wyszło, ale gdyby tak dokładnie przeanalizować, to spory odsetek stanowiły takie drobiażdżki, od kilkunastu do stu paru stron. Na przykład ten Bałucki z ostatniego miesiąca - ani pół godziny tego nie czytałam.
Swoją drogą to i dużo czasu mam - dziecko samodzielne i zjawia się w domu raz na miesiąc, do pracy mam blisko, pracę pozaetatową uskuteczniam na odległość (a ponieważ nie wymaga ona maksymalnego skupienia uwagi, to sobie na przykład robię korekty czy proste tłumaczenia, oglądając film) - no to przy moim tempie czytania czasem rzeczywiście się nazbiera dość sporo. Aczkolwiek i tak za mało w stosunku do moich apetytów czytelniczych :-).
Użytkownik: misiak297 01.01.2012 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Sypiam, choć rzadko się w... | dot59Opiekun BiblioNETki
"a ponieważ nie wymaga ona maksymalnego skupienia uwagi, to sobie na przykład robię korekty czy proste tłumaczenia, oglądając film"

no cóż, mówi się, że kobiety mają podzielną uwagę. Ale pochwalę się - ja też mam. Na przykład teraz - jednocześnie stukam na klawiaturze, mrugam oczami i oddycham!:D
Użytkownik: anek7 01.01.2012 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: "a ponieważ nie wymaga on... | misiak297
Misiaku - jeszcze tylko dodaj do tego popijanie herbatki i możesz się czuć jak Napoleon ;D
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: