Dodany: 23.12.2011 16:58|Autor: Incrusta
"Wesele" Wyspiańskiego - jak zachwyca, kiedy nie zachwyca..
Czytam opinie i nie mogę się nadziwić jak zachwyca taki malutki dramacik. Może i ładny obraz, może i świetnie ujęta chłopomania, ale.. gdzie tu zachwyt?
Multum postaci, które wbiegają, wybiegają. Sceny naprawdę mizerne. Fantastyka, realizm, fantastyka..
Nie przekreślam tego, co napisał Wyspiański, nie krytykuję tego, że chciał przedstawić jakiś problem, ale.. Naprawdę ciężko jest powiedzieć, że "Wesele" to arcydzieło. Aż trudno się przebić przez te noty i opinie, gdzie stało się ono niemal sarcum.