Dodany: 08.12.2011 09:40|Autor: misiak297

Czytatnik: Misiakownik

6 osób poleca ten tekst.

8.12.2011 "Jest super" Agnieszki Sikorskiej-Celejewskiej i nie tylko...


Ostatnio z racji nadchodzącego okienka z pisarzem przeczytałem powieść naszej biblionetkowej Agis Jest super! (Sikorska-Celejewska Agnieszka). To historia dwóch przebojowych dziewczyn - Jagody i Dorotki - które właśnie wkraczają w dorosłość. Nie chcą iść na studia, marzą o usamodzielnieniu. Porzucają rodzinne Chełmno i wyjeżdżają do Bydgoszczy, aby zacząć samodzielne życie. Rzeczywistość nie okazuje się jednak tak różowa jak zakładały. Wynajmowanie pokoju u antypatycznych, wręcz odrażających Dętków, problemy ze znalezieniem pracy, załamanie marzeń i ambicji, a wreszcie niemożność odcięcia się od przeszłości - te problemy dotykają dwie przyjaciółki. Czy jednak życie w Bydgoszczy w końcu się ułoży, a po upadkach nastąpią wzloty?

Cóż, jeśli nawet nie jestem tak entuzjastycznie nastawiony, żeby powiedzieć "Jest super" (może po prostu już wyrosłem z literatury młodzieżowej?), to jednak muszę przyznać, że jest to bardzo przyzwoita pozycja. Ogromny plus to pełnokrwiste postaci. Nie tyczy się to zresztą tylko głównych bohaterek (Jagoda - niespokojna artystyczna dusza, której wrażliwość ukryta jest za brawurowym stylem bycia, Dorotka - zdominowana przez idealną matkę, cicha i uległa, okazuje się niezwykle silna w starciu z rzeczywistością), ale również tych drugoplanowych (matka Dorotki pozująca na kobietę z klasą, zaczytana w Axelsson i Tokarczuk Matylda, której wzniosłą naturę uziemia wychowywanie rozwrzeszczanych bliźniąt, ukochana babcia Jagody). Tematyka jest bogata, opiera się o problemy, z którymi spotykają się współcześni młodzi Polacy. Dodatkowym atutem jest pewna tajemniczość - nie wszystko się wyjaśnia (na przykład kwestia relacji rodzinnych Jagody). Minusem jednak jest zbyt pobieżne potraktowanie niektórych wątków, a także psucie suspensu (narrator sam wyjaśnia tajemnicę Pawła w jednym zdaniu - a trochę szkoda). Ogólnie "Jest super" pozostawia bardzo pozytywne wrażenie.

Natomiast wczoraj na potrzeby pewnego artykułu przeczytałem Miłość jest, ale źle zrobiona, bo w różu (Zdeb Adam Mikołaj) i się zachwyciłem. Okazuje się, że nie wszystko, co jest wydane własnym sumptem, musi być złe. Ba, może być nawet bardzo dobre - i tak jest z powieścią Zdeba. To swoista wiwisekcja dokonana na uczuciach narratora - Adam wciąż nie może się otrząsnąć po rozstaniu z Maćkiem. Rzeczywistość przytłacza, wspomnienia bolą, brak pomysłu na życie. Nie ma tu prawie akcji, są tylko przemyślenia - nie tylko przekonujące, ale wręcz miażdżące. I nie ma znaczenia, że Adam rozstał się z chłopakiem - ta osoba mogłaby być równie dobrze dziewczyną, bo właściwie te uczucia są uniwersalne. Ponadto "Miłość jest, ale źle zrobiona, bo w różu" to pozycja napisana nie tylko poprawną polszczyzną, ale z prawdziwą literacką wirtuozerią. Pełno tu literackich odniesień (np. do Biblii, mitologii greckiej, Jasieńskiego, Białoszewskiego, Jelinek), a także poezji pozostającej na bardzo wysokim poziomie. I choć ta powieść na samym końcu nieco traci impet, staje się troszkę przegadana - to jednak warto się z nią zapoznać. Choćby po to, żeby przekonać się, że "self publishing" nie musi być kiepski.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7192
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: jakozak 09.12.2011 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio z racji nadchodz... | misiak297
Zachęciłeś mnie, Misiaku, do obu tych pozycji. Tematyka wydaje się interesująca. Wprawdzie nasze gusty czytelnicze bardzo się różnią, ale kto wie, co jeszcze może się wydarzyć.
Dodałam sobie książki do schowka.
Użytkownik: lady P. 09.12.2011 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio z racji nadchodz... | misiak297
A ja z literatury młodzieżowej nie wyrosłam, więc zdecydowanie mam ochotę powiedzieć "Jest super". :) Jestem w połowie ksiażki Agis i czytam z dużą przyjemnością. :)
Użytkownik: bardzokrytyczny 13.12.2011 01:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio z racji nadchodz... | misiak297
Ku mojemu zdziwieniu formuła jest niebanalna i dość dojrzała. Normalnie nie dałbym książce tego typu tylu punktów, ale jest to dobra kompozycja. Jednak nie dla tych, co szukają fabuły. Bardziej dla tych, co lubią eksperymenty słowne.
Użytkownik: anonimowy84 20.12.2011 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ku mojemu zdziwieniu form... | bardzokrytyczny
A do której książki to komentarz? Do "Miłości" czy do "Jest super"?
Użytkownik: alicja225 07.06.2013 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio z racji nadchodz... | misiak297
Nie tylko Ty zachwyciłeś się powieścią Zdeba. Zamiast komentarza:

"co kochać mam
gdy szare zdjęcia zostały

gdy dwa krótkie słowa telefony esemesowały

twoje zimne stopy
i serce

moje smutne oczy
i melodie

wybity bark
i szyby

bo okno wali w okiennice
bo mokro
my mokrzy oddzielnie

niedzielnie, nie dzielnie
przetrwamy
nie zginiemy
brzmieć będziemy

kochaliśmy chwilę
wystarczyć ma
bo musi"
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: