Dodany: 06.12.2011 22:40|Autor: EPA!

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: O dziwnych uczuciach
Gordon Karolina

3 osoby polecają ten tekst.

Pozytywnie dziwne uczycie...


„To jest książka o dziwnych uczuciach, które zarazem są uniwersalne. Nie są one dziwne w tym sensie, że są rzadkie - wręcz przeciwnie – odczuwa je większość ludzi. Są one jednak dziwne w porównaniu z innymi uczuciami – tymi, których doznawanie jest intensywne i które są dla naszego losu ważne: lęk, miłość, nienawiść”*.

Tak sama autorka określa przedmiot swych rozważań, czyli dziwne uczucia właśnie. Towarzyszą nam, gdy pozwalamy sobie na małe słabostki, takie nieco wstydliwe. Ulegamy im prawdopodobnie właśnie dla tych dziwnych uczuć. Obrazowy przykład – mnie bardzo bliski: zakupy w Ikea. Jest tam bardzo wiele różnych – wydaje się – niezmiernie pożytecznych. nazwijmy to tak, „przydasiów”: korytko do przytrzymywania kabli, maszynka do spieniania mleka, kolorowa łyżka do makaronu… Biorę do ręki takiego „przydasia” i wyobrażam sobie te uporządkowane kable… te hektolitry kawy ze spienionym za pomocą maszynki mlekiem… makaron, trudny zwykle do wyciągnięcia z wrzątku, a ujarzmiony pomysłową łyżką… Choć wcale nie potrzebuję żadnego z tych drobiazgów – kupuję. I tu właśnie jest miejsce na jedno z tych dziwnych uczuć. Taka drobna przyjemność, takie pozytywne muśnięcie świadomości. Inny przykład (tym razem z książki): dziadkowie zbierają dla wnuka testy maturalne drukowane w gazecie. Wnuk jest jeszcze małym chłopcem. Wiadomo, że nim przystąpi do matury, te testy będą kompletnie nieprzydatne. Dziadkowie prawdopodobnie o tym wiedzą. Ale to uczucie… Bycia przydatnym? Bycia zapobiegliwym? Taka drobna przyjemność. Wobec wielkich życiowych spraw może i nieistotna, ale doraźnie dająca pozytywne odczucia. Wiele jest w tej książce przykładów, jak podkreśla autorka, z życia wziętych – opowiedzianych przez bliższych i dalszych znajomych. Są źródłem odczuć zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.

Zadziwiające, jak wiele jest takich przykładów. Zadziwiające, że można je nawet usystematyzować! Są takie, które wiążą się z czasem i przestrzenią. Inne zalicza autorka do kategorii „Rzeczy i ludzie”. Kolejne kategorie to „Formy racjonalności” i „Los”.

Czytając tę małą filozoficzną rozprawę – bo tak określiłabym tę książkę – ze zdziwieniem i rozbawieniem odnajdywałam własne słabostki będące źródłem dziwnych uczuć.

To było dziwne uczucie. Pozytywnie dziwne.


---
* Karolina Gordon, "O dziwnych uczuciach", wyd. Zderzak, Kraków 2005, s. 6.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2616
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: