Dodany: 16.06.2007 17:16|Autor: Roses-of-Claire

Książka: Dziewczynka w czerwonym płaszczyku
Ligocka Roma

1 osoba poleca ten tekst.

Poziomka


„Tak bardzo bym chciała,
Lecz nie wiem, ach! Co,
Me serce pragnie tego,
Mój rozum mówi to...”*

Tak śpiewała Marika Rokk, kiedy mała Roma Ligocka ukrywała się z matką w domu rodziny Kierników. Jej głos uprzyjemniał małej Romie codzienną egzystencję w ukryciu. Taki drobny fakt, jeden z wielu umieszczonych w książce, dodaje blasku całej historii.

A opowieść jest niezwykła. Nie przypomina niczym tych wielu zapłakanych wspomnień spisanych przez osoby, które mają ogromny bagaż przeżyć związanych z zagładą Żydów. Wątek Holocaustu, który przewija się przez książkę z racji pochodzenia autorki, jest ujęty z wielkim smakiem, ogromnym wyczuciem, pozbawiony łkania i podkreślania dramatu. W pełnej humoru powieści o woli życia autorki znalazłam momenty, przy których chciało się uronić łzę. Ta książka dorasta wraz z Ligocką. Na samym początku autorka jest małą dziewczynką dość instynktownie i mało świadomie walczącą o przetrwanie, na końcu jest już dojrzałą kobietą XXI wieku. Opowiada o swoim dzieciństwie, młodości, miłościach, lekomanii i synu. Szkicuje piękne historie o pocałunkach w świątyniach i powstaniu „Piwnicy pod Baranami”. Wśród pełnych bólu wspomnień zdradza tajemnice swojego serca, w którym wciąż zostało wiele z dziewczynki sprzed lat. Wspomina ukochanego psa, piękne lalki Manueli, niechęć do herbaty „bawarki” i mnóstwo innych drobiazgów, które są treścią jej życia.

Kiedy pierwszy raz czytałam „Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku”, nie spałam całą noc. Takie książki jak ta czyta się „od deski do deski”. Nad ranem wiedziałam już, że mam nową przyjaciółkę. Napisałam list do Romy Ligockiej, którego nigdy nie wysłałam. Dziękowałam jej w nim za to, że podzieliła się wspomnieniami, a także za to, że przypomniała mi, że życie jest piękne mimo wszystko.

Taka książka jak ta napisana przez Romę - Poziomkę w czerwonym płaszczyku, mogłaby z powodzeniem zostać lekturą szkolną. Mądrość tej niezwykłej kobiety w połączeniu z siłą jej wspomnień to bezcenna lekcja dla każdego, kto da jej szansę na opowiedzenie sobie jej historii.



---
* Marika Rokk, „Ich möchte so gerne...”, tłum. Katarzyna Zimmerer, w: Roma Ligocka, "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku", Wydawnictwo Literackie, Kraków 2003, s. 56.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 17207
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: