Dodany: 16.06.2007 00:01|Autor: bogna

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

KONKURS nr 45 - „LUSTERECZKO powiedz przecie, czyli URODA w LITERATURZE”


Przedstawiam KONKURS nr 45 pt. „LUSTERECZKO powiedz przecie, czyli URODA w LITERATURZE”, który przygotowała Ioanka:


Moi Drodzy BiblioNetkowicze!

W ostatnim przedwakacyjnym Konkursie proponuję temat lekki, łatwy i przyjemny, dotyczący aparycji z nieco humorystycznym zacięciem. Fragmentów nie jest zbyt dużo ani też nie powinny okazać się zbyt trudne (proszę tylko, nie odgadujcie wszystkiego za pierwszym razem...). Żeby było ciekawiej, dopuszczam wszelkie pozytywne matactwa, krętactwa i inne „-ctwa”, jakie tylko przyjdą Wam do głowy, oczywiście wszystko w miarę dobrego smaku i zabawy.
Przygotowałam 17 fragmentów, każdy za 2 punkty – po jednym za autora i tytuł. W przypadku zbioru opowiadań proszę o podanie tytułu konkretnego utworu. Łącznie do zdobycia 34 punkty. Podpowiedzi są możliwe, przy czym na jedną osobę przypadają tylko 3 moje „podszepty”.
Odpowiedzi proszę przysyłać na adres: [...] - do dnia 28-go czerwca do północy
.

KONKURS PRZEDŁUŻONY DO 1 LIPCA DO PÓŁNOCY

Szczęśliwe rozwiązanie będzie mieć miejsce, mam nadzieję, 29 czerwca. W temacie maila proszę wpisać swój nick oraz „konkurs” i numer kolejnego podejścia. Aha, ponieważ mogą mi się zdarzyć lekkie opóźnienia, proszę łaskawie o „niesklinanie”, a raczej o składanie modłów w mojej intencji – na każdy nadesłany mail na pewno wcześniej czy później odpowiem.
Życzę miłej zabawy!!

UWAGA!
Odpowiedzi nie zamieszczamy na Forum! Wysyłamy mailem!


FRAGMENTY KONKURSOWE



1.
- Sformułujmy zatem moi panowie – ciągnął Z. – manifest. Wierzymy, że wszelka prawda jest piękna, bez względu na to, jak ohydne posiada oblicze. Przyjmujemy wszystko w naturze bez zastrzeżeń. Wierzymy, że szorstka prawda zawiera w sobie więcej piękna niż najbardziej pociągające kłamstwo, a wszystko, co z ziemią związane – więcej poezji niż wszystkie salony Paryża razem wzięte. Wierzymy, że ból jest dobry, bo płynie z najgłębszych pokładów duszy, wierzymy, że płeć jest piękna, choćby się objawiała w dziewczynie ulicznej i alfonsie. Przenosimy charakter ponad brzydotę, ból ponad piękno, a twardą, okrutną rzeczywistość ponad całe bogactwo Francji. Przyjmujemy życie w całości, bez moralnych osądów. Uważamy dziewczynę uliczną za tak samo dobrą jak hrabina, dozorcę domu cenimy na równi z ministrem, albowiem oni wszyscy mają miejsce na ziemi i są wplecieni we wzorzystą tkaninę życia.
- W górę kielichy – wykrzyknął TL – pijemy za moralność i kult brzydoty. Oby ona upiększyła i odnowiła świat!
- Bzdura – powiedział C.
- Piramidalna bzdura – dodał S.


2.
Ja to już na pewno zostanę starą panną, pomyślała z goryczą. Chyba, że zjawi się On i powie jak Marek Ligii: „Tak, ona piękna, aleś ty stokroć piękniejsza. Ty się nie znasz, ocelle mi! Zwróć oczy ku mnie...”
Oddałaby wszystko, nawet przedni ząb, niechby jedynkę górną, by zagrać tę scenę i oczarować partnera filmowego. Ząb zawsze można wstawić, a pustego życia nie da się wypełnić myciem szklanek.


3.
Cieniutka blizna przecinała jej nozdrze i górną wargę – a także dziąsło, co A. stwierdził, gdy RR uchyliła usta. Z czasem miał się dowiedzieć, że ostrze zatrzymało się na zębie górnej szczęki, trójce, którą RR przez to straciła i od tamtego czasu uśmiechała się półgębkiem. Od skaleczenia – wyjaśniła mu później RR – obumarł korzeń zęba i ząb po pewnym czasie sam wypadł. Ale przy pierwszym spotkaniu RR wywarła na A. tak oszałamiające wrażenie, że nawet blizna – jedyna widoczna skaza na jej urodzie – wydała mu się piękna.


4.
U pięknych kobiet zdumiewa to, że właściwie są pozbawione twarzy. Wystarczy się przyjrzeć tym z reklam. Najpiękniejsza z najpiękniejszych ma zamiast wyrazistych rysów parę niewyraźnych oczu i zarys ust.
Podobnie jest z KP. Jej nos, policzki i brodę skutecznie zdominowały błyszczące oczy i doskonale wykrojone usta. Teraz marszczy wspaniałe łuki brwi i wpija wilgotne spojrzenie w moje nędzne ciało.


5.
Już wówczas wyróżniał się swą szczupłością, indiańskimi włosami pociągniętymi pachnącą pomadą i okularami krótkowidza, jeszcze bardziej podkreślającymi jego wygląd osobnika całkowicie bezbronnego. Poza wadą wzroku, cierpiał na chroniczne zaparcia, co przez całe życie zmuszało go do ratowania się przeczyszczającymi lewatywami. Posiadał jedno jedyne odświętne ubranie, odziedziczone po zmarłym ojcu, niemniej TA utrzymywała je w tak dobrym stanie, iż w niedzielę zawsze wyglądało jak nowe. Pomimo tego wymizerowanego wyglądu, nieśmiałości i posępnego stroju, dziewczęta z jego sfery ciągnęły w sekrecie losy, by w nagrodę mieć go dla siebie, aż nadszedł dzień, w którym poznał FD i nastąpił kres jego niewinności.


6.
- Myślałem o Twoich włosach – powiedział – i o tym, co można z nimi zrobić. Widzisz, one rosną ci teraz równo na całej głowie, jak zwierzęce futerko, są śliczne i miłe w dotyku, kocham je bardzo i kiedy przygładzam je ręką, kładą się, a potem podnoszą jak łan pszenicy na wietrze.
- Pogładź je.
Zrobił to i nie cofnął ręki, a potem mówił dalej dotykając ustami jej szyi i czuł, że coś nabrzmiewa mu w gardle.
- Ale myślałem sobie, że w Madrycie moglibyśmy pójść do fryzjera i tam by ci je ładnie przycięli po bokach i z tyłu, tak samo jak mnie, bo wtedy lepiej wyglądałyby w mieście, kiedy będą odrastać.
- Byłabym podobna do ciebie – powiedziała i objęła go mocno. – A potem już nigdy nie chciałabym tego zmienić.
- Nie. Będą ciągle odrastały, a podstrzyże się je tylko po to, żeby porządnie wyglądały na początku, dopóki nie będą dłuższe. Ile trzeba czasu, żeby już były długie?
- Naprawdę długie?
- Nie. Do ramion. Bo chciałbym, żebyś tak się czesała.
- Jak Greta Garbo w kinie?
- Tak – odpowiedział zdławionym głosem (...). Będą ci zwisały aż do ramion, podwinięte na końcach jak morska fala i będą miały barwę dojrzałej pszenicy, a twoja twarz barwę przypalonego złota, a oczy jedyny kolor, jaki mogą mieć przy twoich włosach i skórze: złoty z ciemnymi cętkami.


7.
Stara ciotka w naszej rodzinie na wieść o tym, że któraś z jej kuzynek znowu uwierzyła w cudowne i odmładzające działanie nowego kremu, mawiała – tak, złotko, z pewnością masz rację, stary but wygląda o wiele lepiej, gdy jest wypastowany (na marginesie, ciotka przez całe życie używała do pielęgnacji tylko kremu Nivea i cerę miała jędrną i zaróżowioną).


8.
(...) z profesorem K. doszliśmy do Radcliffe Square, gdzie zatrzymałem się, żeby w nabożnym nastroju podziwiać piękno tego placu i całej otaczającej go architektury, kiedy nagle, na trawniku przed Radcliffe Camera, zobaczyłem leżącą i odpoczywającą dziewczynę, a ściślej – zobaczyłem jej jasne, pełne, jędrne udo. Nie widziałem jej twarzy, nie wiem, kto to był, zresztą nie miało to znaczenia, w tym momencie istotne było to, że w ułamku sekundy to nie znane mi bliżej uniesione i lekko kołyszące się udo przesłoniło mi wszystko – genialna fasada All Souls, cudowny St. Mary’s Church, wspaniałe budowle Brasenose i Bodleian, przed którymi idąc tu, zamierzałem paść na kolana, rozpłynęły się i zniknęły bez śladu, teraz nie było już nic, tylko fragment zielonego trawnika i na jego tle to magnetyczne, doskonale wyrzeźbione udo nieświadomej niczego dziewczyny.


9.
Czasem patrzyła na nich jak na potencjalnych kochanków. De B. Był niewątpliwie przystojniejszy, ale nie czuło się w nim tych soków, które nasycają życie tak, że toczy się gładko i naturalnie. Jego męskość była nieco obojnacza. Wycofywał się przy każdym słowie dotyczącym ciała miłości. Tacy ludzie nie chodzą do domów schadzek, a w dyskusjach chętnie posługują się przykładami Ewy, Pandory i Heleny jako ucieleśnień zamętu i zła. Wierzą tylko w czystość swoich żon i, jeżeli są katolikami, w czystość Matki Boskiej.


10.
Do ręki włożono mi piękny puchar odlany w kształcie muszli, tak, że można go było unieść na dłoni, ale ja nie patrzyłem na puchar lecz zapomniałem o wszystkim dla kobiety, która go podała. Nie była już może całkiem młoda, jak zwykle bywają dziewczęta usługujące w winiarniach, i nie chodziła po sali wpół naga, żeby podniecać gości, lecz była odziana przyzwoicie, w uchu miała srebrny pierścień, a na wąskich przegubach srebrne bransoletki. Spotkała moje spojrzenie bez lęku i patrzyła mi w oczy, nie spuszczając swoich, jak to robią kobiety. Brwi miała wyskubane i cieniutkie, a z oczu jej wyzierał uśmiech i zarazem smutek. Były to brązowe, ciepłe, żywe oczy i dobrze się robiło na sercu, gdy się w nie patrzyło. Wziąłem z jej ręki puchar i umieściłem go na dłoni, K. zrobił tak samo. Potem, wciąż jeszcze patrząc jej w oczy, zapytałem mimo woli:
- Jak ci na imię, pięknotko?
Odpowiedziała mi niskim głosem:
- Na imię mi M. i nie jest tu w zwyczaju nazywać mnie pięknotką, jak to robią wstydliwi chłopcy, aby mieć powód dotknięcia po raz pierwszy bioder usługującej dziewczyny.


11.
- Pojrzyj no jeno waćpanna w lusterko, czy ty nie podobna do upiora, co póty krew chlupał, aż cały poczerwieniał?
Panienka zerwała się z kobierca i stanęła przed ośmiokątnym, weneckim zwierciadłem, którego kryształowe ramy świeciły na ścianie tysiącami gwiazdek.
- Olaboga! – zawołała. – jakoweż ze mnie straszydło!
Skoczyła do niskiej półki, gdzie migotała srebrna miednica z nalewką, zaczęła obmywać twarz i ręce, obmuskiwać roztargane włosy i z tą młodocianą rzutkością, co w jednej chwili przechodzi od bólu do wesela, to podskakiwała, to podśpiewywała powtarzając:
- Kiej pan K. żyw, to trzeba być jeszcze do ludzi podobną.


12.
Raz zobaczyła w pewnej galerii rzeźb posąg Apollina, który na niej zrobił tak silne wrażenie, że kupiła piękną jego kopię i ustawiła w swoim gabinecie. Przypatrywała mu się całymi godzinami, myślała o nim i... kto wie, ile pocałunków ogrzało ręce i nogi marmurowego bóstwa?... I stał się cud: pieszczony przez kochającą kobietę głaz ożył.


13.
Dotykam twoich ust, palcem dotykam brzegu twoich ust, rysuję je tak, jakby wychodziły spod mojej ręki, jakby po raz pierwszy twoje usta miały się otworzyć, i wystarczy, bym zamknął oczy, aby zmazać to wszystko i zacząć od nowa; za każdym razem tworzę usta, których pragnę, usta wybrane pośród wszystkich, w absolutnej wolności przeze mnie wybrane, aby moja ręka narysowała je na twojej twarzy, a które przez niezrozumiały dla mnie przypadek dokładnie odpowiadają twoim ustom, uśmiechającym się pod moimi palcami.


14.
Spostrzegłem wtedy na pobliskiej ścianie kolorowy plakat wielkich rozmiarów. Był to powiększony wizerunek MC, gwiazdy filmowej, przedstawiający ją ze złotymi włosami rozsypanymi na murze, z uśmiechem zmysłowym, jakiego nigdy u niej nie widziałem. Usta rozchylone, nadnaturalnej wielkości, podobnie jak i jej oczy ujrzane nagle przez powiększające szkło, każde z osobna. Plakat był wykonany ową sugestywną techniką, fotograficzno-naturalistyczną niby, ale która dzięki precyzji każdej linii, perfidnej celowości układu, zdumiewającej wyrazistości i jednoznaczności rysów, dzięki temu, że różowe jest tam do końca i absolutnie różowe, a niebieskie – niebieskie, sprawia, ze osoba przedstawiana nabiera cech niepokojących i wprowadza zamęt w nasze pojęcia o rzeczywistości. Plakat przedstawiał M. łącznie, a może przede wszystkim, z biustem na pół obnażonym, a fakt, że wszystko było tam tak samo przedstawione, zarówno twarz, jak i biust, nadawał przedstawionej M. uderzającą równorzędność poszczególnych jej części.


15.
Mimo delikatnego wyglądu i wytwornych manier w gruncie rzeczy twarda z niej była dziewczyna. Zręcznie przechodziła po pniach, leżących w bagnie, śmiało brnęła po kostki w mule i uginającym się pod nogami mchu. Z przyjemnością obserwowałem jej harmonijne ruchy, zgrabne nogi, wysmukłą postać.
Kiedyś moda robiła wszystko, aby w kobiecie podkreślić jej kobiecość. Towarzyszył temu również sposób bycia, odpowiednio dobrany do płci. Dziś dziewczyna starannie ukrywa swą kobiecość, sposób bycia niczym nie różni jej od mężczyzny, obyczaje są szorstkie i gminne. Po współczesnym świecie całymi stadami chodzą „Karampuki”, tato-mamy, babo-chłopcy, o niezdecydowanej płci i niezdecydowanych obyczajach. E. była inna i dlatego zachwycająca.


16.
Każda część ciała Dawida musi być doskonała, namacalna. Nigdy nie mógł zrozumieć, dlaczego narządy płciowe przedstawiano jako coś brzydkiego. Jeśli Bóg stworzył człowieka, tak jak Biblia mówi, że stworzył Adama, czyż uczynił narządy rozrodcze czymś, co należy ukrywać, czymś złym? Może to człowiek wypaczył ich użycie, tak jak udało mu się wypaczyć tyle innych rzeczy na ziemi, ale dlaczego ma to zaważyć na jego posągu? On nada godność temu, czym dotąd pogardzano.


17.
Spojrzał, dodał mi urody,
A ja wzięłam ją jak swoją.
Szczęśliwa, połknęłam gwiazdę.

Pozwoliłam się wymyślić
Na podobieństwo odbicia
W jego oczach. Tańczę, tańczę
W zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.

Stół jest stołem, wino winem
W kieliszku, co jest kieliszkiem
I stoi stojąc na stole.
A ja jestem urojona,
Urojona nie do wiary,
Urojona aż do krwi.

Mówię mu, co chce: o mrówkach
Umierających z miłości
Pod gwiazdozbiorem dmuchawca.
Przysięgam, że biała róża,
Pokropiona winem, śpiewa.

Śmieję się, przechylam głowę
Ostrożnie, jakbym sprawdzała
Wynalazek. Tańczę, w objęciu, które mnie stwarza.

Ewa z żebra, Venus z piany,
Minewra z głowy Jowisza
Były bardziej rzeczywiste.

Kiedy on nie patrzy na mnie,
Szukam swojego odbicia
Na ścianie. I widzę tylko
Gwóźdź, z którego zdjęto obraz.

================================
Dodane 21 kwietnia 2011:
Tytuły utworów, z których pochodzą konkursowe fragmenty, znajdziesz tutaj:
Rozwiązanie konkursu


Wyświetleń: 30549
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 106
Użytkownik: bogna 16.06.2007 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Spójrz w lusterko, zobacz, jaka jesteś ładna. Niech któryś z panów spróbuje powiedzieć inaczej! Zaraz, zaraz... dzięki Ioance możemy sprawdzić, jak to jest w literaturze :-)
Użytkownik: krasnal 16.06.2007 00:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
O, już jest konkursik:) Tylko jak ja się w takim razie do egzaminu nauczę?;) Znowu trzeba będzie sobie dawkować dusiołkowanie...
Ale zaraz idę czytać fragmenty:)
Użytkownik: Czajka 16.06.2007 02:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
O!!! Już konkursik. I nawet dużo wiem po pierwszym czytaniu! :)
Czyli z pięć.

I to ostatni przedwakacyjny. :(
Użytkownik: krasnal 16.06.2007 02:51 napisał(a):
Odpowiedź na: O!!! Już konkursik. I naw... | Czajka
No właśnie, już marudziłam - konkursy są, jak mam naukę, a jak będę miała wolne, to ich nie będzie:(
Ja po pierwszym czytaniu wiem dwa dusiołki, jeszcze dwa wydają się baardzo znajome, ale jeszcze nie skojarzyłam, skąd się mogły wziąć;)
Użytkownik: Czajka 16.06.2007 03:49 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie, już marudziła... | krasnal
Może będzie. :)
Może jakieś dobre duszki zrobią pocieszające nielegalne?
Użytkownik: krasnal 16.06.2007 04:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Może będzie. :) Może jak... | Czajka
Tak mówisz, Czajko?;)
Użytkownik: Jean89 16.06.2007 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Może będzie. :) Może jak... | Czajka
Ha! Dobre duszki się przydadzą :D

Ja po pierwszym czytaniu rozpoznaję dwa, choć parę innych też całkiem znajomo brzmi ;)
Użytkownik: ioanka 16.06.2007 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: O!!! Już konkursik. I naw... | Czajka
Heh, no wiedziałam, że za łatwe to trochę będzie dla niektórych BNetkowiczów...;-) Tymniemniej mam nadzieję, że wszyscy będą bawić się dobrze. Tego Wam i sobie życzę!!
Użytkownik: Czajka 17.06.2007 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Heh, no wiedziałam, że za... | ioanka
Pięć na tyle lusterek to raczej nie jest za łatwe. :)
To jest akurat tyle, żeby się nie załamać na dzień dobry. :)
Użytkownik: librarian 20.06.2007 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: O!!! Już konkursik. I naw... | Czajka
Dogoniłam Cię Czajko, mam pięć. I obawiam się, że to będzie tyle.
8mka powinna być znajoma, choć łatwo umiejscowić trudno skojarzyć bohatera co to udo zauważył. Oj.
Użytkownik: Czajka 22.06.2007 05:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dogoniłam Cię Czajko, mam... | librarian
O tym udzie opowiadała mi niedawno koleżanka, która słyszała z kolei tę historię w telewizji. Więc przynajmniej wydaje mi się, że znam autora. Ale muszę wysłać lusterka mailem i dopiero nabiorę pewności. :)
Użytkownik: librarian 16.06.2007 07:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Swietny konkurs, aczkolwiek na pewno rozpoznaję tylko jeden fragment, dwa inne bardzo znajome się wydają, a reszta - na razie wielka niewiadoma. Uroda rzecz przydatna.

Czerwone jagody wpadają do wody
Powiadają ludzie, że nie mam urody
Urodo, urodo, gdybym ja cię miała
Dostałabym chłopca jakiego bym chciała
Użytkownik: Czajka 16.06.2007 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Swietny konkurs, aczkolwi... | librarian
Ale z każdym chłopcem potem tylko kłopot
Zostań z jagodami, urodo niecnoto.
:)
Użytkownik: Kaoru 16.06.2007 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale z każdym chłopcem pot... | Czajka
Ja też jak na razie tylko dwa. Cieniutko, cieniutko, opuściłam się...
Użytkownik: janmamut 16.06.2007 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
"Szczęśliwe rozwiązanie będzie mieć miejsce, mam nadzieję, 29 czerwca."

A to będzie chłopiec, czy dziewczynka? ;-)
Użytkownik: ioanka 16.06.2007 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: "Szczęśliwe rozwiąza... | janmamut
A, to już zależy od Was. Mogą być wieloraczki różnej płci :-)
Użytkownik: Korniszon13 16.06.2007 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mam jeden i pół. xD 11 całe i autora 17. Będę wdzięczny za zasugerowanie tytułu, bo kompletnie nie kojarzę...
Użytkownik: Korniszon13 16.06.2007 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam jeden i pół. xD 11 ca... | Korniszon13
A jednak się przeceniłem. Mam tylko pół.
Użytkownik: ioanka 16.06.2007 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: A jednak się przeceniłem.... | Korniszon13
:-)
Użytkownik: reniferze 16.06.2007 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: A jednak się przeceniłem.... | Korniszon13
Bez patrzenia na dusiołki wiem, że nie miałabym więcej ;).
Użytkownik: Akrim 16.06.2007 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Tym razem dosłownie uroczy konkursik :-)
Mam potwierdzone trzy dusiołki - 12, 16 i 17. oraz pustkę w głowie co do innych...
Użytkownik: anndzi 16.06.2007 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Naprawdę ładny konkurs;-) Po pierwszym rzucie okiem rozpoznaję 3 fragmenty, czyli nie za dużo:p
Użytkownik: _nika_ 16.06.2007 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Huuuraa! Jest nastepny konkurs! Tylko wydaje mi się diabelnie trudny, albo zmęczona jestem i może nie kojarzę. Na pierwsze czytanie mam trzy lustereczka, ale jeszcze nie wysyłam poczkam aż zbiorę ich troszkę wiecej.
Użytkownik: Ayame 17.06.2007 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
O! Nowy konkurs! Jak na razie rozpoznaję prawie na pewno tylko numer 12 :/.
Użytkownik: nisha 17.06.2007 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Mam jedno, mam na sto procent! :) Tylko że to, niestety, trochę mało.
Użytkownik: KrzysiekJoy 17.06.2007 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam wszystkich. Moje osobiste sprawy uległy zmianom i dzięki temu mogę się pozmagać z nowymi dusiołkami. Pierwszye typy poszły.:-)
Użytkownik: Vemona 17.06.2007 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Po pierwszym czytaniu jedno wiem napewno, jedno wydaje mi się, że wiem, no i autor 17 jest oczywisty - idę szukać tytułu. Reszta lusterek na razie zupełnie matowa.
Użytkownik: krasnal 17.06.2007 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Po pierwszym czytaniu jed... | Vemona
No właśnie rodzic 17 wydał mi się oczywisty, ale jakoś nie mogłam zlokalizować konkursowego dusiołka... Wysłałam Ioance tegoż rodzica na wywiadówkę;) I dopiero jak się okaże, że to rodzic właściwy, będę szukać. Bo zwątpiłam, jak tak nie mogłam znaleźć:(
A na razie mam 5 i 6, choć też jeszcze nie potwierdzone.
Użytkownik: lusinka1992 17.06.2007 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie rodzic 17 wyda... | krasnal
Witam wszytskich! Miałam opory wziąć udział w tym konkursie. W końcu jest zobowiązujący, a ja do piękności niestety nie należę. Ale zaryzykuję. Może lusterko nie peknie...:)Na razie mam potwierdzoną 12, 13, 16 i 17. Zobaczymy, może coś jeszcze mi w głwoie zamajczy.
Użytkownik: ioanka 18.06.2007 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszytskich! Miałam ... | lusinka1992
Konkurs zobowiązuje wyłącznie do pięknych odpowiedzi :-) A tak na marginesie - mały truizm - każdy jest piękny, trzeba tylko umieć przeglądać się w odpowiednich oczach.
Użytkownik: Ayame 18.06.2007 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ha! Mam potwierdzoną 12, 13 i 17... Kiepsko, kiepsko.
Użytkownik: Akrim 18.06.2007 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Mam potwierdzoną 12, ... | Ayame
Coś kiepsko z nami w kwestii urody ;).. potwierdzone tylko 12, 16 i 17.
Użytkownik: KrzysiekJoy 18.06.2007 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś kiepsko z nami w kwes... | Akrim
Akrim może na początek trzy dusiołki.
Nie mam potwierdzenia ale tych jestem pewien.

6. Znany autor ale róznie jest oceniany. Jest to jego najbardziej znana powieść, a miasto, które mamy podane wielce ułatwia odgadnięcie miejsca akcji powieści.
10. Zniknęła ta powieść z moich ocen, i dobrze, bo pora na powtórkę tej doskonałej powieści autora z zimnych stron. Można się sprzeczać czy jest to najwybitniejszy autor z tego kraju ale napewno książka takową jest.
13. Jest to powieść, przez którą nie mogę przebrnąć. Może zabrać się do niej od innej strony?
* Jak zwykle w moich podpowiedziach autor może być kobietą bądź mężczyzną.
Użytkownik: krasnal 19.06.2007 01:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Akrim może na początek tr... | KrzysiekJoy
Dziękuję za 10, Joy:) Zlokalizowałam:) Teraz pójdzie do potwierdzenia:) U mnie ciągle w planach do czytania, może nawet na najbliższe lato? Chociaż wszystkiego na raz nie dam rady;)
6 mam (po tych krótkich włoskach jak futerko poznałam:), a 13 wydaje mi się znajoma, ale w sumie nie kojarzyłam tego z powieścią... Skoro piszesz, że jesteś pewien, to zmieniam trop poszukiwań:)
A w ogóle sporo jest tym razem dusiołków, które wyglądają znajomo, a nie mogę rozpoznać - cokolwiek frustrujące to jest;)
Użytkownik: krasnal 19.06.2007 02:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Akrim może na początek tr... | KrzysiekJoy
Mam i 13:) Jak ciężko przebrnąć, to jest kilka typów...;) Mi też ciężko było, ale dzielnie dałam radę:)
Użytkownik: Akrim 20.06.2007 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Akrim może na początek tr... | KrzysiekJoy
Dziękuję Joy:-) Po kilku spudłowanych strzałach wreszcie ujrzałam to, co trzeba ;) Tak przynajmniej sądzę, choć potwierdzenia jeszcze nie mam.. :)
Użytkownik: KrzysiekJoy 20.06.2007 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Joy:-) Po kilku ... | Akrim
Nie ma za co. Co Cię jeszcze męczy? Cos tam jeszcze mam. :)
Użytkownik: Akrim 20.06.2007 10:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma za co. Co Cię jesz... | KrzysiekJoy
Męczy mnie jeszcze sporo.. Najbardziej 1, 3, 4 i 11 :) Inne też dość mocno, ale może na razie skupię się na tych ;))
Użytkownik: KrzysiekJoy 20.06.2007 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Męczy mnie jeszcze sporo.... | Akrim
1. Akrim wystarczy uważnie przyłożyć jedno ucho, więc słuchaj a może raczej patrz? Na to co bohater 1 tworzył. Nie daj się zwieść, nieraz artyści w konkursach idą w parach.:-)

3. Kocham, uwielbiam film, który został nakręcony w oparciu o tekst tej książki, ale wizualizacja jest pod innym tytułem. Bohater nosi imię wyitnego starożytnego klasyka.

4. Jedna z takich powieści, którą ja nazywam BiblioNETkową. Chyba nie spotkałem się z niepochlebną opinią o niej. Głównie raczej panie dyskutują o tej powieści. Wiosna już mija ale jeszcze według kalendarza ją mamy. Nie trudnię się magią i nie wiem jak Ci to zaszyfrować. Znowu zimno...:-)

11. Nie potwierdzona.
Użytkownik: Jean89 20.06.2007 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Akrim wystarczy uważni... | KrzysiekJoy
Zgadzam się jak najbardziej co do 4. I polecam ;) Szkoda, że rozpoznałam tylko 4 i 12...
Użytkownik: Akrim 20.06.2007 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Akrim wystarczy uważni... | KrzysiekJoy
Czy 1 ma pewien związek ze słonecznikami...?
Użytkownik: KrzysiekJoy 20.06.2007 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy 1 ma pewien związek z... | Akrim
A jakże.:)
Użytkownik: Akrim 20.06.2007 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Joy:-) Po kilku ... | Akrim
Ech... :( 10 zobaczyłam w wiosenno - magicznej poświacie, która okazała się przynależeć do 4 (potwierdzone odgórnie..:)
Użytkownik: KrzysiekJoy 20.06.2007 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech... :( 10 zobaczyłam w... | Akrim
"Wiosenno - magiczna poświata" pięknie to ujęłaś.:)
Użytkownik: Akrim 20.06.2007 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wiosenno - magiczna... | KrzysiekJoy
:-) Ale 10 i 3 nadal ciemne... :(
"Pomyślę o tym wszystkim jutro" :)
Użytkownik: ioanka 18.06.2007 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Konkursu dzień trzeci. Myślę, że jest nieźle, po wczorajszym przestoju nadrobiłam zaległości i odpowiedziałam na Wasze maile, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Najlepiej Wam idzie z 17, chyba domyślam się dlaczego ;-> Najtrudniejsza jest 7 - jeszcze nikt jej nie odgadł, z 4 i 14 też są problemy. W sumie tego się spodziewałam <hehehe>.
Walczcie dalej kochani...
Użytkownik: krasnal 18.06.2007 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkursu dzień trzeci. My... | ioanka
A mnie właśnie 14 strasznie męczy - mam nieodparte wrażenie, że znam ten plakat za oknem (znaczy z książki, nie zza okna;), że to czytałam. I nawet z jakimiś innymi motywami z książki mi się toto kojarzy - ale nic wymyślić nie mogę:(
No i jakoś śmiesznie nie mogę odgadnąć 12. Musi być jakieś łatwe, bo wszyscy to mają... I mi też fragment brzmi znajomo, ale... Ech...;)
Użytkownik: ioanka 18.06.2007 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie właśnie 14 straszn... | krasnal
Autora/kę 14 przynajmniej znasz :-)
A 12 jest bajecznie łatwa ;-)
Użytkownik: lusinka1992 18.06.2007 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Autora/kę 14 przynajmniej... | ioanka
12 pomimo tytułu kojarzącego się ze swawolą, dzieciństwem, igraszką, zabawą, wcale taka kolorowa nie jest:)
Użytkownik: janmamut 18.06.2007 23:59 napisał(a):
Odpowiedź na: 12 pomimo tytułu kojarząc... | lusinka1992
Czaszki rzeczywiście są raczej białe...
Użytkownik: lusinka1992 19.06.2007 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czaszki rzeczywiście są r... | janmamut
Cóż za enigmatyczne stwierdzenie. Tylko o czyjej czaszce to było? Czyżby o mojej:)?
Użytkownik: janmamut 20.06.2007 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż za enigmatyczne stwie... | lusinka1992
Ależ nie o Twojej! No, chyba że też jej używasz zamiast dzwonka...
Użytkownik: Jean89 20.06.2007 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkursu dzień trzeci. My... | ioanka
To dlaczego ja nie wiem, co to jest 17? ;(
Użytkownik: krasnal 20.06.2007 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To dlaczego ja nie wiem, ... | Jean89
Jean, ja też nie wiem;) Znaczy sama z tym nie jesteś:) Miałam typ na 17, ale okazał się nietrafiony.
Użytkownik: Vemona 20.06.2007 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Jean, ja też nie wiem;) Z... | krasnal
To wyobraź sobie stoliczek, kameralną atmosferę, dwoje ludzi którzy chcą coś uczcić, lub tylko miło spędzić wieczór...
Akurat 17 zalicza się do nielicznych, kóre mam.:-)
Użytkownik: Jean89 20.06.2007 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Jean, ja też nie wiem;) Z... | krasnal
To dobrze. Myślałam, że tylko ja nie wiem, a potem to coś okaże się strasznie banalne :D
Użytkownik: librarian 19.06.2007 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Dostałam strasznie zniechęcającą odpowiedź od autorki konkursu. Okazuje się, że 5tka to nie TO, a 6tka za którą dałabym się posiekać to tylko w połowie, i jeszcze ta 13tka którą znam na pewno, a za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć. No coś okropnego.
Użytkownik: krasnal 19.06.2007 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Dostałam strasznie zniech... | librarian
Czy to znaczy, że masz rodzica 6? Bo jeśli tak, to jest to po prostu najbardziej znane dziecko.
O 13 Joy pisał, że niektórym trudno przebrnąć. Spróbuj pójść tym tropem.
A 5 - można powiedzieć, że tytuł jest cokolwiek niezdrowy:) Pomocne według mnie są inicjały FD.
Ja ciągle nie mogę skojarzyć tego Apollina z 12, choć to ponoć "bajecznie proste"...
I oczywiście wielu innych, ale nad tym na razie najintensywniej myślę:)
Użytkownik: librarian 20.06.2007 05:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to znaczy, że masz ro... | krasnal
Teraz widzę że myśląc jedno o 6tce napisałam drugie, no przynajmniej tu się sprawa wyklarowała. Chyba już wiem 13tkę - to taka skoczna powieść prawda?
A 5tka dalej mi nieznana, zresztą 12 też.
Użytkownik: Akrim 20.06.2007 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz widzę że myśląc jed... | librarian
12 - wolała kobietka marmurowy posąg, mimo że darzył ją miłością facet z krwi i kości, a do tego majętny...:)
Użytkownik: krasnal 20.06.2007 12:54 napisał(a):
Odpowiedź na: 12 - wolała kobietka marm... | Akrim
Akrim, dziękuję - chyba znalazłam:) Jeszcze będę sprawdzać, a potem pójdzie do potwierdzenia:)
Użytkownik: librarian 20.06.2007 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: 12 - wolała kobietka marm... | Akrim
No tak 12tka się ujawniła, za to spudłowałam w 2kę i 11tkę. Pięć dusiołków zaliczonych, mało jakoś. Idę się przyglądać 8ce, jak mi nakazano.
Użytkownik: krasnal 20.06.2007 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz widzę że myśląc jed... | librarian
Ach, więc nie jestem sama z tą 12?:) Jakoś mi raźniej:)
A 13 skoczna:)
5 - może jeszcze tak: tytuł niezdrowy, cokolwiek "bakteriologiczny";) Rodzic bardzo lubiany Biblionetkowo. Dusiołkowa FD miała w tej książce dwóch mężczyzn swojego życia.
Użytkownik: Akrim 22.06.2007 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Czy jest tu jeszcze ktoś, kto nie ma odgadniętych wszystkich lustereczek i zwierciadełek? :-) Bo cisza taka...
Ja więcej nie mam, niż mam :( Podzielę się 4, 5, 6,, 12, 13, 16, 17 oraz nie potwierdzoną 1 w zamian za cokolwiek:)

Użytkownik: krasnal 22.06.2007 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jest tu jeszcze ktoś,... | Akrim
Ano, jakoś cisza.
Ale jak możesz, to pomatacz Akrimku 16 i 17, i to 1:)
10 - mogę dodać, że co prawda rodzic jest z zimnych stron, jak już Joy wspomniał, za to bohater wręcz przeciwnie - z gorących:)
Z pozostałych mam tylko to co Ty;) Z tym, że 1 nie mam, nawet niepotwierdzonej.
Ech, egzamin 25, a koniec konkursu 28 - dużo czasu nie będzie:(
A może ktoś ma jeszcze pomysł na zamataczenie 3 i 14?:)
Użytkownik: Sherlock 22.06.2007 18:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano, jakoś cisza. Ale ja... | krasnal
Panie Krasnalu! Może coś zamataczę, jak będę w lepszym humorze. Na razie myślę tylko o czekającej mnie w najbliższych dniach wizycie u dentysty. Nie chcę już bardziej odwlekać tego wstawienia mostku w zębach trzonowych - a nie mam ich jeszcze od maja 1987 roku. Wybili, Panie Krasnalu, za wolność wybili!
Użytkownik: krasnal 22.06.2007 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Panie Krasnalu! Może coś ... | Sherlock
A no to czas już wstawić, Panie Dzieju:) To ja trzymam kciuki za pomyślne wstawienie - i czekam na humor mataczeniowy:)
Użytkownik: Sherlock 22.06.2007 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Panie Krasnalu! Może coś ... | Sherlock
Aha - dopiero teraz zauważyłem, że to Panna Krasnal (przepraszam) i że studiuje psychologię. Gdyby studiowała polonistykę, to szybko zauważyłaby, że mataczę - nawet wtedy, gdy nie mataczę, bo na przykład nie jestem w humorze...
Użytkownik: Akrim 22.06.2007 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha - dopiero teraz zauwa... | Sherlock
Sherlocku, który dusiołek tak bez humoru mataczysz..? :-)
Użytkownik: Sherlock 22.06.2007 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Sherlocku, który dusiołek... | Akrim
Na pewno jeden z tych, o które prosiła Panna Krasnal...
Użytkownik: Akrim 22.06.2007 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano, jakoś cisza. Ale ja... | krasnal
16 gości dość często w konkursach, rodzic znany z tworzenia pewnego typu powieści, w tym dusiołku "zajął się" jednym z największych artystów wszechczasów i zrobił to, jak zwykle - znakomicie:)
17 rodzic nasz, tytuł taki bardziej konsumpcyjny ;)
1 świetnie podpowiadał Joy, ucho gra tu niebagatelną rolę, tudzież słoneczniki..:)

Mam pewne podejrzenia co do 2 - te szklanki i ciągoty do filmu... hm, gdyby ktoś szepnął, czy to nasze dziewczę jest tak zdeterminowane, czy też obce...;)
Użytkownik: krasnal 22.06.2007 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 16 gości dość często w ko... | Akrim
:)
1 i 16 gotowe do potwierdzania:) Ucho i słoneczniki - no jasne!
Nad 17 pomyślę później, bo chyba nie myślę w tym kierunku co trzeba. Chyba trzeba będzie zastosować metodę zgadywankową coś czuję;)
Użytkownik: KrzysiekJoy 22.06.2007 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano, jakoś cisza. Ale ja... | krasnal
3. W głównej mierze odgadłem dzięki inicjałom RR. Są to jednakowe słowa. Są to piękne imiona, pachnące rosą, lecz potrafiące boleśnie ukłuć.
We fragmencie nie występuję ten, który nosi dumne imię pewnego starożytnego klasyka.
14. Mam nie potwierdzoną, ale też chyba zgadłem dzięki inicjałom. Oczywiście po wcześniejszej podpowiedzi Ioanki co do autora, a jak się go zgadnie to już łatwo.
Użytkownik: Akrim 22.06.2007 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. W głównej mierze odgad... | KrzysiekJoy
Jejku!
"We fragmencie nie występuje ten, który nosi dumne imię pewnego starożytnego klasyka"
I dzięki temu zdaniu wszystko się poukładało! :-)
Książka znakomita, można ją pokochać, tak jak Joy pokochał film :-)
Użytkownik: Vemona 22.06.2007 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jest tu jeszcze ktoś,... | Akrim
Mogę naszeptać o 15 - z dużej rodziny pochodzi, która niegdyś przez młódź lubiana była, nie wiem jak teraz. Kilka dusiołków wizualizacji doczekało, ten akurat nie, bohater zazwyczaj platonicznie podziwia piękne kobiety, a tytuł może się kojarzyć z dzikim zachodem i czterema kółkami.:-)
Użytkownik: Akrim 24.06.2007 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Ioance chyba nie przytrafiło się to, co Alicji z Krainy Czarów... ;-)
Niestety, od środy nie mam od niej żadnych wieści, choć poszło kilka maili :(
A może z moją pocztą coś nie tak?
Użytkownik: Sherlock 24.06.2007 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ioance chyba nie przytraf... | Akrim
Ja też od środy nie mam od niej żadnych wieści. Ioanka - o ile pamiętam - obiecywała, że na wszystkie maile w końcu odpowie, chociaż czasem czekanie może wydawać się nam długie. Ale w opowiadaniu "Sprawa tożsamości" pan Hosmer Angel też obiecał pannie Mary Sutherland, żeby czekała na niego - cokolwiek miałoby mu się przydarzyć. Tuż przed kościołem (gdzie oboje mieli brać ślub) pan Angel zaginął w tajemniczych okolicznościach, a panna Sutherland - po paru dniach oczekiwania - zwróciła się do Sherlocka Holmesa z prośbą o wyjaśnienie tej zagadki. Po poznaniu szczegółów całej sprawy Holmes poradził jej, żeby nie czekała, bo i tak się nie doczeka (nie wyjaśnił jej jednak, jakie jest rozwiązanie tej zagadki, gdyż uznał, że ona mu i tak nie uwierzy). Panna Sutherland wyszła, oświadczając, że i tak będzie czekać na pana Hosmera Angel.
Użytkownik: Akrim 24.06.2007 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też od środy nie mam o... | Sherlock
Nie pozostaje nam nic innego... ;)
Użytkownik: ioanka 28.06.2007 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też od środy nie mam o... | Sherlock
Hej, z tym Aniołem to jesteś bliżej prawdy niż sądzisz ;-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 24.06.2007 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ioance chyba nie przytraf... | Akrim
A ja nie mogę zrozumieć tego milczenia. W dobie gdzie do komputera można dostać się prawie wszędzie, takie milczenie jest dla mnie nie do pojęcia. Organizator powinien poinformować, o zaistniałych kłopotach technicznych czy też osobistych, przecież ciąży na nm jakiś obowiązek. Myslałem na początku, że będzie miło bo maile od Ionaki pozwalały tak przypuszczać, niestety... Brak mi potwierdzenia od kilku dni 14:-(
Użytkownik: beatrixCenci 24.06.2007 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie mogę zrozumieć t... | KrzysiekJoy
No właśnie, niby można zawsze i wszędzie, a zdarza się przecież, że nigdy i nigdzie. Komputer może się zepsuć albo złapać wirusa, bywają problemy z połączeniem, dostęp do internetu w pracy bywa ograniczony. Naprawdę, możliwości jest wiele!
Myślę, że można tylko cierpliwie czekać. W końcu sprawa się wyjaśni. :)
Użytkownik: Sherlock 24.06.2007 18:21 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie mogę zrozumieć t... | KrzysiekJoy
To potwierdź ją sobie sam w bardzo prosty sposób: w moich "ni to mataczeniach, ni to nie-mataczeniach" dla panny Krasnal ukryty jest najsłynniejszy chyba cytat z czternastego "dusiołka".
Użytkownik: KrzysiekJoy 24.06.2007 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: To potwierdź ją sobie sam... | Sherlock
Napisałem brak mi potwierdzenia a nie, że strzelałem.
Użytkownik: librarian 26.06.2007 08:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie mogę zrozumieć t... | KrzysiekJoy
Oj tak, masz najświętszą rację, ale sama doświadczyłam problemów podczas mojego konkursu i czasem po prostu się nie da i dlatego byłabym wyrozumiała, Swoją drogą taki konkurs to masa roboty. Teraz już wiem, że trzeba mieć tabelkę i od razu porządkować odpowiedzi. Pozdrawiam Cię serdecznie. A zamatacz 8kę albo 11tkę. :)
Użytkownik: ioanka 28.06.2007 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj tak, masz najświętszą ... | librarian
Dziękuję za zrozumienie (każdemu kto takie okazuje).
To ja pomataczę (chyba mogę?)...
11 ma rozwiązanie niemal w środku...
A inicjały autora 8 są bardzo popularne w BNetce...
Użytkownik: Akrim 24.06.2007 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Wysyłam 14 :-)
Kto ma i może pomataczyć coś o 2, 7, 8, 9, 11? :)
Użytkownik: beatrixCenci 24.06.2007 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysyłam 14 :-) Kto ma i... | Akrim
Ja poznałam tylko 11 - takie myszką trochę trąci, romantyczne i nadal lubiane. Oj, musiała dziewczyna o twarz dbać i to jeszcze jak, w końcu niewiele więcej mogła pokazać. ^^
A może jeszcze coś o 10?
Użytkownik: Akrim 24.06.2007 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja poznałam tylko 11 - ta... | beatrixCenci
10 wysłałam bez większego przekonania o trafności strzału. Nie mam odpowiedzi, więc nie chciałabym Ci namieszać :) Ale pewnie ktoś, kto wie na pewno, odezwie się... :)
Użytkownik: ioanka 25.06.2007 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedstawiam KONKURS nr ... | bogna
Witam!!
Bardzo Was przepraszam za opóźnienia, ale z wszystkiego czego się spodziewałam najmniej oczekiwałam burzy i jej skutków w postaci nieczynnego komputera :-( Teraz piszę trochę na szybko i nielegalnie z pracy, mam nadzieję, że po powrocie do domu zastanę sprawny komputer i poodpowiadam wszystkim na wszystko. Proszę tylko o cierpliwość.
Pozdrawiam, I.
Użytkownik: Akrim 28.06.2007 08:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam!! Bardzo Was przep... | ioanka
Cierpliwie czekamy, ale konkurs się kończy... :(
Użytkownik: ioanka 28.06.2007 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Cierpliwie czekamy, ale k... | Akrim
Powysyłałam maile. Jest mi niesłychanie przykro, ale niestety nie byłam w stanie odezwać się wcześniej. Gdybyście tego bardzo chcieli, a Bogna by się zgodziła mogłabym przedłużyć konkurs do końca tygodnia, tzn do niedzieli. Jeżeli nie, to rozwiązanie zamieszczę jutro wieczorem. Jeszcze raz bardzo Was przepraszam...
Użytkownik: bogna 28.06.2007 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Powysyłałam maile. Jest m... | ioanka
Możesz Ioanko przedłużyć.. . tylko ogłoś, że przedłużasz i podaj do kiedy :-)
Użytkownik: ioanka 28.06.2007 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Możesz Ioanko przedłużyć.... | bogna
No dobra, to przedłużam konkurs do niedzieli do północy. Pasuje Wam? Ma to jakiś sens? Jeżeli tak, to bawimy się dalej... Rozwiązanie zamieszczę w poniedziałek.
Użytkownik: KrzysiekJoy 28.06.2007 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: No dobra, to przedłużam ... | ioanka
Pasuje Ioanku.:-)
Do dzieła więc, coś pomataczyć?.:-)
Użytkownik: Akrim 28.06.2007 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Pasuje Ioanku.:-) Do dz... | KrzysiekJoy
Och, Joy! Jak dobrze, że jesteś :-)
Okazało się dziś, że spudłowałam 10... :( Poza tym, proszę Cię - pomatacz 2, 7, 8, 9, 11 :)
Użytkownik: KrzysiekJoy 28.06.2007 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, Joy! Jak dobrze, że ... | Akrim
2. Bardzo trudno mi to pomataczyć. Jest to druga powieść tego/tej autora/ki. Chyba można powiedzieć, że czytaja tego dusiołka głównie panie i oceniją ją dosyć srogo. Nie szukaj daleko. Tytuł? Mataczyłem kiedyś o zasiadaniu na tronie niech to będzie wskazówką, są rzyczywiście róznego rodzaju.

7. Nie czytałem a zgadłem dzięki podpowiedzi Ioanki. Bardzo mnie zaciekwaiła ta książka, chociażby dlatego, że lubię pewien film z Hanksem i Ryan. "Witaj sprzedawczyni", "Bukiet zatemperowanych ołówków"... jak miło tak mieć z kim sobie pogadać w sieci a potem można napisać nawet powieść.

8. Wielka szkoda, że nie napisze już następnej części...

9. To konkursowy autor/ka. My wyruszamy w tym celu do bibliotek, księgarń ale tej pozycji, którą szukają bohaterowie napewno nigdzie byśmy nie znaleźli.

11. Ja skupiłem się najpierw na rzeczownikach występujących w dusiołku i przyniosło to nadspodziewanie pozytywny wynik. Kraj pochodzenia chyba oczywisty.

10. Szukaj trochę dalej niż czwórkę. Zawsze to ciekawe jak autor z tak srogiego klimatu przenosi akcję na zupełnie inny biegun, bardzo mu się to udało.
Użytkownik: ioanka 29.06.2007 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. Bardzo trudno mi to po... | KrzysiekJoy
Taak, o 8 w ogóle trudno jest cokolwiek podszepnąć, poza tym, że wielka szkoda, iż to już koniec... I fragment rzeczywiście jest nietypowy w twórczości tego autora... Dlatego wrył mi się w pamięć. I pewnie dlatego tak trudno Wam zgadnąć. Musicie spojrzeć na to z szerszej perspektywy...
Użytkownik: ioanka 29.06.2007 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pasuje Ioanku.:-) Do dz... | KrzysiekJoy
Ioanek mataczycielom zostawia wolną ręką. Chętnie też mataczycielem zostanie ;-) Na wyraźne żądanie ogółu...
Użytkownik: krasnal 29.06.2007 00:09 napisał(a):
Odpowiedź na: No dobra, to przedłużam ... | ioanka
Bardzo pasuje, Ioanko:) Muszę przyznać, że mi bardzo przygasł entuzjazm dla tego konkursu - ale właśnie dostałam potwierdzenie części dusiołków i entuzjazm wrócił:) Skoro jest jeszcze czas - to pogłówkuję:) Idę główkować niniejszym:)
No i mam tę 17 - dziękuję za podpowiedź:)
Użytkownik: ioanka 29.06.2007 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo pasuje, Ioanko:) M... | krasnal
Główkować mi tu proszę entuzjastycznie ;-)))
Użytkownik: janmamut 30.06.2007 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo pasuje, Ioanko:) M... | krasnal
Ja, gdy zobaczyłem 17, w ogóle straciłem chęć do tego konkursu.
Użytkownik: krasnal 30.06.2007 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja, gdy zobaczyłem 17, w ... | janmamut
Dlaczego, janmamucie?
Użytkownik: janmamut 01.07.2007 01:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego, janmamucie? | krasnal
No tak, widzę, że całkiem inaczej na toto patrzymy. Dla mnie pozostanie sławiącą czerwonych bandytów ohydą.
Użytkownik: krasnal 01.07.2007 01:59 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, widzę, że całkiem... | janmamut
No chyba inaczej - nawet nie skojarzyłam, że o to mogło Ci chodzić;) Ja tamtych wczesnych utworów nawet na oczy nie widziałam w sumie, znam tylko późniejsze, to inaczej patrzę. Choć wiem, że "coś tam było".
Użytkownik: janmamut 01.07.2007 03:18 napisał(a):
Odpowiedź na: No chyba inaczej - nawet ... | krasnal
To nie o samą czerwoną przeszłość chodzi. Byli ludzie, ukąszeni przez socjalizm, którzy pozostaną dla mnie wielkimi poetami, jak Broniewski czy Sieniawski. (Ciekawe zresztą, ile osób słyszało o Sieniawskim? Nim jednak nie dręczą dzieci w szkole. Poza tym pisał z rymem, rytmem i sensem, co współcześnie zdaje się niewybaczalne.)

Po tamte wiersze warto sięgnąć, by zobaczyć podstawowe braki warsztatowe: żałosne rymy, koślawy rytm, ubogie słownictwo. O ileż jednak wygodniej udawać później, że to taki styl! Trudno do tego tomiku dotrzeć, bo -- podobno pod naciskiem Iksy -- był wycofywany z bibliotek. Mogę podać odnośnik do debiutanckiego "dzieła", ale muszę odczekać jeszcze 17 godzin, do zakończenia konkursu.
Użytkownik: janmamut 01.07.2007 03:22 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie o samą czerwoną pr... | janmamut
Tzn. tyle godzin, ile trzeba. Z Rewolucją Październikową mi się pomyliło >>;-[.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: