Tajemnicze i szalone
Cztery znane opowiadania Poego, w wersji ilustrowanej - i to dosyć osobliwie. Rysownik, a jest nim Gris Grimly, przedstawił świat opowiadań w wersji nieco naiwnie gotyckiej, zniekształconej i groteskowej. Ludzie są spotworniali, raz po raz uśmiechają się powykrzywianym garniturem zębów. Budynki powykręcane, sprzęty domowe sprawiają wrażenie rozsypujących się. Jedna ze scen w opowiadaniu "Zagłada domu Usherów" jest wyraźną karykaturą znanego obrazu "Nocna mara". Opowiadania zostały przetłumaczone przez Jolantę Kozak, znaną mi z dobrego tłumaczenia "Kruka" tegoż autora, ona też przetłumaczyła wiersz "Zamek opętany", ale muszę przyznać, że ta wersja podoba mi się mniej niż tłumaczenie tego samego utworu dokonane przez Langego, choć bardziej niż przekład autorstwa Wyrzykowskiego. Opowiadania są poskracane, co prawdopodobnie jest również cechą amerykańskiego wydania, opuszczone zostały fragmenty, które mogłyby nużyć czytelnika, zaś fragmenty mające wywołać szczególny efekt zostały wydrukowane grubszą czcionką.
Ogólnie ciekawe wydanie*, choć lepiej nie wyrabiać sobie opinii o autorze na podstawie tylko niego.
___
* Edgar Allan Poe, "Opowieści tajemnicze i szalone", tłum. Jolanta Kozak, wyd. Nasza Księgarnia, 2006.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.