Dodany: 19.11.2011 08:49|Autor:
z okładki
"Byłam narkomanką, odtruli mnie, powiedzieli, że wyleczyli i że miałam wielkie szczęście, bo nie mam hifa. Coś mi się jeszcze musi wyrównać w mózgu i biorę jakieś przeklęte neuroleptyki. Wiesz, chyba powoli zbieram się do kupy. Chociaż smutek, smutek, smutek. I tyle śmierci. I przestrzelony przez samego siebie chłopak, ten mój pierwszy, przeklęty... Ale już miesiąc od szpitala i jestem na czysto".
"Jan Paweł Krasnodębski jest pisarzem obecnym w polskiej literaturze od ponad dwudziestu lat, pisarzem niezwykle wyczulonym na przemiany obyczajowe zachodzące w naszej rzeczywistości i rodzące się w niej konflikty. Zawsze nadaje swoim obserwacjom skuteczny artystycznie wyraz. Tak jest również z powieścią "Stokrotka" - to przejmujące wyznanie dziewczyny-narkomanki, która stopniowo pogrąża się w nałogu, walczy z nim, łudzi się, że potrafi się wyrwać i znów pogrąża się w otchłani. Nie znam w polskiej literaturze tak dramatycznego opisu tego procesu. (...) "Stokrotka" to bardzo ważna z powodów społecznych i niezwykle udana pod względem artystycznym powieść".
(fragment recenzji Leszka Bugajskiego)
[Videograf II, 2003]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.