Dodany: 29.10.2011 22:40|Autor: gosiaw

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Rozwiązanie konkursu nr 129 czyli Majtki w literaturze


Wszystko co dobre szybko się kończy, a więc i nasz pokaz bieliźniany również dobiegł końca. Dziewiętnaścioro uczestników zdecydowało się wziąć w nim udział. Rozpoznane zostały wszystkie literackie majtki, choć niektóre modele nie chciały się łatwo poddać.

Pomysł na konkurs pojawił się bardzo dawno, po czytatce Carmanioli, Wrocławskie dylematy, czyli zgubione majtki Virginii Woolf ;-). Przyszło mi wówczas do głowy, że przecież literackie majtki to znakomity materiał konkursowy.


Ale czas wreszcie ujawnić odpowiedzi na nasze konkursowe zagadki:

1)
G. krząta się, otwiera szuflady wielkiej, brzuchatej komody i wyciąga jakieś białe sztuki bielizny.
- Oto koszulka - mówi.
- Koszulka? - szydzi Iksa - to ma być koszulka? Chyba nocna i to ze szpitala dla niezamożnych położnic. - Zapomina o tym, że przecież obiecywała sobie niczemu już się nie dziwić. - Przecież to jest tak długie, że sięga do połowy łydek. A to co? Co to za kaftan?

Godzina pąsowej róży (Krüger Maria)

2)
Ledwie jednak zrobiłem kilka kroków, gdy nagle poczułem, że te przeklęte spodenki zsuwają się ze mnie. W ostatniej chwili złapałem je w garść.
- Co się stało? - zapytał mnie w biegu Szczypas.
- Guma mi pękła w majtasach!

Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego (Niziurski Edmund)

3)
Iksa krzyczała przez cały czas i była śliska jak węgorz, i wykręcała się w różne strony tak, że upłynęło chyba z pół godziny, zanim zdołałyśmy ją ubrać.

Dzieci z Bullerbyn (Lindgren Astrid)

4)
- Jeść! - wrzasnęła nagle P., wyskakując na korytarz i nie dając G. nawet ochłonąć po nieprzyjemnej scenie z sąsiadką.

Kwiat kalafiora (Musierowicz Małgorzata)

5)
- I masz jeszcze pieniądze? - spytał P. podniecony.
- Przecież wam mówię, jak to było - powiedział J. M. z dość dużą godnością. - Kupiłem dwa galony wina, przyniosłem je tutaj do lasu i potem poszedłem na spacer z Arabellą Gross. W Monterey kupiłem jej parę jedwabnych majtek. Okropnie chciała je mieć, bo były takie delikatne i różowe.

Tortilla Flat (Steinbeck John)

6)
Mama, zniechęcona do rodowitych Angielek, przez kilka lat dawała swoim córkom spokój z lekcjami angielskiego, dopiero w wiele lat później, gdy powstała w Krakowie słynna Szkoła Berlitza - english spoken znów się zaczęło.

Maria i Magdalena (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena))

7)
I wtedy, w czasie podniosłej ceremonii zawarcia zwiazku małżenskiego cioci Mechowej na środku kościoła pekła gumka w majtkach. I majtki spadły na posadzkę.

Lala (Dehnel Jacek)

8)
- Co dalej, pani doktor? - dopytuje się P.
- Chyba posmaruję chore miejsce balsamem na oparzenia. O ile się nie mylę, na zakażenie też pomaga. A potem może zabandażuję ranę?
Noga owinięta czystą bawełną prezentuje się całkiem znośnie. W porównaniu ze śnieżnobiałym, sterylnym opatrunkiem skraj majtek P. wydaje się obrzydliwie brudny. To siedlisko zarazków. Sięgam po plecak R.
- Trzymaj. - Podaję P. bagaż. - Zasłoń się, a ja wypiorę ci majtki.

Igrzyska śmierci (Collins Suzanne)

9)
C1. uwielbiała skakać po pokoju, trzymając spódniczkę wysoko, żeby pokazać koronkowe majtki, a był to jedyny rodzaj majtek, jaki w ogóle chciała nosić. A jeżeli miały naszyte różyczki z wstążek i na dodatek były wyhaftowane z przodu, musieliśmy je oglądać po kilka razy dziennie i chwalić ją, że czarująco w nich wygląda.

Kwiaty na poddaszu (Andrews V. C. (właśc. Andrews Virginia C.))

10)
Rano w hotelu Sea Queen A. - która przez całą noc śniła o delfinach i błękicie morskich głębin - pomogła R. założyć piankowatą Sukienkę Lotniskową. Była to jedna z zadziwiających pomyłek estetycznych A.: obłok sztywnej żółtej koronki z maleńkimi srebrnymi cekinami i kokardą na każdym ramieniu. Plisowana spódniczka była podszyta klejonką, aby miała kształt klosza.

Bóg rzeczy małych (Roy Arundhati)

11)
Dziś jest pierwszy dzień nowego roku szkolnego, Robercie C. i spodziewałam się, że tego właśnie dnia, jeżeli nie kiedy indziej, dołożysz starań, żeby zjawić się na czas.
M. zadrżała, ale zebrawszy całą odwagę pisnęła:
- Proszę siostry, to moja wina!

Ptaki ciernistych krzewów (McCullough Colleen)

12)
Westchnęła wsadzając kwiaty do słoika po marynowanych grzybkach i otworzywszy walizkę zaczęła rozdzielać przywiezione prezenty.
Ja otrzymałam niebieski tusz do rzęs, co miało nadać moim oczom tajemniczych cieni i specyficznej pikanterii przy rudych włosach, oraz fioletową aksamitkę. Matka trochę już przechodzone, ale jeszcze w dobrym stanie jedwabne majtki z koronkami.

Małżeństwo niedoskonałe (Nepomucka Krystyna)

13)
Po ogłuszającym bitewnym hałasie, cisza wydawała się dziwna, nie na miejscu, nieomal przerażająca. Trwała prawie przez pół minuty. Potem otworzyły się drzwi jednego z domów, z których jaszczury prowadziły ogień.

Wojna światów - w równowadze: Alternatywna historia II wojny światowej (Turtledove Harry)

14)
Pewnego razu wdowiec po uwielbianej gwieździe pop zaproponował mi, bym zastąpił go na aukcji rockowych memorabiliów. Był jedynym kuratorem jej majątku, wartego dziesiątki milionów. Darzyłem go szacunkiem.
- Zależy mi tylko na jednym - oświadczył. - Zapłać, ile będzie trzeba.
Chodziło mu o dwie sztuki garderoby: jadalne figi z papieru ryżowego o smaku miętowym

Wschód, Zachód (Rushdie Salman)
Opowiadanie: Na aukcji rubinowych pantofelków

15)
Obudziłam się we łzach, bo znów przyśnił mi się ten koszmarny sen, że zdaję pisemną maturę z francuskiego i przerzucając strony testu odkrywam, że nie powtórzyłam materiału, a poza tym mam na sobie tylko fartuch z zajęć gospodarstwa domowego i rozpaczliwie usiłuję się nim owinąć, żeby panna Chignall nie zauważyła, że nie mam majtek.

Dziennik Bridget Jones (Fielding Helen)

16)
Z sypialni inżynierstwa doszły mię podniesione głosy. Pobiegłem co szybciej pod ich drzwi. Inżynier w bieliźnie, rozchichotany i kabaretowy, znowu opowiadał anegdoty o posmaku wybitnie inteligenckim.
- Dosyć! - Iksowa w szlafroku tarła nerwowo ręce. - Dosyć, dosyć! Przestań!

Ferdydurke (Gombrowicz Witold)

17)
Ludzi można podzielić na dwie kategorie - eleganckich i ordynarnych.
- M. wdała się we mnie - mawiała Iksowa – H. wdała się częściowo we mnie, a częściowo w ciotkę H.. A tylko T. to wykapany ojciec. Tej dziouchy to ja w końcu sama już nie będę nic a nic rozumiała. Nie rozwalaj się tak, ty huncfocie, ile razy mam ci to powtarzać? I włóż majtki, ty bezwstydnico!

Cholonek czyli Dobry Pan Bóg z gliny (Janosch (właśc. Eckert Horst))

18)
Złapał mnie potworny głód. Już koło południa myślałam, że nie wydolę. Wtedy zadzwonił H. Normalnie zaczęłam, żebrać o działkę. Ponieważ bez kluczy nie mógł się dostać nawet na klatkę, chciałam mu spuścić sznurek z 11 piętra. W końcu udało mi się go ubłagać. Zażądał za to, żebym mu napisała list miłosny i spuściła na sznurku razem ze swoimi majtkami. Nigdy nie dawał towaru za darmo. W końcu - człowiek interesu.

My, dzieci z dworca Zoo (Christiane F. (właśc. Felscherinow Christiane Vera), Hermann Kai)

19)
Wyobraziła sobie, że składa zeznania przed trybunałem rozwodowym. Nie wiedziała, czy w stanie Maine istnieją w dalszym ciągu takie trybunały, jednakże nie wpłynęło to w najmniejszym stopniu na wyrazistość wizji. Ujrzała samą siebie ubraną w elegancki kostium od Donny Karan i jedwabną brzoskwiniową bluzkę.

Gra Geralda (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))

20)
- A teraz poproszę o zrzucenie spódnic, bluzek i staników - zakłada ręce do tyłu i przechodzi z poważną miną, chrząkając, badając, porównując Iks. - Możecie zostać w majteczkach, te które mają. Teraz pół obrotu w tym samym miejscu. O, właśnie tak.

Pantaleon i wizytantki (Vargas Llosa Mario)

21)
No, a teraz przejdziem się Miedzeszyńskiem Wałem i obejrzem plaże. Kiedyś nikt by się tu do gołego wobec publiki nie rozebrał. Kryte krypy, czyli obnibusy, z wodą w środku się tu tylko znajdowali, osobno, ma się rozumieć, męskie i osobno, rzecz jasna, damskie. Jak nastali plaże, wszystko się przemieszało. I widziem teraz parę tysięcy sztuk ciał męskich, damskich i dziecinnych, jak razem piegi sobie przypalają i razem się kąpią.

Śmiech śmiechem (Wiech (właśc. Wiechecki Stefan))
Opowiadanie: Na Kępę przez Poniatoszczaka

22)
Zadziwiające, że mam jeszcze siłę utrzymać pióro! Cały dzień byłem zajęty przygotowaniami do sąsiedzkiego bankietu z okazji zaślubin w rodzinie królewskiej. Przyszła pani O'Leary z zapytaniem, czy bym nie pomógł w rozwieszaniu chorągiewek.

Sekretny dziennik Adriana Mole'a lat 13 i ¾ (Townsend Sue)

23)
Rozległo się pukanie do drzwi, po czym weszła chuda, zwiędła kobieta. - O, przepraszam - powiedziała, ale nie wyszła, tylko tarła tłusty nos. - Co się stało, pani Krostkowa? - spytała Stefania pogodnie. - Niech pani zgadnie ile ode mnie chcą za te parę sztuk nylonowych majtek i kremy do twarzy?

Życie towarzyskie i uczuciowe (Tyrmand Leopold)

24)
- W którym miejscu zdejmowałam majtki?
- Prawie w całym Układzie Słonecznym, tak sądzę z twoich pamiętników.

Kot, który przenika ściany (Heinlein Robert Anson)

25)
Co mam założyć? Święty Bonifacy, co mam założyć?
Stoję tutaj boso, w sięgającej do kostek różowej koszuli, za chwilę w pół do ósmej, pierwsza lekcja - historia (...).

No cóż, za moich czasów... (Fehér Klára)

26)
– Od kiedy to zamykasz drzwi, moja panno? – zagrzmiał S. Omiótł puste studio podejrzliwym spojrzeniem. – Przeszkadzam, co?
– Ty, tatku, nigdy.
Weszli do pokoju. Iksa dreptała za nim potulnie, kiedy chodził od jednej pracy do drugiej, oceniając je krytycznie.

Brama Chaki (Smith Wilbur)

27)
O raju! Ręcznik został w kuchni!
Kiedy przejechawszy po twarzy dłońmi otrząsa kapiącą z włosów wodę i otwiera oczy, widzi o parę kroków od kadzi L. (...)
- L, odklep się stąd. Nie widzisz, że się kąpię?
- Widzę. I tak sobie myślę: co włożysz, jak wyjdziesz, bo świniaki majtki ci zawlokły, o tam!

Dziewczyna i chłopak czyli Heca na 14 fajerek (Ożogowska Hanna)

28)
Następnego dnia ustalamy reguły zawodów. Każdy będzie musiał przynieść majtki swoich zdobyczy. Wygra ten, kto przyniesie ich najwięcej.
Przykro mi trochę ze względu na Kokę, która wobec nas dwóch nie ma żadnych szans, ale może oduczy ją to zostawiania mnie samego na noc w salonie.

Sahara (Zykë Cizia)

29)
Wcześniej tego dnia - jak to już wydawało się dawno! - Sheila ucierpiała odgarderobianej katastrofy, to znaczy postradała majteczki. Nie zmartwiło to ani jej, ani żadnego z dzieci, ale Howard bardzo się tym przejął. Teraz przyszła pora, by naprawić tamto zapomnienie i kupić brakującą część ubrania.

Stary pan (Shute Nevil (Shute Norway Nevil))

30)
Iks usiadł przy stole; widać było, że jeszcze przed chwilą miał łzy w oczach.
Wyciągnął woreczek z tytoniem i małą torebkę trawki.

Białe zęby (Smith Zadie)


31) (Zagadka opcjonalna, dla pełnoletnich chętnych.)
- Słuchaj, W., myślisz o innej dziewczynie, prawda?
- Nie - skłamałem.
- Naprawdę nie?
- Naprawdę.

Norwegian Wood (Murakami Haruki)


A oto dorobek punktowy naszych bieliźnianych ekspertów:

Bezapelacyjnie, największym znawcą literackiej bielizny okazał się Joy. W błyskawicznym tempie rozprawił się ze wszystkimi modelami. Wielkie brawa!
1) Joy - 60 punktów

Na kolejnych stopniach podium uplasowali się:
2) asia_ - 60 punktów
3) janmamut - 60 punktów

I dalej kolejno:
4) dot59 - 56 punktów
5) anek7 - 52 punkty
6) magi - 50 punktów
7) Marylek, Akrim - 46 punktów
9) Wilga_1 - 43 punkty
10) misiabela - 39 punktów

11) McAgnes - 37 punktów
12) benten - 33 punkty
13) _nika_, Szeba - 22 punkty
15) ai.ai - 19 punktów
16) biały kruk , mika_p - 13 punktów
18) Czajka - 11 punktów
19) Cirilla - 10 punktów

Wszystkim dziękuję bardzo za udział w konkursie! Nie był on chyba najłatwiejszy, bo blisko połowa konkursowych fragmentów pochodziła z książek, których jeszcze nie czytałam. Brakowało też mi czasu na udzielanie informacji o tym co kto czytał i jakich zna autorów. Tym większe brawa dla prawdziwych bieliźnianych specjalistów, którym żadna zagadka niestraszna.

Ten konkurs był dość nietypowy jak na moje konkursy - nie pojawił się w nim żaden utwór Stanisława Lema. Przyznaję, że po raz pierwszy Mistrz mnie zawiódł ;) - nie napisał niczego dobrego o majtkach.
Wyświetleń: 5168
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: paren 29.10.2011 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Dzięki Gosi wiemy, ile może być najróżniejszych majtkowych modeli - a to przecież tylko niewielka, starannie wybrana, część całej oferty. :-)

Gratuluję wszystkim uczestnikom zdobytych punktów, kłaniam się bieliźnianym ekspertom! :-)

A oto Wasze konkursowe podpisy, jeżeli kogoś pominęłam, to poproszę o wiadomość:

Akrim w jesiennych reformach (Akrim)
anek7 z uczuleniem na róż majtkowy (anek7)
benten majta ma(j)taczeniami (benten)
Ciri w pasie cnoty z dwimerytu uczynionym (Cirilla)
dot59 niepamiętająca epoki barchanowych majtadałów (dot59)
Krzyś w pantalonach wizytowych (Joy D)
Marylek w ciepłych gaciach (Marylek)
misiabela w koronkach (misiabela)
Niewymowna Mika_P (Mika_P)
w figach w maki (Szeba)
z gacków mamy gacie, a majtki z majtmutów wyginęły (janmamut)


A na następny konkurs, już niedługo, 2 listopada ( w nocy z wtorku na środę) zaprasza Joy D. :-)
Użytkownik: janmamut 30.10.2011 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki Gosi wiemy, ile mo... | paren
Podpis mamuci jest nieco inny, jak jeszcze widać. :-) Na ile pamiętam, "wyginęły" było od samego początku, a tylko gdzieś trzeciego dnia mamuty przekształciły się w majtmuty.

Wszystko to oczywiście w duchu maszyny, która robiła rzeczy na N Lema, więc nie mogła odtworzyć pciem. Tak samo nie wiadomo, jak naprawdę nazywały się się majtki z mamutów, w przeciwieństwie do tych z gacków.

Uff! Mam nadzieję, że objaśniłem intencję. :-)
Użytkownik: paren 30.10.2011 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpis mamuci jest nieco ... | janmamut
Dziękuję Ci, już poprawiłam. :-)
Użytkownik: janmamut 30.10.2011 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci, już poprawił... | paren
:-)
Użytkownik: Marylek 29.10.2011 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
O, nie!
Najpierw jednak podziękuję za konkurs, który nie był najłatwiejszy, ale za to miał świetny temat. ;)
I za mataczenia, oczywiście, które są jak światełka w niezliczonych mrocznych tunelach błędnych skojarzeń.

A teraz idę tłuc głową o ścianę. Ne rozpoznałam "Boga rzeczy małych", jednej z moich ukochanych książek! I jako żywo, zupełnie tej sceny nie pamiętam. :-(((
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.10.2011 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: O, nie! Najpierw jednak ... | Marylek
Hihi, ja też powinnam palnąć mózgownicą w cokolwiek, bo dwie sztuki bielizny, których nie rozpoznałam, pochodziły ze znanych mi książek - "Boga rzeczy małych" też nie trafiłam, a ponadto "Białych zębów"!
Ale za to dzięki niestrudzonym mataczom wytropiłam zupełnie mi nieznane fasony niewymownych, niektóre na tyle intrygujące, że mam ochotę przymierzyć :-).
Temat był w rzeczy samej cudowny!
Dziękuję za doskonałą zabawę, zarówno tymczasowej właścicielce Literackiej Pracowni Bieliźniarskiej, jak i wszystkim współklientom :-).
Użytkownik: anek7 30.10.2011 06:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
No, wielkiego wstydu nie ma - z czterech nierozpoznanych nie czytałam żadnej, a o jednej to nawet nigdy nie słyszałam...
Lista książek do przeczytania znów się powiększyła niepokojąco...

Dzięki za konkurs Małgosiu:)

I oczywiście głęboki ukłon w kierunku mataczących - Mamucie, czekam na rozjaśnienie tego mataczenia o proszku do prania:)
Użytkownik: janmamut 30.10.2011 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No, wielkiego wstydu nie ... | anek7
Mataczyłem Niziurskiego najbardziej chyba znaną jego książką: "Siódmym wtajemniczeniem". A oto cytat, opisujący miejsce akcji:
"Za nią rysuje się wyraźnie na wpół zawalony wskutek szkód górniczych dwupiętrowy budynek ze sczerniałej cegły. Na ścianie szczytowej można odcyfrować jeszcze pokraczny biały napis „PERSIL”, podobno resztka poniemieckiej reklamy proszku do prania".

Podobno zresztą pierwotny tytuł książki brzmiał właśnie "Twierdza Persil".
Użytkownik: anek7 30.10.2011 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Mataczyłem Niziurskiego n... | janmamut
Z Niziurskiego najbardziej lubię "Księgę Urwisów" i "Marka Piegusa". Czytałam "Siódme wtajemniczenie" ale bardzo dawno temu i niespecjalnie mi się podobało:(

A twoje mataczenie pchnęło mnie w stronę Aleksandra Minkowskiego, który może bardziej dla chłopców pisał, ale "Szaleństwo Majki Skowron" dziewczynki chętnie czytały lub, jak to w moim wypadku było, oglądały serial na podstawie tej książki. I tam główny bohater ma na imię Ariel:)

Tyż proszek...
Użytkownik: Marylek 30.10.2011 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Mataczyłem Niziurskiego n... | janmamut
W Biblionetce najwięcej ocen ma "Sposób na Alcybiadesa" (1681), a na drugim miejscu są "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" (810). To tak w ramach czepiania się, bo też nie wiedziałam o co Ci chodzi, choć Niziurskiego rozpoznałam od razu.
Użytkownik: KrzysiekJoy 30.10.2011 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Dziękuję Gosiu za wspaniały konkurs. Poszło mi w miarę dobrze, gdyż... sam zbierałem fragmenty do tego tematu (bez wcześniejszego upewnienia się czy dany temat jest zarezerwowany).

Z Gosią mam chyba najlepszą korelację, dlatego też, może troszkę było mi łatwiej?

Gdy tylko zobaczyłem temat, wiedziałem, że będę pantalonem wizytowym, ale nie wiedziałem, że w konkursie będzie "Pantaleon i wizytantki"! Wmówiłem sobie, że Llosy nie ma w konkursie, i zbyt długo biedziłem się nad 20.

Dziękuję Asi za mataczenie 13, którą ciężko byłoby mi uprać.:-)

Wszystkim gratuluję, i zapraszam na listopadowe spotkanie z ... Szczegóły niebawem.:-)
Użytkownik: Cirilla 30.10.2011 09:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Gosiaczku!
Dzięki za wspaniały konkurs. :***
Przepraszam, że nie przeczytałam wstępniaka => domagałam się w mailu rzeczy nieprzyzwoitych. I że tak mało czasu poświęciłam literackiej bieliźnie. I że nie rozpoznałam czterech sztuk. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że miałam w ogóle nie startować...
No i dobrze, że, jak się okazało, moje dyLEMaty były przedwczesne.i niepotrzebne. Tego bym sobie nie darowała.
Oczywiście gratuluję wspaniałych wyników wszystkim uczestnikom a zwłaszcza "fetyszystom" ;) zdobycia niewymownego podium.
Użytkownik: misiabela 30.10.2011 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Kurczę, nie rozpoznałam aż trzech fragmentów, mimo że czytałam książki: Bóg rzeczy małych, Białe zęby i Norwegian Wood :-(( Pozostałych po prostu nie znam i nawet mataczenia nie pomogły.
Dzięki dla Organizatorki i współuczestników za - jak zwykle - świetną zabawę!
Użytkownik: Akrim 30.10.2011 11:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Nie było łatwo, ale najważniejsze, że było miło i... ciepło (co miało spore znaczenie w te chłodne dni) :))
Gratuluję wszystkim znawcom różnorodnych majtek. Dziękuję Gosi za ciekawy konkurs, no i oczywiście wszystkim za mataczenia. :-)
Wstyd mi, że - oprócz kilku zupełnie mi nieznanych - nie odgadłam trzech przeczytanych: "Białe zęby", "Stary pan" i "Kwiaty na poddaszu". No, ale w końcu skąd mogłam wiedzieć, że je czytałam?... ;))

Ciekawa jestem, jaki temat tym razem wymyślił Joy? Się zobaczy w środę :-)

Użytkownik: janmamut 30.10.2011 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Dziękuję, Małgosiu, za trudny i wpływający na wybory czytelnicze konkurs! Zgadnij, co mi się bezczelnie wepchało przed ustawione w kolejce książki? Tak, dziewiątka, która mnie męczyła strasznie, bo wcześniej o niej nie słyszałem.

Bardzo dziękuję wszystkim mataczom, a zwłaszcza Joyowi. Kto jest najsilniejszym człowiekiem na świecie? Pudzianowski? Nie, Joy! Czy ten pierwszy zdołałby na własnych barkach wnieść mamuta na co najmniej pięć stopni, w tym jeden wysoki aż do poddasza? Oczywiście nie!

A ponieważ, powiedzmy że na życzenie, nie pojawiło się tłumaczenie wiersza w kontrkonkursie, masz, Gosiu, jeszcze prezent zgodny z tematem konkursu, a jednocześnie zainteresowaniami: stringi.

<a> mmm, stringi to chyba najlepszy wynalazek ludzkości
<b> no racja, tablice charów są trochę niewygodne

(Z poprawionymi literówkami, za http://roflcopter.pl/top/2?per_page=100. Przy okazji: to z tej samej strony o Kopciuszku i wyznaczniku to akurat z mojego wykładu. Aż się zdziwiłem, gdy znalazłem.)
Użytkownik: Szeba 30.10.2011 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Najdziwniejszym uczuciem jest to, kiedy okazuje się, że nie rozpoznało się czegoś, co teoretycznie powinno. I że mimo odkrycia kart nadal się tego nie rozpoznaje...

Lista schowkowa mi się nie powiększy może, bo Marię i Magdalenę mam na niej od dawna, do Llosy tego akurat tytułu też się przymierzam już długo, a Tortilla Flat również od dawien dawna wyskakuje mi w polecankach, za to sympatia do biblionetkowych konkursów mi wzrosła :)

Bardzo dziękuję za konkurs i za miły kontakt :) Z Ptakami ciernistych krzewów było bliżej, niż mogłabym przypuszczać, to też dość dziwne uczucie, trochę przerażające nawet ;) Pozdrawiam

P.s. A fragment tylko dla dorosłych - co to było?
Użytkownik: gosiaw 02.11.2011 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Najdziwniejszym uczuciem ... | Szeba
Napisałam w rozwiązaniu. :) To Norwegian Wood (Murakami Haruki)
Użytkownik: Szeba 03.11.2011 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisałam w rozwiązaniu. ... | gosiaw
Ach, musiałam przeoczyć w ferworze ;) Albo może aż o takie teksty tego akurat autora nie podejrzewałam. I tak się zastanawiałam nawet, dlaczego nikt o to nie pyta? nikogo to nie ciekawi? ;))
Użytkownik: benten 01.11.2011 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
Też bardzo dziękuję za konkurs. Nie wiem, jaka zasłona ignorancji na mnie spadła, że się nie zorientowałam, że to Pantaleon. Nawet zapomniałam wziąć ją pod uwagę. Ach, słodka nieświadomości.
Użytkownik: McAgnes 02.11.2011 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko co dobre szybko ... | gosiaw
O mamo, "Lala"! O mamo, "Bóg rzeczy małych"! Ech...
No nic, poprawię się następnym razem :) Dzięki!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: