Dodany: 31.05.2007 19:33|Autor: Fanka_R+

Czytatnik: W spirali czasu.

Nowy spis lektury wg. MEN


http://wiadomosci.onet.pl/1545878,11,item.html


Ja tylko chciałam powiedzieć, że jestem w szoku. I uważam, że to wszystko schodzi na komary. Przykre.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5481
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 21
Użytkownik: verdiana 31.05.2007 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: http://wiadomosci.onet.pl... | Fanka_R+
Nie tylko na komary, ale i na kleszcze. Te złośliwsze, czarne. :(
Użytkownik: Fanka_R+ 02.06.2007 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie tylko na komary, ale ... | verdiana
Fakt, kleszcze są gorsze. I wpijają się w skórę, jak Giertych i jego pomysły O.o
Użytkownik: Tonia 01.06.2007 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: http://wiadomosci.onet.pl... | Fanka_R+
Przeczytałam. Trudno uwierzyć! Gombrowicz to najlepszy polski pisarz XX wieku. I my Go tak po prostu z tej listy...? To się nie stanie, nie wierzę. A Dostojewski, Kafka, inni? Nie, to niemożliwe...
Użytkownik: Fanka_R+ 02.06.2007 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam. Trudno uwie... | Tonia
Pan Giertych uważa, że młodzież ma za dużo lektur. Nie zgodzę się z tym (tzn. owszem jest ich dużo i obecnie mam problem z nadrobieniem tego, ale...), ale jeśli ktoś będzie chciał to będzie czytał a jeśli nie, to i tak nie przeczyta, nawet jego Krzyżaków czy Potopu.
A zawsze jest większa szansa, że ktoś sięgnie po Gombrowicza, bo to lektura.
Nadal uważam, że robią z Polski ciemnogród.
Użytkownik: Kass 02.06.2007 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: http://wiadomosci.onet.pl... | Fanka_R+
To ja już nic nie rozumiem - "Minister chce, żeby utwory Sienkiewicza stały się lekturą obowiązkową." A nie są?! Ja miałam omawianych "Krzyżaków", "Potop", "Latanika", fragmenty "Ogniem i mieczem", a w podstawówce "Janka Muzykanta" i "W pustyni i w puszczy". Łącznie 6 utworów. I jakoś do tej pory to się nie kłóciło z resztą. Nic tylko ciemnota nadchodzi... umysł ciasny i konserwatywny. Jezu, myślałam, że takie czasy to już przeszłość.

Czuję się zbulwersowana. Bul, bul, bul, bulwersacja ^^
Użytkownik: Kass 02.06.2007 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja już nic nie rozumie... | Kass
Acha, i "Sachem" też przerabialiśmy. To siedem ;)
Użytkownik: Fanka_R+ 02.06.2007 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Acha, i "Sachem"... | Kass
Kass, ja też to wszystko miałam.
Wprawdzie, polonistka zauważyła, że Krzyżaków nie przetrawimy, ale obejrzeliśmy film. Ja wiem, ocb.
Nie rozumiem na czym polega problem Romka O.o
Może chodzi mu o wnikliwą analizę?
Użytkownik: yezid 02.06.2007 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Kass, ja też to wszystko ... | Fanka_R+
Sprawdzilem co napisal Jan Dobraczynski, bo prawde mowiac pierwszy raz slysze to nazwisko. To ciekawe moze byc! Choc lektury ktore najlepiej pamietam ze szkolnych czasow to "Ferdydurke", "Proces" i "Zbrodnia i Kara". Szkoda ich po prostu.
Użytkownik: joanna.syrenka 02.06.2007 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Sprawdzilem co napisal Ja... | yezid
Jest to literatura religijna, tak bym to określiła. O walorach literackich dość średnich, a niestety na pewno nie interesujących przeciętnego nastolatka :(
Użytkownik: yezid 02.06.2007 23:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to literatura religi... | joanna.syrenka
Dla mnie moze byc ciekawa, a ja troche za stary jestem by mnie nazywac nastolatkiem. :)
Użytkownik: joanna.syrenka 03.06.2007 00:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie moze byc ciekawa... | yezid
Coś tam mam, gdybyś chciał pożyczyć :)
Ale myślę, że nie będziesz miał problemów z wypożyczeniem, bo tego jest pełno w bibliotekach. Miłej lektury :)
Użytkownik: Fanka_R+ 03.06.2007 00:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś tam mam, gdybyś chcia... | joanna.syrenka
Niestety większość ludzi w szkołach to nastolatki i nie wszyscy, mówiąc szczerze, są wierzący albo po prostu wyznają inną wiarę. Wg. mnie szkoła powinna być w miarę świecka.

Wolałabym klasykę a nie biografie JP2 czy inne utworki o zabarwieniu religijnym. Słodkie.
Użytkownik: yezid 03.06.2007 00:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś tam mam, gdybyś chcia... | joanna.syrenka
W bibliotece w Leicester nie maja. :(
Użytkownik: joanna.syrenka 03.06.2007 02:02 napisał(a):
Odpowiedź na: W bibliotece w Leicester ... | yezid
No w to jestem w stanie uwierzyć...
Użytkownik: librarian 03.06.2007 06:58 napisał(a):
Odpowiedź na: http://wiadomosci.onet.pl... | Fanka_R+
Czytam wypowiedzi na temat nowych lektur i zastanawiam się dlaczego nie jestem w stanie się tym wszystkim za bardzo przejąć. Najpierw pomyślałam sobie, że to oddalenie geograficzne i czasowe (przymusowe i nie przymusowe lektury już dawno za mną, matura też) przyczynia się do patrzenia na całą sytuację chłodnym okiem i jeszcze to, że moje dziecko, mieszkając z daleka od Polski i wychowując się w całkiem innej kulturze raczej nie przeczyta ani Goethego ani Kafki ani na pewno Gombrowicza, jeśli kiedykolwiek to dopiero jako dorosły człowiek. A przecież wierzę, że będzie wartościowym, myślącym człowiekim. Co ja mówię? Już nim się staje.

Ponadto mam własne zdanie co do tego jakie książki powinien przeczytać współczesny młody człowiek i obawiam się, ani żadna komisja ani wielu Biblionetkowiczów nie zatwierdziłoby mojej listy, bo obok literatury pięknej znalazłoby się na niej dużo tytułów uczących samoświadomości i właśnie przygotowujących do świadomego życia.

I tak myśląc doszłam do wniosku, że choć oczywiście ważne jest poznanie klasyki polskiej i europejskiej, dużo ważniejsza od konkretnych tytułów i autorów jest jakość i cały proces czytania, nauczania, a także zaangażowanie i mądrość nauczycieli, którzy z każdej wartościowej książki potrafią przygotować porywającą i fascynującą lekcję.

Oto wypowiedź Władysława Bartoszewskiego z wywiadu rzeki ("Skąd pan jest"):

"Powiedziałbym, że zostałem obdarowany dwiema łaskami. Pierwszą było to, że urodziłem się w niepodległej Polsce. Drugą - że byłem kształcony przez pedagogów z prawdziwego zdarzenia. To byli ludzie naprawdę interesujący się życiem uczniów i ich rozwojem intelektualnym. Mądrzy i wrażliwi. (...) Elita nauczycielstwa warszawskiego."

Użytkownik: Fanka_R+ 03.06.2007 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam wypowiedzi na tema... | librarian
Mam pytanie, oczywiście nie musisz odpowiadać, ale to zwykła ludzka ciekawość (podróżnika): gdzie mieszkasz?

Obecnie jadę do mojej rodziny za granicą, miesiąc temu urodziła im się córeczka. Zastanawiam się, jak ją będą wychowywać, jakie wartości przekażą?
To dosyć ciekawa rodzina, bo mieszkają:
X-tu mieszkają
P-kraj pochodzenia matki
Z-kraj pochodzenia ojca

Z tego, co wiem to dziecko ma mówić od początku w trzech językach, ale zastanawiam się czy rodzice będą chcieli przekazywać kulturę z krajów, w których się urodzili i wychowali.

Co do Twojego dziecka i Twojej opinii:
Wydaje mi się, że dużo zależy jakiej narodowości jest Twój mąż/partner. Jeśli jest Polakiem wydaje mi się być trochę dziwne, że nie będziesz kładła nacisku na polską literaturą (i mówi to osoba, która za Polską nie keen on ;) ).

Użytkownik: librarian 04.06.2007 00:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam pytanie, oczywiście n... | Fanka_R+
Bardzo podoba mi się Twój nick :). Jeśli masz ochotę napisz na mój email, chętnie porozmawiam.
Użytkownik: nevermind 07.06.2007 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: http://wiadomosci.onet.pl... | Fanka_R+
Ja się w takich chwilach cieszę, że skończyłam już szkołę.
Użytkownik: Anna 46 07.06.2007 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: http://wiadomosci.onet.pl... | Fanka_R+
Minister Kompromitacji Narodowej - a na resztę moich wniosków niech spadnie zasłona milczenia... wszak damie nie przystoją pewne rzeczy.
Użytkownik: dansemacabre 07.06.2007 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: http://wiadomosci.onet.pl... | Fanka_R+
Kiedyś bardzo żałowałem, że moja "kariera" belfra nie rozwija się w średniej szkole. Potem, dostrzegając coraz to nowe absurdy egzaminu maturalnego i sposób przygotowywania do niej młodzieży, fragamentaryczną i achronologiczną jazdę bez trzymanki po literackich meandrach stających się z roku na rok coraz bardziej zawikłaną mozaiką dla i tak już rozbitego wewnętrznie, chaotycznego i atakowanego zewsząd kolorowo- plastikową przypadkowością pokolenia młodych, zacząłem doceniać fakt, iż nie uczę na tym poziomie, bo to co najmniej kłóciłoby się z moimi przekonaniami i pragnieniem pokazania uczniom literatury obiektywnie i spójnie.
Po oświadczeniu naszego ministra jestem zgorszony i zasmucony, a jednocześnie coraz bardziej zadowolony z tego, iż nie będę pionkiem w jego machinie "głoszącej" jedną i "słuszną" prawdę zabarwioną megalomanią, intelektualną miałkością i ciasnotą horyzontów myślowych.
Użytkownik: Fanka_R+ 07.06.2007 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś bardzo żałowałem, ... | dansemacabre
Widzisz, gdybyś uczył np. w LO, mógłbyś pobawić się w "sabotaż". I po opracowaniu obowiązkowych lektur, cieszyć się, że przerabiasz Kafkę, Dostojewskiego.
Wydaje mi się, że to chore. Sienkiewicz, wg. mnie jest nudny, a na pewno są ciekawsze książki, bardziej aktualne. A może mam spaczony gust? Np. ostatnio delektuję się Listą Schindlera...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: