Dodany: 09.10.2011 21:45|Autor: ilia

cytat z książki


2001

Ósmego sierpnia. Rano, idąc przez park, po raz pierwszy poczułem, że zbliża się jesień. Jeszcze nie było żadnych widocznych oznak - ani mgieł nad ziemią, ani żółci na drzewach. A jednak w powietrzu czuło się jakiś odcień chłodu, a także była w nim tak charakterystyczna dla wczesnojesiennych poranków świetlistość.

Jesień. Niedługo zaczną spadać kasztany. W parku wycięli ogromną, rozłożystą lipę, pień pokroili na grube plastry, plastry pokawałkowali na ciężkie polana. Co było żywą, strzelistą konstrukcją, leży teraz na ziemi jak stos porzuconego gruzu, ślad czegoś, co cieszyło ludzi, a teraz utraciło rację bytu, swoją użyteczność i sens*.


---
* Ryszard Kapuściński, "Lapidarium V", wyd. Czytelnik, 2002, s. 116.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 672
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: