Dodany: 08.10.2011 18:20|Autor: anek7

Czytatnik: Lektury wiejskiej nauczycielki

3 osoby polecają ten tekst.

TOP 10 czyli ulubione lektury szkolne


Po raz kolejny przy TOP10 wychodzi różnica pokoleń...
Moje lektury szkolne (szczególnie te podstawówkowe) były całkiem inne niż te, które omawiają dzieciaki i młodzież teraz. W moim zestawieniu znalazły się książki polskich autorów - nie dlatego, że nie było pisarzy obcojęzycznych w kanonie, bo byli (chociażby H. Ch. Andersen, A. Lindgren, H. Lofting, S. Lagerlof) ale jakoś nasi bardziej zapadli mi w pamięć i pozostaję im wierna do dzisiaj - szczególnie klasykom.

Balladyna (Słowacki Juliusz) - generalnie za Słowackim nie przepadam (chyba dlatego, że nie lubił Mickiewicza, którego ja uwielbiam) ale ten akurat utwór bardzo przypadł mi do gustu. Pamiętam jak odgrywaliśmy na lekcjach scenki i najczęściej bywałam... Kirkorem, bo chłopcy się jakoś nie garnęli do takich akcji. Z perspektywy czasu muszę z żalem stwierdzić, że ten Kirkor to straszny kapeć był... Ale 14-latce (to była lektura w szkole podstawowej za moich czasów) się podobał :)

Chłopi (Reymont Władysław (Reymont Władysław Stanisław; właśc. Rejment Stanisław Władysław)) - zanim przeczytałam w liceum przepiękną powieść Władysława Reymonta znałam już losy mieszkańców Lipców z serialu telewizyjnego. Szczególnie bliska mi była ta książka, bo świetnie rozumiałam jej bohaterów, wiele obrzędów oraz czynności gospodarskich znałam z autopsji. Poza tym napisana jest pięknym językiem a autor miał dar barwnego opisywania rzeczywistości.

Historia żółtej ciżemki (Domańska Antonina) - urzekła mnie ta historia małego Wawrzusia, który za swoim marzeniem wyruszył z małej wioski do stołecznego Krakowa i został uczniem Wita Stwosza. Ponieważ dzieckiem wrażliwym byłam to wiele łez wylałam nad jego losem - bo sporo smutnych chwil mu się w życiu zdarzyło... A jak jeszcze obejrzałam ekranizację z kilkuletnim Markiem Kondratem... Śliczny był;)

Księga strachów (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz)) - przy okazji któregoś z wcześniejszych rankingów pisałam już o książkach Nienackiego. Ta akurat była lekturą bo i wspomnienie o wojnie w niej było, zbrodniarz wojenny oraz czarny charakter z Niemiec Zachodnich - czyli idealna powieść do kształtowania młodych charakterów. Kiedy dzisiaj czytam niektóre z książek Zbigniewa Nienackiego to widzę obecną w nich pochwałę dawnego systemu. Ale kiedy czytałam je na przełomie lat 70-tych i 80-tych to najważniejsza była intryga, tajemnica i żeby się panu Tomaszowi wszystko udało. Ideologię miałam w... no niech będzie, że w nosie;)

Księga urwisów (Niziurski Edmund) - ta książka podobnie jak powieści Nienackiego miała drugie dno, które widać dopiero kiedy czyta ją człowiek dorosły. Edmund Niziurski stworzył historię o kilkunastu chłopcach, mieszkających gdzieś na Ziemiach Odzyskanych. Chłopaki chodzą do szkoły, mają niesamowite przygody i ciągle wplątują się w jakieś awantury. A w tle mamy zakładanie spółdzielni rolniczej, szpiega w kopalni, tajemniczych nieznajomych i jeszcze parę innych atrakcji. I podobnie jak przy "Księdze strachów" tak i tutaj nie zwracałam uwagi na ideologię a z wypiekami na twarzy czytałam o przygodach tytułowych urwisów.

Nad Niemnem (Orzeszkowa Eliza) - książkę czytałam na dwa razy (przed omawianiem na lekcjach, bo później jeszcze kilkakrotnie). Przy pierwszym podejściu omijałam opisy i czytałam te fragmenty gdzie coś się działo - kto czytał to wie, że opisy z akcją są u Elizy Orzeszkowej mniej więcej pół na pół. Drugi raz czytałam już całość i zachwyciły mnie te opisy właśnie. A miłość Jana i Justyny to jeden z najpiękniejszych opisów budzącego się uczucia jaki znam...

Pan Tadeusz (Mickiewicz Adam) - wieszcza Adama bardzo lubię i większość jego utworów mi się podoba, co więcej lubię do nich wracać i podczytuję je sobie co jakiś czas - wyjątek stanowią "Dziady. Część III", których nie lubię i już.
Za moich szkolnych czasów "Pana Tadeusza" omawiało się w VII klasie szkoły podstawowej - co nieco za wcześnie i większość z moich klasowych kolegów zwyczajnie nie dała mu rady. Ja dałam, co więcej zachwyciłam się, wiele fragmentów umiałam na pamięć i jeszcze dzisiaj potrafię zaskoczyć moich uczniów znajomością nie tylko Inwokacji:)

W pustyni i w puszczy (Sienkiewicz Henryk (1846-1916)) - Sienkiewicza w szkole było dużo - oprócz tej książki omawiało się jeszcze "Krzyżaków" w podstawówce i "Potop" w liceum oraz liczne nowele - "Sachem", "Hania", "Za chlebem" i "Latarnik". Może jeszcze coś, ale to już niestety nie pamiętam. O ile powieści pana Henryka bardzo lubię o tyle nowel nie znosiłam. Zresztą w ogóle nie lubię nowelistyki pozytywistycznej - jakieś to wszystko takie beznadziejne (w sensie braku nadziei a nie formy). Staś, Nel, Kali - to były niesamowicie sympatyczne postacie. A jeszcze jak się obejrzało pierwszą ekranizację tej powieści z młodym, przystojnymTomkiem Mędrzakiem i śliczną Moniką Roscą w rolach głównych...

Wesele (Wyspiański Stanisław) - Stanisław Wyspiański był dla mnie najpierw malarzem a dopiero później poznałam jego twórczość literacką. Zachwyciła mnie jego wizja i symbolika tego dramatu. I mam takie wrażenie, że do dzisiaj nie odkryłam jeszcze wszystkich ukrytych znaczeń jego tekstu.

Zemsta (Fredro Aleksander) - nie wiem ile już widziałam różnych inscenizacji tej komedii Aleksandra Fredry. I za każdym razem mnie śmieszy. No niemal za każdym - uważam, że Polański w roli Papkina u Andrzeja Wajdy to Pomyłka przez duże P.
Ale miało być o czytaniu - czytałam też jeszcze w podstawówce i podobnie jak z "Balladyną" odgrywaliśmy scenki w klasie - scena pisania listu, pisanie testamentu przez Papkina, rozmowa Klary z Papkinem (ta o krokodylu) i jeszcze kilka innych budziły zawsze naszą wesołość.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4759
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: