Dodany: 08.10.2011 17:07|Autor: Literadar

„Nie zapominam o niczym!”


Kriss de Valnor jest typową femme fatale cyklu „Thorgal” stworzonego przez Grzegorza Rosińskiego oraz Jeana Van Hamme’a. Mimo iż przysparzała głównemu bohaterowi niezliczonych problemów, to cieszy się ona równie dużą popularnością, co sam Thorgal. Nic więc dziwnego, że w końcu doczekała się własnej serii, którą tworzą jednak osoby niezwiązane od początku z oryginalnym cyklem: Giulio de Vita oraz Yves Sante, nowy scenarzysta serii o Thorgalu. Czy udało im się unieść ciężar odpowiedzialności i oczekiwań fanów i w albumie „Nie zapominam o niczym!” stworzyć porywającą historię godną pierwowzoru?

Grunt pod cykl o Kriss był budowany przez scenarzystów (najpierw jeszcze Van Hamme’a, a później Santego) od kilku albumów głównej serii. Sam omawiany tutaj komiks rozpoczyna się w punkcie, w którym czytelnik „Thorgala” się z nią pożegnał: po śmierci w albumie „Kriss de Valnor” bohaterka budzi się w pałacu walkirii, gdzie jej życie ma zostać poddane ocenie przez Freię: od jej osądu zależy, jakie będą dalsze losy bohaterki. W ten sposób rozpoczyna swoją spowiedź Kriss. Kobieta opowiada o wydarzeniach, które nastąpiły, zanim pojawiła się w życiu Thorgala. Czytelnik ma okazję poznać jej dzieciństwo i czynniki, które ukształtowały jej charakter. (…)

Zapraszamy do zapoznania się z całością recenzji w magazynie BiblioNETkowym „Literadar”:


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 551
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: