Użytkownik: mische 29.09.2011 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym wybrać temat "... | łubu dubu zaproponuję klasykę pasującą do chyba wszystkiego:
Jądro ciemności (Conrad Joseph (Conrad-Korzeniowski Joseph; właśc. Korzeniowski Józef Teodor Konrad))

Użytkownik: łubu dubu 29.09.2011 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym wybrać temat "... | łubu dubu Jądro ciemności to oczywiście świetny pomysł, ale nadaje się do literatury podmiotu, a ja szukam literatury przedmiotu. :)

Użytkownik: henia04 29.09.2011 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jądro ciemności to oczywi... | łubu dubu Nie wiem, jak trzeba dopasowywać tę literaturę przedmiotu, ale jeśli chodzi generalnie o rzeczy, do których człowiek jest zdolny, to sprawdź sobie te słynne eksperymenty: Zimbardo z więzieniem, Milgrama z autorytetem - nawet książkowo po prostu to: Efekt Lucyfera: Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło? (Zimbardo Philip G.)
Albo jakiś podręcznik psychologii społecznej, ale to już objętość duża i odsiewać trzeba sporo.

Użytkownik: łubu dubu 29.09.2011 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, jak trzeba dopa... | henia04 o podręcznikach psychologii jak najbardziej myślałam. zdecydowanie w tym temacie przyda się naukowy punkt widzenia. a za podpowiedź o Zimbardo dzięki, nie słyszałam, ale obczaję. może na coś się przyda. :)

Użytkownik: Paulina* 30.09.2011 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: o podręcznikach psycholog... | łubu dubu Polecam "Psychologię społeczną" Aronsona - bardzo dobrze się czyta. Pamiętam że jest tam rozdział na temat agresji. Może coś z psychologii ewolucyjnej? O pochodzeniu cnoty (Ridley Matt) (?). Trzeci szympans: Ewolucja i przyszłość zwierzęcia zwanego człowiekiem (Diamond Jared) (rozdział o wojnach?).

Użytkownik: Paulina* 30.09.2011 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam "Psychologię społ... | Paulina* Oczywiście nie wiem czy coś takiego zainteresowałoby panie od polskiego :). (Wikipedię raczej odradzam. Jeśli chodzi o podręcznik Aronsona to miałam w ręce nową wersję, bez podtytułu).
Przeglądając stare zeszyty do polskiego znalazłam coś takiego (nie wiem czy to masz): teorie zbrodni - Hegel, socjalizm utopijny, Kant, Liebniz, religia (prawosławna), Nietzsche.

Użytkownik: łubu dubu 30.09.2011 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście nie wiem czy c... | Paulina* o, dzięki za przypomnienie o filozofii :)

Użytkownik: Paulina* 30.09.2011 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: o, dzięki za przypomnieni... | łubu dubu Właśnie sobie przypomniałam rozdział z "Trzeciego szympansa" ("Czarne i białe"). Drastyczny niestety i nie pasuje do Twojej tezy.

Użytkownik: mische 29.09.2011 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jądro ciemności to oczywi... | łubu dubu Pardon, marny ze mnie humanista a maturę zdawałem sto lat temu :)



Pozwól mi jednak, nieśmiało spytać, czym tak naprawdę różni się literatura podmiotu od literatury przedmiotu?

W moim dotychczasowym odczuciu literatura podmiotu dotyczy pozycji, które się bezpośrednio wykorzystuje w prezentacji (opracowaniu naukowym,pracy dyplomowej) a literatura przedmiotu to taka, którą niekoniecznie czytało się od deski do deski, ale która może coś wnieść do omawianego tematu, tak aby zainteresowany zagadnieniem odbiorca (czytelnik) mógł rozszerzyć swoją wiedzę przez literaturę podobną, ogólniejszą, pokazującą sprawę z innej perspektywy, ujętą naukowo lub syntetycznie. Jak bardzo moja definicja rozmija się od tej oficjalnej?

Do tej mojej definicji pasuje mi całkiem dobrze wspomniane Jądro Ciemności. Teraz pomyślałem, że całkiem fajnie pasowałyby do tematu także Boska Komedia Dantego i Stary Testament, ale nie chcę strzelać sobie znów w kolano :)

Użytkownik: łubu dubu 29.09.2011 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Pardon, marny ze mnie hum... | mische definicje trafne. :)

wszystkie te pozycje pasują do tematu. zresztą, to temat - rzeka. można wiele z niego wycisnąć. ale jest też dość popularny, a nie chcę powiedzieć tego samego co jeszcze kilka(naście) osób w szkole, tyle że innymi słowami, bo komisja umrze z nudów i wymyśli kosmiczne pytania.
stąd mój pomysł na literaturę współczesną (Schmitt, Hosseini, Banach) i ujęcie tematu w stylu "człowiek z natury dobry popchnięty w stronę zła przez różne czynniki".
jądro ciemności to świetna opowieść, jedna z lepszych lektur, ale Kurtz w moim odczuciu z dobrym człowiekiem nie miał nic wspólnego, dla mnie jest personifikacją zła świata w tej historii.

Użytkownik: mische 29.09.2011 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: definicje trafne. :) ... | łubu dubu teraz rozumiem, podoba mi się twoje ambitne podejście :)



"człowiek z natury dobry popchnięty w stronę zła przez różne czynniki"

Przyszła mi tu jeszcze na myśl Rwanda'94 głęboko i mądrze opisana przez Hatzfelda:

Nagość życia: Opowieści z bagien Rwandy (Hatzfeld Jean)
Strategia antylop (Hatzfeld Jean)

(czytałem tylko Strategię antylop ale pierwsza jest podobno równie dobra)

Użytkownik: łubu dubu 30.09.2011 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: teraz rozumiem, podoba mi... | mische nie wiem czy podpasuje mi to do koncepcji, ale tematyka mnie zaciekawiła, więc chyba przeczytam w wolnej chwili :)

Użytkownik: łubu dubu 30.09.2011 16:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym wybrać temat "... | łubu dubu a znacie może jakąś krytykę literacką dotyczącą twórczości Schmitta/Hosseiniego/Banach?

rozmawiałam z moją polonistką i ona uważa, że mogę odnieść się do literatury naukowej, psychologicznej lub społecznej, ale powinnam użyć przede wszystkim krytyki literackiej. w przypadku Dostojewskiego nie ma problemu, ale do literatury współczesnej chyba ciężko będzie coś znaleźć.