Dodany: 27.09.2011 16:34|Autor: Lykos

Książka: Złota włócznia
Żylińska Jadwiga

2 osoby polecają ten tekst.

Historia z wielu punktów widzenia


Niniejsza recenzja jest w dużym stopniu reakcją na niezbyt przychylną wypowiedź Tygrysicy. Początkowo miała ukazać się jako głos w dyskusji pod jej recenzją, ale ponieważ się trochę rozrosła, zdecydowałem się nadać jej trochę większą rangę. Trudno mi było jednak zrezygnować z pewnych zwrotów polemicznych, dlatego proszę się zapoznać także z krótką notką Tygrysicy.

Cóż, gusty są różne. Ja jestem zachwycony powieścią Żylińskiej. Jest to dla mnie jakby kontynuacja "Bolesława Chrobrego" Gołubiewa - może mniej ambitna w warstwie językowej, ale za to i dzięki temu znacznie łatwiejsza w odbiorze. Obejmuje schyłek panowania Chrobrego, panowanie Mieszka II i początek panowania Kazimierza Odnowiciela. Sytuację w Polsce, a także w wielu miejscach Europy, widzimy oczami wielu bohaterów, ale chyba najbliższa sercu autorki jest królowa Rycheza.

Bardzo mało wiemy o początkach państwa polskiego - źródła są bardzo skąpe i często trudne do interpretacji. Przywykliśmy do wersji "szkolnej", ale nie powinniśmy się do niej zbytnio przywiązywać. Jak alternatywnie można je zinterpretować, pokazuje książka Jacka Brunona Siwińskiego "Wczesne dzieje Polan" (dałem jej 6, traktując literalnie określenie "rewelacyjna" - choć jej jakość mogłaby być lepsza - przedstawia początki państwa polskiego zupełnie odmiennie od dotychczasowej literatury, ale z punktu widzenia wykorzystania źródeł niewiele jej można zarzucić; książka ta powinna być obowiązkową lekturą na seminariach z historii średniowiecznej Polski, żeby studenci zobaczyli, jak różnie można interpretować źródła i ewentualnie - poszukać błędów w rozumowaniu Siwińskiego).

Wiele jest spraw kontrowersyjnych, które nie docierają do programu gimnazjum i liceum: data włączenia do państwa Polan Śląska i Ziemi Krakowskiej, druga metropolia za czasów Chrobrego, kwestia tzw. Grodów Czerwieńskich, pochodzenie Emnildy, rozmiar kontroli Piastów nad Pomorzem w różnych okresach - tyle przypomina mi się ad hoc. Żylińska musiała opowiedzieć się za jakąś wersją. Widzę u niej duży wpływ Stanisława Kętrzyńskiego ("Polska X i XI wieku"). Oczywiście wybór jest subiektywny, ale nie ma tutaj rażących sprzeczności ze źródłami i wykroczeń przeciw prawdopodobieństwu historycznemu. Za mało prawdopodobną uważałbym podróż Mieszka Lamberta do Konstantynopola, ale byłaby ona zgodna z naszą wiedzą o znajomości greki przez Mieszka. Także śmierć Mieszka źródła widzą raczej jako naturalną, aczkolwiek kronika Gotfryda z Viterbo rzeczywiście mówi o morderstwie.

Bardzo podoba mi się konstrukcja powieści. Jest tu wiele konsekwencji w kreowaniu dalekosiężnych skutków postępowania bohaterów. Postaci ukazane są na ogół sympatycznie, widać ich próby racjonalnego działania, krzyżowanie się interesów wewnątrzpolskich i europejskich (plączą się i przeciwstawiają się sobie czyny cesarzy Henryka II i Konrada II, Kanuta Wielkiego, Zoe, wielmoży niemieckich, książąt ruskich, czeskich, węgierskich, angielskich, zachodniosłowiańskich). Bardzo ciekawie ukazano mechanizmy władzy, a także realia materialne ówczesnego świata.

Jest też cała galeria postaci drugo- i trzeciorzędnych, dzięki którym książka staje się panoramą ówczesnej Polski i krajów sąsiednich. Sympatyczno-demoniczna jest Kocimiętka (chociaż, zdaje się, kotów wtedy na naszych ziemiach nie było i roślina, która "dała imię" staruszce, pewnie nazywała się wtedy inaczej), wchodząca do akcji rzadko, ale w ważnych lub choćby ciekawych momentach. Interesująco wyglądają zwłaszcza postaci kobiece (mężczyźni rzadko potrafią wykreować tak żywe bohaterki, dlatego lubię literaturę kobiecą). Nie najmniej istotna jest w powieści delikatna erotyka.

Uważam, że powieść Żylińskiej może ambitniejszym uczniom szkół średnich oraz amatorom historii ułatwić zapoznanie się z I połową XI wieku i choćby dlatego warto ją polecić. A także dlatego, że jest po prostu ciekawa i miło się ją czyta.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2114
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Losice 01.02.2024 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Niniejsza recenzja jest w... | Lykos
Bardzo ciekawa recenzja.
Powieść dodałem do mojej długiej "krótkiej listy" ......
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: