Dodany: 27.09.2011 14:49|Autor:
z okładki
Wystarczyłoby tych zjawisk na poezję, w której i z którą można dyskutować. Byłoby czym zastąpić poezję, którą zwolennicy określają jako "zrozumiałą" bądź "egzystencjalną", szukając w tych określeniach synonimów prawdy, a która sam bym wolał nazywać po prostu "schematyczną". A brak dyskusji, brak nawet pola do niej, jest prostym skutkiem tego schematyzmu. Dopóki autorzy, których przedstawiam tu jako nieoswojonych, są raczej w cieniu niż w centrum uwagi, dopóty będziemy mieć w poezji to, co jeden z bohaterów Stanisława Lema określał dźwięcznym mianem "mli-mli".
[Wydawnictwo Lampa i Iskra Boża, 2011]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.