Ten akurat temat niesie za sobą pewne ryzyko - z ekranizacjami często tak bywa, że niestety nie dorastają do powieściowego oryginału. A jak się jeszcze, nie daj Boże, trafi reżyser - eksperymentator to film z książką może mieć wspólny tylko tytuł...
Artemis Fowl (
Colfer Eoin)
- cykl książek których autorem jest Eoin Colfer. Jeszcze nie czytałam wszystkich, ale wydaje mi się że Harry Potter ma w małym arystokracie potężnego konkurenta. Tyle, że czarodzieja z Hogwartu wspiera filmowa machina a ponad miarę inteligentny 12-latek i jego elfia przyjaciółka Holly Nieduża nie mają coś szczęścia i pomimo kilkukrotnych zapowiedzi nie powstał jeszcze film o ich przygodach.
Jaki gatunek filmowy? Fantasy, podobnie jak książka...
Błękitny zamek (
Montgomery Lucy Maud)
- aż dziwne, że tak popularna książka nie ma jeszcze swojej wersji filmowej - dokładnie sprawdzałam i nic nie znalazłam. Są tylko dwie adaptacje polskiego Teatru TV gdzie główne role odtwarzają Ewa Żukowska i Marek Bargiełowski (wersja z 1976 roku) oraz Maria Ciunelis i Tomasz Dedek (wersja z roku 1996) oraz musical do którego muzykę stworzył Roman Czubaty a libretto napisały Krystyna Śląska i Barbara Wachowicz.
A jeśli chodzi o gatunek to mógłby to być melodramat, ale i komedia romantyczna też by z tego wyszła.
Zajezierscy (
Gutowska-Adamczyk Małgorzata)
- po tym jak książka święci sukcesy wśród czytelników (sama odliczam dni do premiery trzeciego tomu) jest bardzo prawdopodobne, że w niedługim czasie zobaczymy jej filmową wersję. Oby tylko nasi filmowcy nie zmarnowali potencjału który tkwi w sadze o Zajezierskich, Cieślakach i Hryciach...
Biorąc pod uwagę rozpiętość czasową, tudzież ilość wątków z trylogii autorstwa Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk powinien powstać serial obyczajowy.
Dożywocie (
Kisiel Marta)
- książka Marty Kisiel jest niezwykle filmowa - dużo w niej akcji, zabawnych sytuacji a i bohaterowie barwni jak rzadko... No nic tylko pisać scenariusz, zatrudniać aktorów (ciekawe, kto zagrałby Licho) i tworzyć dzieło godne najwyższych filmowych laurów. Pomimo, że do kina z przyczyn obiektywnych nie chadzam (na wsi nie ma a do Krakowa daleko) to na ekranizację tej akurat książki chętnie bym się wybrała. Całkiem sympatyczna komedia z elementami fantasty by to mogła być.
Dziewczyna, która pływała z delfinami (
Berman Sabina)
- to jedna z tegorocznych książek, która mnie zachwyciła ale przy okazji zmusiła do zastanowienia się nad sobą i własnym nastawieniem do otaczającego świata. Powieść Sabiny Berman to wspaniały materiał na dramat obyczajowy. Autorka zresztą zawodowo zajmuje się pisaniem scenariuszy więc może już takowy na podstawie własnej książki napisała i teraz szuka producenta, który pomógłby to przenieść na ekran?
Klub Matek Swatek (
Stec Ewa)
- powieść Ewy Stec czytałam z wypiekami na twarzy i nie odłożyłam dopóki nie skończyłam. W książce o perypetiach 30-letniej Ani Romantowskiej mamy wszystkiego po trochu - jest wątek romansowy, kryminalny, sensacyjny a wszystko w komediowej konwencji. I tak sobie wyobrażam film na podstawie tej powieści - taki bigos, gdzie wszystkiego jest po trochu...
Ale gdybym musiała zdecydować się na jakiś jeden gatunek to pewnie byłaby to komedia romantyczna.
Dobra nowina (
Grabski Maciej (pseud.))
- to moje i nie tylko moje tegoroczne odkrycie. Niektórzy twierdzą, że tytułowy ksiądz przypomina serialowego ojca Mateusza. Nie oglądam serialu więc nie mam porównania, ale znając z opowiadań filmową fabułę nie do końca jestem przekonana co do tego podobieństwa. Wydaje mi się jednak, że książka pana Macieja Grabskiego, a także jej kontynuacja to świetny materiał na film obyczajowy.
Opowieści z Wilżyńskiej Doliny (
Brzezińska Anna (ur. 1971))
- polska fantastyka nie ma jakoś szczęścia do ekranizacji (wystarczy choćby wspomnieć film i serial na podstawie książek o Wiedźminie). A szkoda, bo nasi autorzy stworzyli sporo ciekawych powieści i opowiadań z tego gatunku. Wiadomo, filmy fantastyczne sporo kosztują, szczególnie efekty specjalne, ale wydaje mi się, że koszty by się zwróciły bo wielbiciele gatunku chętnie zobaczyliby swoich ulubionych bohaterów na ekranie.
Wyobraźcie sobie film kostiumowy na motywach opowiadań Anny Brzezińskiej z taką Agnieszką Dygant w roli Babuni Jagódki na przykład... Albo z jakąś waszą ulubioną aktorką...
Poczekajka (
Michalak Katarzyna (ur. 1969; właśc. Lesiecka Katarzyna))
- powiem szczerze, że na okoliczność tej książki to się paskudnie nacięłam... Otóż w zeszłym roku to było chyba, kiedy nasza TV reklamowała serial o pani weterynarz, która rzuca pracę w mieście i przenosi się na wieś. Brzmi znajomo? Ano brzmi... Złamałam więc embargo na telewizor i pewnego niedzielnego wieczora rozsiadłam się w fotelu coby obejrzeć sobie "Blondynkę" co do której byłam przekonana, że to właśnie filmowa wersja przygód Patrycji Marynowskiej. Okazało się, że to tylko zbieg okoliczności i niezamierzone (hmm...) podobieństwo do książki, która biła rekordy popularności w rankingach Empiku i innych księgarni również...
Tak więc czekam na komedię romantyczną o pani doktor od zwierzątek, a na razie musi mi wystarczyć teledysk zrealizowany przez Katarzynę Michalak.
Złodziejski honor (
Archer Jeffrey (ur. 1940))
- to jedna z moich ulubionych książek Jeffreya Archera. Historia kradzieży Deklaracji Niepodległości zorganizowanej na zlecenie Saddama Husajna a następnie jej brawurowe odzyskanie przez amerykańskiego naukowca i agentkę izraelskiego wywiadu to świetny temat na film sensacyjny. Jest tam bowiem wszystko co w tego typu produkcjach być powinno - pościgi, ucieczki, nieoczekiwane zwroty akcji, przystojny bohater i piękna agentka, którzy ratują... no może nie świat przed zagładą ale Stany Zjednoczone przed totalną kompromitacją to na pewno:)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.