Dodany: 25.09.2011 22:00|Autor: Gabrielle_

„Niewidzialny” Mari Jungstedt


„Niewidzialny” to pierwsza z siedmiu książek z inspektorem Andersem Knutasem w roli głównej, których akcja rozgrywa się na Gotlandii. Na ich podstawie powstał serial niemiecki, który ogląda regularnie po pięć milionów widzów.

Gotlandia. Spokojna wyspa, często odwiedzana przez turystów szukających wytchnienia i ciszy. Sytuacja zmienia się jednak pewnego lata, w czerwcu. Wtedy to na plaży zostają znalezione zwłoki młodej kobiety zabitej w bestialski sposób, najprawdopodobniej siekierą. Ma głębokie rany na całym zmasakrowanym przez oprawcę ciele, jest naga, a w usta ma włożone swoje własne, zwinięte majtki. Zabójca nie obszedł się łagodnie nawet z psem ofiary. Pozbył się go odrąbując mu głowę, najprawdopodobniej po to, by go skutecznie uciszyć i by nie zwrócił na siebie uwagi gapiów. O rozwiązanie sprawy zostaje poproszony inspektor Anders Knutas. Sprawa jednak jest o tyle dziwna, że ofiara nie została wcześniej zgwałcona, co wyklucza oczywisty motyw zabójstwa. Czym się kierował morderca? I czy Knutasowi uda się rozwiązać zagadkę? Sytuacja komplikuje się, gdy dochodzi do kolejnego morderstwa. Morderstwa bardzo podobnego do tego pierwszego. Czy mamy do czynienia z seryjnym mordercą? A jeżeli tak, to czy jest cały czas na wyspie?

Książka opowiada historię brutalnych morderstw dokonanych na młodych kobietach w żaden sposób ze sobą niepowiązanych. Można nawet wysnuć wnioski, że nieznających się. Nie można dostrzec nawet najmniejszego motywu zdradzającego, dlaczego zostały zabite akurat te kobiety, a nie inne. Może zabójca działa przypadkowo? Ale czy na pewno?

„Niewidzialny” jest pierwszą książką Mari Jungstedt, którą miałam okazję przeczytać, i na którą, szczerze mówiąc, „zasadzałam” się dość długo. Czytałam wiele bardzo pochlebnych opinii na temat jej książek. Właściwie wszyscy, którzy je recenzowali, wychwalali je niemalże pod niebiosa. Musiałam więc zapoznać się z powieściami tej pani i wyrobić sobie własną opinię.

Po przeczytaniu „Niewidzialnego” stwierdzam, że… moi poprzednicy mieli rację. Książka jest jednym z najlepszym kryminałów, jakie czytałam. Nawet mogę zaryzykować stwierdzenie, że nie przesadzono zaliczając autorkę do grona takich znakomitych pisarzy, jak chociażby śp. Stieg Larsson, którego trylogię „Millenium” wręcz wielbię.

Mari Jungstedt ma lekki styl, który sprawia, że książkę szybko się czyta; mistrzowsko budowana akcja jeszcze uatrakcyjnia lekturę. A zwroty akcji potrafią tak czytelnika „wyprowadzić w pole”, że mimo iż przed chwilą był niemal pewny, kto jest mordercą, pod ich wpływem traci tę pewność.

Książka otwiera przed nami swoje stronice. Plastyczne opisy sprawiają, że czujemy się tak, jakbyśmy razem z inspektorem Knutasem i innymi rozwiązywali tę zagadkę, oglądali ciała ofiar, poszukiwali seryjnego mordercy…

Powieść polecam wielbicielom kryminałów, fanom twórczości pani Jungstedt, a także tym, którzy czasami lubią sięgnąć po coś rozwijającego zmysł koncentracji i umiejętność łączenia faktów ;).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3394
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: