Dodany: 20.09.2011 15:09|Autor: [Kalais]

Dlaczego tak mało osób przeczytało Shoguna?


Niedawno skończyłem czytać Shoguna. Wszedłem na biblionetkę aby wystawić notę tej wspaniałem powieści. Zdziwiło mnie, że tak mało ludzi przeczytało tę pozycję. Zawsze wydawało mi się że Shogun jest jedną z tych książek tzw. "kultowych" jeśli mogę tak się wyrazić. Uważałem że jest to książka w swoim gatunku literackim tak ceniona jak Ojca Chrzestny, Diuna czy Władcy Pierścieni w swoich. Tymczasem ilość ocen na biblionetce nie przekracza 700. Zważywszy że niektóre książki mają nawet ponad 10.000 not, byłem trochę ździwiony. Jak myślicie co jest tego przyczyną? Czy może objętość książki? (ponad 1000 str.) Mało atrakcyjny temat jakim są samuraje, faudalna japonia? Sam nie wiem. Mnie w tej książce podobało się jeżeli nie wszystko to prawie wszystko. Naprawdę warto przeczytać tę pozycję.
Wyświetleń: 16332
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 37
Użytkownik: Ryczypisk 21.09.2011 11:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Myślę, że pierwszym problemem może być objętość - tak jak napisałeś, z Shoguna kawał cegły, a jeśli dołożymy do tego tematykę, chyba spora część osób nawet nie otwiera książki. Poza tym dosyć trudno natrafić na tą powieść w księgarniach, a jedyne obecne w tej chwili wydanie, kosztuje kupę kasy. Ale jedno trzeba przyznać - Shogun to zdecydowanie dobra literatura.
Użytkownik: cysiau 21.09.2011 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
A mnie się wydaje, że 700 to nie tak mało. Z "Władcą Pierścieni" chyba nie ma co porównywać, bo to książka fenomen.
Moim zdaniem "Shogun" powinien być sztandarową pozycją dla miłośników Japonii zwłaszcza dawnej, a nie zawiodą się również miłośnicy wszelkich powieści historyczno-przygodowych. Objętość odstraszać nie powinna, bo tego typu książki, żeby były dobre, muszą parę stron liczyć. Zresztą "Shogun" napisany jest takim stylem, że kolejne kartki umykają niepostrzeżenie. Nie przypominam sobie, żebym nudziła się w jakimkolwiek momencie lektury.
Jeśli jednak te niecałe 700 ocen to, jak piszesz, niewiele, to rzeczywiście jest dziwne, biorąc pod uwagę dość dużą popularność serialu, który co jakiś czas pojawia się w tv.
Użytkownik: Lwiica 21.09.2011 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie się wydaje, że 700... | cysiau
Jak ktoś ma przeczytać, to przeczyta, a liczba ocen nie jest tak naprawdę miernikiem popularności książki. Być może dużo osób przeczytało "Shoguna", ale nie jest zarejestrowana w Biblionetce i jej nie oceniło. Albo dopiero planuje przeczytać (tak jak ja), a nie ma czasu, ponieważ ciągle wpadają w łapska coraz to nowe książki :)
Użytkownik: [Kalais] 21.09.2011 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Ryczypisk napisał:
...a jeśli dołożymy do tego tematykę, chyba spora część osób nawet nie otwiera książki. Poza tym dosyć trudno natrafić na tą powieść w księgarniach, a jedyne obecne w tej chwili wydanie, kosztuje kupę kasy. Ale jedno trzeba przyznać - Shogun to zdecydowanie dobra literatura.

Wydaje mi się że tematyka jest dosyć ciekawa. Japonia jest bardzo odmiennym krajem w porównaniu z krajami europejskimi, mają bogatą kulturę, więc można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Jakiś rok temu chyba wyszło wznowione wydanie więc na pewno da się ją kupić w księgarniach. Jeżeli chodzi o cenę, fakt jest droga ale jak by porównać np. z "Władcą pierścieni" czy np. Diuną o których wcześniej wspominałem, to koszty są porównywalne. Poza tym można wypożyczyć z biblioteki. Wydaje mi się że to dużo popularniejsza metoda pozyskiwania książek niż kupowanie.

martkowska napisała:
Z "Władcą Pierścieni" chyba nie ma co porównywać, bo to książka fenomen.

Według mnie "Władca pierścieni" w dużej mierze zawdzięcza swoją popularność filmowi który powstał na jej podstawie. Nie chce by mnie zrozumiano źle, na pewno książka ta jest bardzo dobra, ale jak się spojrzy na tytuły książek na podstawie, których zostały nakręcone dobre filmy, można spostrzec wzrost popularności tych książek. Na podstawie Shoguna powstał serial, ale dość dawno i na pewno nie zrobił takiego wrażenia jakie jest w stanie zrobić film przy dzisiejszej technice.

moniaL napisała:
...liczba ocen nie jest tak naprawdę miernikiem popularności książki. Być może dużo osób przeczytało "Shoguna", ale nie jest zarejestrowana w Biblionetce i jej nie oceniło.

Na pewno masz rację. Sporo osób mogło przeczytać Shoguna niebędących gośćmi Biblionetki. Myślę jednak, że można potraktować użytkowników Biblionetki jako grupę badawczą, na której jest przeprowadzony sondaż, z którego wynika, że Shoguna "niewiele" osób przeczytało.
Użytkownik: Neelith 22.09.2011 11:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Książka jest wspaniała! Osobiście polecam ją każdemu kogo spotkam. Mam świadomość, że nie wszystkim musi się spodobać, ale chybabym miała wyrzuty sumienia, że wiedząc jaka książka jest świetna zachowuję tę wiedzę dla siebie ;)
Użytkownik: vichi 22.09.2011 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Po waszych tak pozytywnych komentarzach, książka trafiła do schowka... :)
Użytkownik: ounis 24.09.2011 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Trzeba brać też pod uwagę, że przez dłuższy czas nie było wznowień tej książki. A to skutecznie utrudniało do niej dostęp. Pamiętam czasy z końca lat 90-tych, kiedy za trzy tomy w dobrym stanie trzeba było zapłacić stówkę w antykwariacie.
Użytkownik: Prosdokia 25.09.2011 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzeba brać też pod uwagę... | ounis
Po przeczytaniu tego tematu pomyślałam "O! A może przeczytam Szoguna!" Niestety u mnie w bibliotece nie ma i to jest powód czemu akurat ja nie przeczytam.
Użytkownik: [Kalais] 27.09.2011 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Zdarza się, że niestety nie w każdej bibliotece jest książka, którą chcielibyśmy przeczytać. Liczę, że Ci, którzy mają możliwość dostania Shoguna, poczuli się zachęceni by zapoznać się z tą wspaniałą powieścią.
Użytkownik: Malina015 30.11.2011 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Na pewno odstrasza ilość stron.
Warto jednak zauważyć, że na podstawie tej książki nakręcono film i serial. Dodatkowo serial można było obejrzeć w telewizji już w pierwszej połowie lat 80, podczas gdy książka została wydana po raz pierwszy dopiero w 1992 roku. A są osoby, które wyznają zasadę, że jeśli widziały film, to nie czytają już książki.
Kolejna rzecz to jednak to, że ludzie są coraz bardziej przyzwyczajeni do tego, ze wszystko da się zrobić szybko. Serię Larssona Stiega przeczytałam w kilka dni, a Shogun zajął mi jednak zdecydowanie dłużej. Inny sposób pisania, inny styl narracji, książki, które da się porównać tylko ze względu na ilość stron. A jednak to właśnie czas często decyduje o tym co czytamy.
Dodatkowo książki Clavella wymagają jednak skupienia na lekturze. Nie każdy będzie w stanie czytać je jadąc autobusem w drodze do pracy czy szkoły.
Użytkownik: embar 30.11.2011 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno odstrasza ilość ... | Malina015
Zabił go serial :)
Użytkownik: Malina015 25.02.2012 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Zabił go serial :) | embar
;) teraz dopiero zwróciłam uwagę, ze i tak ma dużo ocen w porównaniu z najpóźniejszymi częsciami sagi azjatyckiej - Noble House (149) i Whirlwindem (49), czy Gai-jinem (155). Szkoda, moim zdaniem Clavell jest fenomenalny, trudno znaleźć innego autora który tak zgrabnie radzi sobie z upływem czasu, potrafi stworzyć tak żywych bohaterów oraz tak doskanale oddaje klimat innej kultury i/lub epoki.
Użytkownik: Bibliomisiek 25.02.2012 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: ;) teraz dopiero zwróciła... | Malina015
To jest skończenie porywająca epopeja przygodowa wielokrotnego użytku. Prawdopodobnie w ogóle najlepsza powieść przygodowa w historii literatury. Serial niestety koszmarnie ją spłaszcza; osobiście wolę wyobrażać sobie nigdy nie powstałą ekranizację dopieszczoną w stylu HBO, w tej wersji Blackthorne'a gra Sean Bean i jest dużo mniej sympatyczny niż łajzowaty Chamberlain :) Ta powieść znalazła się też w moim bardzo ścisłym top ten - jej krótki, syntetyczny opis tutaj się znajduje: http://bibliomisiek.blogspot.com/2011/06/moj-top-ten-literatura-obca.html . Czytajcie, czytajcie - nie pożałujecie!
Użytkownik: cysiau 25.02.2012 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest skończenie porywa... | Bibliomisiek
Serial oglądałam kilkakrotnie, książkę czytałam tylko raz. Po książkę sięgnęłam zachęcona wersją ekranową, więc miałam już wyrobiony wizerunek bohaterów - z pewnością gorzej mają ci, którzy najpierw czytali. Nie pamiętam, na ile akcja serialu odbiegała od pierwowzoru, ale jedno i drugie mi się podobało. Nie przypominam też sobie, żebym była bardzo zaskoczona książką, czyli chyba nie było jakichś drastycznych zmian. Chociaż nie przepadam za Chamberlainem, myślę, że dał radę, a reszta aktorów była bardzo dobrze dobrana (Toshiro Mifune jako Toranaga, pan Yabu - mój ulubieniec). Ogólnie uważam, że serial miał świetny klimat.
Może trzeba wziąć poprawkę na rok, w którym film był kręcony, może ja mam do niego wyjątkowy sentyment (na pewno jeszcze nie raz zasiądę przed telewizorem, jak tylko będzie leciał), ale w każdym razie ja wcale nie tęsknię za jego ewentualną wersją w HBO, a twierdzenie, że serial zabił książkę jest moim zdaniem trochę przesadzone.
Użytkownik: Malina015 26.02.2012 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Serial oglądałam kilkakro... | cysiau
Chyba nie było całkiem na poważnie powiedziane, patrząc po emoikonce przy nim. Mnie akurat chodziło nawet nie o to czy serial był dobry, czy nie, tylko, że ukazał się zanim książka była dostępna w Polsce. Np. moi rodzice odmówili czytania, powołując się na to, że oglądali serial, więc znają już fabułę.
Użytkownik: [Kalais] 07.03.2012 09:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Wydaje mi się że siłą napędową do czytania Shoguna była by jego kolejna ekranizacja. Wiele książek zyskuje na popularności gdy pojawiają się ich adaptacje w kinie czy telewizji.
Użytkownik: Ayame 23.04.2012 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
A czy można przeczytać "Shoguna" nie znając wcześniejszych pozycji z cyklu Azja ("Król szczurów", "Tai-Pan")?
Użytkownik: [Kalais] 23.04.2012 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy można przeczytać "S... | Ayame
Zdecydowanie tak. To są osobne książki które opowiadają zupełnie inne historie.
Użytkownik: Ayame 24.04.2012 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie tak. To są o... | [Kalais]
Dziękuję za szybką odpowiedź. :)
Użytkownik: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki 21.12.2012 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za szybką odpowi... | Ayame
Pierwszy raz przeczytałem "Shoguna" w wersji oryginalnej, będąc na stypendium w Stambule. Zawaliłem wszystkie obowiązkowe zajęcia, nie liczyła się dla mnie noc. A dlaczego? Znajdowałem się wtedy w kręgu kultury, która niekiedy mentalnie jest podobna do naszej, niemniej różni się tak znacznie, że sprawia wrażenie bardzo egzotycznej. "Shogun" trafił w moje rozterki międzykulturowe.
Piszecie, że mało ma czytelników. Już wtedy wydano go w 7.000.000 egzemplarzy. Potem i w Polsce były kolejne wydania tej fascynującej powieści. Sensacja, intryga i inna, bardzo podkreślana przez Autora kultura i jej wewnętrzna logika. Nie kierujmy się statystyką. I tak wielu Biblionetkowych uczestników ją zauważyło. Niechby część z nich chciała po te4j lekturze zastanowić się lub doświadczyć, co to jest inność.
Użytkownik: [Kalais] 20.06.2013 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
865!!! Tyle biblionetkowiczów na dziań dzisiejszy może powiedzieć że przeczytało Shoguna. Niecałe dwa lata od pierwszego posta gdzie poruszony był temat mamy chyba spory postęp. Niecałe 700 osób na tamten czas przeczytało tę książkę. Średnia mniejwięcej 100 osób na rok przy takich tomiszczach to chyba nieźle. Może częściowo dzięki temu tematowi to się udało? Mam nadzieje że liczba czytalników niedługo osiągnie 1000 i książka wskoczy na listę najlepszych.
Użytkownik: Malina015 23.07.2013 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: 865!!! Tyle biblionetkowi... | [Kalais]
Mam nadzieję, że teraz przyrost będzie jeszcze szybszy, w piątek trafiłam na nowe wydanie Sagi, widziałam nie tylko Shogun: Powieść o Japonii (Clavell James) , ale również Noble House (Clavell James) i Król szczurów (Clavell James) . Takie biało-czerwone książki, niestety w miękkiej okładce, chociaż może dzięki temu mają bardziej przystępne ceny. Mam nadzieję, że w księgarniach można znaleźć wszystkie części sagi, gdy ja byłam nie było wszystkich, ale to pewnie chwilowe braki.
Użytkownik: [Kalais] 12.05.2014 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
951 osób. Średnia się utrzymuje. W tym tempie na święta powinna wskoczyć na listę. Myślę że wtedy jeszcze przyśpieszy.
Użytkownik: Malina015 12.05.2014 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: 951 osób. Średnia się utr... | [Kalais]
Trzymam kciuki za to :) Ta książka powinna się znajdować na liście TOP.
Użytkownik: kocielewski 23.05.2014 06:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzymam kciuki za to :) T... | Malina015
Serdecznie witam. Popieram słowa Malina. Shoguna jak ktoś chce przeczytać- to przeczyta. Jest tyle wartościowych książek.
Użytkownik: kasior64 12.06.2014 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Serdecznie witam. Popiera... | kocielewski
Książka może trochę zniechęcić swoją objętością. W moim przypadku niestety tak było. Ale kto wie, może jezszcze do niej powrócę.
Użytkownik: Frider 12.06.2014 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka może trochę zniec... | kasior64
Koniecznie spróbuj powrócić. W przypadku Clavella duża objętość to zaleta, jego książki przysłowiowo "wciągają jak odkurzacz"- po skończeniu lektury będziesz żałowała, że książka była taka krótka :).
Użytkownik: Malina015 15.06.2014 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Koniecznie spróbuj powróc... | Frider
Popieram, bardzo żałuję, że nie napisał jeszcze kilku części!
Użytkownik: [Kalais] 29.10.2014 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Shogun coraz bliżej wejścia na listę TOP100 wszystkich książek. 985/1000 głosów już oddanych. Chybą jak prognozowałem na Boże Narodzenie stać się to może.
Użytkownik: echium 02.01.2015 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Myślałam że uda mi się skończyć czytać książkę Shoguna do końca roku 2014, ale nie udało się. Zostało mi sto stron. :(
Użytkownik: tubi 02.01.2015 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
też zacząłem czytać szoguna czytałem już króla szczurów clavella i podobał mi się bardzo się podobał
zapewne gdyby powtarzali serial w tv miałby wiecej ocen :)
na razie czeka w kolejce czytelniczej
bo dorwałem kolejne tomy przygód o sharpie bernarda conwella

wysoko ją cenisz ojciec chrzestny czy diuna cho cho poczytamy zobaczymy
Użytkownik: basu88 25.01.2015 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: też zacząłem czytać szogu... | tubi
Niechcący poleciłeś mi "Wojny Wikingów" kolego :)
Użytkownik: maxi555 27.01.2015 16:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Niechcący poleciłeś mi "W... | basu88
Pomyłki zawsze jakieś się zdarzają :) A co do książki to nie należy ona do łatwych.
Użytkownik: [Kalais] 31.01.2015 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Niedawno skończyłem czyta... | [Kalais]
Wyleciałem ostatnio z biblionetkowego obiegu i dopiero dzisiaj spostrzegłem że Shogun osiągnął pułap 1000 głosów i znalazł się na liście najlepszych książek. Fajnie. Podejrzewam że to pomoże powiększyć grono miłośników tej książki.
Użytkownik: celina41 17.02.2015 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyleciałem ostatnio z bib... | [Kalais]
czasem tak bywa , że nie każdego interesują tego typu książki.

Reklama usunięta
Użytkownik: [Kalais] 18.02.2015 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: czasem tak bywa , że nie ... | celina41
To samo można powiedzieć o Diunie czy Władcy pierścieni a jednak różnica w ilości głosów jest ogromna.
Teraz jednak Shogun zajmuje należyte miejsce na głównej liście rankingowej i myślę że będzie to dla niego swego rodzaju reklamą która przysporzy mu nowych czytelników.
Użytkownik: Malina015 28.02.2015 00:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To samo można powiedzieć ... | [Kalais]
Mam nadzieję, że masz rację, to naprawdę wartościowa książka.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: