Użytkownik: Neelith 12.09.2011 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię serię Malowa... | Eugen Ot właśnie! Myślałam, że kojfnę pod półką w księgarni, co za rozbój!

Użytkownik: Sebiu 14.09.2011 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ot właśnie! Myślałam, że ... | Neelith Zgadzam się. Zwykłe naciąganie klientów !

Użytkownik: Sylverka 17.09.2011 09:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię serię Malowa... | Eugen Czyżby autor nie wyrobił się z kolejną częścią, a umowa z wydawcą przewidywała konkretne zyski? Takie mam wrażenie. Powinni się wstydzić - taka kasa za kilka stron.

Użytkownik: Sylverka 20.09.2011 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby autor nie wyrobił ... | Sylverka Przeczytałam, ale bez przyjemności. W tej książeczce praktycznie nic nie ma. Nie mogę przeboleć tej ceny... Uh, gdybym wiedziała to, co teraz po przeczytaniu, to na pewno bym jej nie kupiła. Nie polecam.,

Użytkownik: kacper1916 01.10.2011 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię serię Malowa... | Eugen Ta książka jest jak płyta DVD z dodatkami. Trzy opowiadania, z czego dwa to sceny usunięte z "Malowanego Człowieka" plus dwa słowniczki. Ja też po przeczytaniu czułem się nieco oszukany. Musiałem mieć "Złoto Brayana", bo byłem zachwycony zarówno "Malowanym Człowiekiem" jak i "Pustynną Włócznią". Wydawanie jednak takiej książki jest niczym innym jak naciąganiem fanów na kasę.

Użytkownik: kemotdoman 26.11.2011 12:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta książka jest jak płyta... | kacper1916 Wydawca Bretta w Polsce ewidentnie chciał zarobić. Tego "zbioru" opowiadań (aż 3ech...) nie czytałem i nie zamierzam. Chciałem jednak odnieść się w kontekście tego wątku do samego cyklu rozpoczynającego się Malowanym Człowiekiem i kontynuowanego Pustynną Włócznią. Otóż zrobiłem prosty eksperyment i policzyłem słowa na pojedynczej stronie jednej z tych książek (wziąłem reprezentanta dość chojnie zapełnionego tekstem). Wyszło mi około 70 słów. To samo zrobiłem z Tolkienem wydanym niegdyś w tłumaczeniu Skibniewskiej. Mały format, dość mocno zapakowany tekstem (każdy tom i tak około 500 stron). Wynik: 280 słów...

Innymi słowy:
2 tomy Malowanego Człowieka to około 800 stron w wersji Fabryki Słów. To daje ledwie 200 tolkienowskich...
2 tomy Włóczni to aż 1100 stron czyli tym razem "aż" 275 stron tolkienowskich!

Moim zdaniem bez żadnego problemu można było wydać powyższe podzielone części sagi jako około 400-500 stronicowe cegiełki (czyli gdzieś pośrodku pomiędzy wspomnianym przeze mnie Tolkienem a tym co zrobiła Frabyka). Tylko pewnie nie wypadałoby wtedy zarządać za nie odpowiednio (ceny oryginalne z portalu Fabryki Słów): pakiet Malowany Człowiek: 74 PLN, Pustynna Włócznia 84 PLN.

Użytkownik: Neelith 28.11.2011 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawca Bretta w Polsce e... | kemotdoman Prosta matematyka, a jaka trafna! A ja (z ciężkim sercem, ale jednak) zakupiłam opowiadania do kolekcji - niestety taki zgubny nałóg.

Użytkownik: hellreiser 06.12.2011 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Prosta matematyka, a jaka... | Neelith Niestety muszę się pod tym podpisać. "Książkę" kupiłem ale cena jest paranoiczna... Mam podobne zdanie jak mój przedmówca. Również zwróciłem uwagę na to, że Fabryka Słów wydaje świetne książki to robi swoich czytelników w konia bo książki są "nadmuchane" do granic możliwości a można wydać książki bardziej skompresowane (tj mniejsza czcionka, mniejsze marginesy, mniej obrazków, mniejsza interlinia).

Użytkownik: lemon 29.01.2012 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię serię Malowa... | Eugen Dopóki będziecie kupować, kręcić głowami z niesmakiem, ale nadal płacić, to nic się nie zmieni, kochani. Mamy demokrację, można głosować portfelem. Głosujcie.

Użytkownik: Sebiu 27.06.2012 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię serię Malowa... | Eugen Drogo, zdzierstwo. Czy to fabryka windowała tak cenę? Czy na zachodzie książka także ma podobną cenę? Ktoś wie?

Użytkownik: MelerJonasz 08.01.2013 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Drogo, zdzierstwo. Czy to... | Sebiu Na zagranicznym eBay znalazłem 2 pozycje:
z autografem 77$
z limitowanej 1 edycji 33$
Na Amazonie najtańsza nowa w miękkiej okładce 7$


Anglojęzyczna 88 Stron, a w Polsce 210 (;przecież musimy mieć więcej;)

Użytkownik: zawodnik 05.05.2013 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Na zagranicznym eBay znal... | MelerJonasz Fakt, zgadzam się. Ja, akurat, czytam wszystko w ebookach, jednak prosty rachunek *.txt mówi, że np. cała pustynna, znaczy oba tomy, to jakieś 1,3 mb, czyli odrobinę więcej od przeciętnego pierścieniowego tolkiena. Jednak, chociaż Fabryka winduje ceni i t.d., to przynajmniej wydaje cały cykl, a nie tnie po połowie, jak to jest np. z cyklem Barrayar, albo "Świat pięciu bogów".