Dodany: 10.05.2007 17:00|Autor: Filip II

Nie dajcie się zwieść!


Piotr Ibrahim Kalwas wychował się na warszawskim Mokotowie. Był rastamanem, punkowcem, pił tanie wina i palił trawę. Pewnego popołudnia na kacu zobaczył kloszarda grzebiącego w śmietniku w poszukiwaniu jedzenia, wtedy postanowił przejść na islam.

"Czas" to książka, która opowiada o podróży autora do dalekiej, afrykańskiej Erytrei, kolejnego zapomnianego państewka. Ibrahim poznał Erytreę poprzez książkę, którą dostał w prezencie od swojego dziadka.

W podróży towarzyszy mu jego walkman, a w nim muzyka Coltrane'a, Daviesa, Komedy... Przez cały czas w opisy Afryki wplatane są sprawozdania z tego, co dzieje się właśnie w walkmanie, najpierw jest to ciekawe, później czytelnik przestaje to zauważać, aż w końcu saksofon Coltrane'a, który wschodzi niczym słońce nad afrykańską pustynią i niepokojące łkanie trąbki Milesa Daviesa zaczynają irytować.

Kalwas używa wielu pięknych i wielkich słów, wiele z nich pisze także wielką literą (skąd my to znamy...). "Czas" to powieść, ale oparta na autentycznych zdarzeniach, często mamy wrażenie, że trzymamy w ręku reportaż, dziennik z podróży. Dlaczego "Czasu" nie można nazwać reportażem? Ponieważ reportaż ma przedstawiać świat rzeczywisty, a nie osobiste impresje autora nt. jego podróży. Kalwas nie pokazuje biedy, spustoszenia, jakie pozostawiły wojny w Afryce. Pokazuje Afrykę szczęśliwą i kolorową, a przede wszystkim mistyczną i uduchowioną.

Ale nie dajcie się zwieść! Ta książka wcale nie opowiada o Afryce, ona jest tylko tłem tej opowieści. Prawdziwym tematem tej książki jest Islam. Dla autora religia bez sprzeczności, pełna tolerancji i miłosierdzia. Przez połowę książki Ibrahim tłumaczy nam, dlaczego muzułmańska religia jest najpiękniejsza, cytuje Biblię, żeby pokazać jej wszystkie nieścisłości.

Po co?

Ja szukałem opowieści o Afryce, a nie życiu duchowym obcego mi człowieka. Kalwas przedstawia Europę jako świat zgnilizny i zepsucia, aborcji i kapitalizmu.

Nie polecam. Chyba że ktoś chce się dowiedzieć, dlaczego jego postępowanie jest nieprawidłowe. Nie wierzę w Boga, ale nie miałbym śmiałości wytykać innemu człowiekowi "błędów" jego wiary.

Salam alejkum, panie Piotrze.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1776
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: