Dodany: 28.08.2011 21:56|Autor: Pani_Wu

Po spotkaniu we Wrocławiu - wątek oficjalnie zlecony


Kochani!
Dzisiaj zakończyło się IV Ogólnopolskie Spotkanie członków BiblioNETki we Wrocławiu. Zabieram głos, gdyż Pewne Ważne Osoby wytypowały mnie do założenia wątku pospotkaniowego (wyglądało to tak: Kto założy wątek? Ja nie, mowy nie ma. O! Może Pani_Wu?)
A zatem – zakładam.
Na spotkaniu byłam po raz pierwszy i nie ostatni, nie tylko ja debiutowałam, inni też, proszę debiutantów o ujawnianie się w wątku poniżej.

Po przyjeździe wyciskaliśmy się na powitanie, co posiada moc uzdrawiającą. Reniferze może fachowo wytłumaczyć, że wydzielają się wtedy w człowieku hormony, które poprawiają humor i czynią człowieka szczęśliwym. Ach! Uzdrawiająca moc uścisków!

Poniżej lista uczestników, których udało mi się zlokalizować, gdyż biblionetkowicze to istoty ruchliwe, przemieszczające się szybko, czego dowodem są zamazane zdjęcia.

1) Admin – pełnił także funkcję krupiera w grze DIXIT

2) Alicja225

3) Anitra – niech się odezwie, bo mi umknęła w tym zamieszaniu,

4) Anna46 + Jacuś – mnóstwo ciepła pomnożonego razy dwa

5) Annvina z Mamą i winem – Anvinna przyfrunęła z Irlandii, a Mama - Nainala uraczyła nas domowym winem (z jabłek i krwi niemowląt końskich jak powiedziano obcokrajowcom w hostelu, których poczęstowano winem – powiedziano tak, bo nikt nie wiedział jak po angielsku nazywa się aronia), jak również Nainala uwielbia zielone badylki i fruwające motylki :)

6) Benten

7) Białykruk – z uroczym biblionetciątkiem (rośnie nowe pokolenie)

8) Czajka

9) Dot59 i Miciuś – znowu mnóstwo ciepła razy dwa, Miciuś ponadto założył sklep z pizzą! A propos – czy wszyscy oddali Miciusiowi pieniądze za pizzę?

10) Enga – kindelkomaniaczka

11) Epa – okazało się, że ma międzynarodowe kontakty w hostelu

12) Epikur – prawdziwy epikurejczyk , a zarazem stoik (jak to możliwe?)

12a) Errator – autor pięknej opowieści o latających kotach, nie lubi pożegnań, ale jako rzecze Sowa – Jeśli się nie pożegnasz, nie będziesz się mógł witać.

14) Henia04 – kindelkomaniaczka i pomysłodawca oryginalnych prezentów komunijnych

15) Jakozak – grzybek pozytywnie halucynogenny, występuje w wodach słodkich takich jak jeziora, rzeka Odra, wrocławskie fontanny oraz hotelowe prysznice

16) Krasnal – biblioNETkowy, a we Wrocławiu jest mnóstwo różnych krasnali

17) Liliana

18) Kret – twórca tego zamieszania, wraz z żoną i biblionetciątkami

19) Lutek01 - zwycięzca konkursu na najmilszy brzuszek męski

20) Mamut – jedyny, który nie wyginął oraz według Sowy „włochata wpadka ewolucji”, a także kindelkomaniak

21) Margines

22) Marjory23

23) Marylek – nie wyobraża sobie pójścia do łóżka bez książek, zwłaszcza o kotach

24) Mia Wallace

25) Miaugorzata+Paweł+Pimpuś – oaza spokoju

26) Miłośniczka - nie tylko książek, ale i Moskwy

27) Misiabela – uwielbia nie tylko książki, ale także ciasteczka

28) Misiak297 – jak nick wskazuje misiaczek stuprocentowy, „lepszy niż prozac” – autor cytatu nieznany

29) Mola1990 – personifikacja biblionetkowicza ze stosikiem książek przytulonych do łona

30) Neska – kocha kawę jedynie słuszną, czarną oraz reportaże

31) Olimpia – organizatorka noclegu, która sama spała w hostelu, gdzie na śniadanie były parówki i nie przyniosła nam ani jednej (u nas był tylko dżem) – Reniferze wygadała się o tych parówkach

32) Pani Wu – pisząca te słowa, niech mi wszyscy wybaczą

33) Reniferze – wie jak fachowo podwijać kość ogonową

34) Sowa – płochliwa, ale jeden biolog złapał ją w kadrze i tak ( w końcu jest biologiem)

35) Syrenka – uzależniona kompletnie, dzisiaj od rana na stronie biblionetki, a my za Jej plecami

36) Sznajper+Diana – która wcale nie jest taką grzeczną dziewczynką, na jaką wygląda ( i bardzo dobrze)

37) Szreq

38) Villena – oaza spokoju

39) Zochuna – miłośniczka książek i kotów


Była przemiła biblionetkowiczka z Wrocławia, ale nie zapamiętałam nicka. Pragnęła spotkać Miaugorzatę lecz obowiązek wobec zwierzyńca domowego będącego w stanie wojny pokrzyżował Jej plany. Odezwij się!

Proszę o wybaczenie tych, których pominęłam oraz dopisanie się poniżej.


Głównym punktem programu była wizyta w siedzibie BiblioNETki oraz wspólne zdjęcie przed siedzibą.


Ponadto odbywał się „Grupen Głupen”, w czasie którego Reniferze uczyła jak prawidłowo podwijać kość ogonową, co poprawia stan kręgosłupa (teraz wszyscy w domowych zaciszach wykonują ćwiczenia indywidualnie).

Padła propozycja zaistnienia na stronie BiblioNETki galerii zdjęć – ale czy serwer to wytrzyma?

Rozstaliśmy się z żalem, ale uzdrawiająca moc uścisków jeszcze długo będzie z nami!
Dziękuję wszystkim i pozdrawiamy tych, którzy nie mogli przybyć!


Wyświetleń: 114305
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 186
Użytkownik: misiabela 28.08.2011 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Alicja naliczyła nas w Nalandii całych 45 sztuk, to kogo brakuje, niech się przyzna!
Użytkownik: Marylek 28.08.2011 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Alicja naliczyła nas w Na... | misiabela
Ale zauważ, że niektóre numery sa podwójne. Jeśli dodasz osobno ukrytych, za przeproszeniem, członków, otrzymasz liczbę 45, a nawet wyższą:
4 - Jacuś
5 - Nainala
9 - Miciuś
18 - żona Kreta
25 - Paweł W.
36 - Diana

Zaginiona przemiła Biblionetkowiczka to, jak sądzę, Mara Kieno. Mara, odezwij się, przecież też byłaś na zlocie! :)
Użytkownik: maramara 28.08.2011 23:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale zauważ, że niektóre n... | Marylek
Już się znalazłam, Marylku ;)
Użytkownik: Marylek 28.08.2011 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Już się znalazłam, Marylk... | maramara
:-)))
Użytkownik: miłośniczka 06.09.2011 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Już się znalazłam, Marylk... | maramara
A ja się zastanawiałam, gdzie Ty tak się ulotniłaś podczas spaceru! Cóż to za domowy zwierzyniec, który musiałaś opanować? :)
Użytkownik: maramara 06.09.2011 07:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja się zastanawiałam, g... | miłośniczka
To wielki pies bojowy niezaczepny, oraz mały pies zaczepny niebojowy... Nadają na innych falach, a ja to tłumaczę w obie strony. Kurdupla dostałam na przechowanie i teraz mam za swoje...
Użytkownik: Marylek 06.09.2011 10:43 napisał(a):
Odpowiedź na: To wielki pies bojowy nie... | maramara
Często tak jest, że mały jest bardziej zaczepny. Może sobie kompensuje to, czego duży nie musi. ;)
Użytkownik: miłośniczka 06.09.2011 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: To wielki pies bojowy nie... | maramara
To może następnym razem Ty oddasz na przechowanie i pojawisz się na całości spotkania ogólnopolskiego? :)
Użytkownik: Pani_Wu 28.08.2011 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale zauważ, że niektóre n... | Marylek
Tak, Mara Kieno. Odezwała się pod wątkiem przedspotkaniowym.
Użytkownik: misiabela 28.08.2011 23:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale zauważ, że niektóre n... | Marylek
Liczyłam podwójnych też, przyznaję, że bez Pani Kretowej, ale i tak jeszcze brakuje sztuki jednej :-( Dzieciów Alicja nie liczyła.
Użytkownik: misiabela 28.08.2011 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Liczyłam podwójnych też, ... | misiabela
Trąba jestem, wszystko się zgadza :-)
Użytkownik: alicja225 29.08.2011 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Liczyłam podwójnych też, ... | misiabela
Policzenie nie było sprawą prostą:) nie wiem dlaczego hasło- "nie ruszać się" w naszym przypadku nie działa:) Naprawdę się starałam. Liczyłam 4 razy i myślałam, że dobrze. Jest opcja, że Wilku i Edward byli już nieobecni w trakcie liczenia? Poza tym na szczęście mamy Panią Wu i tak czy inaczej poznamy właściwą liczbę. Nikt się nie ukryje;)
Użytkownik: Marylek 29.08.2011 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Policzenie nie było spraw... | alicja225
Edwarda w Nalandi nie było. Wilku był, ale nie wiem, czy w trakcie liczenia. ;)
Użytkownik: Marylek 28.08.2011 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Pani_Wu, wykonałaś gigantyczną pracę, opłacało się notować! :)
Dziękuję!
Użytkownik: Pani_Wu 28.08.2011 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani_Wu, wykonałaś gigant... | Marylek
Dziękuję za podziękowanie :-) Zdjęcia wrzucę jutro.
Użytkownik: agatatera 28.08.2011 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
:))) Dzięki!

PS. Krew była od niemowląt gojskich :D
Użytkownik: Pani_Wu 28.08.2011 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: :))) Dzięki! PS. Krew ... | agatatera
Co nie dosłyszę to zmyślę :-)
Użytkownik: agatatera 28.08.2011 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Co nie dosłyszę to zmyślę... | Pani_Wu
I git :) Przynajmniej jest zabawnie :D
Użytkownik: maramara 28.08.2011 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Eeeee, no tak, prześlicznie powiedziane: obowiązek wobec zwierzyńca domowego, będącego w stanie wojny, pokrzyżował mi plany... Wprawdzie duży nie pacnął małego, ale mały i tak się rozchorował, co stwierdziłam tuż przed udaniem się na Plac Kościuszki :(((

No i teraz nie wiem, jak się prawidłowo podwija kość ogonową...
Użytkownik: Pani_Wu 28.08.2011 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Eeeee, no tak, prześliczn... | maramara
Ale nie widziałaś instruktażu na żywo!
Użytkownik: Marylek 28.08.2011 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Eeeee, no tak, prześliczn... | maramara
Żeby przećwiczyć prawidłowo manewr z rzeczoną kością musisz przyjechać na takie spotkanie, na którym będzie obecna specjalistka - Reniferze. Najlepiej do Katowic. :)
Użytkownik: maramara 28.08.2011 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Żeby przećwiczyć prawidło... | Marylek
Niewykluczone, że kiedyś przywiozę do Katowic własną kość rzeczoną celem przećwiczenia, skoro tak polecacie... Albo może TO wrocławskie spotkanie nie będzie ostatnim i wy powtórnie przywieziecie tutaj swoje kości ;)
Użytkownik: misiak297 28.08.2011 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Żeby przećwiczyć prawidło... | Marylek
Moja kość ogonowa może służyć za model do prezentacji...

Pani_Wu, świetne zestawienie!!!:):):):):) Boję się trochę tej dokumentacji fotograficznej, brrrr...


Użytkownik: margines 29.08.2011 00:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja kość ogonowa może sł... | misiak297
Nie bój, nie bój!
Rentgen teraz jest tak dobrej jaKOŚCI...
Użytkownik: margines 29.08.2011 00:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
To my mieliśmy jakiś "główny punkt programu":P?
Ale rzeczywiście... odwiedziny "tu i tam, tam i tu" były...NIESAMOWITE:)

(... Te szafki jakieś takie niestabilne są, no...)
Użytkownik: margines 29.08.2011 01:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Pani_Wu, dzięki za EKSPRESOWĄ relację:)!
A ja nie nadążam choćby z czytaniem wszystkich waszych wpisów, nie mówiąc o czymś od siebie!
Użytkownik: joanna.syrenka 29.08.2011 01:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
O tak, zespół "The Gruppen Głupen" spowodował, że Boogie Hostel jako miejsce BNetkowe jest chyba spalony :D:D:D
Kochani!
Porobiłam kilka - dosłownie kilka, prawie nie wyciągałam aparatu - zdjęć, głównie podczas rejsu, gdzie niestety wszyscy byli zmęczeni upałem, więc fotki zgoła nie odzwierciedlają faktycznych nastrojów.

Jeszcze raz Wam dziękuję całym swym wielkim serduchem i ściskam do obszernego łona :-)

https://picasaweb.google.com/102838414281109368449​/XLecieBiblioNETkiIVOgolnopolskiZlotWeWrocAwiu2628​Sierpnia2011R
Użytkownik: jakozak 29.08.2011 09:54 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, zespół "The Gruppe... | joanna.syrenka
Pięknie dziękuję za relację i za zdjęcia. Aż sobie zapisałam co poniektóre na dysku. A co?
Parówki były na śniadanie? A ja musiałam kaszkę niemowlęcą zaparzać sobie w pokoju...
Użytkownik: Czajka 29.08.2011 06:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Dziękuję Wam wszystkim za spotkanie i Pani Wu za relację tutujszą. Wspomnę tylko, że jeszcze był Edward - czarodziej od Cosia. Kto miał szczęście, to się z nim uściskał, bo był bardzo, bardzo króciutko. :)
Użytkownik: miłośniczka 06.09.2011 01:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Wam wszystkim za... | Czajka
Ja miałam! Ja miałam! :D
Użytkownik: Czajka 29.08.2011 06:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
I Wilku Czarnoksięski był! Na razie mamy talię kart czyli 52. :)
Użytkownik: Czajka 29.08.2011 06:33 napisał(a):
Odpowiedź na: I Wilku Czarnoksięski był... | Czajka
Czarnoksiężny Wilku właściwie co wychodzi na jedność prawie.
Użytkownik: Marylek 29.08.2011 08:16 napisał(a):
Odpowiedź na: I Wilku Czarnoksięski był... | Czajka
A jak Ty to liczysz? Z narybkiem? Bo ja się doliczyłam 48 bez dziecków, z nimi rzeczywiście 52. :)
Użytkownik: Czajka 29.08.2011 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A jak Ty to liczysz? Z na... | Marylek
Z narybkiem - dwa narybki są w Biblionetce (Pimpuś i Szymek) a dwa Kreciątka są już od urodzenia biblionetkowe. ;)
To się zgadza.
Użytkownik: gosiaw 29.08.2011 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Z narybkiem - dwa narybki... | Czajka
Pimpuś miał spore problemy ze zintegrowaniem się z bnetkową społecznością, nawet większe z dziecięcą niż z dorosłą, ale oświadczył ku niemałemu zdumieniu mamusi, że w przyszłym roku też z nami jedzie. :)
Jeśli będzie na liście gości, już od jakiegoś czasu znana Pimpusiowi, Czajka i świeżo na zjeździe polubiona "pani kotkowa" (zgadnijcie jaka :D) to chyba Pimpuś będzie skłonny się wybrać. :)

Jeszcze ze dwa dni i oswojonemu Pimpusiowi nie zamykałaby się buzia. ;) Może trudno w to uwierzyć, ale w normalnych warunkach Pimpusiowi buzia pracuje na pełnych obrotach i ma dziecię niemało do powiedzenia, również o literaturze, na razie dla siedmiolatków. (Chociaż mamusia czytała mu już o Trurlu, Klapaucjuszu i maszynach cyfrowych co ze smokami walczyły. Nawet rysunek inspirowany elektrosmokiem na Księżycu kiedyś powstał. :D)
Użytkownik: joanna.syrenka 29.08.2011 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Pimpuś miał spore problem... | gosiaw
A ja i tak bardzo Pimpusia lubię, nawet nie rozgadanego :-)
Za rok, kto wie - to jest sporo czasu - może będzie łatwiej się oswajać :-)
Uściski dla Was bardzo serdeczne!
Pani Kotkowa bardzo mi się podoba :D
Użytkownik: Marylek 29.08.2011 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Pimpuś miał spore problem... | gosiaw
:-)))
Ja mojemu młodemu, jak był w podobnym wieku, czytałam "Hobbita". Bardzo się dobrze wchłaniał, młody Tolkiena do dziś lubi. Dzielę sie doświadczeniem, jakby co. :)
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 29.08.2011 09:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Po przespaniu 12 godzin (z małymi przerwami) będę się bronić :) Nie podzieliłam się parówkami z Waszym hostelem, bo zawsze były tam 2 ostatnie (cudownie przybywało kiełbasek w małych ilościach).
Nawet sobie nie wyobrażacie jak dobrze się bawiłam, co prawda nie cierpię upałów, ale poza tym zabawa była przednia, w szczególności, gdy siedzi się na patio, gdzie panuje cień, zimne napoje oraz dobre towarzystwo.
Użytkownik: gosiaw 29.08.2011 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Ach, czemu nikt mi nie powiedział o przemiłej biblionetkowiczce pragnącej mnie poznać? Nie codziennie takie coś mi się trafia. :)
Użytkownik: Pani_Wu 29.08.2011 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, czemu nikt mi nie po... | gosiaw
Kiedy była gotować poznawać Ciebie to jeszcze nie przyjechaliście. A potem pilnowała zwierzyńca. Nie powiedziałam, bo zapomniałam Jej nicka. To co miałabym powiedzieć....głupio by wyszło :-)
Użytkownik: jakozak 29.08.2011 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
<Zabieram głos, gdyż Pewne Ważne Osoby wytypowały mnie do założenia wątku pospotkaniowego (wyglądało to tak: Kto założy wątek? Ja nie, mowy nie ma. O! Może Pani_Wu?)
A zatem – zakładam. >
:-)))
Z opowiadań Erratora pamiętam najbardziej kota na banjo.
Na śniadanie jeszcze był serek topiony, surowe mleko i płatki.
Integracja z zagranicą była wspaniała, a najbardziej mi utkwiło w pamięci to, jak młodzi Hiszpanie, wskazując na białe kanisterki z dziwnymi napisami, pytali, co my właściwie pijemy. Jeden w ogóle był zabójczo piękny, ale nie dla mnie - niestety. Musiałabym sobie obciąć tak z ... 30 lat.
Marginesek kochany dwoił się i troił w swojej radości i bardzo, bardzo go polubiłam.
O Misiaku i Lutku nawet nie wspomnę, bo to są moje ukochane przytulanki. I jeszcze ... a nie będę już tak wymieniać, bo wszyscy jesteście moje przytulanki.
Zdjęcia umieszczę na pewno. Znajdę pewnie potem trochę czasu.

Dzięki, dzięki, dzięki.
Do następnego.
Na łonie przyrody, gdzie będziemy mogli bezkarnie wrze... i ry..., i rż.... Znaczy kulturalnie dyskutować, wytwornie żartować i uśmiechać się dwoma półgębkami.


Użytkownik: agatatera 29.08.2011 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: <Zabieram głos, gdyż P... | jakozak
O tak, kot na banjo wymiata! Ciągle mam w głowie wizję Syrenki: piję sobie kawę, a tu nagle łup! - za oknem sprężynuje kot ;)

Jolu - ostatnie zdatnie to majstersztyk :D
Użytkownik: jakozak 29.08.2011 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, kot na banjo wymia... | agatatera
:-)))
Użytkownik: sowa 30.08.2011 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: <Zabieram głos, gdyż P... | jakozak
Dziewczynki, nienienie, ten kot to był na bungee, nie na banjo. Brzmi prawie tak samo, działa wszakże zupeeeełnie inaczej ;o).
Użytkownik: jakozak 30.08.2011 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziewczynki, nienienie, t... | sowa
To moja wina, to z entuzjazmu. Wiem przeca, że banjo to instrument, a bungee to sznurek. Sama się sobie dziwię, żem takie głupoty wypisała. :-)
Użytkownik: sowa 30.08.2011 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: To moja wina, to z entuzj... | jakozak
Tak właśnie pomyślałam, że to z ogólnej excytacji, ale jak fajnie wyszło :o)! No i w końcu każdy kociarz (mam podać nicki? ;-D) Ci powie, że po kotach można się wszystkiego spodziewać, gry na banjo równie zasadnie jak latania na bungee.
Użytkownik: jakozak 30.08.2011 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak właśnie pomyślałam, ż... | sowa
Powiem Ci, Sówko: te koty małpiego rozumu dostały po swoim przodku w butach. :-)
Użytkownik: sowa 30.08.2011 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiem Ci, Sówko: te koty... | jakozak
Dobrze mówisz! :o) A jeszcze był taki egzemplarz, co gadał, pił wódkę zagryzając grzybkiem, jeździł tramwajem...
Użytkownik: Sznajper 30.08.2011 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak właśnie pomyślałam, ż... | sowa
Ale kot grający na banjo jest dużo słodszy, niż spadający na bungee ;D
Użytkownik: sowa 30.08.2011 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale kot grający na banjo ... | Sznajper
W rzeczy samej, Sznajperku, w rzeczy samej... :-)))
Użytkownik: jakozak 30.08.2011 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale kot grający na banjo ... | Sznajper
:-)))
Równie dobrze mógłby spadać z radością, a grać na banjo i wyć - wtedy by wyglądało odwrotnie.
Użytkownik: Marylek 30.08.2011 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale kot grający na banjo ... | Sznajper
Bo ten na banjo jest po prostu szczęśliwy - uprawia swoja ulubioną kocią muzykę.

A ten na bungee jest przerażony i zdegustowany. Koty wcale nie lubią spadać, to tak jak z pływaniem, umieć umieją, ale nie lubią.
Użytkownik: jakozak 29.08.2011 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Gdzie mam umieścić te zdjęcia ze spotkania i jak? Na czymś bezpłatnym oczywiście. Picasa mi się skończyła. Kto mi pomoże?
Użytkownik: nutinka 29.08.2011 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie mam umieścić te zdj... | jakozak
Najprościej chyba założyć drugą picasę. :)
Użytkownik: gosiaw 29.08.2011 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Na spotkaniu oczywiście było fantastycznie. Tak fantastycznie, że aż zaniemówiłam i mowy nie odzyskałam niestety do tej pory. ;)
Użytkownik: Anna 46 29.08.2011 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Na spotkaniu oczywiście b... | gosiaw
Miaugorzatko kochana, ja to mam szczęście, jeśli nie zezowate, to z astygmatyzmem na pewno! Zapchałam sobie gębę jadłem "z-na-przeciwko" (wcale nie było na przeciwko, tylko najpierw w prawo, potem prosto i znowu w lewo, i deszcz lał) a jadło było obfite, mokre od deszczu, paprające, zatykające i mogłam Ci tylko kiwać głową, zamiast się spokojnie i do syta nagadać. Próbowałam w międzyjadlu, ale nie wychodziło. A potem to już był dzień ostatni i trzeba się było żegnać. :-(
Liczę na następne spotkanie. Ciumaski dla całej Rodzinki. :-D
Użytkownik: jakozak 29.08.2011 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Umieściłam! Umieściłam. Weszłam w Sznajpera za pomocą maila od niego i przeszłam w siebie, to znaczy w mój album, to znaczy tutaj.
:-)))
https://plus.google.com/u/0/photos/115909116146909​236754/albums/5646196910905370113?gpinv=AGXbFGyX7M​x5VoZS0tZsAGOmCdsb1iDevSadrF7Fg1h0aHCwfKTncN0-mz54ykm2bAOapwDhgnzlYuAiAbmnY6DGwdWWyG_PzK_96xHE1N​rp1i__Hz4R3gU&hl=pl
Użytkownik: jakozak 29.08.2011 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Umieściłam! Umieściłam. W... | jakozak
Tu to samo i łatwiej.
https://picasaweb.google.com/115909116146909236754​/SpotkanieBiblionetkiWeWrocAwiu2011
Użytkownik: kocio 29.08.2011 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu to samo i łatwiej. ht... | jakozak
Dzięki, od razu przyjemnie przynajmniej sobie popatrzeć na was. =}

Gorące pozdrowienia wszystkim znajomym i całej reszcie!
Użytkownik: joanna.syrenka 29.08.2011 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu to samo i łatwiej. ht... | jakozak
Jolu, świetne fotki! Oglądam wszystkie zachłannie, nie mniej uśmiech z twarzy mi nie schodzi :-)
Użytkownik: alicja225 29.08.2011 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu to samo i łatwiej. ht... | jakozak
Bardzo fajne zdjęcia i jeszcze lepsze podpisy. Według mnie najlepsze jest zdjęcie Kreta, który nam błogosławi. Kwintesencja całego zlotu:)
Użytkownik: Czajka 29.08.2011 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
A tu są moje i nie tylko moje zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/112713267514639270237​/BiblionetkaWrocAwIVOgolnopolskie
Użytkownik: joanna.syrenka 29.08.2011 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu są moje i nie tylko ... | Czajka
Świetne! :D Kocham komentarze Czajki!
Użytkownik: Sznajper 29.08.2011 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetne! :D Kocham koment... | joanna.syrenka
Ja też :D
Użytkownik: alicja225 29.08.2011 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też :D | Sznajper
U mnie na pierwszym miejscu w komentarzach "błękitny fruwaczek"- trafniej chyba nie można:)
Użytkownik: misiabela 29.08.2011 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie na pierwszym miejs... | alicja225
A mnie się bardzo podoba "Karafka podróżna" i sposób na wyskubywanie kocich kłaczków :-)))
Czajko, Twoje komentarze to mistrzostwo świata!
Użytkownik: margines 29.08.2011 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie się bardzo podoba ... | misiabela
Te kocie kłaczki są niemożliwe, ale... "błękitny fruwaczek"... nie, no:P!
Właśnie wysyłam czajce mail "po wrażeniach":)
Te komentarze... BEZCENNE:)!
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 29.08.2011 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu są moje i nie tylko ... | Czajka
Jak miło wszystkich widzieć.;)
Użytkownik: jakozak 29.08.2011 18:34 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu są moje i nie tylko ... | Czajka
Dzięki, piękne, super. :-)
Użytkownik: margines 29.08.2011 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu są moje i nie tylko ... | Czajka
Właśnie wysyłam czajce... znaki;]!
Te komentarze... BEZCENNE:)!
Uśmiałem się jak...norka? Norek?

Pi.eS.
Ale ta szafka naprawdę jakaś taka mało stabilna była była, no!...
Użytkownik: Pani_Wu 29.08.2011 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu są moje i nie tylko ... | Czajka
Cudne komentarze, uśmiałam się, że hej!
Użytkownik: Anitra 29.08.2011 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Już się przypominam: to ja tłumaczyłam, że nie jestem ani Anitą, ani Anetą, tylko... też na "A". ;) A w piątek wieczorem rozmawiałyśmy przez chwilę o książce, która książką nie jest. :-)
Użytkownik: Pani_Wu 29.08.2011 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Już się przypominam: to j... | Anitra
Ja już wiem kochana, już się odkręciłam ;-) I chustkę miałaś śliczną na głowie, czerwoną - mądrze w ten upał :-)
Użytkownik: Anitra 30.08.2011 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja już wiem kochana, już ... | Pani_Wu
Potwierdzam. :-)) Słyszałam, że służyła za drogowskaz. ;-)
Użytkownik: reniferze 29.08.2011 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Było cudownie, jak zawsze z Wami :).
Pamiętajcie, żeby czekać na Lutka (bo wiadomo co) i że sitatunga jest zwierzęciem bardziej oślanym niż osioł!
Użytkownik: agatatera 29.08.2011 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Było cudownie, jak zawsze... | reniferze
:) Czeeeekajccccieeee... bo xxx sika! ;)
Użytkownik: Sznajper 29.08.2011 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Było cudownie, jak zawsze... | reniferze
Pamiętajcie, żeby oddychać :)
Perswazja przede wszystkim :D
Użytkownik: reniferze 30.08.2011 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętajcie, żeby oddycha... | Sznajper
Resuscytację perswazyjna zacznę stosować w ramach swojej praktyki lekarskiej, Sznajperku, i będę Ci oddawać tantiemy :).
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 29.08.2011 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Wspaniała relacja! Dzięki niej dzisiaj sobie powtórzyłam w przyspieszonym tempie całe pamięciowe nagranie ze spotkania - przynajmniej w wyobraźni trwa trochę dłużej!...
Miciuś, który cierpi na niewytłumaczalną awersję do operowania słowem pisanym, nawet na klawiaturze, za moim pośrednictwem potwierdza, że należności za pizzę otrzymał :).
W nawiązaniu do luźnych rozmów a propos przyszłorocznego spotkania ogólnopolskiego, na wypadek, gdyby miało się ono odbyć w jakże pięknym i obfitującym w atrakcje Beskidzie Śląskim, pobuszowaliśmy dziś trochę po lokalnych stronkach, dokonując przeglądu różnych placówek. Okazuje się, że bez problemu można znaleźć miejsce dla grupy nawet 50-osobowej w pokojach z łazienkami za cenę całkiem przystępną. Na dowód wizytówki kilku najciekawszych ośrodków (zarówno ze względu na ofertę, jak i na położenie):
http://www.ufojta.pl/index.php?D=2
http://www.centrum-halniak.pl/index-1.html
http://www.przodownik-ustron.noclegiw.pl/
http://www.stenia.wisla.pl/
http://www.kamratowo.noclegiw.pl/
Użytkownik: agatatera 29.08.2011 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniała relacja! Dzięki... | dot59Opiekun BiblioNETki
Super! Już się piszę ;)

A tak w ogóle, to optuję za tym, by zwiększyć częstotliwość spotkań. Jedno zimowe i jedno letnie ;)
Użytkownik: EPA! 29.08.2011 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Super! Już się piszę ;) ... | agatatera
I jeszcze wiosenne i jesienne ...
Użytkownik: agatatera 29.08.2011 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze wiosenne i jesi... | EPA!
Najchętniej :D Jednak zaczynam od małych propozycji ;)
Użytkownik: Pani_Wu 29.08.2011 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniała relacja! Dzięki... | dot59Opiekun BiblioNETki
Spotkanie w plenerze, a najlepiej w lesie, gdzie można sobie wyć do upojenia - to jest to! :-)
Użytkownik: misiabela 29.08.2011 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniała relacja! Dzięki... | dot59Opiekun BiblioNETki
Wszystkie śliczne. Ja już bym pojechała :-)
Użytkownik: Marylek 30.08.2011 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie śliczne. Ja już... | misiabela
Wszystkiego najksiążkowszego urodzinowo, Misiabelu! :)
Użytkownik: Marylek 30.08.2011 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie śliczne. Ja już... | misiabela
Wszystkiego najksiążkowszego urodzinowo, Misiabelu! :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 30.08.2011 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystkie śliczne. Ja już... | misiabela
Ha, no to trzeba będzie zadziałać organizacyjnie!
Ale tymczasem - na Biblionetkowe urodzinki wielu wspaniałych lat w doborowym towarzystwie nałogowych czytaczy, i proporcjonalnej do liczby tych lat porcji wspaniałych lektur!
Użytkownik: zochuna 29.08.2011 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Pani Wu, pieknieś napisała!!
A tu moje zdjęcia, do których link wkleiłam też w wątku pospotkaniowym Admina: https://picasaweb.google.com/102358396003606126732​/WrocAwBiblionetka?authkey=Gv1sRgCMzDl4S4hK2mTQ
Użytkownik: Pani_Wu 29.08.2011 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Wu, pieknieś napisał... | zochuna
Dziękuję :-)
Użytkownik: pawelw 29.08.2011 23:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
"Na spotkaniu byłam po raz pierwszy i nie ostatni, nie tylko ja debiutowałam, inni też, proszę debiutantów o ujawnianie się w wątku poniżej."

To my się w takim razie ujawniamy.

Byliśmy na spotkaniu po raz pierwszy i ostatni ... jako debiutanci. Na kolejnych będziemy jako recydywiści. :)
Użytkownik: agatatera 29.08.2011 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na spotkaniu byłam po ra... | pawelw
I ja się ujawniam, i ja! :) Debiutantka 2011 :)
Użytkownik: joanna.syrenka 29.08.2011 23:12 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na spotkaniu byłam po ra... | pawelw
Nareszcie! Żeby takie sławy biblioNETkowe tyle zwlekały... ;-)
Użytkownik: Sznajper 29.08.2011 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na spotkaniu byłam po ra... | pawelw
Wiesz, że minęliśmy się przed spotkaniem w Nalandzie? Coś mnie tknęło, ze to możecie być Wy, ale Diana powiedziała, że jeżeli pójdę za obcymi ludźmi i zacznę ich atakować cosiem, to spotkanie skończę w komisariacie ;)
Użytkownik: Pani_Wu 29.08.2011 23:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, że minęliśmy się p... | Sznajper
O, z pewnością tak by było :-)
Użytkownik: Marylek 30.08.2011 01:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, że minęliśmy się p... | Sznajper
Hi, hi, a ja ich spotkałam w Dedalusie - taniej książce i od razu wiedziałam, że to muszą być oni. Na ulicy może niekoniecznie, ale w składzie z książkami? I bingo! :D
Użytkownik: pawelw 30.08.2011 09:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, a ja ich spotkała... | Marylek
Do Dedalusa nie zajrzeliśmy przypadkiem. Spotkaliśmy chwilę wcześniej Syrenkę i nas tam skierowała. Syrenka szła z nieobecnym wzrokiem, ale czujnie zareagowała na dialog Gosi z Pimpusiem:
- Czy to nie Syrenka?
- Jaka sarenka?
- Syrenka, nie sarenka.
Użytkownik: agatatera 30.08.2011 09:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Dedalusa nie zajrzeliś... | pawelw
Sarenka Syrenka :D Boskie :D
Użytkownik: joanna.syrenka 30.08.2011 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Dedalusa nie zajrzeliś... | pawelw
hyhy, no fakt. Odpłynęłam gdzieś myślami, nawet nie słyszałam tej syrenki-sarenki :d
Użytkownik: gosiaw 30.08.2011 09:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, a ja ich spotkała... | Marylek
Wleźliśmy tam zaraz, bo wypatrzyłam przez szybę Engę, którą znałam już ze spotkania w Poznaniu. :)
Użytkownik: agatatera 30.08.2011 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Wleźliśmy tam zaraz, bo w... | gosiaw
A niedobra Enga nie wiedziała, że jesteście debiutantami również i się Wami w ogóle nie zajęła, tylko z szaleństwem w oku pobiegła do kolejnych półek ;)
Użytkownik: Marylek 30.08.2011 09:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Wleźliśmy tam zaraz, bo w... | gosiaw
A my tam wleźliśmy wracając z rejsu stateczkiem, bo wypatrzyliśmy przez szyby tanie książki. ;) Po czym okazało się, że jest tam pół zlotu, różni ludzie pogubieni w międzyczasie w zaułkach Wrocławia, przyciągnięci jakąś magiczną siłą do stosików w Dedalusie. Hmm, a może to nie żadna magia tylko te grzybki w kwasie chlebowym wspomniane przez Engę? :-D
Użytkownik: pawelw 30.08.2011 08:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, że minęliśmy się p... | Sznajper
Wiem jak to jest. W wejściu do Hostelu minąłem się z jakimś chłopakiem. Ciężko się zastanawiałem czy to może nie Misiak. Dopiero dwa piętra wyżej odważyłem się zaczepić grupkę na schodach, bo mieli książkę w ręku. :) (I się okazało, że ten wychodzący to nie był Misiak)
Użytkownik: jakozak 30.08.2011 09:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem jak to jest. W wejśc... | pawelw
:-)))
Skąd ja to znam. Przy mojej spontaniczności tylko cud mnie uratował, że nie rzuciłam się w Gdańsku na szyję niewinnym ludziom, myśląc, że to nasi. :-)))
Użytkownik: reniferze 30.08.2011 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))) Skąd ja to znam. P... | jakozak
A Alicja pożegnała się z jakąś obcą kobitką w hostelu - wyściskała ją siłą rozpędu ;).
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 30.08.2011 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A Alicja pożegnała się z ... | reniferze
Wcale nie siłą rozpędu, tylko ślepa Olimpia stwierdziła, że to nasza- więc pobiegła się pożegnać. Hihi.
Użytkownik: jakozak 30.08.2011 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A Alicja pożegnała się z ... | reniferze
Coś pięknego!!!
Użytkownik: sowa 30.08.2011 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem jak to jest. W wejśc... | pawelw
Sama byłam świadkiem (i uczestnikiem) mniej więcej takiej akcji: akurat schodziłam do "salonu", na półpiętrze przy oknie (i popielniczce) siedziała bodaj trójka biblionetkowiczów, Paweł wchodził, wszyscy na wszystkich popatrzyli czujnie i ktoś powiedział ogólnie: z książkami idzie, to pewnie nasz, do Pawła: - z Biblionetki?, Paweł się przedstawił, i przeszliśmy do uścisków powitalnych :-).
Użytkownik: gosiaw 30.08.2011 12:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Sama byłam świadkiem (i u... | sowa
Wcale nie było tak łatwo przyjść i się zintegrować. :)
Chciałam po przyjeździe zapoznać Pimpusia z widzianym na korytarzu wujkiem Misiakiem, ale ten niestety nawiał do swojego pokoju, nie widząc nas wcale. Lutek co prawda nie wiał, ale był tak zaaferowany rozmową, chyba z nainalą, że świata bożego nie widział. Wróciłyśmy więc do pokoju, po drodze mijając pewną nieznaną nam dziewczynę, podejrzaną o bycie bnetkowiczką. Ale nie zdecydowałam się jej zaczepiać, bo miała tylko jedną książkę pod pachą. Była to tylko poszlaka zatem, a nie stuprocentowy dowód na to, że to "nasza". ;)
Użytkownik: marjory23 30.08.2011 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Wcale nie było tak łatwo ... | gosiaw
Dlatego na następne spotkanie przygotuję sobie Biblionetkowy identyfikator. Kim były niektóre osoby, dowiaduję się dopiero teraz, ze zdjęć.
Użytkownik: gosiaw 30.08.2011 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlatego na następne spotk... | marjory23
Tak mi się potem wydawało, że to byłaś Ty, ale nie byłam pewna. :)
Faktycznie, identyfikatory to dobry pomysł na następny zlot.
Użytkownik: marjory23 30.08.2011 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi się potem wydawało... | gosiaw
Ja nadal nie jestem pewna, czy to o mnie chodzi. Ale przyznaj, że taki identyfikator ułatwiłby trochę proces zapoznawczy.
Użytkownik: benten 01.09.2011 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nadal nie jestem pewna... | marjory23
Po co Ci identyfikator. Pojaw się z Długoszem na kolanach jako zagayjnikiem rozmowy. W ogóle tak mnie natchnęłaś, że aż sobie dodam do schowka.
Użytkownik: marjory23 01.09.2011 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Po co Ci identyfikator. P... | benten
:D
Tylko niech nie zniknie w tym schowku pod warstwą kurzu!

Jest mały kłopot, Długosz nie jest już mój. O podobnych gabarytach mam tylko Encyklopedię, a ona pewnie nie wzbudzałaby takiego zainteresowania. Identyfikator ma też istotną zaletę, jest odrobinę lżejszy od Długosza i Encyklopedii.

Użytkownik: benten 01.09.2011 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: :D Tylko niech nie znik... | marjory23
Z pewnością by nie wzbudzała. Nie mówiąc o tym, że Długosz jest dużo lepszy na podrywkę.

A ja, w przeciwieństwie do niektórych użytkowników BN, odkurzam swój schowek na bieżąco i nie dodaję więcej niż mogłabym przeczytać.
Użytkownik: marjory23 01.09.2011 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Z pewnością by nie wzbudz... | benten
Bardzo mądre postępowanie. Chwalę, podziwiam i nie potrafię zastosować w praktyce. ;)

Szkoda, że o tym podrywie nie powiedziałaś wcześniej. Chyba zbyt pochopnie pozbyłam się Długoszka.
Użytkownik: benten 01.09.2011 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo mądre postępowanie... | marjory23
Mówiłyśmy na świetlicy, że wyglądasz bardzo tajemniczo. I wszyscy przechodzący się zatrzymywali i zagadywali. Czego chciałaś więcej?
Użytkownik: marjory23 01.09.2011 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówiłyśmy na świetlicy, ż... | benten
Jeszcze nigdy nikt mi nie powiedział, że wyglądam tajemniczo!!
Siedziałam tam przerażona i zastanawiałam się co zrobię, jak Mara Kieno nie przyjedzie po książki.
Użytkownik: benten 01.09.2011 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze nigdy nikt mi nie... | marjory23
Nikt Ci jeszcze nie powiedział? A jak często siedzisz w miejscach publicznych z czteropakiem Długosza na kolanach?
Użytkownik: marjory23 02.09.2011 06:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt Ci jeszcze nie powie... | benten
Nigdy! :(
We Wrocławiu pierwszy raz pokazaliśmy się publicznie.
Użytkownik: benten 02.09.2011 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Nigdy! :( We Wrocławiu p... | marjory23
Ha! Widzisz? Musisz sobie znaleźć coś równie tajemniczego po prostu. Może jakiś Swetoniusz czy inny Gall Anonim.
Użytkownik: maramara 01.09.2011 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo mądre postępowanie... | marjory23
NIE ODDAM!
Użytkownik: marjory23 01.09.2011 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: NIE ODDAM! | maramara
Tylko bez krzyku proszę! ;) Przecież wiem, że kto daje i zabiera...
Nie mogę tylko przeboleć, że przez tyle lat posiadałam idealną rzecz "na podrywkę" i byłam tego zupełnie nieświadoma. Tyle zmarnowanych okazji!!
Użytkownik: jakozak 30.08.2011 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi się potem wydawało... | gosiaw
Na lewym biuście COSie, na prawym identyfikatory. Poproszę dużymi literami. Przeca nie mogę się komuś wgapiać w biust z odległości paru centymetrów.
Użytkownik: alicja225 30.08.2011 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Na lewym biuście COSie, n... | jakozak
Sądzę, że to doskonały pomysł z identyfikatorem. Nie będę wtedy obcałowywała obcych kobiet:D Biedna dziewczyna nawet nie protestowała:) W dedalusie też niewiele myśląc wyskoczyłam z pytaniem w stronę dwóch dziewczyn: "myślicie, że warto to kupić?" i wtedy się do nich odwróciłam. Okazało się, że trochę zbyt dziwnie na mnie patrzą, żeby mogły być od nas;) Aha, również debiutowałam na spotkaniu ogólnopolskim!
Użytkownik: margines 01.09.2011 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Sądzę, że to doskonały po... | alicja225
... również;]
(i jestem z tego dumny:)!).
Użytkownik: miłośniczka 06.09.2011 01:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, że minęliśmy się p... | Sznajper
Właśnie wyobraziłam sobie Ciebie natrętnie wręczającego cosie zszokowanym obcym kobietom i... omal nie zakrztusiłam się winogronem! ;)
Użytkownik: Sznajper 06.09.2011 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie wyobraziłam sobie... | miłośniczka
Na przyszłym spotkaniu ogólnopolskim możemy zrobić biblionetkową akcję uliczną.
Atakowanie cosiem, flashmob "Gdzie jest Lutek?", kurs resuscytacji perswazyjnej, "Free hugs" w wykonaniu Joli i Anny, itd. itp. ;)
Skończylibyśmy wszyscy w Tworkach :D
Użytkownik: nainala 03.09.2011 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: "Na spotkaniu byłam po ra... | pawelw
To był także mój pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Bardzo dziękuję za przemiłe przyjęcie. Czułam się jakbym Was znała "lata lateczne", jak mawia brać kaszubska. Jeszcze raz baaaaardzo dziękuję.
Użytkownik: benten 30.08.2011 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Ja tylko ciekawa jestem co było w tym winie, bo od powrotu ze zlotu nie chce mi się oglądać moich seriali, filmów, pisać listów, gotować etc, tylko czytać, czytać, czytać...

podpisała debiutantka
Użytkownik: margines 01.09.2011 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko ciekawa jestem c... | benten
Hehehe... skąd ja znam to uczucie;]?!

Też raczkuję w tym temacie:)
Użytkownik: nainala 04.09.2011 01:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko ciekawa jestem c... | benten
W winie był tylko sok jabłkowy zaprawiony dla koloru sokiem z aroni, żeby nie wyglądało jak dawny "jabol" i szlachetne drożdże winne + cukier. Nic magicznego, ale cieszę się z działania. Tak trzymać!
Użytkownik: reniferze 04.09.2011 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: W winie był tylko sok jab... | nainala
Ekhem.. jeszcze krew z gojskich niemowląt.. ;)).
Użytkownik: nainala 27.09.2011 22:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Ekhem.. jeszcze krew z go... | reniferze
Czy Ty sugerujesz, że duża większość biblionetkowiczów to wampiry? Może i po nocy czytają, ale żeby popijać krwią i to z gojskich niemowląt? Żarty żartami, najważniejsze, że smakowało i we "łby" wchodziło, może i w nogi też troszkę.
Użytkownik: k_ret 01.09.2011 15:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Dziękuję wszystkim bardzo za spotkanie - to było naprawdę niezwykłe doświadczenie zobaczyć na żywo osoby zaangażowane w tworzenie BiblioNETki i uczestniczące w życiu serwisu. Dzięki temu, że byłem z Wami, mam nową motywację do pracy nad serwisem i widzę, że to wszystko ma sens. To było moje pierwsze ogólnopolskie spotkanie i mam nadzieję, że za rok wezmę udział w następnym. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich BiblioNETkowiczów i BiblioNETkowiczek!
Użytkownik: agatatera 01.09.2011 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim bardzo... | k_ret
Och, Krecie, jak to miło i dobrze słyszeć! Przede wszystkim to, że masz teraz nową motywację do pracy nad serwisem, to raduje me serce niewymownie, ponieważ BiblioNETka to moje ukochane miejsce w sieci!
Użytkownik: Marylek 01.09.2011 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim bardzo... | k_ret
Weź(cie) udział w cztery osoby, a co! :)

A swoją drogą, wiesz ile wielkiego sensu ma to dla nas?! :-D
Użytkownik: Pani_Wu 01.09.2011 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim bardzo... | k_ret
W sumie to miłe, że banda moli książkowych może być motywacją :-) Tym bardziej, że członkowie tej bandy są niezwykle sympatyczni, przy bliższym poznaniu wiele zyskują i uwielbiają krecią robotę :-)
Ale mi wyszło biologicznie!
Użytkownik: Czajka 01.09.2011 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim bardzo... | k_ret
Najważniejsze, że przeżyłeś te wszystkie spontaniczne oznaki zasłużonej czci i miłości oraz nasz szalony tabun. ;)
Użytkownik: k_ret 01.09.2011 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Najważniejsze, że przeżył... | Czajka
Nie było łatwo ;)
Użytkownik: Czajka 02.09.2011 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie było łatwo ;) | k_ret
Wiem i dlatego tym bardziej jestem wdzięczna. :)
Użytkownik: margines 01.09.2011 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
No i masz ci los, zebrałem i w odpowiednie miejsce wstawiłem moje "przeczytaki", ale... zapomniałem o raporcie dni ostatnich!
A jest tego trochę (ale tylko troszeczkę) :
11 zwrotów akcji bibliotecznych
("wypożyczanie międzybiblioteczne" działa:) jak niejedna osoba by chciała),
dwa moje,
dwie pożyczki (dzięki Misiaku).
Użytkownik: margines 02.09.2011 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: No i masz ci los, zebrałe... | margines
A ja wypożyczyłem chyba 5 książek, 2 poszły dalej w teren:)
Użytkownik: alicja225 03.09.2011 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja wypożyczyłem chyba 5... | margines
Na marginesie;) pożyczania. Jestem trochę niezorganizowana i jak wzięłam książki to nie wzięłam notesu. Mam mgliste pojęcie co komu pożyczyłam, jednak proszę o " ujawnienie" się gdzie wylądowały moje książki:).
Użytkownik: agatatera 03.09.2011 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Na marginesie;) pożyczani... | alicja225
Tia, ja pożyczyłam 3, które mi oddano i też nie wiem komu :/ Myślę, że jedną ma Pani_Wu. A kto ma pozostałe dwie? Wśród tych dwóch jest "Dogonić tęczę" Flagg.
Użytkownik: Pani_Wu 03.09.2011 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Tia, ja pożyczyłam 3, któ... | agatatera
Enga, pożyczyłaś mi Imię wiatru :-)
Użytkownik: agatatera 03.09.2011 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Enga, pożyczyłaś mi Imię ... | Pani_Wu
No właśnie, to w miarę pamiętałam :D Ale kto ma Flagg i jeszcze jedną książkę? Kto, ach kto? :D
Użytkownik: marjory23 03.09.2011 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie, to w miarę pa... | agatatera
Ja od Ciebie pożyczyłam Boże Narodzenie w Lost River (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)).
:)
Użytkownik: agatatera 03.09.2011 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja od Ciebie pożyczyłam B... | marjory23
Tak, ale Ty byłaś "planowa". Ja jednak nagle pożyczyłam 2 książki, które mi na spotkaniu oddano. I między nimi było "Dogonić tęczę" Flagg. Teraz się mocno zastanawiam komu ja je pożyczyłam...
Użytkownik: nainala 03.09.2011 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Tia, ja pożyczyłam 3, któ... | agatatera
Dogonić tęczę mam ja. Zaraz będę czytała, tylko skończę Majgull Axelsson. Pozdrawiam i dziękuję.
Użytkownik: agatatera 04.09.2011 08:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dogonić tęczę mam ja. Zar... | nainala
Nainalo, dziękuję za informację :) Czytaj na zdrowie, nie spiesz się. Ja zaraz sobie odnotuję, że w końcu wiem, kto ją ma.

Pozostaje pytanie: pożyczyłam jeszcze jakąś książkę (jaką?) razem z "Dogonić tęczę", tylko komu?
Użytkownik: Marylek 04.09.2011 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nainalo, dziękuję za info... | agatatera
Hm, mam podobny dylemat: komu ja wcisnęłam "I nie było juz nikogo" Agathy Christie? Pamiętam, ze rozmawiałyśmy o tej książce w większym gronie, nawet sprawdzając ewolucję tytułu, pamiętam na której kanapie siedziałyśmy, ale nie zanotowałam, kto to w końcu wziął. :-/
Użytkownik: agatatera 04.09.2011 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, mam podobny dylemat: ... | Marylek
Coś w tym stylu też ja mam - pamiętam, że siedziało grono na kanapie najbliższej komputerowi, ja im klarowałam o czym te dwie książki są, mam nawet niejasne wrażenie, że obydwie były wzięte przez jedną osobę (Annvina z Mamą? :D), ale to tyle.

Żebym nawet tytułu własnej książki nie pamiętała... Źle ze mną!
Użytkownik: Marylek 05.09.2011 07:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś w tym stylu też ja ma... | agatatera
Źle z nami! ;)
Tyle dobrego, że w tym towarzystwie nic nie ginie; wędruje, przemieszcza się, ale kiedyś wraca. No, chyba że nie podpisałaś książki, to gorzej.
Użytkownik: agatatera 05.09.2011 08:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Źle z nami! ;) Tyle dobr... | Marylek
I tego nie pamiętam! Buuuuu...
Użytkownik: margines 05.09.2011 08:40 napisał(a):
Odpowiedź na: I tego nie pamiętam! Buuu... | agatatera
Na następnym spotkaniu że zgubiłaś książki ogłosisz,
ktoś zaraz się zgłosi:)

Pi.eS.
To się nazywa...
A od czego jest schowek?
Użytkownik: agatatera 05.09.2011 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Na następnym spotkaniu że... | margines
Ogłoszę, ogłoszę :P

A chowek nie ma nic do tego - te książki zostały mi nagle we Wrocławiu oddane (nagle jak dla mnie) i zaraz je rozdysponowałam pomiędzy obecnych :p
Użytkownik: agatatera 05.09.2011 08:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogłoszę, ogłoszę :P A ... | agatatera
Już wszystko wiem, dobrze tłukło mi się gdzieś tam po pamięci, wszystko mam spisane, ufff...
Użytkownik: margines 05.09.2011 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wszystko wiem, dobrze... | agatatera
Całe szczęście:)!
Użytkownik: margines 05.09.2011 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogłoszę, ogłoszę :P A ... | agatatera
Yhymh :!
A kojarzę! Jakieś książki były, co ci "nagle przybyły" i rzeczywiście chciałaś WEPCHNĄĆ je komuś!
:P
Niestety, nie kojarzę tytułów.
Was tyle tam było, jeszcze miałbym skupiać się nad książkami:P?
Wiesz, że... ja mało "skupialny" jestem;]
Czego misiak oczywiście nie omieszkał nie zauważyć okiem krytyka literackiego!
Nie zapomnę mu tego:P!
Użytkownik: agatatera 05.09.2011 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Yhymh :! A kojarzę! Jaki... | margines
:D Nieskupialny Marginesie, Ty wtedy byłeś zajęty rozmową z różnymi ludźmi, więc nie miałeś prawa obserwować mych poczynań bardziej uważnie.
Użytkownik: Pani_Wu 05.09.2011 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś w tym stylu też ja ma... | agatatera
Jak to własnej? Napisałaś książkę bez tytułu? "Imię wiatru" jest u mnie :-)
Użytkownik: agatatera 05.09.2011 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to własnej? Napisałaś... | Pani_Wu
Nie, nie, chodziło o inną książkę. Przez tydzień nie mogłam sobie przypomnieć jej tytułu, dzisiaj mnie olśniło ;) I już wszystko wiem, wszytko jest ok, lalala... :D
Użytkownik: Annvina 05.09.2011 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, mam podobny dylemat: ... | Marylek
Mi mi, mi wcisnęłaś ;)
Ja obiecuję, że już w tym tygodniu na pewno napiszę w końcu tę czytatkę "co od kogo, co komu". Na razie cały zeszły tydzień (oprócz odsypiania) pisałam wspomnienia ze zlotu, żeby nie uleciały i jeszcze je dopieszczam, ale listę książek też napiszę. Obiecuję!
Użytkownik: Marylek 05.09.2011 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi mi, mi wcisnęłaś ;) J... | Annvina
A, bardzo Ci dziękuję za wieści. :) Miłej lektury, nie spieszy się. Teraz mam już chyba wszystko zlokalizowane.
A wspomnienia opublikujesz w formie czytatki może?
Użytkownik: Anna 46 05.09.2011 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, mam podobny dylemat: ... | Marylek
Byłam przy tym i pamiętam, bo Ci to oddawałam; ten ktoś się zarzekał, że nie czytuje kryminałów, a my mu na to, że to najlepsza Agata. I tak mi się majaczy Olimpia albo Annvina, ale mętnie mi się majaczy i niewykluczone, że wziął był ktoś zupełnie inny.
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 05.09.2011 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam przy tym i pamiętam... | Anna 46
Wypraszam sobie! Ja czytam kryminały :)
Użytkownik: Annvina 05.09.2011 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Wypraszam sobie! Ja czyta... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Wypraszam sobie! Ja teraz już też czytam kryminały :)
Użytkownik: nainala 11.09.2011 23:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Nainalo, dziękuję za info... | agatatera
Od Ciebie mam tylko Dogonić tęczę resztę mam od Anny.
Użytkownik: krasnal 11.09.2011 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Na marginesie;) pożyczani... | alicja225
Ja mam "Krystynę córkę Lavransa" i "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz":)
Użytkownik: alicja225 12.09.2011 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam "Krystynę córkę La... | krasnal
Dziękuję za przypomnienie :) Czytaj sobie, na zdrowie ;)
Użytkownik: reniferze 03.09.2011 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Ja z kolei nie wiem, co mam od kogo.. poza kupką od Ani i podpisanymi książkami, nie orientuję się w ogóle :(. Wstyd :(.
Użytkownik: Anna 46 05.09.2011 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja z kolei nie wiem, co m... | reniferze
Nie ma jak kupka związana ekologicznym sznureczkiem. ;)
Użytkownik: Marylek 05.09.2011 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma jak kupka związana... | Anna 46
Te Twoje sznureczkiem powiązane były bezkonkurencyjne, trzeba przyznać. :-D
Użytkownik: Pani_Wu 05.09.2011 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma jak kupka związana... | Anna 46
Tako rzecze Anna46 :-) I ma rację, bo u mnie jeszcze stoją związane, dopóki nie opisałam ich w czytatce. Jak je dostałam, to mi się od razu wstyd zrobiło, że nawet swoich nie podpisałam, że o sznureczku, zwłaszcza ekologicznym, nie wspomnę :-)
Użytkownik: krasnal 12.09.2011 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
No dobra, ja się też jednak dopytam dla porządku, kto w końcu wziął moje: "Pan raczy żartować, panie Feynman!" i "Miasto radości"?:) Pozostałe niezamawiane pamiętam, a te dwie jakoś umknęły krasnalowej pamięci.
Użytkownik: Marylek 12.09.2011 00:47 napisał(a):
Odpowiedź na: No dobra, ja się też jedn... | krasnal
Krasnalku, "Miasto radości" mam ja. O Feynmanie nic nie wiem, mam swojego. :)
Użytkownik: krasnal 12.09.2011 01:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Krasnalku, "Miasto radośc... | Marylek
Wiedziałam, że w jakichś dobrych rękach jest:)
Użytkownik: jakozak 28.09.2011 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Od kogo mam Latający cyrk Monthy Pytona 2?
Użytkownik: Anna 46 28.09.2011 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Od kogo mam Latający cyrk... | jakozak
Spytaj Sznajperka, ja miałam od niego, ale pocztowo i dużo wcześniej, i obie. :-)
Użytkownik: jakozak 28.09.2011 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Spytaj Sznajperka, ja mia... | Anna 46
Nie Sznajper
Użytkownik: margines 28.09.2011 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie Sznajper | jakozak
Ode mnie bardzo niewiele osób pożyczało cokolwiek, tyś tylko jedną zamawiała, ze schowka "Monty Pytona" widziałem, że ofiarą twego pytania powinna być może być benten;]
Użytkownik: jakozak 29.09.2011 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ode mnie bardzo niewiele ... | margines
Trafione! Dzięki. Nie ma już tematu. :-)))
Użytkownik: margines 29.09.2011 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Trafione! Dzięki. Nie ma ... | jakozak
Jak to czasem warto buszować w schowkach:)!
Także... od tej innej, często pomijanej, strony;]
Użytkownik: jakozak 04.10.2011 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani! Dzisiaj zakońc... | Pani_Wu
Kochani. Mam pięć nie podpisanych książek, które przywiozłam z Wrocławia. Kto mi je pożyczył?
- Diaczenko: Waran
- Diaczenko: Magom wszystko wolno
- Zweig: Balzac
- Raduńska: Białe zeszyty
- Wiśniewski: Bikini
Użytkownik: jakozak 04.10.2011 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani. Mam pięć nie pod... | jakozak
Diaczenki już mam, ale reszta? Nie mam pojęcia. Jest 21 kandydatów do tytułu własności. :-(
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: