Dodany: 27.08.2011 12:23|Autor:
z okładki
Kiedy właściciel baru "Śmierć kredytom" powierza Kielonkowi zeszyt i misję uwiecznienia słynnej na całe Kongo spelunki, ten nie protestuje. Nie chce jednak robić za murzyna, czuje się wolnym twórcą i nie zamierza nikogo oszczędzać. Tak powstaje opowieść o klientach baru: człowieku w pampersach, Drukarzu, który "zaliczył Francję", o legendarnym pojedynku Spłuczki i Kazimierza, który lubił żyć na poziomie, a także o samym Kielonku.
Literatura afrykańska? Proszę bardzo: bez wielkich liter i bez kropek. Czego można się było spodziewać? Bo chyba nie ponad setki aluzji i cytatów ze światowej literatury poukrywanych między wierszami...
"Kielonek" to z jednej strony satyra na Afrykę, z jej kompleksami, poczuciem niższości i wykluczenia, z drugiej - na świat zachodni traktujący innych protekcjonalnie. Mabanckou niczym Gombrowicz gra wszystkim na nosie. Rozbija klisze, wysadza w powietrze zasady interpunkcji i kulturowe stereotypy.
Alain Mabanckou urodził się w 1966 roku w Republice Konga (dawniej Kongo-Brazzaville). Ukończył studia prawnicze w Paryżu, obecnie wykłada literaturę frankofońską i afroamerykańską na uniwersytecie Michigan w Stanach Zjednoczonych. Jest autorem sześciu tomików poetyckich i sześciu powieści. "Kielonek", opublikowany we Francji w 2005 roku, przyniósł mu rozgłos i nagrodę Prix des Cinq Continents. Za kolejną powieść, "Mémoires de porc-épic", rok później otrzymał prestiżową Prix Renaudot.
Jest osobą obdarzoną dużym temperamentem i talentem oratorskim. Zapytany niedawno przez pewnego dziennikarza, czy jako Kongijczyk nie ma problemów z językiem francuskim (dodajmy, że w Kongo jest to język urzędowy), odpowiedział: "Ja miałbym mieć problemy z językiem francuskim? Ależ to język francuski ma problemy ze mną!".
Deliryczna, rytmiczna, komiczna i tragiczna historia baru "Śmierć kredytom" spisana przez jego stałego bywalca, "Kielonka".
"Pisarstwo Mabanckou to żywioł, który jak wezbrana rzeka porywa wszystko, co napotka na drodze: słowa, hipokryzję, konwenanse, tradycję, polityczną poprawność, afrykańską tożsamość. A nawet interpunkcję: zostały tylko przecinki, nie ma kropek!"
Bernard Pivot
[Wydawnictwo Karakter, 2008]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.