Dodany: 18.08.2011 11:42|Autor: littleangel_

Książka o pięknej okładce skrywająca jeszcze piękniejszą historię


Niedawno na ekrany naszych kin wszedł film „Woda dla słoni”, oczarowana zapowiedziami lecącymi w telewizji postanowiłam dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Sprawdzając opinie w Internecie znalazłam informację, że powstał na podstawie powieści o tym samym tytule. Oczywiście mając do wyboru ekranizację lub pierwowzór, postanowiłam najpierw sięgnąć po książkę.

Powieść opowiada o teraźniejszości i przeszłości Jacoba Jankowskiego, dziewięćdziesięcioletniego lub dziewięćdziesięciotrzyletniego (bohater sam już stracił rachubę) mieszkańca domu spokojnej starości. Szarą codzienność jego samotnej egzystencji burzy pojawienie się w okolicy wędrownego cyrku. Wydarzenie to budzi w naszym bohaterze wspomnienia minionych wydarzeń.

Na kartach powieści przenosimy się do przeszłości Jacoba. Poznajemy go jako młodego studenta weterynarii na jednej z renomowanych uczelni. Niestety kapryśny los sprawia, że jego rodzice giną w wypadku samochodowym, a cały majątek przejmuje bank. Wiedziony rozpaczą Jacob porzuca dotychczasowe życie, nie przystępując nawet do egzaminów końcowych na studiach i wskakuje do przejeżdżającego pociągu. I tak właśnie, przez czysty przypadek, nasz bohater staje się częścią Cyrku Braci Benzinich, gdzie zostaje zatrudniony jako weterynarz. To właśnie tam, w tym obcym otoczeniu przychodzi mu teraz żyć. W tej nietypowej scenerii zyskuje nowych przyjaciół i zawziętych wrogów, a także poznaje swą wielką miłość.

W powieści autorka umiejętnie przeplata teraźniejszość z przeszłością, co bardzo często skłania nas do głębszych refleksji. Mimo tej dwutorowości akcji całość jest bardzo spójna i nie ma tu chaosu czy problemów z nadążeniem za akcją.

Książki „Woda dla słoni” naprawdę nie da się opisać w kilku zdaniach. Właściwie niezwykle trudno mi nawet powiedzieć, co w tej pozycji zrobiło na mnie takie wrażenie. Chyba musicie przekonać się sami ;). Mogę powiedzieć tylko, że „Woda dla słoni” jest niesamowita, interesująca i niezwykle wciągająca. Od tej pozycji wręcz nie sposób się oderwać.

Na podsumowanie powiem wam tylko jedno – bierzcie się za czytanie!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1968
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: